czy jakas fajna kobieta mnie zechce?

Jestem raczej zamkniety w sobie. Jestem flegmatykiem. Lubie rutyne, monotonie, stabilizacje. Lubie jak kazdy dzien jest taki sam. Spokoj, cisza. Nie jestem przebojowy, nie mam nic specjalnie porywajacego do powiedzenia. Nie lubie duzo mowic. wole sluchac. Chetnie spotykam sie z ludzmi, ale malo sie odzywam. Nie mam wielu znajomych. Lubie cos porobic przy komputerze, pogrzebac w samochodzie, moze w domu. Nie okazuje zlosci, nie wymagam niczego. Jestem dobrym chlopakiem. Moge cos pomoc. Nie umiem podrywac dziewczyn i flirtowac. Czy faktycznie tacy faceci nie sa atrakcyjni dla kobiet? Z czego zrobic swoj atut? Moja byla dziewczyna na odchodnym stwierdzila ze przeprasza ze mnie rzadko chwalila ale nie wiedziala za co.

jesli masz >25 lat, mieszkasz na Lubelszczyznie i dodatkowo jestes tolerancyjny to

;-)

Musisz zmienić się w buca, inaczej nie masz szans.

pytam powaznie mam 28 lat nic mnie specjalnie nie pasjonuje, lubie historie, komputery, wycieczki, samochody

Moze wiecej pewnosci siebie;)....Posiadanie wlasnego zdania...Na pewno sa dziewczyny ktore potrzebuja czulego spokojnego mezczyzne...A malo sie odzywasz bo nie czujes ztakiej potzreby czy jestes wstydliwy?

jesteś w błędzie, na pewno ktoś to jeszcze doceni :)

a za siusiaka tez cie nie doceniała? ile masz cm? i co potrafisz?

pochodze z malego miasta, moi rodzice nie maja wyksztalcenia wiec nigdzie nigdy nie bylem , nic nie widzialem, nic nie wiem skonczylem studia ale na studiach obracalem sie glownie w towarzystwie facetow takich jak ja nie chce zebyscie mnie pocieszali ale powiedzcie szczerze czy dziewcxzyny na to leca?

Zalezy ktora....Ja np nie lubie typu faceta ktory przedstawiles...bo tak sie czuje jakbym miala mu drzwi otwierac bo on sobie nie poraDZI...uwazam ze nie ma nic zlego w tym ze lubis zi umiesz sluchac baaa nawet to sie ceni.....Ale biadolenie odpada...najwazniejsze jest poczucie wlasnej wartosci....

mialem fajna dziewczyne, zupelnie inna niz ja pod kazdym wzgledem corke prawnikow, wyksztalcona, ktora zwiedzila caly swiat, bardzo ladna, i zupelnie z innym temperamentem... nie wyszlo nam... mowila ze jestem takim spokojnym, dobrym chlopakiem...aale po jakims czasie zdarzylo jej sie powiedziec ze jestem nudny, ze nic od niej nie wymagam, ze wszystko mi wisi itd

Kurde czemu zwracasz uwage ze wyksztalcona corka prawnikow itd...uwazasz ze to ze Twoi rodzice sa mniej wyksztalceni wplywa na to ze nisko sie cenisz....Nudny?Moze po prostu mieliscie inny typ temperamentow...Poza tym jedni lubia czytac ksiazki inni jezdzic szybko samochodem...Rada dla Ciebie popracuj nad soba..no chyba ze Tobie jest dobrze tak jak jest...Mi powiedzenie dobry chlopak kojarzy sie z takim spokojnym Jasiem bez wlasnego zdania ;)

nie pokreslam no ale widze roznice... jak ja zabralem do siebie to moi rodzice mowili gwara, wzieli ja do ogrodka i kazali warzywa zrywac, opowiadali o kozach, kurach. a mnie jej rodzice zabrali na wakacje zagraanice kiedys jak byla na mnie wssciekla, bo powiedzialem cos glupiego....bardzo sie zdenerwowala i powiedziala "ty glupi wiesniaku..." ja tam nic na to nie powiedzialem , bo co

Dla mnie zbyt nudno i monotonnie:O Lubie byc zaskoczona,lubie sponton wybieram raczej energiczne towarzystwo Ta byla to pojechala ci chlopie:O

Zapomniałeś dodać, że komplementujesz kobiety po tym, jak cię zwyzywają :)

byla bardzo zla bo patrzylem jej w talerz i liczylem jedzenie , i potem jeszcze powiedzialem neichcacy ze jest gruba i mysli o jedzeniu tak wyszlo...:|

degrengolada... no moze nie tak bezposrednio, ale fakt mowie duzo milych rzeczy, wlasciwie ciagle cos mowie pozytywnego, chwale, komplementy. przeciez kobiety tego chca. ale ta jakos na to nie poszla.

hahahaha Ty sobie zartujesz prawda???? Bo jezlei nie to stwierdzam po przeczytaniu wszystkich Twoich wypowiedzi ze o nieeeeeeeeee nie chcmey takiego faceta ;D ;D tzn to moje zdanie ;D

a co takiego napisalem? po prostu podczass objadu spojrzalem w jej talerz i powiedzialem ze ma dobry apetyt bo duza porcje se wziela ona byla troche przy sobie wiec byla przewrazliwiona. a potem na drugi dzien cos jej powiedzialem jak miala pisac cv, dla zartow, ze w cv zainteresowania zeby wpisala jedzenie...ale to byly zarty:|

Nie chodzi o zwrocenie uwagi o jedzenie tylko ogolnie...bleeee jak dla mnie taki facet odpada na starcie ale to moje zdanie...powodzenia

ktore konkretnie z tych rzeczy sa takie odpychajace? ja jestem generalnie sympatyczny, ten tekst z obioadem to jednorazowy wystepek

Czasami takie żarty wychodzace z ust osoby którą się kocha są niesmaczne(przepraszam za wtrącenie słówka)

no ale ja nie zrobilem tego specjalnie! zupelnie nie pomyslalem . bola mnie te slowa mojej dziewczyny ze jestem czlowiekiem nudnym, zachowuje sie jak wiesniak.... czy cos w tym jest, czy to swiadczy o niej zle.

do gory

magda masz rozdwojenie jaźni?!