Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matruśka78907654567

przebicie blony dziewiczej

Polecane posty

Gość matruśka78907654567

witajcie Kafeterianki :-) Może ta historia przyda się którejś z Was. Dzisiaj moja koleżanka opowiedziała mi o tym, jak pozbyła się błony dziewiczej. Zanim zaczniecie najazd na wszystko i wszystkich - dziewczyna nie zrobiła tego, dlatego ze się bała pierwszego razu, albo miała jakieś inne schizy. Jest osobą "głęboko wierzącą", ma zamiar pójść do łóżka z mężczyzną dopiero po ślubie. Ma 19 lat. Ze względu na budowę błony dziewiczej nigdy nie mogła używać tamponów. Ginekolog powiedział jej, że w "nieuzasadnionych przypadkach" nie przeprowadza się zabiegu przecięcia błony dziewiczej. Dziewczyna rozpoczęła studia na akademii wychowania fizycznego, noszenie podpasek stało się problematyczne. Postanowiła pozbyć się problemu samodzielnie. Ból był jednak tak silny, że podczas kilku prób (nie wiem, czym) nie udało się jej to. Postanowiła przeciąć błonę nożyczkami (straszny pomysł). Nie udało się i to, ponieważ (jak sama mówiła) nie udało się jej, siedząc przed lustrem, jedną ręką rozchylić palcami warg sromowych na tyle, żeby błona była widoczna i żeby można było ją wygodnie przeciąć. Kupiła w aptece bez recepty żel Bobodent (znieczulający, bez recepty), wysmarowała się tym dokładnie na dziesięć minut przed planowaną akcją i tym razem się udało. Jeżeli któraś z Was ma podobny problem, piszcie i próbujcie, nie musicie być z tym problemem same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziuuuu
ludzie, maja grubo poryte. Lekarz moze taki zabieg wykonać... matko, nozyczkami sie traktowac w tak delikatnym miejscu. Lekarz total kretyn bo powinien jej sam to zaproponować- z jakiego miasta kolezanka, bedziem unikac lekarzy z tej wioski /miasta !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matruśka78907654567
Podobno była u 2 lekarzy, obaj powiedzieli to samo. Jest z Wrocławia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matruśka78907654567
Jeżeli macie pytania, nie bójcie się ich zadać, moja koleżanka będzie u mnie przez parę dni i obiecała odpowiedzieć na wszystkie. Założyłam ten temat, bo jestem oburzona tym, jak traktuje się kobiety. Mamy chyba prawo decydować o tym, co dzieje się z kawałkiem naszej tkanki. Przebicie błony dziewiczej nie ma nic wspólnego z tak zwanym pierwszym razem. Można ją stracić na wiele sposobów, na przykład uprawiając sport. To, że któraś ma grubszą błonę nie znaczy, że musi się z nią męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to dziwne... nozyczkami??? tez mialam z tym duzy problem (nie moglam uzywac tamponow), ale wybralam tradycyjna metode defloracji:) owszem bolalo i bylo duzo krwi, ale wydaje mi sie ze nie warto ryzykowac jak Twoja kolezanka. takie cos powinno sie wykonywac w sterylnych warunkach, a nie zapewne zanieczyszczonymi nozyczkami. zreszta skoro lekarze uznali ze nie trzeba przecinac to chyba wiedzieli co robia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matruśka78907654567
Wszystkie istotne informacje były zawarte w moim pierwszym poście - koleżanka nie ma zamiaru w tej chwili "tracić dziewictwa" w tradycyjny sposób, nie ma bowiem zamiaru wychodzić za mąż. Opisywałam wyłącznie jej sposób na pozbycie się problemu, nikogo nie oceniam, piszę dlatego, że któraś z Was może mieć podobny problem i te informacje mogą się którejś z Was przydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matruśka78907654567
podnoszę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uibjhmhnmnm
Czyli można smialo powiedziec ze „stracila cnote z nożyczkami . Ciekawe jak będzie wspominala swój pierwszy raz A jaka muzyka leciała ???? a swiece zapalone były ?ha ha ha No bo żeby miala pozniej co wspominac z tego pierwszego razu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matruśka78907654567
Skoro waszym zdaniem "straciła dziewictwo", co w takim razie z tymi dziewczynami, które - miały na tyle grubą błonę, że musiał im ją przecinać lekarz, - straciły błonę w wyniku jakichś tam badań, np. USG, - spotkała taka przygoda w trakcie zabawy w dzieciństwie, jazdy na rowerze, uprawiania sportu czy czegoś w tym rodzaju - takie rzeczy się zdarzają, niektóre dziewczyny nawet tego nie zauważają. Czy ich pierwszy raz z partnerem nie był dla nich utratą dziewictwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto, ale zastanów się co Ty w ogóle piszesz. To ma komuś pomóc? chyba kolejnej bezmyślnej nastce. i na jakie ona może pytania odpowiedzieć? pod jakim kątem wycinała? litości. skąd Wy takie pomysły bierzecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju :/ No właśnie, w jakim celu te złote porady? jakoś nie kminie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość everrrrest
takie tematy zawsze wywołają agresję hehe gdybym parę lat temu wiedziała, że jest taka maść znieczulająca do kupienia bez recepty, to nie męczyłabym się kilka razy, zanim mojemu chłopakowi udało się w końcu, w wielkich bólach, przebić moją błonę to było naprawdę okropne przeżycie a przecinanie własnej błony to dla mnie dziwny pomysł, sama nigdy bym się nie odważyła na coś takiego nie zrobiło się jej później jakieś zakażenie? bo z opisu wynika, że miała grubą błonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie agresja, to ogromne zdziwienie tak potężną głupotą, dobierania się do najdelikatniejszych narządów nożyczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matruśka78907654567
Widzę, że jak zwykle, niektórzy mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Koleżanka przebiła błonę dziewiczą palcami. Po kilku próbach podczas których jej się to nie udało, bo ból był zbyt silny, postanowiła przeciąć ją nożyczkami, ale jej się to nie udało. Dopiero po wysmarowaniu się Bobodentem jej się to udało - zrobiła to palcami. Zakażenia nie miała, podmywała się przez kilka dni roztworem nadmanganianu potasu. Może macie racje, że ten temat nie jest szczególnie "pomocny", ale wydaje mi się, że jest to interesujący problem do rozmowy, sama myślę o tym od wczoraj. Czy gdybym napisała, że niechcący przerwała sobie błonę w trakcie masturbacji, to pisałybyście pocieszające uwagi i przekonywały, że to wcale nie była utrata dziewictwa i nie ma się czym martwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zwracam honor, bo po 1 przeczytaniu stwierdziłam, że jednak nożyczkami. to już mniejsze zło. tak czy inaczej, ja mając 19 lat (obecnie mam 23 rocznikowo) nawet się nad czymś takim nie zastanawiałam i pomimo problemów, nie przyszłoby mi do głowy żeby przebijać sobie błonę samodzielnie. stąd moje zdziwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×