Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość ekstern

Egzaminy eksternistyczne LO

Polecane posty

Gość gość
Do DariaTrz Dziewczyno prawda jest taka, że musisz znać cały materiał. I takie pytania, z czego się najlepiej pouczyć, co sobie przypomnieć są o kant d**y rozbić a dlaczego? już Ci tłumaczę. Za każdym razem pojawiają się różne pytania, w różnych proporcjach. Nigdy nie zdarzyło się, że czegoś może być więcej a czegoś mniej. Wszystko jest rozdzielone mniej więcej po równo. Co z tego, że ja Ci napiszę - na fizykę przypomnij sobie ciała niebieskie i prąd elektryczny bo na ostatnim egzaminie były takie pytania. Nic Ci to nie da bo pytania na pewno będą inne. Dla przykładu podam Ci moją sytuację kiedy to mam II Wojnę Światową praktycznie w małym palcu bo się tym od dziecka interesuję, a na egzaminie z historii nie było ANI JEDNEGO pytania dotyczącego tematyki II WŚ. Napiszę Ci, powtórz sobie ruch jednostajny i prąd i jeszcze i jeszcze hydrostatykę i jeszcze termodynamikę..i jeszcze... A potem idziesz na egzamin a tam nic z tego nie ma i co? Będziesz mi miała do końca życia, że Cię oszukałem? Dlatego ja mówię, chcecie zdać to się uczcie. Jest materiał w pigułce, pełno tego na necie, gdzie w ciągu dwóch trzech miesięcy będziecie wiedzieli troszkę ponad podstawy materiału z danego przedmiotu, spokojnie na trójkę zaliczycie może nawet na czwórkę. Nie spinajcie się tak, bo nikt nikomu źle tutaj nie życzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jedno. Jak ktoś liczy, że w ciągu dwóch tygodni przygotuje się z wszystkiego to naprawdę gratuluję samozaparcia:) Co do matematyki to jest różnie. Na moim egzaminie z matematyki było 20 zadań zamkniętych, każdy za 1pkt, 10 zadań gdzie było trzeba liczyć, czyli wypisać dane szukane, wzory, przekształcanie i liczenie i 5 zadań gdzie jedno było PRAWDA/FAŁSZ a reszta to jakieś wypełnianie tabelek, osi, skal itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki wielkie gościu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gardze ludzmi ktorzy pisza,ze nie da rady sie nauczyc w 2 tyg lub wysmiewaja sie,ze ktos teraz zaczyna sie uczyc.Zdaje 11 przedmiotow, do Chemi uczylem sie 3 dni,jestem pewien ze spokojnie 3.Do matematyki wlasnie dzisaj zaczynam.mierzycie innych swoja miara,a nie kazdy idzie zdawac eksterny bo byl slaby w szkole, lub byl gamoniem w gimnazjum i nie dostal sie do LO. Macie jakies dziwne kompleksy zazdroscicie,ze ktos jest na tyle pewny swoich umjetnosci,ze zaczyna uczyc sie tydzien przed egzaminem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie tak,ja np uczylam sie do egzaminow wieczorami dzien przed i zdalam 10/11 na 3 i 4, nawet dwie 5 wpadly, wiec nie przesadzajcie ze trzeba sie uczyc miesiacami a jak jest kilka dni przed egzaminem to juz tylko sie modlic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łukasz tak jak pisałam nie rozglądałam sie po sali. ja siedzialam w srodkowym na wosie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś powie mi co było na chemii i jak mu poszło, jakie dal odpowiedzi? Od kkulku dni non stop o tym myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I przestanie się hejtowac nawzajem, to nikomu nie pomaga. Może lepiej zrobić cos żeby zdać te egzaminy lepiej? Niech każdy da z jakich atronek się uczy, jakie książki poleca, opisuje doswiadczenia itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki system nauczania stosuje, ile czasu poświeca.. Przyda się to dla innych w przyszłosci osób zdajacych te egzaminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość dziś Nie gadaj głupot. Jeśli uczyłeś się do egzaminu dzień przed i zdałeś, to musiałeś wcześniej zawalić normalnie liceum a potem przystąpić do tych egzaminów, więc byłeś z materiałem na bieżąco i wystarczyło sobie przypomnieć. Natomiast jeśli ktoś zakończył edukację na gimnazjum albo szkole zawodowej a po kilku lat wybiera się na eksterny to musi się uczyć bo inaczej nie zda. Takie bajki jak uczyłem się dwa dni przed egzaminem i zdałem, to sobie wciskajcie nie wiem komu ale nie ludziom którzy poważnie podchodzą do tego typu egzaminów. Nie ma szans na opanowanie materiału w ciągu dwóch dni, nawet jeśli jesteś supermenem. Jeśli chodzi Ci o zwyczajne przeczytanie to pewnie zdążysz, ale opanować materiał na dwa dni przed egzaminem to bajki dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje, jak ktoś miał długo przerwę to musi poświęcić naprawdę sporo czasu na opanowanie materiału, a osoba z krótsza przerwa właściwie tylko sobie powtarza co było i to zajmuje naprawdę 1-2 dni. Jeżeli ktoś miał długo przerwe to musi uczyć się od zera tak naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam tylko pierwsza klase technikum druga tylko zaczeta hmm ze 3miesiace drugiej potem 6 lat przerwy i eksterny z uczeniem tylko wieczor przed takze hmm widac pierwsza klasa byla kluczowa :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie w 100% sie zgadzam. dzień czy dwa przed egzaminem to powtórzyć, przypomnieć sobie materiał mozna a nie sie uczyć. materiału jest na prawdę duzo i jak ktos chce zdawac wszystkie na raz to nie ma szans zeby je zdać bez uczenia. inna sprawa jak ktos chodził juz do LO i cos pamięta przerabiał dany materiał w szkole. Ja mam 10 lat przerwy w nauce i ciezko było z powrotem wrócić do intensywnej nauki po takim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podoba mi sie to,ze wiecie lepiej od tego co zdal uczac sie 2-3 dni :D nie da sie i tyle SMOLENSK! uczen-ale ja zdalem uczac sie 2 dni banda baranow-NIE,NIE ZDALES,nie mogles zdac,cos Ci sie pomylilo, Baran z kompleksami-dokladnie,ja zdaje 53 raz i moge powiedziec,ze jest to nie mozliwe,probowalem 53 razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem nad czym debatować ? co was obchodzi kto ile się uczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje, to w sumie sprawa indywidualna,kazdy potrzebuje innej liczby godzin nad dana rzeczą by zrozumieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Historia-duuzo materiału, moja rada dla was? Jeżeli jeszcze się nie uczyliscie do niej to na 5 nie dacie rady opanować juz materiału ale na 2/3 spokojnie. Radzie wam od dziś poświęcić 1 dzień na 1 epoke na przypomnienie najważniejszych rzeczy, od 1h do 2h w zależności ile macie czasu. Tak naprawdę wszystko jest rozłożone tak ze z kazdej epoki są jakieś zadania. Ciężko jest powiedzieć czego tu się uczyc bo jest naprawdę sporo tego i nigdy nie wiadomo na co się trafi- pewne tylko ze wszystko po trochu. Biologia-tu tez na 2/3 da rade opanować musicie sobie trochę poczytac- radze skupić się na człowieku - wszystkie układy wykujcie i ATP,genetyka a powinno być dobrze i radze wam uważnie czytać bo zadania są trudne/wydają się i często robi się w pośpiechu, powoli czytajcie i robcie. Geografia-tu tez da się na 2/3 ogarnąć, ogółem jest to łatwe ale temat jest obszerny - nauczsie się mapy Europy, kraje wysoko słabo rozwinięte, jakie gatunki i czego gdzie są chodowane, rodzaje skal, procesy