Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cvhf

CZY KTÓRAŚ Z WAS TAK MIAŁA???????

Polecane posty

Gość cvhf

Poznałam faceta w pracy, łączyły nas tylko sprawy zawodowe. Podoba mi się, ale nie robiłam w tym celu żadnego kroku, bo ma dziewczynę, więc byłam wobec niego miła, ale bez durnego mizdrzenia, bez żadnych spotkań, propozycji itp. Wiem,że ja jemu się tez podobam, bo to po prostu widać. Niedawno mój kolega powiedział mi,że tametmu w związku cos sie psuje i chyba sie rozstaną. Kumpel mówił mi tez, że tamten(czyli ten który mi sie podoba) mówił,że chyba sie we mnie zakochał, nie moze przestac o mnie myslec itd. Co zrobic w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvhf
oz ty chamie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvhf
nie wiem co zrobic... podoba mi sie, ale nie chce rozbijac jego zwiazku, nie mam takiego zamiaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie sobie tam
"nie chce rozbijac jego zwiazku, nie mam takiego zamiaru" "Co zrobic w tej sytuacji?" 1. NIC!!! 2. Zmień zamiar i chciej rozbić jego związek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvhf
rozbijac nie chce, jesli jest im zle niech sami rozwiaza swoje problemy, ja cierpliwie poczekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znając desperacje niektorych kobiet oraz chorobliwa wrecz potrzebe dowartosciowania sie przy pomocy np. zajetego kolegi z pracy... to nie sadze, abys cierpliwie czekala. Ale zakladajac, ze jestes inna, to nie wysylaj mu zadnych sygnalow. W sytuacji kiedy on zwiazany jest z kims (jak jest miedzy nimi wiem on i ona), to on powinien zdecydowac sie na 1 krok w twoja strone. Inna sprawa, ze moze stac sie tak, ze bedzie mial was dwie. Poza tym, w pracy chcesz sie bawic w romanse? To moze sie roznie skonczyc. I nie boisz sie tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvhf
napisałam,że jest zajęty, a juz kazdy na mnie jedzie, jaka to niemoralna jestem. Owszem podoba mi się- ale mówię- nie robiłam i nir robie nic w kierunku rozwinięcia tej znajomosci! Jesli jego zwiazek sie rozpadnie, to wtedy o tym pomysle, bo sama do tego reki przykładac nie chce. Dowartosciowywac sie nie musze, bo znam swoja wartosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvhf
Jak na razie to trzymam go na dystans, bo tak jest najlepiej. Niech on zadecyduje o swoim związku. zdesperwana dziwką lecącą rozbijac cudzy zwiazek nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to OK. W takim razie w jakim celu ten topik? Ty przeciez wiesz jak postapic, rad Ci niepotrzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdesperwana dziwką lecącą rozbijac cudzy zwiazek nie jestem. nie no skad, zwyczajnie chcialas sie zapytac co robic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe jak bardzo Wasz wspólny kolega lubi knuć intrygi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvhf
zawsze szczery- nie znasz mnie, więc Twoje pytanie świadczą tylko o Tobie, Twoim braku kultury i głupocie. W ogóle co robisz na kobiecym forum?Pedałem jestes czy prawiczkiem?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvhf
mizantropka topik w takim celu, bo przed znajomymi nie lubie sie wyzewnetrzniac i czasem prosciej cos powiedziec obcym ludziom, zapytac jak to widza tak z dystansem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolnemu* Poza tym, czy Ty temu koledze tez zwierzasz sie ze swoich stanow emocjonalnych itp. tak, aby moj obiektowi przekazac to i owo? Czy jestes jedynie bierna sluchaczka opowiesci wspolnego kolegi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiess83
Co z tego ,że psuje sie mu w związku? Każdy ma lepsze i gorsze dni... Może ma ochote Cie przeleciec tylko.... Ja dałabym sobie spokój i kazałabym mu spierdalać.Za skarby nie rozbiłabym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvhf
nie, ja mu sie nie zwierzam, tylko słucham:D wiem, wiem, to wszystko wyglada beznadziejnie... I nie chce sie w nic pakowac, tymbardziej ,ze on jest zajety, wiec to nie wchodzi w grę, nie chce zeby ktos przeze mnie płakał... Gdyby był wolny to co innego. Kurcze, musze o nim jakos zapomniec, bo niestety mi sie podoba, a zauroczenie ciezko wypedzic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiess83
Pamiętaj,że faceci tez są cwani może znudziła się mu jego panna-czy zona nie wiem....A na Ciebie ma tylko ochotę. Facetowi z regóły jak zależy na kobiecie to nie obnosi się z tym..A tu nagle kumpel swatka coś tam mówi.... Poza tym,tak jak napisałam on nadal jest w związku,nie wiem jak długo są razem ale może to przejściowe klopoty. Ty pewnie tez nie chciałabyś mając jakies tam problemy z facetem,żeby jakaś baba kręciła sie koło niego-nie mówie,że tak robisz-ale skoro on daje jakies sygnały to może tak być...Postaw się na jej miejscu.Kogoś związek to jest świętość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiess83
mialam kiedys podobna sytuację-dałam się trochę w to wciągnąć-facet mówił,że nie kocha swojej już,ale że jest bardzo chora to siedzi z nią z litości....Daje pieniadze też na studia itd....Po jakimś czasie-na szczęscie krótkim otowrzyły mi się oczy,że coś kręci napisałam mu wiadomosć..Że nie szanuje swojej,ziewczyny ,mnie i siebie też...I na tym był koniec. Łatwo jest się "wkręcić " w coś takiego jak facet się podoba...Ale faceci to wykorzystują często,chcą zapomnieć o kłopotach w związku o nudzie i szukają rozrywki u kogos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvhf
kaaties83 to smutne, co mówisz:( w zasadzie trochę otworzyłas mi oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzegorzewski
"Ale faceci to wykorzystują często,chcą zapomnieć o kłopotach w związku o nudzie i szukają rozrywki u kogos innego." Kobiety również tak się bawią. Wydawało mi się, że nigdy mi się to nie przydarzy, a tu... Poznałem kobietę, która zawróciła mi w głowie. Okazało się, że seks i wspólne spędzanie czasu, to była tylko dla niej rozrywka w jej nudnym życiu. Miała męża, z którym jej się nie układało, a ja byłem takim "pocieszycielem". Na początku znajomości nie przyznała się, że jest mężatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×