ON bez wyksztacenia, stalej pracy, samochodu, prawa jazdy,

ukonczona ma tylko podstawowke, pracuje na czarno ale zarabia najnizsza i jeszcze chce zakladac rodzine...w tym roku wesele..... i on nie zamierza nic zmieniac.... jaka przyszlosc czeka ja z takim czlowiekiem.....?

był juz taki temat...:-o

!!!!!!!!!!!!!!wyszlam za takiego typka 11 lat temu (4 lata po rozwodzie już jesteśmy) , zniszczył mnie finansowo i psychicznie, nie da się żyć z takim człwiekiem!!!

ale oni sa "strasznie zakochani"...... ciekawe na jak dlugo "ta milosc" im starczy..?

Wszyscy napiszą, ze przyszłość świetlana, a ci co zwątpią to MATERIALISCI :D

zastanawiam sie co ona mysli......ale chyba jest bardzo glupiutka..... aaa on ma 26 lat.......

na czarno zarabia się więcej niż krajowa :P mój tak pracuje i zarabia 4-5 tys :P

on zarabia najnizsza.......

Powiedz ze chodzi o ciebie a nie owijasz w bawelne juz drugi temat :D Co cie "ona" kurwa obchodzi :P

hehe a co ma brak samochodu do patologii ? hehe tylko to słowo znasz:P

Czemu ktos usunal moja wypowiedz??? Npisalam , ze ja bym od takiego wiala z predkoscia swiatla??? Taka odp chyba na tym topku jest niepopularna jak widze pow wypowioedziach. :O

kiszonka wyrazaj sie.....przestan tryskac nienawiscia......... i do twojej wiadomosci NIE CHODZI O MNIE!

A tak naprwde nie chodzi to czy ona ma pieniadze , prace i samochod tylko o podejscie do zycia. Bo wiadomo ze w zyciu jest raz na wozie raz pod wozem ale jak facet jest pracowity to sobie zawsze poradzi a jak jest jelp to wiadomo... :P

raczej z gory nie da sie ocenic co ja czeka... ale widac wszyscy tutaj to jasnowidze... ja zwiazalam sie z facetem bez szkoly... ma tylko podstawowke... nigdy nie chcialo mu sie uczyc... jak sie zwriazalismy co chwile zmienial prace... pozniej dlugi czas jej wcale nie mial.. jak bralismy slub zarabial 1200 zl... dzisiaj zarabia 2500 (tak tak wiem dla was to pewnie bedzie malo), za 5 miesiecy bedziemy rodzicami :) moze nie mamy jakichs kokosow ale sie kochamy i caly ten czas sie wspieralismy... jestesmy szczesliwi i jakos sobie radzimy :) jak kogos nie znacie osobiscie to nie dawajcie glupich dobrych rad...

nikt nie usunal wypowiedzi tylko niechcacy zalozylam dwa tematy takie same.....