Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Li-monka

Makijaż typowo ślubny-czy jest obowiązkowy???

Polecane posty

Dziewczyny,w sierpniu biorę ślub,upał nie wykluczony. Byłam już na próbnym makijażu i nie jestem z niego specjalnie zadowolna.W dniu tego próbnego było baaardzo gorąco,po nałożeniu przez makijażystkę bazy silikonowej,podkładu,pudru,różu i sprskaniu tego wszystkiego fixatorem,po wyjściu na gorące powietrze miałam wrażenie,że skóra zaraz się udusi a razem z nią ja.Chociaż wyglądał nieskazitelnie to miałam niepohamowaną ochotę zmyć tą maskę :o Ślub zaplanowany w plenerze i nie wyobrażam sobie męczenia się z "tym".Nie robimy wesela tylko obiad dla najbliższej rodziny. Następnego dnia sesja fot.Na codzień maluję się sama,nie mam większych kłopotów z cerą,która jest lekko opalona,lubię naturalność.Na dodatek makijażystka namalowała mi jakąś taką nierówną krechę na powiece laynerem z połyskiem,chociaż tłumaczyłam,że nie chcę świecić jak choinka :o Dletego w wiadomym dniu chcę pójść i poprosić tylko o przyklejenie sztucznych kępek,resztę chcę wykonać sama. Wstawiam zdjęcie z przymiarki sukni,bo z próbnego się wstydzę :p Proszę ocencie czy taki makijaż jest dobry? http://www.voila.pl/342/tkgqn/?1 Proszę nie komentować odrostów,wiem że są do zrobienia.Włosy będę miała upięte lekko w górę i zaczesane na bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
ale ładna jestes! :) Ty tam w ogóle pomalowana jestes?... możesz poprosić tylko o jakiś element makijażu, moja bratowa miala "robiony" tylko podkład (cera jej sie strasznie świeci), a koleżanka tylko oczy. jak nie chcesz podkładu to niech Ci nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
a jesli bedziesz miec tylko obiad, bez tańców i hasania, to tony kosmetyków na twarzy Ci niepotrzebne. co innego jakbś planowała całą noc szalec az pot z czoła kapie, to wiadomo że potrzeba jakiegoś "wspomagania" :0 ale jak bedziecie spokojnie obiadować to wystarczą ci bibułki matujące (w upale każdy sie zaświeci, a na zdjęciach to nie wypada korzystnie) i puder matujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym radzila pojsc do kogos innego. ja mialam slub rok temu w jeden z najgoretszych dni w roku. makijaz robil kosmetyczka w salonie i tez mialam obowy podobne do Twoich (zwlaszcza, ze nie mialam probnego) ale byly nieuzasadnione - nie czulam nic na twarzy, nie musialam robic zadnych poprawek (poza uzywaniem czasami bibulek matujacych) - makijaz wygladal tak samo na poczatku jak rano pod koneic wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dobra Rada
Jak dla mnie ten makijaż nie jest naturalny. I nie bardzo mi odpowiada. Ale są gusta i guściki. Ile ludzi tyle opinii. Osobiście zrezygnowałabym w tej czarnej krechy na dole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łądna kobietka zCb, ale ja uważam, że w tym dniu to jednak powinno się zrobić makijaż, chociażby delikatny. podkreślający np oczy. zawsze profesjonalny wygląda ładniej niż ten robiony samodzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkhghk
makijaż byłby ok, tylko zrezygnowałabym z tej czarnej kreski na dole, bo Ci oko pomniejsza...tak mi się wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też chętnie bym zrezygnowała z tej dolnej kreski ale maluję ją codziennie od 8lat,bez niej czuję się nieswojo,bo mam jasną oprawę oczu.Tak maluję się na codzień Fryzurę i makijaż robię w jednym salonie(osobne pomieszczenie ma makijażystka)nie mam dużego wyboru bo to małe miasto i makijażystek to może ze 2 w nim jest.Wiem że każda kładzie baze silikonową i ciężkie podkłady po których jak pisałam wyżej czułam się BARDZO niekomfortowo!No i nie robię wesela,zejdzie góra do północy. Właśnie makijażystka odwaliła mi tak "delikatny" makijaż że jak spoglądam na te 2 zdjęcia to nawet ja nie mogę uwierzyć że to JA!!! SZOK!!!no i ten dyskomfort,uczucie tynku na twarzy 😭 i te nieumiejętnie narysowane krechy :o Chciałabym w tym dniu być sobą i czuć się sobą,wystarczy że będę miała białą suknię i włosy upięte po raz 3 w życiu! Nie mam szans przed ślubem pojść do innej makijażystki bo ślub będzie na mazurach a mieszkam nad morzem. Pzemyslę to i może wstawię zdjęcie z próbnego makijażu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja brałam ślub pod koniec czerwca i nie byłam u kosmetyczki. sama się umalowałam tak jak zwykle tyle, że trochę intensywniej i było git :) czułam się bardzo dobrze i wyglądałam ładnie:) było 26st. w cieniu i cieszę się, że tak to rozegrałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boszzzzz,takiego ze mnie paszteta zrobiła ta makijażystka że żaden serwis nie chce opublikować zdjęcia :o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internetowa
Rzeczywiście makijaż jest średni... Najgorzej wyglądają te czarne krzywe kreski i (chyba) poprawione brwi... :o Nie możesz umówić się na makijaż z tą drugą wizażystą? Albo pojechać do większego miasta gdzie masz większy wybór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uważam
że ładny ten drugi makijaż, tylko trochę bardziej zaakcentowałabym usta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że ten pierwszy.na drugim zrobione masz brwi jak stara baba :O najlepiej sama się umaluj, przynajmniej będziesz się dobrze czuła :) i wyglądała o wiele lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie moge,bo slub mam o 14.30,do najbliższego większego miasta mam 40km,a jeszcze musimy dojechać z mojego rodzinnego miasteczka do miejsca gdzie mamy ślub,tez jakies 40 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maćkowy potwór
skróć tu linka http://tnij.org/ Makijaż z poprzedniego zdjęcia wygląda... hmm... źle. Może gdybyś pozbawiła się tej kreski na dole albo zostawiła ja tylko w kąciku zewnętrznym oka bo tak to sorry ale jak nastolatka co to jej mama się swoimi kosmetykami pozwoliła upiększyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internetowa
To lepiej sama się pomaluj :) Kup sobie tylko porządny utrwalacz idź tylko na te rzęsy i będziesz wyglądać dużo lepiej! Te brwi Ci zrobiła tragiczne :o Nie mogę ich przeżyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maćkowy potwór
ten od makijażystki o niebo lepiej wygląda. Może sama spróbuj się tak umalować? Ja proponuję cienie z inglota bo się długo trzymają ale sa drogie jak na jeden raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maćkowy,naprawdę jesteś potworem ;) chyba faktycznie "upiększę" się sama,wolę wyglądać jak nastolatka niż jak stara baba.Mam fixer kryolanu i bazę pod cienie artdeco,dokupię sobie tylko błyszczyk i poeksperymentuję w domu Przejdę się tylko zrobić henne i regulację brwi,może wtedy oko będzie wygladac lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×