Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość L.K.

Moja partnerka mnie nie zaspokaja.

Polecane posty

Gość L.K.

Witam. Nigdy nie pisałem na żadnych forach wiec nie orientuje się za bardzo jakie panują tu zasady tak wiec za jakiekolwiek błędy z góry przepraszam. Mam 23 lat. Od kilku miesięcy mam stałą partnerkę. Naprawdę wspaniałą, dobrą, uczuciową, kochającą, młodszą(21lat) dziewczynę która dodatkowo jest....dziewicę. Kocham ją szczerze i naprawdę bardzo mocno i nigdy nie pozwoliłbym żeby stała jej się jakaś krzywda ale to nie zmienia faktu że strasznie denerwuje mnie fakt że ona mnie wcale nie zaspokaja. Już tłumaczę o co chodzi. Z tego co mi wiadomo to jestem jej pierwszym facetem któremu ona zaufała i pozwoliła się w jakikolwiek sposób dotykać i całować bardziej namiętnie. Na samym początku kiedy zaczynaliśmy się poznawać i ona pozwoliła mi na coś więcej mogłem jedynie pieścić jej szyje, kark, uszy. Kilka razy zdażyło się tak że ona chyba poprzez same takie pieszczoty doszła(sama nie była w stanie określić co dokładnie się z nią wtedy działo). Z czasem pozwalała mi na więcej. Zdjęcie bluzki, stanika itp. itd. oraz na pieszczenie jej w innych nowych miejscach. Z tym że to wszystko było KILKA MIESIĘCY TEMU a ona przez te kilka miesięcy zaczęła mnie już pieścić po szyji, uchu i kilka razy włożyła rękę w moje spodnie i "pobawiła" się. Od kilku miesięcy chodzę naprawdę naminowany. Myślę że męska część forum będzie wiedziała o co mi chodzi gdy pomimo tego że ma się stałą partnerkę z która człowiek jest szczęśliwy i chce się jej dać od siebie jak najwięcej to w zamian nie dostaje się niczego. Podam tutaj jeden z setek milionów przykładów jak to wszystko wygląda(ten jest z zeszłego tygodnia-zapadł mi w pamięci). Niestety zawsze jest tak że powiedzmy ona przychodzi do mnie(mieszkam sam) jest fajnie miło rozmawiamy usmiechamy się jest super. Dostaję telefon z zaproszeniem do znajomego. Idziemy, tam spędzamy kilka godzin jest fajnie(bez alko). Po czym wracamy do domu. W drodze powrotnej ona wydaję się być napalona. Jej główka pracuje wymyślając różne historie a tym samym nakręcając mnie. W domu zaczynamy się całować. Kładziemy się na łóżko. Tam pieszczę ja i powoli zdejmuję z niej ubrania. I.... ona leży naga a ja nadal ubrany. Nawet guziki od koszuli nie są u mnie rozpięte i nic nie zapowiada tego że będą rozpięte przez nią.( Tak jest zawsze- jeszcze nigdy nie zdażyło się żeby ona sama mnie rozebrała zawsze to ja muszę sam się rozbierać. Chociaż nie. Raz była taka sytuacja jak niechcący rozlała na mnie gorącą herbatę). Dobra, wracając do tematu. Leżymy nago(sam się rozebrałem). Całujemy się. Pieszczę ją. No i jak to zwykle bywa schodzę niżej gdzie zaspokajam ją ręką albo ustami- wiadomo o co chodzi. Ona dochodzi. Przeżywa orgazm i....tyle. podsuwam się w górę całujemy się jeszcze trochę po czym ona najzwyczajniej się przytula do mnie i np zaczyna rozmawiać o czymś. Sami pomyślcie jak bardzo wku&!#$jące to uczucie musi być gdy w was się gotuje i nie możecie zostać "rozładowani" przez partnerkę z niewiadomych przyczyn. No i nie wytrzymałem. Zachowałem się może jak dziecko, coś tam powiedziałem pod nosem(nie wiem czy ona to usłyszała czy nie) i olałem to że do mnie coś mówi. Odwróciłem się do niej plecami i stwierdziłem że idę spać. Leżałem tak starając się zasnąć gdy ku mojemu zdziwieniu ona objęła mnie w pasie i zjechała ręką na mojego penisa. Zaczęła się nim bawić a ustami pieściła moją szyje i ucho. W tej sytuacji pomyślałem sobie może w końcu coś z tego wszystkiego będę miał i wypada się położyć na plecy, niech się teraz ona męczy. No i faktycznie. Jest fajnie. Całuje mnie w ucho szyje po czym schodzi coraz niżej i niżej. Myślę sobie jest dobrze. Ale zgadnijcie co się stało. Gdy doszła do podbrzusza zaczęła się cofać i po prostu najzwyczajniej puściła mojego penisa i zaczęła całować mnie w usta. trwało to kilka minut i w tym czasie straciłem całkowicie nadzieję że dostane cos w zamian. Odepchnąłem ją lekko, wstałem, poszedłem do łazienki tam sam się "rozładowałem" po czym wróciłem do łóżka i nie mówiąc nawet słowa poszedłem spać. Sami powiedzcie co byście zrobili w mojej sytuacji. Najzwyczajniej w świecie mnie to wkur$ia. Od kilku miesięcy nie zostałem zaspokojony ani jednego razu a ten schemat który podałem u góry powtarza się prawie że cały czas. Kocham ją naprawdę mocno ale co ja mam zrobić? Jak dać jej do zrozumienia że ja też potrzebuję czegoś więcej? Nie wiem czego oczekuję po waszych ewentualnych odpowiedziach. Chcę po prostu z kimś o tym popisać bo nawet facet czasami potrzebuję się wygadać gdy jest mu z czymś ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktomamrozumiec
