cięzko mi bardzo jestem w związku z chłopakiem 9lat i się wszytko wali

wiesz EWelinka tak sobie dzisiaj rozmyslałam gdy byłam u niego i tak romyślałam na spokojnie szczerze kocham go ale mysle ze nie powinna byc z nim ponieważ: on mnie juz nigdy nie bendzie szanował,latka mi juz leca chciałabym miec dziecko wyjsć za mąż byc szczęśiwą żoną i matką bez kłamst oszuszt nienawiści przekleństw a przy niem tak nie bende miała a mam prawo do szczęscia do normalnego związku męża tylko boje się ze nikogo sobie nie znajde a chciałabym zeby ktos odrazu pojawiła się w moim życiu na stałe....zebym sie na nowo zakochała..wiem ze to jest cholernie trudne i nieiwem jak to zrobie napewno jeszcze nie teraz .....ale myśle o tym

opowiedz jak spedziliscie dzien razem.

to fajnie ze ci tez się dziaj ,,poszczęściło;; ale wiesz co ci powiem im bardziej on mnie olewa tym bardziej mnie do niego ciągnie i mi zależy

siedzielismy cały dzien u niego przed telewizorem połowe oczywiscie dnia robił mi wyrzuty i fochy a druga polowe łaskaie ale nie do końca się zaczoł normalnie odzywać a wy?

ZO toksycznym związku powinnas od niego odejść, ale... czy masz siłę? jeśli ci się uda - będziesz jeszcze kiedyś bardzo szczęśliwa, z kims kto będzie cię szanował i kto bedzie na ciebie zasłuigiwał ten chłopak cie nie kocha, nie zasługuje na ciebei, nie szanuje będziesz przez niego tylko płakać, bedzie cię ranił, zostaniesz wrakiem emocjonalnym i zmarnujesz przez niego życie :-( odejdź, 9 lat to bardzo długo, ZA długo na taki związk

zjadło mi początek, miało być: jesteś w BARDZO toksycznym związku

powiedz mi czemu tak jest ja mam tak samo. Nam brakuje faceta ktory sprawilby zebysmy poczuly sie kobietami. I wiem ze skonczenie tych zwiazkow bylo by najlepsze zreszta kazdy powie ze w milosci czasem trzeba sie pokierowac rozsadkiem niz tylko sercem

ja juz jestem wrakiem emocjonalnym tylko ciagle płacze mam nerwy straszne wyzywam sie na wszytkich bo mi jest żle;(

niewiem evelka mi sie maży dobry mąż który mnie uszczęsliwy nie musi byc piękny ale zeby był dobry

do ,,ja uważam'' właśnie nie mam tej siły w sobie i zaparcia koleznka ponięzj ewelka vhyba też;(

a my bylisny zjesc fastfooda a potem do lasku pojechalismy. Mial przyjsc na noc do mnie i corci ale musial pilnowac zeby w domu znowu nic nie bylo

to widzisz do cibie moze przynajmiej przyjść na noc a moja mama jest takich starych obyczajów ze nie może u mnie zoatwac dopiero po ślubie ja u niego tez bo wtedy wyjde na pierwsza lepszą moja mama tak mówi wstyd ja taka stara krowa i musze sie słuchac mamusi ;(

nie mam .i wiem ze najlatwiej by nam bylo gdybysmy sie zakochaly w kims innym. W skrocie z kwiatka na kwiatek ale to nie tedy droga musimy navczyc sie zyc w pojedynke. Pokochac takie zycie bo inaczej z innym mogloby byc tak samo

ja jestem taka osobą ze nie moge byc sama ja jestem taka pieszczoszka lubie sie przytulać itp poztym mam taki charakter ze musze kogoś miec bo samej mi zle i tej samotności się boje

chciałabym zeby można było cofnąć czas

kiedyś byłam nie slodząć sobie ani nic z tych rzeczy bo jestem skromna osobą ,,fajną laską'' szczupłą zawsze usmiechniętą fajnie się zawsze ubierałam chłopaka to denerwowało jak ktoś popatrzył się na mnie itp a przy nim zgrubłam 15kg niew eim czy to z nerwów czy nie;( zmarniłam sie przestałam o siebie dbać to znaczy o te zbędne kilogramy niekiedy usłysze ze jestem grupa i inne okropne wyzwiska...