wietrzenia - erupcja itp to często się pojawia, przeliczanie skali mapy, określanie wspolrzednych geograficznych, atmosfera, hydrosfera itp, strefy klimatyczne i czym się charakteryzują, największe rzeki, gory itp, rodzaje dziejów i er ziemi, obiek wody w przyrodzie - po krótce to tyle jak chcecie mogę wam jeszcze wymienić trochę przydatnych rzeczy Polski- znajomość lektur, pojęć typowo polonistycznych w sumie wszystko warto wiedzieć, porozwiqzujcie sobie matury aby nauczyć się rozwiązywać takie zadania Matematyka- zazwyczaj jest 10 zadań zamknietych, jest tez 10 działów do ogarnięcia - to samo mówi ze wszystko po trochu, nauczcie się funkcji kwadratowej, liniowej, logarytmu, wzory skróconego mnożenia, planimetria, równania i nierówności, ciągi Fizyka-to loteria i nie wiem co wam radzić W każdym razie robcie powoli bo często robi się glutuppie blędy Polecam: http://klasowka.onet.pl - testy i omówienia z fizyki, polskiego i geografii są bardzo przydatne http://www.gegra.pl/liceum/ - geografia testy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma sensu dyskutować na temat tego ile sie powinno uczyć i czego. To zależy jak już tu inne osoby wspomniały od długości przerwy w nauce. Wiadomo, że jak ktoś miał do czynienia z materiałem wcześniej to wystarczy że sobie tylko przypomni na tydzień przed i praktycznie wcale sie uczyć nie musi. Inne osoby mają o wiele dłuższa przerwe albo są po gimnazjum i one potrzebują sie uczyć o wiele dłużej aby ogarnąć materiał. Wiem to po sobie że ciężko jest wrócić do nauki kiedy ma sie bardzo długą przerwe, wszystko wchodzi do głowy wolniej, ma sie tak jakby "zaspany" umysł. Z matematyki to ja nie pamiętałam nawet jak sie ułamki dodaje, wszystko musiałam sobie od zera przypominać. To ile sie ktoś uczy zależy też od tego jak poważnie podchodzi do egzaminu, mi naprawde na tym zależało więc uczyłam sie bardzo dużo i wszystkiego i nie interesowało mnie to co było wcześniej a co nie było bo to bezsensu ponieważ na egzaminie mogą pojawić sie inne działy, inne pytania a co macie umieć macie napisane w informatorach. Logiczne że jak na poprzednim egzaminie z biologii było pytanie np "jaką role pełnią erytrocyty" to na następnym takiego pytania raczej nie będzie. Tak samo z histroii jak był temat wypracowania dotyczący polski piastów to na pewno taki temat sie nie powtórzy. Niektórzy chcą tylko zaliczyć liceum więc im nie zależy jakie będa mieć oceny chcą mieć chociaż te 15 punktów i tyle, nie uczą sie dużo bo nie chcą wiązać swojego życia z nauką . Inni chcą iść na studia a wiadomo że to wymaga o wiele większej pracy niż nauka w liceum, no chyba że tam też zamierzają uczyć sie na kilka dni przed a tego to ja już nie rozumiem, po co w takim razie iśc na studia skoro ktoś sie nie chce uczyć? Jedni lubią sie uczyć inni nie, jedni są mniej zdolni inni mniej, jedni mają więcej czasu inni mniej, jedni podchodzą poważnie do tego a inni nie. Ja potrzebowałam dużo czasu po długiej przerwie i uczyłam sie wszystkiego i widać to po moich dobrych wynikach z których jestem dumna. Ktoś tam pisał że z historią sobie nie radził i teraz na tydzień przed chce sie pouczyć. Ja sobie nie radziłam z matematyką więc uczyłam sie jej kilka miesięcy i stała sie ona dla mnie tak prosta że aż nie mogłam uwierzyć ile było ocen niedostatecznych. Każdy sam wie ile czasu potrzebuje żeby ogarnąć materiał i czego sie powinien uczyć a czego nie. Jeśli ktoś wie że wystarczy mu powtórka to sobie powtarza a ktoś inny potrzebuje poświęcić o wiele więcej czasu bo wie że nie da rady. Najważniejsze jest to żeby zdać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś jest na tyle pewny swoich umiejętności aby uczyć sie na tydzień przed to po co sie pyta czego ma sie uczyć skoro jest taki pewny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łomża 2015