ona jest dziewica , nie wie pewnie co lubisz i boi sie upokorzenia , rozmawiaj z nia o tym , postaraj sie jej mowic co lubisz a czego nie , ona pewnie kompletnie sie na tym nie zna i wstydzi sie , np jak bedzie chciala Ci zrobic dobrze , a nie zrobi . tez tak mialam na poczatku , ale zaczelismy o tym rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ab7
mam duże doświadczenie w tych sprawach, bo jesteśmy razem 15 lat słuchaj tylko szczera rozmowa tu pomoże nie wiem czy ona się brzydzi, czy wstydzi, czy boi zajść w ciążę powodów może być wiele dlatego musisz koniecznie z nią porozmawiać, bo sytuacja jest śmieszna a za razem dziwna tym bardziej, że jeżeli mieszkasz sam to nikt wam nie przeszkodzi w rozmowie ani w seksie nie wiem może nie dojrzała jeszcze do tego, chociaż to po facecie bardziej spodziewałabym się takiego zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi87w
powiedz jej to, tak samo jak mowisz nam, po prostu przedstaw jej swoje odczucia... moze nie wie, może ja to bawi, moze chce seksu po slubie :) na forum sie tego nie dowiesz, tylko od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno pewnie jej organizm jest nauczony schematu orgazm = koniec zabawy - to musicie zmienić aby czerpać razem przyjemność z seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczaatku mialam tak samo. no jakbys opisywal mnie i mojego pierwszego faceta :D nie boj sie to minie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawloablo
STARY! Normalnie jakbym czytał o sobie. Też jestem w nowym związku i mam dokładnie ten sam problem. Oczywiście też dziewica. Też mieszkam sam i zawsze to samo - CAŁA zabawa erotyczna spoczywa całkowicie na mnie. Wszystko co robię, mam wrażenie, że robię bo JA chcę, a ona nie inicjuje niemal nic. Ale, i to jest wielkie ale.. (a też nadmienię że znamy się koło roku) myślę sobie, że taki typ kobiety-dziewicy nam się trafił :) Myślę, że czas przestać się mazgaić i zacząć być facetem. To typ kobiety, którą trzeba nauczyć, pokazać, powiedzieć. Sama nie zacznie, jeśli ty jej nie pokażesz na czym to polega. Tak, czasem jest bardzo trudno, zwłaszcza jak mialo się inne partnerki, które wiedziały na czym to wszystko polega. Ale tak już jest, ja pocieszam się że im dalej (ty też to potwierdzasz przez to co piszesz) tym ona bardziej się otwiera. Trzeba czasu, duuużo cierpliwości, i duuuuuuuuuuużo inwencji z twojej strony. No i dużo miłości, bo nie zawsze jest łatwo. :) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalapucnik
ja tak mam od 2,5 roku więc życzę powodzenia! coraz częściej myślę o zdradzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hartipa
" ona jest dziewica , nie wie pewnie co lubisz i boi sie upokorzenia , rozmawiaj z nia o tym , postaraj sie jej mowic co lubisz a czego nie , ona pewnie kompletnie sie na tym nie zna i wstydzi sie , np jak bedzie chciala Ci zrobic dobrze , a nie zrobi " Podpisuje sie pod tym w 100%. A dlaczego? Dlatego ze jestem w identycznej sytuacji co Twoja dziewczyna. Jakbys opisywal mnie i moje relacje. Absolutnie nie daj sobie wmowic ze ona jest egoistka, ze ma w nosie Twoje potrzeby. U mnie wynika to jedynie z tego ze nie wiem co robic, teoretycznie wiem i jak facet jest juz na maksa podniecony to wiele nie trzeba, ale jakos zawsze gdy ma byc cos wiecej to pasuje, nie potrafie tego wytlumaczyc. Moj facet pewnie mysli identycznie jak Ty, mi jest glupio bo naprawde chcialabym nie miec zadnych oporow. W myslach jestem pewna siebie kobieta, wyobrazam sobie jak go pieszcze, jak bawie sie z nim dlugo az nie moze wytrzymac z rozkoszy, ogolnie mam duzo odwaznych wyuzdanych