Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniakita

Mój syn ma 17 lat a ja jestem w ciąży:)

Polecane posty

Witajcie dziewczyny.Syn pojechał do Niemiec do pracy na wakacje,nie wiemy z mężem jak powiedzieć dziecku że będzie miał rodzeństwo:).Świetne uczucie myśląc ,że będę po raz drugi mamą:).Mój termin porodu zaplanowany jest na ,marzec.Ależ jestem szczęśliwa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serdeczne gratulacje :) Moja mama urodziła mi brata jak miałam 18 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywna małgoś
za stara nie,ale już czuję jakie przeboje będziecie mieć z synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale super,gratuluje,moja ciotka majac 2 prawie doroslych synow(16 i 18 letnich)urodzila corke,mala ma teraz 7 lat i jest strasznie przez rodzenstwo i rodzicow rozpieszczona,oczko w glowie braci i tatusia szczegolnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna poleczka
ja mam 3.5,56 i własnie staramy się o drugie dziecko gratuluję synowi powiedz, że ma modną mamę bo rodzenie dzeci w tym wieku: 35 - 40 jest jazzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna poleczka
35,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślicznie Wam wszystkim dziękuję za wypowiedzi:).Jak Norbert (syn)był młodszy to zawsze płakał jak moje siostry odjeżdżały z dziećmi po wizycie u nas bo chciał mieć rodzeństwo,Teraz to się zmieni ale On ma już 17 lat i pewnie będzie uciekał od maleństwa:).Syn ma 16 sierpnia urodziny i będzie miał "piękny"prezent na 17-tkę:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to gratulacje
brat bedzie mogl sie opiekowac mlodszym rodzenstwem Zeby tylko ta opieka nie polegala na tym,ze zwalicie z mezem zajmowanie sie malenstwem na syna.Matka mojej kolezanki urodzila dziecko,jak kolezanka miala 16 lat i skonczylo sie tak,ze "opieka" nad rodzenstwem polegala na calodobym byciu w pogotowiu-innymi slowy,rodzicie zrzucili duuuuza czesc obowiazkow zwiazanych z zajmowaniem sie dzieckiem na kolezanke,wlacznie ze wstawaniem w nocy,zeby dziecku podac butelke,bo przeciez starzy zmeczeni:O nie miala praktycznie swojego zycia-ani wyjsc z kolezankami-bo dziecko,ani na dyskoteke-bo dziecko,ani nawet na jakies zakupy-bo dziecko.Odzyla,jak poszla na studia,wyprowadzila sie z domu i zaczela pracowac.Oczywiscie przed narodzinami dziecka zapewniali ja,ze ona bedzie tylko "troche pomagac",bo przeciez sie uczyla itd.Po narodzinach-jak juz napisalam-sytuacja byla zupelnie odwrotna,a jak kolezanka prosila o pozwolenie na jakies wyjscie albo chociazby dzien przerwy,to byla awantura.Obys Ty nie popelnila tego samego bledu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach to okej
juz myślałam że jakoś po 40, mój narzeczony jest takim dzieckiem, jego ojciec jest sporo po 60, a matka nie żyje, i uważa, że najgorsze to mieć "starych rodziców", ale 35 nie jest złe, powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biskup ciemnośći
To żes starszemu synowi życie spierdoliła Nie dość, że go będziesz ganiac po pieluchy, na spacery czy do lekarza to se jeszcze z rodze ństwem ni pogada bo niby o czym? Będzie miał 30 lat i kłopoty z żoną a jego "brat" będzie mógł mu doradzić w kwestiii game boya :O Ja pierdole co za egoizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to gratulacje
kilka lat temu pracowalam tez z dziewczyna,ktorej mama urodzila coreczke,jak ona miala 18 lat.Scenariusz bardzo podobny,ale bez awantur i z mozliwoscia wyjsc od czasu do czasu.Niestety,przy takiej roznicy wieku rodzice malenstwa gros obowiazkow zwalaja na starsze rodzenstwo.Heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to gratulacje
biskup-no niestety w wiekszosci przypadkow tak sie konczy.Moja mama ma siostre mlodsza "tylko" o szesc lat,ale jak opowiadala mi,jak to musiala sie nia caly czas zajmowac,a jak siostra troche podrosla-wszedzie ja ze soba ciagnac,to mi sie niedobrze robilo:O Wizyty u lekarza itp. tez w to wchodzilo.No i we wszystkich przypadkach mlodsze dzieci byly tymi "ulubionymi",na czym te starsze cierpialy i byly odsuwane na bok.Sama mam mlodszego brata,wiec wiem,o czym mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcę się opiekować dzieckiem sama z mężem.Oczywiście,że będzie nam pomagał(myślę tutaj o takich obowiązkach jakie miał do tej pory tzn.śmieci,mycie klatki i małe zakupy itd.),ale nie wyobrażam sobie aby wstawał w nocy lub przewijał bobasa,to są obowiązki nasze i chcę się cieszyć każdą chwilą spędzoną z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super :) gratulacje. Jak miałam 18lat, a siostra 15 moja mama urodziła brata. Super sprawa. Rodzice odmłodnieli, a my miałyśmy radochę. Teraz jest oczkiem w głowie całej rodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja wiem
