Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wszystkie nicki są zajęte

Daje kosza wszystkim facetom, bo mi coś w nich nie pasuje.

Polecane posty

A to przez to, że spotykałam się wcześniej z facetem, który był dla mnie ideałem. Teraz każdego porównuje do niego i wypada przy nim blado, a więc go odrzucam już na początku znajomości, bo zwyczajnie czuję, że to nie jest to... Zamiast szaleć we wakacje i chodzić na randki, olewam każdego kto jest mną zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera do bólu tzelina
O ja też tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocknrollowna
Ja mam to samo:O Jestem totalnie zabujana w facecie, z którym nie mam szans być, z wyglądu jest cudowny, z charakteru jest świetny. Każdy wypada przy nim blado, każdy jest automatycznie porównywany i nie ma z nim szans:( Może szukaj kogoś w jego typie, lub postaraj się o nim zapomnieć, bo inaczej nikt nie będzie miał z nim szans. Za wysokie progi poprostu no i wiem, jakie to męczące. Trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny P.
mam to samo.. moja eks miała fantastyczny, jędrny tyłek i ładnie pachniała... do dziś mam problem z akceptacją innych kobiet ((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro masz to samo to pewnie doskonale wiesz, że trudno jest zapomnieć :) Wychodzę gdzieś z kimś nowym i każde jego zachowanie komentuje w myślach "M. by się tak nie zachował, M. by tak nie powiedział, nie ubrał by się tak" itp itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny P.
ja bardziej patrzę na kobiety pod kątem budowy fizycznej i zapachu... charakter też jest ważny, ale nawet jeśli świetnie sie dogadujemy, to i tak nie jestem w stanie zapomnieć o idealnym ciele mojej eks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to jest wszystko. On był dżentelmenem, takim jakich już nie ma. Był niesamowicie inteligentny, odpowiedzialny i opanowany z nutką świetnego szaleństwa. Bardzo dobrze ubrany, specjalista od savoir-vivre, doskonale pachniał i wychwalał mnie pod niebiosa w taki sposób, że odpływałam. Nie znajdę już nikogo takiego, chciałabym chociaż zapomnieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa aaa
a jaki to kosz , na brudną bieliznę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×