niech grubasy płacą za 2 miejsca!

Autobusy są wysokie, to że ktoś ma astme to mam w dupie, ewentualnie sie udusi i bedzie robil za chodnik w autobusie.

nie mam nic do tego jak inna osoba wygląda, to jej życie, ale kurcze ludzie trochę kultury i zrozumienia,

doja miałam przykrą sytuację ja na miejscu tego faceta z przyjemnością bym ci pomógł wstać:)

bo na normalne sie nie miescisz i bys jeszcze spadl z tym sadlem tepaku

są wysokie ale miejsca między rzedami jest malo i jak wysoki siada to nie ma miejsca na nogi. A za bilet płaci :D

To niech siada z tyłu, to że nie ma miejsca na nogi to jego zmartwienie a nie współpasażera, chyba że mu na garba zarzuci.

do wygodny gość ... zmienił byś zdanie gdybyś kurwa był w ciąży , pomyśl kurcze że taki brzuch to zmaina punktu równowagi i stanie w tramwaju który jedzie i co chwile hamuje to nie lada wyczyn ... nie mam nic przeciwko żeby sobie siedział, ma racje, też płacił ze bilet, ale to nie znaczy że musi siedzieć rozwalony jak świnia i rozpychac się tak że musiałam wstać tylko dlatego że jemu musi być wygodnie ... coś tu nie halo

I nikt nie karze ustępować, nawet matce z dzieckiem nie musisz o ile nie siedzisz na oznakowanym miejscu.

na szczęście ja nie miałem takiej sytuacji, żeby jakaś gówniara, czy gówniarz zwrócił mi uwagę, raczej budzę respekt i się boja, ale jak by któryś coś popyskowywał , szybko by się jego przejażdżka skończyła

Nie kozakuj, twoja sprawa jak siedzisz, nawet sobie po turecku siedź, a nawet sie kurwa na ziemi połóż.

Do wygodny Chyba coś żle przeczytałeś ;/ Ten facet był sporo młodszy niż ja ( ja mam 34 lata, a tamten chłopak mógł mieć góra 25)

JAK BYŁ BYM W CIĄŻY TO NIE WŁÓCZYŁ BYM SIĘ PO AUTOBUSACH, DROGA PANI:)

Czyli co ... kobiety cięzarne nie mają prawa przebywać w autobusie czy tramwaju a osoby otyłe już tak ... jakieś chore to Twoje myślenie człowieku

"budze respekt"....chłopczyku - NAJGORZEJ JAK COŚ SIĘ KOMUŚ ZDAJE. pozdrawiam :)

Mają prawo ale nie mają prawa wymagać 2 miejsc albo w ogole czegokolwiek wymagać.

jemu chyba chodzi o to, że jak ktos decyduje sie na dziecko to powinno byc go stac na auto, które w naszych czasach nie jest newiadomo jakim wydatkiem. Bezpieczniej i wygodniej. jezeli kogos nie stac na samochód za kilka tysiecy to jak taka osobe bedzie stac na utrzymanie i leczenie dziecka :O

A kto ci dupku powiedział że jestem tłusty?? jestem wysokim dobrze zbudowanym facetem, 188 cm 114kg, a wkurwiają mnie takie smarkule (smarkacze jak ty) i paniusie co im a to pot, a to brzuch, a to jeszcze chuj wie co przeszkadza

respekt czy może raczej politowanie panie wygodny?? 1. zbyt wysokie mniemanie o sobie pan ma (trochę pokory) 2. jak nie ma pan nic sensownego i logicznego do powiedzenia (a widać że pan nie ma bo to co pan pisze jest bez sensu i kompletnie bez jakiejkolwiek logiki) to niech się pan lepiej nie wypowiada 3. trochę kultury

Ty zbudowany cwaniaku twoje bmi to jedyne 32 :D faktycznie nie jesteś w cale tłusty

od tego wpisu jesteś moją idolką :D

do kpiarz Ale kto powiedział że jade tramwajem bo nie stać mnie na samochód ;D Ludzie przestańcie sobie wmawiać pewne rzeczy Generalnie nie jeżdżę samochodem z dwóch powodów: 1. strasznie uciska mnie pas, bo mam bardzo nisko brzuch a niestety mój samochód piszczy gdy nie mam pasów i rozwiązania typu zapne pas i usiąde na nim są dla mnie rowniez niewygodne 2. Do centrum miasta na ogól nie pcham się samochodem bo szkoda mi nerwów na miejsca parkingowe i znacznie prościej i szybciej dojechać mi wszędzie tam trawcajem

"ja miałam przykrą sytuację" Nie musisz do mnie mówić per pan:) ja mam dopiero 31 lat

głupia jesteś. ja ważę 80 kg a pozostałe 34 kilo to mój dziarski wawrzyn

ie niemytym siurem i pachami,a ty to biedaku za respect bierzesz?yebie i kazdy omija bo nie chce zasmierdnąć

wygodny gość----> znam taki fajny kawał, 3 chłopców rozmawia o swoich wujkach, pierwszy mówi: mój wujek jest taki ważny że wszyscy do niego mówią księże proboszczu drugi: a mój to jest taki ważny, że mówią do niego 'wasza eminencjo' odzywa się trzeci: co tam wasi wujkowie, mój jest najważniejszy, waży 200 kilo i ludzie jak go widzą to mówią 'o Boże!' chyba tylko na tym polega ten rzekomy respekt który wzbudzasz w innych:P

1. strasznie uciska mnie pas, bo mam bardzo nisko brzuch a niestety mój samochód piszczy gdy nie mam pasów i rozwiązania typu zapne pas i usiąde na nim są dla mnie rowniez niewygodne 2. Do centrum miasta na ogól nie pcham się samochodem bo szkoda mi nerwów na miejsca parkingowe i znacznie prościej i szybciej dojechać mi wszędzie tam trawcajem 1. Wsadz w gniazdo twojego pasa pas pasażera 2. Jak widać w cale nie prościej bo musisz ćwiczyć błędnik w autobusie

ja miałam przykrą sytuację jak byś była samotną matką to jakoś bym to zrozumiał, to gdzie masz mężusia??? ja swojej kobiecie nie pozwolił bym sie włóczyć po autobusach tym bardziej w ciąży

do kiszonka 1. dobry pomysł, nie wpadła bym na to 2. jednak mimo wszystko proście3j, w poznaniu w centrum o miejsce parkingowe bardzo trudno, a taka sytuacja zdarzyłą mi się raptem raz, na ogół jeżdżę w takich godz. by inni nie musieli ustępowac mi miejsca i zazwyczaj są wolne miejsca i mam gdzie usiąść także jest ok, a na takiego niemiłego faceta trafiłam raptem raz, co mimo wszystko miłe nie było

kiszonka biedaczko, nie mam nadwagi, widzac że gówniara jesteś i życia nie znasz