Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaRlEnka1243

Warto iść w ten romans?

Polecane posty

Gość MaRlEnka1243
No właśnie do tego dochodzi jeszcze dwoartościowanie...od lat nikt tak nie patrzył na mnie jak on teraz. Brakowało mi tegoto pożądanie w jego oczach...przemiłe . piszesz że to przerabiałaś! To mówisz że nie warto? Jak to się skończyło u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. Skończyło się tak, że spotkaliśmy się 2 razy było cudownie, bardzo długo ze sobą pisaliśmy prawie rok zanim doszło do spotkania (nie chciałam, a jednak w końcu uległam) hm... do tej pory jest dla mnie kimś ważnym i choć staram się o nim nie myśleć to jest mi ciężko. Wyrzuty sumienia nie dawały mi spać po nocach, męzowi nie mogłam spojrzeć w oczy przyszedł moment, że chciałam mu powiedzieć o zdradzie lecz zbyt mało odwagi...Najgorsza jest tęsknota za nim. Musiałam jednak to przerwać. My również zakładaliśmy na początku, że będzie to tylko układ na sex zupełnie niezobowiązujący lecz jak zwykle to bywa oboje się wciagneliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaRlEnka1243
Jak mi tak teraz piszesz to zaczynam się zastanawiać, już sama nie wiem co robić. Czuję się strasznie samotna a tu nagle ktoś się pojawił z kim mogę porozmawiać, popisać, spędzić czas. Jest to tak zabawny człowiek że naprawde żadko sie takich spotyka. Codziennie tylko czekam aż napisze a wtedy automatycnie uśmiech na twarzy. A przez tego mojego to tylko nerwy, stres, nuda brak tematu. A sex- szkoda gadać! Raz na tydzień (pracuje w delegacji wraca w piątki i w pon wyjeżdrza) i to taki że sory za perfidność ja rozkładam nogi on się zaspokoi i idziemy spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam podobną sytuację dlatego Cie rozumiem. Znam również ten uśmiech na widok wiadomości ;) dlatego dobrze sie zastanów zanim wciagniesz się na maxa. Bo nie da się zbyt długo prowadzić podwójnego życia chyba, że potrafisz grać i udawać, że wszystko jest ok. Ja nie potrafiłam. Choć na pytanie czy żałuję odpowiem, że nie bo było naprawdę cudownie co pogarsza sprawę zakończenia romansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sytaucjaa bez wyjsscia
Ja czekama na jego telefon.Po calym dniu ciezkim dniu.Musze z ims pogadac a nie ma to jak znim.Rozumie mnie, zawsze pocieszy.Mimo tego ze to tylko przez telefon. Zawsze z rana pisze do mnie milego sms to daje mi powera na caly dzien. Facet jest nie samowity.Ten glos koi mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaRlEnka1243
Mam wielką ochotę spróbować i zaryzykować tymbardziej, że naprawde z tym moim mam taką sytuację niepewną. Tylko w sumie najbardziej żal mi jego żony bo czemu ona jest winna??? Ale nie znam jej. Z tego co wiem to już ją kiedyś zdradził ale to przed ślubem a po ślubie są od roku. I cholercia nie chce wyjść na jakąś dziwkę sukę szmate bo no nie jestem taka, naprawde!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobisz jak będziesz uważała. A co do żony to faktycznie raczej nie jest niczemu winna, ale z drugiej str musi byc jakas przyczyna tego, że szuka doznań na boku. Zresztą ja tez nie uażam bym była jakąś dz..ką itd. choć pewnie wiele osób czytających własnie w myślach tak mnie nazywa. każdy ma jakieś pwoody by robić to co uważa za słuszne. Jaką byś nie podjeła decyzję to na chłodno pomyśl wszystkie za i przeciw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaRlEnka1243
Mądra z ciebie osoba lorenagap! Dziękuję ci! Przemyśle sobie to wszystko jeszcze. najpierw muszę jeszcze zająć się swoim związkiem i rozwiązać tą sprawę- bo jestem zagubiona strasznie przez tego człowieka. Zagubiłam swoją osobowość- czy to możliwe?! Nie wiem bynajmniej coś ze mną nie tak! Ale tobie za tą sprawę dziekuje jeszcze raz. Pozdrawiam cię!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sytaucjaa bez wyjsscia