fantazji ktore chcialabym wprowadzic w zycie, lubie mowic o sexie, ale jak przychodzi co do czego to zmieniam sie w niesmiala przestraszona dziewczynke ktora nie wie co ma robic. Pewnie byloby mi lepiej gdyby facet tez byl prawiczkiem ale nie jest, jest starszy i mial kilka partnerek ktore pewnie wiedzialy co robic. Jesli mialabm Ci cos poradzic to na pewno nie rob tak ze polozysz sie na plecach a ona niech dziala, wywoluje to u mnie gesia skorke ze strachu i u Twojej dziewczyny na pewno rowniez. Najlepiej w ogole wyniescie sie z lozka. Jakis lasek, polanka, teoretycznie niewinnie, piescie sie w ubraniu i potem. A w lozku jesli ona zacznie Cie piescic to Ty w tym czasie tez ją, mozesz ja calowac czy piescic reka, bedze jej latwiej wiedzac ze Ty tez jestes zajety a nie tylko odbierasz bodzce to bedzie bardziej pewna siebie;) Tak samo np ogladajac film. I ogolnie to mimika twarzy, pomrukiwaniem czy innymi odglosami;) sygnalizuj ze jest Ci dobrze, bo nie ma nic gorszego niz taki cichy facet. A jak juz doprowadzi Cie do orgazmu pierwszy raz to obowiazkowo pokaz swoje zadowolenie (co trudne nie bedzie:D) powiedz ze jest cudowna, przytul, caluj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARCOOO
ach jak zabawnie poczytać czasami o smutnych doświadczeniach młodych ludzi:D w sprawach sexu, rozczulające. Powiem Ci tak-mówię to z perspektywy faceta 34 letniego, żonatego, 21 kobiety, spore doświadczenie-w dzisiejszych świecie(kobiety sie pewnie nie zgodzą) facetci stali sie tacy..cipowaci że się tak wyrażę. nie mówię o Tobie, taka ogólna tendencja głaskania kobiet, brak zdecydowania i konkretu. porozmawiaj z nią. idzicie na impreze, wypijcie pare drinków-tak alko pomaga! -wróc do domu i ja najzwyczajniej w świecie zerznij nie patrząc sie na jej niesmiałe protesty. jeżeli ZDECYDOWANIE ( wiele kobiet które miałem mówiły nie, że to że tamto, odpychały rece nawet, taka gra a 10 min, 0.5 h czy 2 h pózniej ostro je brałem a one mi dyszały do ucha że juz myśłały o tym od początku spotkania-facet lubi zdobywac, kobieta lubi byc zdobywaną) Ci odmówi, poczujesz że jednak to na powaznie to nie idz do łazienki.zaspokój sie tuż przy niej. idz spać. a rano znajdz nową dziewczynę albo kochankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incbus
powiem Ci tak, ona jest dziewicą, nie ma pojęcia jak Cie dotykać, nigdy nie miała penisa w ustach i boi się upokorzenia. tak to juz jest z niektorymi dziewczynami, ze nie wiedzą na początku jak obchodzić się z penisem. MIAŁAM TO SAMO (tyle ze ja nie byłam kilku miesiecy w zwiazku, szybciej sie przemogłam) mój facet po pewnym czasie powiedział "dotknij go" " wez do reki" a na koncu dodał "pocałuj go" i co mialam zrobic? to był najlepszy moment na to zeby sie przełamać i od tego czasu juz sama go dotykałam, rozbierałam i pieściłam ustami. nie zaszkodzi sprobowac. pierwszy kontakt dziewczyny z penisem moze być troche niezreczny, więc sprobuj ją do tego zachęcić. pozdrawiam i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incbus
możesz jeszcze delikatnie przesuwac jej ręke w strone Twojego penisa, daj jej do zrozumienia ze tego pragniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolia23
Ja jestem w sytuacji Twojej partnerki. Tylko,że jestem rok strasza. Moj facet miał kilka partnerek przede mną i wie co i jak się robi. Ale ja nie wiem, boję się że się nie uda,że zrobie cos nie tak i mnie wysmieje. Nie wie, że jestem dziewicą, a ja nie wiem jak się zachować.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawloablo
Uważam że to fantastyczny wątek. Zobaczcie ile jest par, które chciałyby, ale się boją. Do tego boją się rozmawiać i dochodzi do nieporozumień. Obie strony chcą, i obie strony nic nie robią bo mają nadzieję że druga strona się sama domyśli... I tak można trwać w zawieszeniu nawet latami. Rozmowa, rozmowa, rozmowa - nie bójmy się rozmawiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm słuchaj ona nie wie podstawowych rzeczy ,bo niby skąd ma wiedziec nie rozbiera ciebie bo tego nie wie porozmawiaj lepiej z nią co i jak naucz ją rozmowa w miłej atmosferze uczyni cuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L.K.