Bardzo dobrze, że pytania są wielką niewiadomą. Przynajmniej nikt nie powie, że średnie z OKE jest gorsze od średniego z liceum. Moim zdaniem średnie z OKE jest podobne, jeśli nie lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w "normalnej" szkole na pewno jest latwiej pod wzgledem ze tam kazdy dzial jest powoli przerabiany po kolei, osobno oceniany itd a tu trzeba nauczyc sie wszystkiego naraz takze wszystko ma swoje plusy i minusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W normalnej szkole dostajesz oceny za wezwanie do biurka, przy tablicy, na klasówkach, za zadania domowe. Materiał jest robiony stopniowo, spokojnie przygotowujesz się do niego na lekcjach i powtarzasz w domu. Nawet jak masz pałę to jak nauczyciel spoko to Ci każe napisać klasówkę, poprawisz i masz dwa. A tutaj sprawa jest o wiele trudniejsza, bo jak ktoś nie miał styczności z materiałem, to musi całe 3 lata liceum się nauczyć. Na egzaminach nigdy nie wiadomo jakie pytania się trafią, więc logicznie myśląc trzeba uczyć się wszystkiego. Osobiście nie uważam, żeby egzaminy eksternistyczne były gorsze. Ba śmiem twierdzić, że osoby które przez nie przebrną mogą być naprawdę z siebie dumne. To ciężka praca nad sobą która potęguje sukcesem. Pamiętam moją radość jak zaliczyłem wszystkie egzaminy i przyszło świadectwo:) Jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu :) To nawet w szkołach wieczorowych mają o wiele wiele łatwiej. Brat chodził do wieczorówki to mówił mi jak to tam wyglądało. Byle baranowi na siłę naciągali na dopuszczający żeby tylko zaliczył. Zaliczenia pisali przy otwartych książkach, z tabletami w rękach i wszystko z neta przepisywali. Za zadania domowe dostawali piątki i tak o to tym sposobem wszyscy przechodzili. Z tym, że do takiej szkoły musisz chodzić regularnie i mieć ileś tam % obecności, bo jak nie chodzisz to cię wywalają. Ale łatwiej o wiele jest to liceum zdać. Natomiast w formie eksterna jest tak, że się uczysz sam w domu, chyba, że zapiszesz się do tych pożal się Boże szkółek/kursów co to oferują liceum w rok. Nie dajcie się na to nabrać, ja się nabrałem i podpisałem umowę na pół roku. Kosztowało mnie to 550zł a nic z tego nie miałem. Na lekcjach przerabialiśmy takie głupoty, że łeb pęka. Potem już dalej nie podpisałem umowy tylko uczyłem się sam w domu. Generalnie jak ktoś chce się uczyć zdobyć wiedzę i uzyskać średnie wykształcenie, to egzaminy eksternistyczne to chyba najlepsza forma z możliwych, przynajmniej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaeloooo
Witam serdecznie, Starałem się przebrnąć przez te wszystkie strony jednak poległem :) To chyba trochę za dużo na moje możliwości, a może potrzeba więcej czasu? Przejdę do rzeczy. 4 lata temu zakończyłem swoją edukację na 3 roku gimnazjum ( błagam, nie pytajcie dlaczego ) i koniec końców nie posiadam świadectwa ukończenia gimnazjum. Bardzo chciałbym iść do przodu jeżeli chodzi o moją edukację, jednak nie wiem za co się zabrać. Nie mam żadnego punktu zaczepienia, planuję zdawać wszystko w 1 sesji ( Październik b.r ), czy Waszym zdaniem jest to możliwe? Wiem, to głupie pytanie ale chciałbym wiedzieć jakie jest zdanie osób trzecich. Ile czasu zajęło Wam przygotowanie do egzaminów, jak ułożyliście sobie naukę itp? Znacie może jakieś strony www na których znajdę materiały do nauki? Moim jedynym plusem jest to, że odpada mi nauka języka ( przez te 4 lata mieszkałem w Anglii tak więc z angielskim nie mam problemów ) Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za wszystkie wskazówki ! :) Rafał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatiitaM
Siemasz Rafał. Z uzyskaniem świadectwa za gimnazjum po przez eksterny nie powinieneś mieć problemów. Jeden gość którego znam zdał wszystkie przedmioty za pierwszym razem w jednej sesji chyba nawet bez uczenia. 4 lata bez nauki to nie jest jeszcze tak dużo. Ja będac przecietnym uczniem zawsze a w liceum takim że jak przychodził do szkoły to było święto... na 11 możliwych za pierwszym razem zdałem 9. A miałem przerwę coś koło 3 lat od kiedy skończyłem chodzić do szkoły a licząc dokładniej to odliczyłbym w ogóle 2,5 roku średniej bo nic tam się nie uczyłem i przerwa w nauce to tak jakby ponad 5 lat. Oczywiście, nie mam ocen z******tych ale eksterny traktuję jako przepustkę do matury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MATI, a czego nie zdales za 1 razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja chyba miałem najdłuższą przerwę bo aż 11 lat. Edukację zakończyłem po szkole zawodowej którą zdałem w wieku 18 lat, potem w wiek 29 poszedłem robić eksterny. 11 lat to bardzo długa przerwa ale w ciągu roku udało mi się tego dokonać. W informatorach jest podane jakie są wymagania dotyczące każdego przedmiotu. Polecam zapoznać się z informatorem, a potem już uczenie się samemu systematycznie w domu. Wystarczy wpisać w google np "Matematyka w pigułce" i jest pełno stron gdzie pokazują skrót całego materiału. Można też uczyć się z książek, jak kto woli. Ja się uczyłem z neta i nie powiem Ci gdzie bo już zwyczajnie nie pamiętam. Byle gdzie, znalazłem skrót materiału to się uczyłem i tyle. Ale najważniejsze to trzeba chcieć się uczyć. Powiem Ci, że jak będziesz to robił z przyjemnością i cieszył się z wchłaniania wiedzy to spokojnie zdasz bez stresu. Najgorzej to uczyć się na siłę tylko po to żeby na siłę dostać średnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie dasz rade wszystko zdać w październiku nawet jeśli nie to przecież zawsze możesz poprawić jakiś przedmiot w następnej sesji. Na nauke masz z około 7 miesięcy, zbyt długiej przerwy też nie masz więc napewno coś tam pamiętasz, poza tym to jest gimnazjum więc pewnie jest łatwiej niż z liceum. Ja liceum zaliczyłam ucząc sie przez 6 miesięcy i to na bardzo wysokie wyniki i miałam o wiele dłuższą przerwe niż ty. Poza tym jak być może przeczytałeś byli tacy co uczyli sie na tydzień przed i wszystko zaliczyli. Ja zdawałam w dwóch sesjach więc z każdego przedmiotu uczyłam sie codziennie po troche. Nie wiem jakbym sobie to rozplanowała gdybym wszystko wzięła za jednym razem. Musisz znaleźć jakiś własny sposób na nauke. W internecie jest dużo stron wystarczy wpisać "biologia gimnazjum" czy coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz201
I jak tam drodzy Państwo? Ja jestem zadowolony, bo biologia okazała się nie być, aż tak skomplikowana i jestem pewien jak niczego, że 2 to na pewno będzie, ale z dużą duzą prawdopodobieństwa mogę stwierdzić, że i więcej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukasz201
no to gitez, żeby matma, historia jutro takie były to będzie spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×