chyba dzisiaj piersza noc od wielu dni bez płaczu spokojnie przespie;)

evelinka juz cie niema?

to pa do jutra

nie juz nic nie cieszy. Tez bym chciala wyjsc za maz za dobrego faceta i zamieszkac z nim. A tu nic same nerwy zero stabilizacji... Kiedys bylam bardzo pewna siebie osoba, ialam zasady .. Teraz przez niego zmienila sie stalam sie " kukielka" moj humor jest zalezny tylko od niego. Tak nie powinno byc. Czuje sie jakby ktos na mnie urok rzucil. Przeciez ludzie ktorzy zdrowo mysla nie byliby z takimi osobami w zwiazku:( Rece opadaja

witajcie dziewczyny, jestem w identycznej sytuacji. Mój 7 letni zwiazek sie zakoczył i chyba mam gorsza sytuacje od was bo ja mam juz 31 lat a wiadomo ze z wiekiem coraz ciezej kogos poznać. Stracilam 7 lat ale wina jest tez po mojej stronie bo tkwiłam w zwiazku który nigdy nie był idealny i ciagle zylam nadziejami ze moze bedzie lepiej. Niestety nie udało się zabrakło już sił i jemu i mnie. Nieraz slyszy sie opinie ze dlugoletnie zwiazki nie zakonczone malzenstwem bardzo czesto sie rozpadaja i cos w tym jest. najbardziej boli to ze mam tyle lat ile mam a nie mam nic ani faceta ani dzieci zostaje sama jak palec i musze jakos dalej zyc:-o

kochana mylisz się bo my nie mielismy warunków na tpo aby sie pobrać i miec dziecko a pozatym on oświadczył mi się rok temu dopiero.... ze szczergo serca załuje ze tak wyszło ale nie miałam na to wpływu do dzis niemamy warunków .....był,taki okres ze na poczatku była mozlwość założenia rodziny i mieszkania ze sobą ale niestety w tedy miał w głowie kolegów......

do ,,starciłam nadzieje'' nigdy nie jest za pózno aby poznac swoją miłość

ewelinka i jak tam po dzisiejszym dniu?? a co do twojej ostatniej wypowiedzi ja tez tak mam ze mam wrazenie ze ktoś zucił na mnie urok-ktoś-mój -chłopak a raczej niby narzyczony 28 letni niedpowiedzialny cham;!ale od wczoraj bardzo duzo zeczy przemyslałam dziaj rano wstałam i od rana przez to ze mam tkaie nerwy serce mnie bolało i boli teraz też z nerwów i cięzko mi się oddycha ;(dlatego powiedziałm sobie co bendzie to bendzie ale ja nie bende sie juz denerwowac bo niechce dostac jakiegoś zawału czy wylewu przez takiego gnoja

Dzis bylo nawet dobrze. Nie bylo wogole klotni. Co mnie zdziwilo to nie wyzywal sie na mnie jak sie popsul samochod. Zawsze na mnie krzyczal ze to przeze mnie ze mi sie zachcialo jezdzic itd. a dzis szok... mily jak niewiem. albo przemyslal sobie cos albo moze cos odwalil i ma cos na sumieniu.

a u ciebie jak bylo?

mam wrazenie ze mamy takich samych chłopaków hehe bo jestem tez w szoku bo dziaj tez byl dla mnie miły jak nieiem nawt mnie przytulał całuska dał....al cos to podejżane....o samochód tez sie nie darł a zawsze się drze

Tylko ze moj nie daje mi buziakow ani mnie nie przytula od chyba 2lat:( Ma takie zahamowanie do tego jakies . Wstydzi sie tego.

a tak zapytam uprawiaci wogóle sex?

Tak:) tylko teraz wiesz jestem niedysponowana:P Bardzo mu sie podobam i wogole dzisiaj mi mowil ze wejde na parkiet to parkiet caly moj:) milo mi sie zrobilo . A wy