No i po rozmowie. Zrobiłem tak jak radziliście i nic to nie dało. Twierdziła że rozumie ale się postara i faktycznie po rozmowie na samym początku tak jakby coś pomogło bo pobawiła się nim, pieściła mnie trochę bardziej dotykała itp. ale to tylko za pierwszym razem pózniej znowu wszytsko było po staremu. Gdy ona mnei pieści i ja zaczynam jednocześnie pieścić ją to ona wtedy przestaje to robić. Już nawet brałem jej rękę podczas zabaw i naprowadzałem pokazując co powinna robić ale nic to nie daje. Ona jakaś oporna jest i tyle. Wkurzyłem się na nią i stwierdziłem że będę zachowywał się tak samo jak ona. Zero pieszczenia, rozbierania, zaspokajania a sam sobie poradzę. Pójdę na dziwki. Dam co prawda te pare złoty ale będę miał full serwis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfvk
ja mam to samo, tylko, że to ja jestem dziewczyną. Ja go zaspokajam, a on mnie jeszcze ani razu. i tak już kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trafiliście na jakieś tępaki i tyle.. Pamiętam czasy kiedy to ja nie byłam gotowa, a mój chłopak miał to dawno za sobą, 1 pocałunki itp. i wiecie co? Sama nie chciałam żeby cokolwiek mi robił, ale jemu owszem sprawiałam przyjemność różnie :) Z tym kolesiem nie miałam 1 razu i całe szczęście dorwałam innego prawika :P zawsze myślałam o drugiej osobie, to, że sama czegoś nie chciałam nie byłam gotowa nie zmieniało faktu, że komuś może być przyjemnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*nie może Ona jest zwykłą egoistką, liczy się dla niej tylko jednostronna przyjemność :) Na Twoim miejscu zaprzestałabym wszystkiego, nawet pocałunków :) Niech w końcu pojmie, że nie jesteś jej zabawką do zaspokajania potrzeb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g.l.a.g.n.
Trochę ciebie rozumiem, ale trafiłeś na niedoświadczoną osobę i na seks z nią musisz sobie zapracować. Sorry, ale zachowujesz się trochę jak szczeniak. Chcesz od niej tylko seksu czy chcesz z nią stworzyć coś więcej? Jeśli ją kochasz szczerze, wszystko się ułoży, ale musisz być cierpliwy. Są po prostu kobiety które potrzebują dużo czasu i poczucia bezpieczeństwa. Swoim zachowaniem pokazujesz jej że cierpliwości i pewności siebie ci brakuje, a to jak się domyślasz kobiety nie nakręca pozytywnie :) Postaw sobie pytanie - co by było gdybyś nie mógł sie z nią kochać? A gdyby była chora? Zostawiłbyś ją? Dopóki kobieta nie poczuje się przy tobie pewnie, dopóki nie zobaczy, że nie świrujesz na punkcie seksu, a na jej punkcie, zapomnij o tym. Jeśli się uzbroisz w cierpliwość - i nie mówię żebyś przestał cokolwiek robić bo to jest po prostu obrażanie się - opłaci się. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g.l.a.g.n.
co do "kdfvk" to tego nie rozumiem. Jak dla mnie to z facetem jest coś nie teges :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuffstuff@wp.pl
szanuj człowieku to co masz.... to że ona się boi to normalna rzecz, zacznij ją pieścić i rób to spontanicznie.... pujdzie gładko, przytul, dotykaj, daj jej poczuć się jak ta jedyna, ona chce seksu z tobą, tylko że to ty musisz zacząć..... ciesz się ze masz dziewicę i nie spier... tego i nie badź chamem który wchodzi niszczy zabiera i idzie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy ona w końcu się przełamuje, okazujesz zadowolenie? nic tak nie nakręca kobiety, jak świadomość, że daje partnerowi ogromną przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×