Moj zawsze dosc pozno dzwoni bo dopiero ok 22-23.Jaas mam stresa brzuch mnie z nerowow boli. Wczoraj bylo tak ze cos nam przerwalo polaczenie i juz nie zadzownil.I rano sms ze mnie bardzo przeprasza ze tak skonczyla sie rozmowa ale cos nas rozlaczylo a po zatym zasnal.To takie mile.Zaden facet z ktorym bylam nie byl dla mnie taki jaki on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sytaucjaa bez wyjsscia
Zastanawia mnie 1 rxzecz.Dlaczego wiele osob i to sie zdarza coraz czesciej bedacych jak sami twierdza w szczesliwych zwiazkach( jakis dluzszych powyzej 3 lat czy malzenstwa) szukaja kogos na boku.Nie mowie tutaj o fizycznej zdradzie( seks) ale np. odnosnie co do mojej znajomosci. Dlaczego tak sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję to bardzo miłe :) ja po prostu jestem realistką i nie robię z siebie świętej jak niektórzy na tym forum ;) Myślę, że nie zagubiłaś swojej osobowości lecz zostałaś trochę stłumiona przez kogoś kto był z Tobą, a tak napawdę gdzieś obok Ciebie. Cieszę się, że choć z kimś mogłam porozmawiać kto nie oceniał mnie nie wiedząc kim jestem i jak wygląda moje życie :) Również Tobie bardzo dziękuję za rozmowę i serdecznie pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaRlEnka1243
Ten mój co z nim tak pisze to też tak zawsze przeprasza i wogóle taki miły ( nie raz się umawiamy na gg czasem nie wejdzie bo np. żona nie idzie spać wcześniej to na drugi dzień z rana zaraz czyta....przepraszam skarbie ale.....)ale na to wiem że nie ma co się nabierać bo to tylko pokazówka! Widze że obie takie naiwne jesteśmy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz tak naprawdę sama zadaję sobie często takie pytanie. Nie ma jednoznacznej odp każdy ma inny powód. Myślę, że wrogiem małżeństwa staje się rutyna, nadmiar obowiązków i jak już wcześniej pisałam ciekawośc poznania nowej osoby i tego wszystkiego co jest na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sytaucjaa bez wyjsscia
Mysle ze on tez jakos nakrecil sie ta ta znajomosc. Ale jhuz wczoraj rozmwialismy ze zona wraca w poniedzialek i nasz kontakt sie urwie i ze moze kiedys jak bedzie mial mozliwosc zadzwoni czy napisze. Zzego co wiem to ma 2 telefon i karte i z niej dzowni tylko do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż można to tak określić ;) Choć ja zawsze mu powtarzałam, że dobry ma bajer :) na wszystko patrzałam z przymrużeniem oka, ale nie bedę się teraz zgrywać, że było mi to tak obojetne :) łapiemy sie na takie uprzejmości bo na codzień nasi kochani mężczyżni, których mamy przy boku już dawno zapomnieli reguły grzecznościowe czy zasady flirtu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc wsystko będzie jasne po poniedziałku jak wróci zona jego, bedziesz miała okazję zobaczyc czy sie odezwie czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sytaucjaa bez wyjsscia
Ja tez mowi mu ze masz dobra bajere.A on ze cche byc mily.Mowie tak bo cie lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaRlEnka1243
Może jednak czasem warto pójść na całość i przeżyć jakąś przygodę.? może ta decyzja poniesie za sobą inne decyzje?! Pozwoli nam coś zrozumieć. Chwile uniesienia w życiu też są cenne, a dla takich chwil wspaniałach wszyscy żyjemy i na nie czekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sytaucjaa bez wyjsscia
Spac mi sei cche bo przez ostatnie dni nie dosypiam.I niewiem o ktorej dzis zadzwoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one-joanna
