Aborcja

Moja ciąża nie była planowana i gdybym mogła cofnąć czas, na pewno bym to zrobiła. Ale do rzeczy. Mam 16 lat i bądź co bądź jestem pod opieką rodziców. Gdy powiedziałam im o ciąży był krzyk, płacz matki i kazanie ojca. Potem się do mnie nie odzywali (szczególnie ojciec) a dzisiaj zaproponował mi aborcję. Ja nie chce, szczególnie, że nie jestem w beznadziejnej sytuacji, bo ojciec dziecka jest w stanie przyjąć na siebie wszelkie konsekwencje. Ojciec nie chce mnie słuchać, gdy mówię, że mój facet jest ok i jakoś damy radę. Nie wiem co robić ;( Chce urodzić to dziecko i chce je wychowywać i stworzyć najnormalniejszą rodzinę, jaką się tylko da. :(

Up

A walnij se w łeb :o Nie wie co robić :o Siłą cię do usunięcia nikt zmusić nie może:o

Siłą mnie nie zmusi, ale nie chce, żeby w rodzinie jakieś kwasy były. Chce mu to jakoś wytłumaczyć.

Neyaa - jakaś dziwna jesteś.... Wpisujesz przewidywaną datę porodu, wklejasz suwaczki i ... pytasz co robić? Zdaje się, że podjęłaś już decyzję, że urodzisz...????

twoi starzy to jacyś debile musza być jak pozwolić córce usnąć dziecko????!!!! a zapytaj sie ich czy ciebie tez moze chcieli usunąć???

1) Aborcja w twoim przypadku nie wchodzi w grę, bo to bez sensu. Świadomie rozłożyłaś nogi, więc w nagrodę donosisz i urodzisz. 2) Ojciec dziecka nie jest porządku. Masz 16 lat i gówno wiesz jeszcze o ludziach, życiu i tym chłopaku. 3) Współczuję twojej rodzinie, choć z drugiej strony dostali nauczkę za to, że nie rozmawiali z tobą o konsekwencjach twoich ewentualnych nastoletnich beznadziejnych decyzji. 4) Gdzie miałaś głowę jak rozpoczynałaś współżycie? 5) Nie ma na świecie ani jednej 16 latki, która by porządnie wychowała dziecko. 6) Uródź je i oddaj do adopcji ze wskazaniem. Dokładnie wybierz rodzinę. Twoi rodzice, jeśli się zgodzą, mogą być rodzicami adopcyjnymi. 7) Jeśli twój chłopak ma więcej niż 18 lat, może zostać skazany za seks z nieletnią. Uważaj. 8) W twoim wieku nie stworzysz normalnej rodziny, choćbyś się nie wiem jak starała. Wytrzymasz max. do roku, a potem zaczniesz tęsknić za imprezami, koleżankami i twój plan weźmie w łeb. Rodzice już swoje dzieci odchowali i nie mają obowiązku bawić wnuków, ani tym bardziej ich utrzymywać. 9) Współczuję braku rozumu i bujnej wyobraźni. 10) Mam nadzieję, że wymyśliłaś tę historię.

ale ona pisała że nie zastanawia się nad aborcją tylko nie wie jak rozmawiać z rodzicami

jesli rodzisz w lutym to jestes obecnie na progu 4 miesiąca. pozwlekaj jeszcze troche i bedzie juz za późno na skrobankę, i bedziesz miec z głowy.

to było to było do anna aleksandrado anna aleksandra

"2) Ojciec dziecka nie jest porządku. Masz 16 lat i gówno wiesz jeszcze o ludziach, życiu i tym chłopaku." to nawet nie chlopak tylko z tego co pamiętam 29letni pedofil...

No to będzie siedział, jak go podasz w USC za ojca dziecka. Rodzice już dawno powinni go pozwać. Bezmyślni jacyś są...

nie ma mowy o pedofilii!!!!!!!!!!

Otwórz oczy - ale bzdury pierdolisz

Neyaa Witajcie. Mam 16 lat i niedawno dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Dość długo zwlekałam z powiadomieniem rodziców ale ostatnio w końcu się zdecydowałam. Był krzyk, płacz i w końcu pytanie-Z kim? Jako, że moi rodzice nie wiedzieli, że mam chłopaka to najpierw opowiedziałam ile z nim jestem, jaki jest jego stosunek do tego. Cały czas panowała napięta atmosfera ale wybuch u mojego ojca nastąpił gdy przyszła kolej na powiadomienie go ile mój chłopak ma lat. Gdy tata usłyszał, że jest starszy ode mnie o 13 lat wkurzył się i zaczął krzyczeć, że nigdzie już z domu się nie ruszę, zabrał mi telefon i powiedział, że jak znajdzie mojego chłopaka to mu 'nogi z D powyrywa' Co mam zrobić? Kocham mojego chłopaka i chcę żeby nasze dziecko miało pełną rodzinę. no nie ciekawie masz jak twoi starzy go nawet nie znaja

oczywiście jak skończyła 16 nim podjęła współżycie

przeciez ona nie bedzie mogla zarejsrować dziecka w usc bo nie jest pełnoletnia i nie bedzie jego prawnym opiekunem

Sama pierdolisz. Osoby do 17 r.ż. są traktowane przez ustawodawcę za nieletnie, głąbie.

Otwórz oczy - 100% racji.

Rodzice mogą być rodziną zastępczą aż do jej osiągnięcia pełnoletniości przez córkę i przejęcia przez nią pełnej opieki nad dzieckiem. Może zarejestrować dziecko w USC z jej prawnym opiekunem i opiekunem dziecka. W końcu jest biologiczną matką. Ale to i tak bzdura. Laska się nudzi na wakacjach i pierdzieli trzy po trzy.

Mam na myśli, że ogólnie pierdolisz.

Ona może opiekować się dzieckiem faktycznie, jednak nie upoważnia jej to do samodzielnego występowania przed urzędami, sądami, do np. wyrażania zgody na uznanie ojcostwa dziecka.

Ogólnie, to popierdol coś bardziej wartościowego, to chętnie poczytam i się pośmieję. Dasz mi radę cwelu? Zobaczymy kto tu pierdoli? :o

Agata, napisałam o tym 2 posty wyżej. Z matką swoją może pójść. Whatta treetrunkin problem?

Keczkej, ale w którym momencie niby pie*doli? O który punkt Ci chodzi?

a po co ona bedzie musiala isc ? jak i tak nie bedzie miala nic do powiedzienia

Otwórz oczy - 'dasz mi radę cwelu'' Tekst żywcem wyjęty z ust przygłupiego dresa. Widocznie mam do czynienia z kimś takim, lub kimś na podobnym poziomie. Nie dziękuje

Za to twoje wulgaryzmy nie są ani trochę nie na poziomie. Zazdroszczę ci bogactwa językowego!

1. Nie chce oddawać do adopcji, bo to dziecko jest moje i je kocham. Tak trudno zrozumieć? 2. Mój facet nie pójdzie siedzieć, bo ukończyłam 15 rok życia 3. Ja jestem w stanie podjąć wszystkie konsekwencje i nikogo się nie proszę, żeby wychowywał za mnie. 4. Gdzie miałam głowę? Wydaje mi się, że na swoim miejscu bo się zabezpieczyłam, niestety zawiodło.

Poza tym, nie zastanawiam się czy usunąć czy nie, bo ja już zdecydowałam. Zapytałam konkretnie, jakich argumentów użyć w rozmowie z ojcem?