Doradźcie proszę...

Jestem z chłopakiem 4 lata, który jest starszy ode mnie o 4 lata. Gdy sie poznaliśmy ja jeszcze chodziłam do liceum, miałam 18lat a on studiował. Nasze początki nie były łatwe... On przede mną nie miał żadnej dziewczyny, wiadomo jak to w akademiku, cały czas wódka, oglądanie pornoli. Jak zaczęlismy się spotykać, on opowiadał mi np. że był kiedys na pokazie mody z kolegami i musiał wcześniej wyjść, a tam potem dziewczyny miały być w bieliźnie:/, albo na juwenaliach byl z kolegami i robili zdjęcia dziewczynom, które były kuso ubrane, a potem mi je pokazywał:/, kiedyś gdy siedzieliśmy z jego kolegą, opowiadał, że na uczelni jest jakaś super laska:/,takich przykładów było wiele... od tego czasu mineło juz wiele, wyrzuciłam mu to wszystko, zrozumiał że mnie ranił, myslałam ze zapomne o tym wszystkim, teraz mi się oświadczył, i planujemy wspólną przyszłość, kocham go, jest dla mnie dobry, ale te początki co jakiś czas wracają, nie dają mi spokoju, przez co nie moge mu w pełni zaufać, być szczęśliwa, on o tym wie, ale twierdzi ze tylko ja moge zdecydować czy umiem z tym żyć, nie wiem co mam robić? ... doradźcie proszę

Wiem jak się czujesz. Ale facet albo opowie ci o tym, albo ukryje prawdę. Twój facet jest otwarty. To strasznie boli, gdy się nie jest jedyną a chłopak podnieca się innymi, ale nie ma facetów którzy by tego nie robili :( Jeśli się do tego wszystkiego przyznaje i przeprasza, ożeń się z nim, nie zdradził cię. Skąd wiesz czy twój następny byłby święty? Może by nawet chodził na panienki nie zdradzać, ale z kumplami ot tak sobie ? Trochę wiary, może facet straci jeszcze głowę dla ciebie po ślubie:):)

Dziekuje za odpowiedź, ja wiem, że on wiele zrozumiał, ale nie wiem jak się pozbyć tych myśli, które mnie od czasu do czasu dręczą, wtedy nie mogę spojrzeć na niego pozytywnie, a to wszystko psuje, bo z góry nastawiam się negatywnie w stosunku do niego, ehh

Moim zdaniem to dobrze że o takich rzeczach mówi ci wprost - nie ma przed tobą nic do ukrycia, i pewnie nie widzi w tym nic złego że zerknie sobie na inną dziewczyne. Uwierz, każdy koleś tak ma ;)

nie przesadzasz czasami? :D