moim zdaniem to poważna nie jesteś, współczuję córce, jak można pchać się w coś takiego facet ma niezły ubaw z ciebie, a dupek z niego niezły jak można zdradzać żonę w rok po ślubie z jakąś nimfomanka aha popracuj nad ortografia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam i oczom nie wierzę. Zlot niedowartościowanych nimfomanek. Mają faceta, są w związku. to jeszcze sobie nowego na dowartościowanie szukają. A jak się aktualny o wszystkim dowie to kopnie lasencje w dupencje. A nowy w realu wudmucha i odfrunie. Panienki to chyba mają po 12 lat i za dużo naoglądały się telenowel. On kończy szybko rozmowę bo żonka wkracza do akcji. I smutas wie że żle robi i szię boi. Oj LOLITKI LOLITKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie nie każdy jest tak szczęśliwy jak Ty w swoim życiu. Nie oceniaj bo nie wiesz co się Tobie może przydażyć kiedyś też bardzo krytykowałam osoby zdradzające dopóki sama tego nie doświadczyłam więc daruj sobie opinie. Akurat nawet wiecej niż 2 razy po 12 lat ;) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcesz byc zawsze ta druga? zakochasz sie a pozniej bedziesz cierpiec, ocztywiscie nie tylko ty ale tez zona tego faceta, skad wiesz ze nie ma wiecej takich panienek ktorym pisze czule slowka? chemia chemia ale rozum tez powinien miec cos do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutkaaa
ja was rozumiem dziewczyny normalnie jakbym czytała o sobie nawet nie chodzi o sex, bo kochaliśmy się tylko dwa razy, a znamy się dwa lata jest cudowny, przemiły, wspaniale się z nim pisze, ciężko z niego zrezygnować, no i jest zajęty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat w danej chwili nie zastanawiałam się czy jestem tą drugą skoro ja również byłam w związku. Tak jak napisałam zakończyłam to, cudowne wspomnienia zostają i nikt mi tego nie odbierze i wiem, że w jakis sposób było mi to potrzebne chocby po to by docenic to co mam i co mogłabym stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zwykłego kurestwa dorabiasz
ideologię: 'było mi to potrzebne chocby po to by docenic to co mam i co mogłabym stracić.'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXXXXXXXXXXXX###
A ja chcialabym, bys kiedys miala meza, kochala go, ufala mu..a on cie zdradzi. dla motylkow w brzuchu i dla wlasnego dowartosciowania, oczywiscie pseudo dowartosciowania, bo jak mozna czuc sie swietnie, wiedzac, ze robi sie komus krzywde, obojetnie, znajac czy nie znajac. I nigdy nie wierz takiemu, bo moze powiedziec wszystko i z reguly zony takich, nie sa winne at all. co do kobiet, ktore wdaja sie w romans z zonatym ,majac przy tym partnera, ktorego nie chca niby, moje zdanie jest jedno, koorestwo. nie ubarwniaj, nie idealizuj, nie ubieraj tego w motylki, chemie, zauroczenie, to zwyczajne koorestwo. Dlatego wlasnie kobiety maja taka opinie, przez takie jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXXXXXXXXXXXX###
A w ogole..jak to jest miec najpierw jednego chooja w cippie a za moment innego? Albo calowac sie z kims, kto przed chwila lizal cippe innej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i znowu bełkot
Ah jakie to cudowne uczucie. Kocham, tęsknie, on mnie też kocha, no bo mi to mówi. Oh nareszcie spotkałam swoją połówkę. Nie mogę jeść mam cały czas jego obraz przed oczyma. Jaki on biedny, Ta jego żona wcale go nie rozumie. Tylko się go czepia.Jaki on nieszcęśliwy, żona każe mu iść do pracy bo dziecko musi mieć buciki i ubranko. No przecież on nie chciał z nią dziecka, to ona na siłę zaciągnęłą go do łóżka. Ja mu dam szcęście.On jest taki cudowny...... ....Po jakimś czasie..... No nie wiem co się dzieja. ON MÓWI ŻE NA RAZIE NIE ODEJDZIE OD NIEJ, BO ROBI TO DLA DOBRA DZIECKA. Muszę z nim porozmawiać ostatecznie. Niech wybiera ona albo ja. 3 lata mi zmarnował. I teraz zostawia mnie samą. A ja tak go kocham. Ja się zabiję.......... .....Znów po jakimś czasie...... Odszedł. Zostawił mnie. piszę do niego sms, a on nie odpowiada. Widziałam ich razem. Ona tak auśmiechnięta. On nie może z nią być szczęśliwy. Dlaczego to mnie spotkało....... ... I po......... Spotkałąm kogoś na kafe. Piszemy teraz na gg. On przysyła mi takie czułe sms. ..... Jutro z nim się spotkam .... Nie. Było tak cudownie. Jak my się kochamy ..... On ma żonę i 2 dzieci. .... Jaki on biedny. Ta żona to jakiś wampir. I TAK DALEJ> I tak w kółko macieju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×