Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość issabell

Mój chłopak pali marichuanę, już nie wie co to znaczą czułe słówka i miłośĆ

Polecane posty

Gość issabell

hello.. jestem z chłopakiem 6 lat, od pewnego czasu zaczął nałogowo palić marihuanę, potrafi spalić 4 lolki dziennie rano, po południu a wieczorem nawet 2 naraz. Z biegiem czasu stał się chamski w stosunku do mnie, bagatelizuje moje prośby, nie słyszę od niego miłych słów, ani słowa przepraszam gdy zawini. Jak już psychicznie nie wytrzymuję i próbuję z nim rozmawiać to mówi do mnie że jestem psychicznie chora i zamiast cieszyć się że jest dobrze to psuję to wymyślając kolejną aferę. Chcę mu pomóc tylko nie bardzo wiem jak. Gdy odejdę od niego teraz to w jego głowie ułoży się historyjka że odeszłam, nie dlatego że nie wytrzymuję w takim związku ale wymyśli sobie inny powód np: bo go nie kocham lub mam kogoś innego... Pomocy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopoppo
twój chłopak zasługuje na kogoś lepszego idz sie leczyć j****** k********

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopoppo
a ty co całe życie czułych słówek się spodziewałaś ? idz małolato lepiej korzystaj z wakacji masz jeszcze miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motywujsie.pl
nie przejęło mnie to, że jara, ale to, że zmienił swój stosunek do Ciebie. jeśli zaczął być wredny i chamski, to trochę kiepska sprawa... co mi przyszło do głowy - może to głupie - jeśli słucha hiphopu, jeśli lubi wwo, to może puść mu kawałek sokoła "za dużo widzę" - wyraźnie sokół ustosunkowuje się do "kozaków", co nie szanują swoich dziewczyn. jak sam nie zrozumie, to mu wprost powiedz. myślę, że na razie problem jarania jest nie do ruszenia (co ogólnie źle wróży związkowi). jak zaczniesz atakować palenie, to wywróci kota ogonem i będzie tylko gorzej. jak zaczniesz mówić o jego zachowaniu (tylko zwróć uwagę: nie o nim, tylko o tym jak się ostatnio ZACHOWUJE: nie że "jesteś wredny" - tylko "od tygodnia jesteś dla mnie wredny, bo... [i tu przyklad konkretny]"), to jest szansa, że coś zmieni. natomiast nie rozwiązuje to problemu jarania, ale jeden krok naraz. choć tak szczerze... jeśli jesteś wystarczająco silna, to go zostaw... skłonność do nałogów to najgorsze co może być. masz gwarancję, że za kilka lat nie zamieni zioła na piwo, żeby skończyć jako alkoholik? www.motywujsie.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motywujsie.pl
poprawka mała, bo przeczytałam co napisałam :) nacisk na zachowanie :) nie że "jesteś wredny" tylko "od tygodnia zachowujesz sie w stosunku do mnie we wredny sposob, bo..." krytykujesz w ten sposob nie osobe, a jej zachowanie - taka taktyka psychologiczna :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ci naiwniaczko
wszystkie izabele to pojebanae kretynki z woda zamiast mozgu i faceci je zdradzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym w końcu kogoś takiego zostawiła facet nie widzi problemu w tym że jest uzależniony...nie widzi też problemu w tym że Cię krzywdzi a za to widzi problem w tym że się go bezpodstawnie czepiasz tak postępują ludzie uzależnieni i nie ważne od czego ....za chwilę najważniejsza będzie maryśka i chęć upalenia się jeśli już tak nie jest a nie Ty i Twoje uczucia i wiesz w dupie bym miała jaką on sobie historyjkę dorobi do tego że z nim zerwałam oczywiście możesz próbować rozmowy.... groźby że odejdziesz jak się nie zmieni ale myślę że w tym wypadku to na facecie nie zrobi wrażenia wg mnie marnujesz sobie życie u boku kogoś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×