Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajn ein cfaj zwei

Absolutnie odrzuciłabyś takiego chłopaka?

Polecane posty

Gość ajn ein cfaj zwei
--->domi29592 Czemu?:D -->pseudonnnnnna Co do niepoważnych to miałem na myśli 18-19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajn ein cfaj zwei
--->Kolia_34 Masz 34 lata i byś takiego wzięła?:) Czemu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez musze zrzucic
buheheheheh zaiste dojrzali sa ludzie piszacy o WYCHOWYWANIU partnera buhehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na co kobiecie taka sierota co nawet kontaktów z nimi nie potrafi nawiązywać? Było trzeba się starać wcześniej a nie nagle się obudziłeś i masz kłopot. W piwnicy sie wychowywałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajn ein cfaj zwei
Wcześniej miałem niską samoocenę i nie wierzyłem, że jakaś dziewczyna może mnie zechcieć. Poza tym w młodszym wieku dziewczynom chodziło głównie o zabawę a ja jestem raczej poważny a nie zabawowy. Choć wiem, że są na świecie i spokojniejsze dziewczyny. A teraz zaczynam, bo jestem nieco bardziej pewny siebie niż dawniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajn ein cfaj zwei
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to masz problem bo żadna dziewczyna nie chce gościa co się zachowuje jakby miał kij w dupie. Znajdź sobie jakąś samotną matkę w okolicach 40-stki. Taka już się wyszalała i wybawiła (z innymi) więc ma czas i ochotę na poważny związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajn ein cfaj zwei
hahaha, nie przesadzaj, są dziewczyny tak spokojne, że nawet dla mnie zbyt spokojne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem. Poszukaj tych z katatonią. Dziewczyny po prostu czuły, że jesteś nudny. Taki ciepły kluch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajn ein cfaj zwei
--->Rozen Oj pocieszycielu pocieszycielu:) Dziewczyny były mną zainteresowane, nie jedna. Tylko ja miałem w zasadzie nieuzasadnione kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajn ein cfaj zwei
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajn ein cfaj zwei
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajn ein cfaj zwei
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmmnnm27
moj maz mial 27 lat jak mnie poznal. bylam jego pierwsza dziewczyna, ale tylko dlatego- nazwijmy to po imieniu- ze wczesniej lubil sobie podupczyc..minelo 5 lat a on jest przykladnym mezem i ojcem;) takze nie nie odrzucilabym takiego chlopaka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajn ein cfaj zwei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SCHE MAJTKI NA DNIE MORZA
A ja bym chciała mieć takiego chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudooooonna
ajn ein cfaj zwei - dawaj fotke ocenimy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajn ein cfaj zwei
Fotki nie dam, bo nie zależy mi na sławie w internecie:) Ale widzę, że kilka z was mówi, że by takiego chciała - to pocieszające...tylko nie mówicie za bardzo dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajn ein cfaj zwei
Ale jeśli chodzi o wygląd, to zawsze była moja mocna strona, więc tu bym się nie martwił:) Myślałem, że mam nieodpowiedni charakter ale okazało się z biegiem lat, że jednak część ludzi, dziewczyn bardzo ceni mój charakter:) Np szczerość, taka normalność:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudooooonna
Ja moge powiedzieć z doświadczenia ,że szcerośc szczerość i jeszcze raz szczerość jest najważniejsza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombinujesz jak koń pod górkę
niby szczery, normalny - i co? chcesz kogos udawac? bedziesz robic to, co ci tu poradzą? Facet powinien byc soba i wierzyc w to, co robi a nie dzialac pod dyktando przypadkowych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajn ein cfaj zwei
Ja wcale nie działam pod dyktando, i tak zrobię co będę uważał - no bez przesady - niczego nie lubię robić tak bardzo jak stawiać na swoim:) Ale lubię się dowiedzieć, co ludzie myślą na taki temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudooooonna
rozumię,że zacząłeś sie spotykać ze swoja pierwsza dziewczyna tak ? a jej cos nie pasuje ? czy ty poprostu nie umiesz żyć w ziązku ?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primadonna i belzebub
autorze, z jakiego miasta jestes? chetnie poznałabym takiego jak ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolty tulipan
W kazdym zwiazku trzeba sie uczyc od nowa, a nie powielac wczesniejsze schematy, to po pierwsze. Po drugie, ilosc partnerow nie swiadczy o tym czy dany czlowiek jest uksztaltowana, dojrzala jednostka (dotyczy obu plci). Mozna przeciez miec iles tam zwiazkow i nadal byc zyciowa ciapa, jedno nie ma z drugim wiele wspolnego. Przeciez wiaze sie z facetem, tym co soba reprezentuje, jego podejsciem, pogladami, charakterem - a nie z jego wczesniejszymi dziewczynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolty tulipan
Rozen, nie znam cie, ale w ciemno moge powiedziec, ze predzej dalabym szanse spokojnemu facetowi niz tobie :) (kwestia mojego gustu oczywiscie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnego w
obróbce, nie jest źle, a on jest w ogóle zachwycony. na razie same plusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnego w
może dodam, że mam za sobą odwołane przeze mnie zaręczyny, kilku partnerów seksualnych, w tym jednego tylko do seksu . teraz mi wstyd, ale dobry był, więc nie żałuję. różne inne przygody też:) powodzenie mam ogromne, on nie ma chyba wcale i tak nam jakoś leci. złoty chłopak, ale i tak poleci. nie mój typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajn ein cfaj zwei
Tak, spotykam się z dziewczyną (akurat spotykać to się już od paru lat spotykałem ale na spotykaniu się kończyło) Spotykam się z nią dłużej niż z wcześniejszymi ale nie jest jeszcze moją dziewczyną. Ona twierdzi, że jest bardzo fajnie ale nie wiem czy mówi wszystko. Chyba się nie domyśla, że ja nigdy wcześniej z żadną nie byłem i ja się nieco denerwuję jak to będzie dalej. Bo spotykanie to spotykanie, tu jakoś umiem się zachować..ale dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×