Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kisiel cytrynowy

ktos podmienil mi dziecko..

Polecane posty

witam! jestem mala rocznego synka. Od urodzenia jest dzieckiem bezproblemowym,nie mielismy kolek,zabkowanie (narazie 11) przeszlismy dosc spokojnie,bez wiekszych ekscesow :) od miesiaca maly spi u siebie w pokoju,zasypia sam,ok 19.30 i potrafil spac do 8,9,10 a czasem i 11 bez pobudki,w wiekszosci przypadkow budzil sie kolo 6 na mleczko,ktore wypijal na wpol spiaco i spal dalej do ok 9. pierwszy raz obudzil sie ok 23 z takim rykiem jakby go ze skory obdzierali w czwartek..Pozniej ryk o 2..o 5...I tak to juz trwa od czwartku wlasnie. chodze na rzesach :( jest u nas moja mama i maly spi teraz u nas,i jest to samo! moze z wyjatkiem tego,ze budzi sie kolo 5 i widzi,ze jestesmy w lozku-omal nie rozwali lozeczka!! wrzaski zaczely sie zanim jeszcze wrocil do nas z racji tego,ze mama spi u niego w pokoju. co to moze byc? zeby?? mamy juz gorne 4 i dolna lewa,prawa dolna widac ze napuchnieta jak smok.Skok rozwojowy? od kilku dni dzikuje strasznie,wspina sie na lozko,wstaje sam,kozakuje... Jestem wykonczona,nie spie prawie wcale,budzi mnie kazde jego glosniejsze gugugug przez sen,,Jutro chyba wyniesiemy go spowrotem do siebie ale watpie,ze to cos zmieni.. Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos go boli..
pewnie zeby,albo jakas dolegliwosc zwiazana z bolem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamciaaaaa
myślę że twoje dziecko zaczyna śnić intensywnie, mój synek też to miał, takie krzyki w nocy, to mija Ma dużo wrażeń w dzień, nowe umiejętności itp i potem ma to w snach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos go boli-tez tak myslalam,wiec wczoraj profilaktycznie podalam mu paracetamol.Raz przed snem,i nie obudzil sie w godzine po zasnieciu ale kolo 1,wtedy tez dostal paracetamol i spal do 5 jakos..Obudzil sie spokojnie,gugugugu gagagaga i zasnal dalej,obudzil sie o 8.30. dzis zasnal kolo 19.30 i pol godziny temu znowu wrzask,rzucanie sie w lozeczku,siadanie,stawanie,i padanie oczywiscie na twarz ze zmeczenia obijajac sie o szczebelki.. mamciaaa moze to babcia tak na niego dziala? zanim przyjechala mowilismy mu,ze przyleci (nie mieszkamy w PL),w piatek sie tak nakrecil ze czekal prawie do jej przyjazdu o 1.00 w nocy :D padl o 00.30. juz nie wiem co robic...Jutro mamy kontrole u lekarza,zobaczymy co nam powie,mialam takie spokojne i kochane dziecko,moja mama powiedziala dzis,ze chyba sciemnialismy z tym jego spaniem,skoro ona od 4 dni ani jednej nocy nie przespala ;) ani ona ani my ;) maz sie wyniosl na kanape do salonu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też myślę że to lęki nocne. sama to przerabiałam. dziecko w nocy krzyczało i nie dawało się uspokoić. zaczęłam go wyciszać przed snem. przyciemnione światła, spokojna muzyka. poczatkowo nawet dwie godziny przed snem "wycofywałam" głośne zabawki, starałam się nie dostarczać mu dodatkowych wrażen. u nas pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONIKA1974
odczyń urok... minie odrazu/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój też jakoś po roku
miał takie akcje, ale przeszło i teraz super sypia. Taki chyba skok rozwojowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym o mojej czytaa zaczeo sie i przeszo samo ... a zb w tym czasie nie wyszedl chwile póniej te myslelimy e ostatnia 4 idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurfa mać
napisz, że to żart i ze go nie lizałaś i że nie myślałaś że to jakiś urok. Weź czarną kurę, wyrwij jej z ogona 3 pióra, zagotuj w wielkim kotle wodę dodaj pióra, dwa komary, kwiat paproci i suszone jaszczurki. Nakarm wywarem kota sąsiadów. Dziecku przejdzie jak ręką odjął :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dzieć po raz pierwszy po kilkumiesięcznej przerwie zobaczył moja teściowa a swoją babcie to dostał takiego ataku histerii,ze nie wiedzialam co robic ;) pewna wrozbitka na kafeterii kazała polizac mu czolko ;) no co,tonący brzytwy sie chwyta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurfa mać
