dla faceta zrobicie wszystko

pierwszy raz prawik cos z sensem powiedział, oklaski ;)

Singiel to osoba która NIE CHCE się wiązac i lubi przelotne znajomości" albo raczej z różnych przyczyn nie często urody na owy związek z drugą osobą ma marne szanse :) Czego konsekwencja jest tworzenie ideologi singla :D

równiez uważam że singiel to przerysowanydla potrzeb zisiejszego orazsamotnej/samotnej osoby której nie wiedze sie w miłości więc stara się spełniach na innych płaszczyznach zycia np zawodowej. A tak naprawdę jest złakniona tej drugiej połowy, chwil intymności, poczucia że do kogoś się przynależy...ak już jest, człowiek jest istota stadną a powierzchowne kontakty oparte na seksie sa imitacją i nie zaspokajaja głównych potrzeb ( tylko wiadomo jaką ;)

miało być przersowany dla potrzeb dzisiejszego świat obraz samotnej osoby * klawiatura mi wariuje

regres na jakiej podstawie snujesz te teorie? sam jestes singlem? Zwazywszy na czestotliwosc twoich wypowiediz na kafe, pewnie tak. Tak ciezko ci pojąć, ze komus wygodniej jest byc samemu? usiłujesz kreowac sie na inteligentnego , a przejawiasz myslenie własnie takiej kobiety,o ojakiej mowi temat!

08:26 [zgłoś do usunięcia] Regres Singiel to osoba która NIE CHCE się wiązac i lubi przelotne znajomości" albo raczej z różnych przyczyn nie często urody na owy związek z drugą osobą ma marne szanse Czego konsekwencja jest tworzenie ideologi singla :)Regres, a czy widzisz różnicę między: NIE CHCE ..... a NIE MOŻE ....? Jak nie widzisz, to już zobacz:)

Kobieta wyzwolona? Niebezpiecznie mi się to z Frytką kojarzy :D Te które robią wszystko to bluszcze, i koniec końców zostają same z ręką w nocniku, bo z siebie dla faceta zrezygnowaly, ze znajomych, z zainteresowań, z hobby.... I zostają na lodzie bo 'zagłaskały koteczka na śmierć' i facetowi się rzygać chce na ich widok ;) A co do 'singielstwa' to się z regresem zgadzam. Normalny człowiek zwykłej urody, nie jakiś szpetny, z normalnym charakterem, nie chce być sam. Zresztą Ci bardzo szpetni też nie chcą być sami, w pewnych przypadkach samotność to mus, a nie wybór. I dlatego żeby nie uważać że to 'MUS" powstało określenie 'singiel/singielka'.

'Normalny człowiek zwykłej urody, nie jakiś szpetny, z normalnym charakterem, nie chce być sam.' Dosyc ograniczony masz sposób myslenia-ilu ludzi tyle potrzeb i sposobów na zycie i nie tobie oceniac co jest NORMALNE, a co nie.

Dla mnie nie jest normalne to, że ktoś chce być sam jak palec :) I albo ma na to wpływ to że nie ma wyjścia (nikt go nie chce) albo go ktoś mocno kopnął w dupę i ma traumę (a człowieka z traumą ciężko nazwać normalnym, bo nie ma normalnych zachowań, a spowodowane przez traumę).

sam jak palec-a rodzina, przyjaciele. Dla mnie nie jest normalne to,ze kobieta nie umie funckjonowac bez meskich gaci i nie dopuszcza do swojego małego mozdzku , ze ktos ma inne priorytety.

Akurat piszę o obu płciach :) Człowiek jest tak skonstruowany, żeby żyć stadnie, mimo wszystko. Biologicznie jest skonstruowany do reprodukcji, do przedłużania gatunku. A palcem gatunku nie przedłuży :)

kobieta chce wyjsc za maz, załozyc rodzine i miec rodzine, a jesli tak niejest to niemozna jej nazwac wogle kobietą. I dla takich sie wymysliło głupie pojecia singla, a one tak na prawde zazdroszcza tym mezatką i same by kogos chciały tylko ich nie stety nikt niechce. regres dobrze napisał :(

regres na jakiej podstawie snujesz te teorie? sam jestes singlem? Zwazywszy na czestotliwosc twoich wypowiediz na kafe, pewnie tak." z obserwacji swoich znajomych i ich znajomych czyli z własnego środowiska ... Nie nie jestem singlem :D Czestotliwosc moich wypowiedzi opiera sie tylko i wyłacznie o godziny pracy czyli od 7 do 15 :D

ok, wiec moge byc wg klasyfikacji nienormalna-nie chce ani zwiazku ani dzieci. Gwoli jasnosci -nie jestem szpetna i byłam w długim zwiazku i nie mam zadnej traumy, po prostu lepiej i wygodniej mi samej. Im co gorsza-jestem szczęsliwa;) I tego życzę i sparowanym i singlom, niech kazdy zyje jak chce.

