Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszły mążż

Moja przyszła żona nie umie gotować !

Polecane posty

Gość zapłodniona siedemnastka
Zamówcie pizzę, idźcie na gyros, kebab, zapiekanki . . . sa zupki chińskie i sosy spagetti bolognese w słoikach . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NianiaNiunia
A moze ona nie chce ci pokazac, ze bedzie kura domowa? Specjalnie broni sie przed tym, uwazajac, ze ja stac na restauracje, ze jest kobieta wyksztalcona i nie da sie zagonic do garow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczytem tandety jest
Czemu jej tak bornicie ?? Jakby jakas baba napisala ze jej chlopak nic nie robi w chałupie, nie umie se pralki wlaczyc i zmyc talerzyka to by byl taki pojazd na gościa, że ho ho :D Mój facet też umie wszystko zrobić w domu, łącznie z gotowaniem bo mieszkał parę lat sam, ja zanim sie do niego wprowadzilam mieszkalam z rodzicami, gotowac zbytnio nie umialam ale przynajmniej sie za to bralam i probowalam, jak mi cos nie wyszlo to za drugim razem wyszlo juz lepiej. Jest teraz tyle stronek z przepisami w necie, że wystarczą jedynie dobre chęci !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszły mążż
Ale ja wcale nie chcę mieć w domu kury domowej. Ale póki co, ona nie pracuje, to chyba mogłaby mi trochę chociaż pomóc z tym obiadem. Ja wracam z pracy i muszę gotowac obiad, podczas gdy ona się opala na balkonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczytem tandety jest
"ze ja stac na restauracje," -- skoro nie pracuje to chyba nie ją a autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NianiaNiunia
W takim razie gotuj dla siebie i sam zjedz - szczena jej opadnie i na drugi dzien juz ugotuje. Gdy sie zapyta, gdzie jest jej porcja, to zapytaj ja, czy pomagala ci gotowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie umiałam gotować gdy wyprowadziłam się od rodziców - zabraniano mi. Zakupiłam ksiąkę "Przysmaki polskiego stołu" - tam opisane jest wszystko jak dla tłuka. Podzielone nawet na rodzaje świąt i uroczystości. "Ludzie, którzy nie mają własnego życia, zawsze muszą wściubiać nos w cudze" - "Cień wiatru". Fermn Romero de Torres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak wyjeżdżałam na studia nie umiałam jajecznicy nawet zrobić. Ale chcieć to móc do kurwy nędzy! Ja miałam w domu rodzinnym sprzątaczkę i kucharkę, nie umiałam nic zrobić, i uczyłam się sama na własnych błędach na swoim, bo było mi po prostu wstyd że nie umiem :o Dzwoniłam do mamy i pytałam jak długo się gotuje parówki i czy mam na zimną czy na gorącą wodę je dawać :P Internetu nie miałam wtedy, to musiałam na telefonach i na własnej inwencji polegać, i się dało. Ani pralki ani zmywarki nie umiałam włączyć :o Mieszkając z facetem byłoby mi głupio gdyby on pracował a ja nie, nie robić nic, tylko pachnieć i ładnie wyglądać :o Z moim obecnym mamy podział obowiązków w domu, on robi to czego ja nie lubię, a ja to czego on nie lubi w domu robić :P Do mnie należy pranie, mycie naczyń i podłóg, on się zajmuje odkurzaniem, rozwieszaniem prania, wyrzucaniem śmieci - 3 dni po tym jak zamieszkaliśmy razem sobie ustaliliśmy tak i działa :) A gotuje ten, kto w danym dniu pierwszy wróci z pracy, albo się gotuje na dwa dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszły mążż z tego co czytam, to ty zabrales sobie lenia...ale zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika942
Przyszły mążż Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kolezanka np. nie ma mozliwosci gotowania w domu, bo strasznie sie jej rodzina denerwuje jak jej cos nie wyjdzie. Jezdzi uczyc sie do mnie i korzysta z mojej kuchni - dokladnie - dla chcacego.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaaaaaaaa
myślałam, że ja jestem leniem ;) A tu wychodzi, że uwijam się prawie jak pszczółka w porównaniu do Twojej narzeczonej. No i pracuję, ale to taki szczegół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kazda kobieta umie gotowac. Wazne czy chce sie nauczyc? Czy probuje? Ja wychodzac za meza umialam niewiele, ale szukam ciekawych przepisow i trenuje :) Jak narazie tylko 2 obiadki schrzanilam, a jestesmy 2 lata po slubie. Takze mozna sie wszystkiego nauczyc, ale trzeba chciec :) A jesli trafiles na damusie, wokol ktorej trzeba skakac caly czas, to nie bedziesz mial lekko :( Zastanow sie chlopie, Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy program TV
Twoja żona lub dziewczyna nie potrafi gotować? Spieracie się o to, że nie ma nic na obiad? U nas w programie znany kucharz wszystkiego ją nauczy :-) Do nowego PROGRAMU TV o charakterze kulinarno-rozrywkowym POSZUKUJĘ MŁODYCH MAŁŻEŃSTW LUB PAR z Warszawy i okolic, które chciałyby przeżyć kulinarną przygodę przed kamerą. Zgłoszenia i dodatkowe informacje pod adresem mailowym: monikachobotow@formacjatv.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×