za duza roznica nie bede miec nic wspolnego taka roznica to jak wychowywanie 2 jedynakow niestety. nie obarczaj tylko opieka nad malenstem starszego syna bo to twoje zadanie ja uwazam ze im mniejsza roznica to lepiej dla dzieci a im wieksza dla rodzica bo jest latwiej no ale chodzi zeby dzieci mialy ze soba jak najlepszy kontakt i mialy kogos do zabawy rozmow itd u mnie bedzie 2 lata roznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż ma siostrę młodszą o
18 lat. Dziewczyna ma teraz lat 10 i jest wstrętna, rozpuszczoną gówniarą :O najgorsze jest to, że rodzice wymagają od męża aby on załatwiał sprawy wychowawcze z nią związane!!! cholera mnie trafia bo przecież on nie jest jej ojcem tylko bratem! i to nie on jest od jej wychowywania! a już teksty typu "za mało czasu spędzasz ze swoją siostrą! co z ciebie za brat! spędź z nią weekend i zabierz ze sobą na wakacje bo przecież to twoja siostra!". Tylko że teściowa urodziła małą w wieku 46 lat więc była duuużo starsza od ciebie. Ale znam też inny przypadek bardziej optymistyczny ;) Koleżanka ma siostrę młodszą o 16 lat. Rodzice zachowywali się bardzo mądrze, nie wymagali od niej aby zajmowała się młodszą siostrą. Na dobrą sprawę nic w jej życiu się nie zmieniło, a dziewczyny teraz bardzo się kochają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To już facet nie może
Pewnie Twój starszy syn będzie musiał się opiekować gówniarzem :O Ty urodziłaś , to radź sobie sama , a nie zwalaj na chłopaka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim dla mnie
Ale masz fajnie:) ja mialam 14lat kiedy mama urodzila moja siostrzyczke.... na pewno Twoj syn bedzie idealnym starszym bratem:) gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do To już facet nie może-czytaj ze zrozumieniem co jest napisane.Nie urodziłam jeszcze.Bardzo się cieszę ,że będziemy mieli dzidzię.Serdecznie pozdrawiam i życzę słonecznej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje gratulacje ja ma m 32 lata i 2 letnia córeczke jej siostra ma teraz aktualnie prawie 10 lat wiec roznica jest spora ale to jak do siebie beda sie odnosic to kwestia rodzicow starsza corcia owszem zajmuje sie mała ale ona najzwyczajniej w zyciu sie bawi wtedy lalki barbi itp a mała sie jej przyglada nasladuje lub udaje jej corke poprostu super :) a co do opieki widze na podworku dziewczyne ktora ma 15 lat i non stop siedzi w piaskownicy z braciszkiem( 3lata)) nakaz mamusi która nie pracuje szlag mnie trafia jak to widzę i nieraz mówie idz z kolezankami pogadac ja na niego rzucę okiem bo akurat bawi sie z moja córcia :) owszem dziecko powinno pomagac ale nie kosztem swojej mlodosci:)a i dzieki za nadzieje mi sie marzy syn i mam nadzieje że tak bedzie ale na razie nie mam na to warunkow ba moje dzieci musza mieć swoje pokoje i musze im zapewnic start wżyciu i narazie mnie stac tylko na 2-oje:(niestety ech.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonia35
ja tez mam 35 lat i corke 17 letnia i bardzo chcialabym miec jeszcze synka , gratuluje serdecznie i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny:).Mój mąż "zwariował"ze szczęścia:).Mamy 2 mieszkania gdzie jedno wynajmujemy i chce sprzedać te dwa i kupić wielki dom ale odradzam Jemu to wariactwo,mówi że dzieciom potrzebna będzie duża przestrzeń a ja uważam że 3 pokoje w mieszkaniu w którym mieszkamy to jest dobrze.I tak wyjdzie na moje:).Uwielbiam swój stan błogosławiony ale już nie mogę się doczekać chwili kiedy wezmę swoje kochane maleństwo na ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie lepiej to drugie mieszkanie dla syna? Lada moment przecież skończy szkołę i pójdzie do pracy czy na studia? Chyba że wyjedzie do innego miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×