Prześpij się kobitko bo bredzisz i mam nadzieje, ze to ze zmęczenia. Jakby ci na kafe kazali nasikać na niego to też byś to zrobiła? Płakał bo babci nie zna a to już nie bobas co do każdego się śmieje tylko rozróżnia swoich i "obcych". Wpisz w google skoki rozwojowe to poczytasz o mądrych rzeczach a nie pierdoły i lizanie dziecka. Jakby się spocił i byłby słony to byś wieszała mu czerwone kokardy czy pluła za lewe ramię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wozekbydgoszcz
u mnie córeczka zawsze szaleje na skoko rozwojowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uśmialam sie z tego lizania
haha rzeczywiscie, a jakby kazala nakarmic sianem, wlasnym moczem lub innym swinstwem to tez byc wykonala. o cholera, 21 wiek niby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamiiii
napewno zeby moj tez taki jest jak zeby ida .przy jednynkach i dwojkach bylo ok ale 4 dolne i gorne koszmar .przeczekac musisz podawaj mu przeciwbolowe leki zobacz czy ma goraczke smaruj dziasla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja coreczka spała jakis czas temu niespokojnie-kilka razy zrobiłam herbatke z melisy i spi cale noce:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko i corko a wy tez we wszystko wierzycie co ludzie na kafe piszą ;) odpowiedzialam na post o czarach tylko,nie wszyscy widocznie znają słowo ironia ;) dziś było już lepiej,obudził się o 9 jak wcześniej ale z pobudkami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana, wspominam ten okres
strasznie - przez kilka tyg. 2-3 pobudki i potrafila nie spac po 1-2h. Co to było - nie wiem - skok, zeby...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile???? 3 tyg????? jesooo ja juz nie daje rady! dzis juz spi od 19.30,dostal paracetamol zgodnie z zalecieniem lekarki..Dzis akurat bylismy na bilansie,zapalenia ucha nie ma,nic innego tez mu nie dolega..Zobaczymy jak to bedzie dzis w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do wypowiedzi powyzej oczywiscie ze wiem,co to sa skoki rozwojowe,mimo,iz mieszkam w kraju szamanow nie polegam na nich calkowicie,juz raz nas wyprowadzili w pole..Chcialam tylko pocieszenia od innych mamusiek i dobrego slowa,ze to sie wkrotce skonczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska z Pszczyny
normalka!!!!!!!!!!!!!! ;-) , u mnie to samo, nagle, z niczego...koszmar przez około 2 tygodnie, Nurofen na noc obowiązkowo był ,niestety :-( Przeszło i sie nie powtórzyło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej małej paracetamol na zabki nie pomagał, najlepszym lekiem były czopki viburcol i żel na dziąsełka bobodent. ja słyszałam od znajomych - doświadczonych mam, że dzieci strasznie przechodzą zabkowanie tylnych zebów.. moja znajoma ostatnio walczyła z temp. 39'5 stopni spowodowanych ząbkowaniem wlasnie tychze zebów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska z Pszczyny
I potwierdzam ;-), przy kazdym tzw. skoku rozwojowym moje dziecko przechodziło różne schizy :-D więc sie przyzwyczaiłam do tego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lo matko i corko :O no to niezle :O kuffa u nas nie ma czopkow zadnych oprocz paracetamolu,ale maly dostaje paracetamol w syropie.. o zesz no :O hmm kiedys juz tez mial jakies tam filmy ale nie az tak jak teraz :D wyszly mu juz 4 u gory i 1 na dole i czekamy na reszte zebolkow bo 11 juz mamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska z Pszczyny
kisiel- u nas był taki meksyk ,że o 3.00 nad ranem rysowałam drzewka farbkami:-D ,miałam najgorsze mysli, łaziłam po scianach, a kładłam sie co wieczór z bólem brzuchem i czekałam kiedy nastapi atak!!!!!! oczywiście, wszystkiego olewać nie można, masz dziecko na codzień więc sie orientujesz jak sie zachowuje w dzień, że nic mu nie dolega, bo czasem mozna przeoczyć jakies powazne "sygnały".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u nas dokladnie tak samo,w dzien wszytsko ok,grzeczne dziecko,spi 2-3h po poludniu,ma apetyt,bawi sie sam,nie potrzebuje mojej obecnosci nawet ;) a noca (od czwartku zaznaczam! :) ) masakra ;) jeszcze nie jest na etapie malowania ale np w piatek siedzial ze mna do 00.30 i Housa ogladalismy na DVD ;) a zanal o 19 a o 22 ryyyk ze hej ;) dzis bylismy u lekarza na kontroli,zdrowy fizycznie to on jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×