Prawda o zyciu dziewczyny!!

*miało być : twoja PYCHA koleżanko moja matka nie prowadzała mnie do opery, skończyła podstawówkę. I wiesz co? Nauczyła mnie czegoś, o czym zapomniała twoja wykształcona mamusia - szacunku, wdzięczności i zrozumienia :P

Moja matka tez zabierała mnie do kin teatrów, nie mówiąc o operze, w domu był zawsze i jest sterylnie jak w szpitalu. Mimo tego,że ma 50 lat chadza w dresach, w których wygląda extra,jest super kobietą. Wychowała mnie na pewna swojej wartości kobietę. Mama jest kobietą super zoorganizowaną łaczy do tej pory prace zawodową z dbaniem o dom, nie pamiętam,żeby na stole nie było obiadu zgotowanego przez nią jednoczesnie jest kobietą, z która można porozmaiać na wiele tematów. Fajnie mamo że Ciebie mam:).