takie kobiety, które widzą "MUS" to dopiero właśnie niebezpieczne :) faceta nie przeraża myśl /jak widać to po pisaniu Regresa/, że zostać mogą sami, bo jak sam pisał, zawsze się może trafić jakaś przelotka :P Kobiety, typu "Mus", czy też bluszcz -takie właśnie czują się źle same z sobą i chyba uważają, że jak nie będą mieć na jakiegoś faceta i to niezależnie od ceny, to muszą być totalnie nieszczęśliwe :D i to dopiero chore myślenie :) Jak nie widzisz, to już zobacz 08:40 bellabellabe Zresztą Ci bardzo szpetni też nie chcą być sami, w pewnych przypadkach samotność to mus, a nie wybór. I dlatego żeby nie uważać że to 'MUS" powstało określenie 'singiel/singielka'. :D czyli wg Ciebie, MUS jednak kogoś mieć? :D to dopiero chore myślenie... pamiętam, jak jeszcze kilka lat temu funkcjonowało określenie starej panny, równie obraźliwe dla kobiet, jak ten Twoj MUS :) już bardziej jestem skłonna, określeniu: zegar biologiczny cyka, bo to też ostatnio bardzo "modne" określenie :D że koniecznie trzeba zajść w ciążę i koniecznie przed 30-stką, bo najzdrowiej :D P.S. W sumie z ekonomicznego punktu widzenia, to poniekąd konieczność-w końcu ktoś musi pracować kiedyś na nasze emerytury, prawda? Ale dlaczego to właśnie kobietom się wmawia, że to taka wspaniałość i dobro ...a nie wmawia się, że zarabianie na rodzinę, to dla faceta takie dobro i wspaniała wizja życia? :)

hahahaha, tak se gadaj. a prawda jest taka ze mezatki sa ładne a samotne to brzydule albo głupie i dlatego sa same, pocieszaj sie z reszta bo to ci tylko zostało w twoim pustym i samotnym zyciu.

Chyba nie zrozumiałeś/aś o co mi z musem chodziło :) same z braku laku, z braku chętnych, z powodu siły wyższej matki natury która poskąpiła pewnej części urody... A nie że MUS żeby z kimś być :)

Regresdla faceta zrobicie wszystko"full jest takich panienTrzeba sobie je tylko owinąć wkoło palcaA jeśli do tego dołożymy jej pokaźna grupę koleżanekmających chłopaków i widmo pozostania singlemto mamy dziewczynę która zrobi wszystko Regres mowa o przedziale wiekowym od 13-17? :D Jakoś nigdy nie miałam parcia na to, żeby szybko wziąć z kimś ślub, bo będę sama :) Kobieta, która zna swoją wartość będzie przebierać w facetach, aczkolwiek mam znajomą co uczepiła się jednego od 6lat i ani myśli szukać innego (choć ten pozostawia wiele do życzenia) Ja bym na niego nawet nie spojrzała! Psychopata i tyle!

Wg mnie singlami pozostają tylko niedorajdy życiowe, które mają problemy z płcią przeciwną i ukrywają się za zasłonką "singla" bo mi tak wygodnie, praca/kasa to nie wszystko! Każdy chce kochać i być kochanym, poczucia bezpieczeństwa nie zapewni mi drogie M3 lub kot czy pies :) Nie oszukujmy się

"widmo pozostania singlem", heh, może jeszcze mroczne widmo. Ksiadz tym straszy z ambony ? :P

08:52 bellabellabe A palcem gatunku nie przedłuży No normalnie gadasz, jak prezes ZUS-u, dział emerytur /bo ktoś przecież musi rodzić, żeby potem ktoś musiał na nas, starych pracować, no nie?/ tylko może jeszcze nauczmy się sprzedawać takie teksty facetom: że jacy oni są wspaniali, bo na tę rodzinę pracują, utrzymują żonę/konkubinę i dzieci :Dno i oczywiście, że muszą koniecznie poślubiać te ..... przelotki ;) /które oczywiście są z MUS-u singielkami/ ;):D

wcale bo nie wszystko ! ja kiedyś takiej jednej kazałem zatańczyć makarene na golasa na starówce ! i nie zatańczyła !

miłego przedłuzania gatunku, ja wole przedłuzac młodość

Nie zatanczyła nago, czy w ogóle nie zatanczyła / ;) Moze trzeba było wybrac inny taniec, ew. negocjowac;)

na golasa nie zatańczyła , bo według niej to będzie dziwnie wyglądać i że ludzie będą patrzyć... dziwna sprawa

A czy ja mówię że facet ma poślubiać te z MUS'u? Nic takiego nie powiedziałam, więc nie wkładaj mi w palce słów, których nie napisałam :) Facet prędzej weźmie normalną kobietę, nie z MUS'u :P Co do biologii - udowadniałam koleżance wyżej że oprócz uczuć które powodują łączenie się w pary, jest jeszcze kwestia biologiczna ;)

wiesz, biologia i ewolucja , owszem. Ale ta sama ewolucja sprawia ,ze co pare lat sukcesywnie rosnie srednia IQ i osobniki w swoich wyborach kierują się nie tylko instynktem ;)

wcale bo nie wszystko ! ja kiedyś takiej jednej kazałem zatańczyć makarene na golasa na starówce ! i nie zatańczyła !" widocznie miałeś wielkie G do zaoferowania jej :P

Dionizos, bo to wszystko przez to, że kazałeś jej z MUS-u a nie w musie zatańczyć... człowiek lubi wolny wybór :D

#### a moze ona chciała tanczyc w kisielu, a nie w musie? :P