Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedziela-kościół-dziecko

czy wasze 4ro,5cio latki chcca chodzic do koscioła?

Polecane posty

Gość mama synów
do do mamy synów "A to normalne, że dziecko nie usiedzi i wszyscy przychodzący na taką mszę muszą zdawać sobie z tego sprawę. -- Chyba oszalałaś? To twoje dziecko i jego chimery są zarezerwowane WYŁĄCZNIE dla ciebie miła pani. Nikt poza tobą i jego ojcem nie ma obowiązku ich wysłuchiwać!!!" to były akurat słowa mojego księdza, a nie moje. Pisałam, że moje dziecko nie ma chimer i jest grzeczne :) Czytanie ze zrozumieniem boli??? W takim razie po co są msze dla dzieci, skoro wg Ciebie one nie mogą na nie uczęszczać? Każdy ksiądz, czy mądry czy nie mówi to samo, a Ty swoje. Załóż może swój własny kościół i wtedy decyduj, kogo wpuścisz na mszę dla dzieci. Widać, że chyba jesteś starą panną, która nie lubi dzieci i tyle. U mnie w parafii jest duży wybór mszy i jak komuś przeszkadzają dzieci, niech na tą o 11 nie chodzi, bo jest specjalnie dla nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synów
a ludzie z mojej parafii są normalni i na mszy dla dzieci są głównie dzieci z rodzicami czy dziadkami. Nie wiem, po co się tam pchać, jeśli nie lubi się dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamy synów
to były akurat słowa mojego księdza, a nie moje. -- Zmień księdza, bo jest jakiś niedzisiejszy. Nasz ksiądz w ubiegłym tygodniu wyraźnie wyprosił matkę z dzieckiem z kościoła, bo na siłę z nim stała, a ono ryczało w wniebogłosy z dobre 10 minut. I wyraźnie powiedział, że to nie miejsce dla takich małych dzieci. Dodam, że inteligentny starszy człowiek z katedry z wielkiego miasta! Pisałam, że moje dziecko nie ma chimer i jest grzeczne Czytanie ze zrozumieniem boli??? -- Ale miało. Sama pisałaś. W takim razie po co są msze dla dzieci, skoro wg Ciebie one nie mogą na nie uczęszczać? -- Są dla większych dzieci. Takich co już dużo rozumieją. 6 lat +. Czasem 5 +. Każdy ksiądz, czy mądry czy nie mówi to samo, a Ty swoje. -- Nie każdy. W życiu byłam w wielu kościołach i zdarzali się tam niekiedy strasznie prymitywni księża. Nie potrafiący mówić, a nawet używający brzydkich słów podczas kazań. :o Załóż może swój własny kościół i wtedy decyduj, kogo wpuścisz na mszę dla dzieci. Widać, że chyba jesteś starą panną, która nie lubi dzieci i tyle. -- Tak, się nie ma nic do powiedzenia, to atak, jest najlepszą formą obrony. :o Jestem młodsza od ciebie, ale gruczoły mleczne nie przysłoniły mi jaźni. :) U mnie w parafii jest duży wybór mszy i jak komuś przeszkadzają dzieci, niech na tą o 11 nie chodzi, bo jest specjalnie dla nich. -- Powiedz to rodzicom, którzy wybierają wszystkie pozostałe, a szerokim łukiem omijają tę dla dzieci, bo zwyczajnie nie chce im się zwlec pupska z wyra, żeby się dowlec na tę 11.00. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamy synów
a ludzie z mojej parafii są normalni i na mszy dla dzieci są głównie dzieci z rodzicami czy dziadkami. Nie wiem, po co się tam pchać, jeśli nie lubi się dzieci? -- A kto się tam pcha? To ludzie z dziećmi się pchają na normalne, dorosłe serwisy. 😡 I tylko jests łeeeeeeeeeeeeeeeeeee łaaaaaaaaaaa całą godzinę, jak zacięta płyta. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siostrzenica ma 5 lat i nie hałasuje w kościele, siedzi całą mszę grzecznie i potrafi się nawet modlić, bez problemu powie Ojcze nasz. A znam osobiście przypadki gdzie 5 letni chłopczyk nie dość że potrafił się pomodlić to jeszcze zaśpiewać pieśń jaka leciała w kościele. Więc to chyba kwestia wychowania jak dzieci się zachowują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelele
biedni dzieci,od malego zmuszac do herezji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale 5 lat to już duże dziecko
choć też dziecko dziecku nie równe i jeden 5 latek, będzie dojrzalszy od drugiego. dzieci są różne, jedne mogą być apatyczne, inne nieśmiałe a jeszcze inne mogą mieć lekkie adhd i mogą być rozbrykane, co wcale nie jest ich winą! dzieci rozwijają się w różnym tempie i jako matki powinnyście to wiedzieć! co jednocześnie nie znaczy, że mają uprzykrzać życie wszystkim wokół, tylko dlatego bo matka ma taką fanaberię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kościół katolicki nie ma niestety rozwiazania dla małych dzieci. Ja jestem ewangeliczką i u nas w kościele jest tak, że jak rodzice sa na nabożenstwie w kosciele (trwa troche dłużej niż msza, ok godzinki z groszami), to dzieciaki mają szkółkę niedzielną w domu przy parafii. Są dwie grupki, (z tytm że u nas sporo dzieci bo miasto z dużą ilością protestantów, mamy trzy duże kościoły), mniejsze dzieci tak do pięciu lat mają z jedną panią w salce, a większe w drgiej salce. Ja zaprowadzam latka i jest zachwycony. Pani z nimi śpiewa dziecięce piosenki związane z religią, klaskają, poskakują, pokazują itd. Kolorują obrazki lub robią inne plastyczne cwiczenia (wszystko o tematyce religijnej). Mają też tzw opowiesc biblijną - pani im na wielkiej planszy przykleja różne osoby, przedmioty i opowiada jak bajke historie biblijne. Plansza wciąż sie zmienia a dzieci sa wpatrzone i zacieakwione. My w tym czasie spokojnie uczestniczymy w nabozenstwie. Nie rozumiem dlaczego Kościol Katolicki nie ma czegos takiego... Przeciez nawet jak jest msza dla dzieci to wiekszosc tej mszy prócz kazania to dla dziecka kompletnie niezrozumiale rytuały i co tydzien to samo. Niewiele wiedza o wlasnej religii a potem w szkole maja z nia stycznosc na zasadzie wkuwania. U nas dzieci szkolne maja religie w salce w tygoniu i przynajmniej nie traktuja jej jak przedmiot szkolny. Ja w kazdym razie gdybym byla katoliczka nadal (bylam kiedys), to nie bralabym dziecka malego na msze tylko uczylabym go w domu tak jak u nas uczą panie na szkółkach (czesto np żona pastora). Ale pewnie zaraz mi sie oberwie że mam sie nie wypowiadac:( pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one tu jedno
do do mamy synow Mamuski tu o mszach dla dzieci, a ty swoje dalej. Jak bede miala dzieci nie zmusze ich do chodzenia jak ktos chce ma prawo. Po to sa te msze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamy synów
Mamuski tu o mszach dla dzieci, a ty swoje dalej. Jak bede miala dzieci nie zmusze ich do chodzenia jak ktos chce ma prawo. Po to sa te msze -- Przecież nie mówimy o mszach dla dzieci tylko ogólnie, o wszystkich. Czytaj i nie plącz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamy synów
Przeczytaj to co napisała Paulina i przyswój! O to właśnie chodzi! To rodzina przygotowuje dziecka do dojrzałego uczestnictwa we mszy, a nie bezmyślne podbijanie karty co niedziela w kościele i uprzykrzanie życia ludziom, jeśli dziecko jest zbyt niedojrzałe żeby być grzeczne i cokolwiek w tym kościele zarejestrować ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synów
ja cały czas piszę o mszach dla dzieci i większość osób też. Napisałam, że mały był zajmujący jak zaczął chodzić, ale nigdy nie ostawiał mi "chimer", co sugerujesz. Może to zbieg okoliczności, że moje dzieci takie są, ale w mojej parafii jakoś biegają tylko dzieci w okolicach roczku. 3latki już spokojnie siedzą, śpiewają- masz trwa 30min i jakoś dają radę. Zawsze dostają obrazek czy kolorowankę, zbierają znaczki do naklejania. Ja mieszkam w Krakowie i nie sądzę, aby tylko tu byli "zacofani" księża zadowoleni z obecności dzieci ma mszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamy synów
Przeczytaj to co napisała Paulina i przyswój! Dobrze napisane! :) O to właśnie chodzi! To rodzina przygotowuje dziecko do dojrzałego uczestnictwa we mszy, a nie coniedzielne bezmyślne "podbijanie karty" w kościele i uprzykrzanie życia ludziom jeśli dziecko jest zbyt niedojrzałe żeby być grzeczne i cokolwiek w tym kościele zarejestrować ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamy synów
Nie, kochana. Większość osób pisze o zwykłych (każdych) mszach. A o tych dla dzieci też było. Cofnij się stronę wcześniej. Jak dzieciak jest za mały, to na nic mu ta msza na 11.00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamy synów
Ja już nie ma czasu tu z tobą dyskutować, bo ty zdaje się niczego nie chcesz zrozumieć. Paaa! Miłego dnia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one tu jedno
"To rodzina przygotowuje dziecka do dojrzałego uczestnictwa we mszy, a nie bezmyślne podbijanie karty co niedziela w kościele i uprzykrzanie życia ludziom, jeśli dziecko jest zbyt niedojrzałe żeby być grzeczne i cokolwiek w tym kościele zarejestrować ze zrozumieniem" to co napisalas jest bez sensu trzeba by dziecko zaprowadzic do kosciola w wieku 15lat, no moze 12 :) wtedy moze zaczynaja rejestrowac ze zrozumieniem i zazwyczaj.... odwracaja sie od kosciola malo zycie znasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jelloon
Bez przesady, nie róbcie z każdego dziecka jakiegoś bachura, są też i te spokojniejsze, które nie biegają, nie drą się i nie płaczą, tylko grzecznie przesiadują całą mszę- i tutaj nie widzę żadnego problemu, a jeśli chodzi o te niegrzeczne to coż... Weźcie pod uwagę, że często bywa tak, że ludzie wychodzą całą rodziną do kościoła i nie mają z kim zostawić dziecka, więc są zmuszeni wziąźć je ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one tu cos tam
czyli insynuujesz ze bylas opozniona w rozwoju? :D chyba nie byloby komunii dla 9 latkow, jakby kazdy sie tak powoli rozwijal jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelon, jak nie mam z kim zosta
wic to nie ide. proste nie? chyba mi nie powiesz, ze chodzisz cale zycie co niedziele, bo nie uwieze. nawet jak raz nie pojdziesz, to nastepnym razem ktos z dzieckiem posiedzi i se pojdziesz. nie kombinuj jak kon pod gore. chcialo sie dziecka to trzeba z nim siedziec. taka kolej rzeczy. w koncu to nie jest dziecko parafian tylko wasze, no nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one tu jedno
ale przeciez sakramentem dojrzałosci chrzescijanskiej jest bierzmowanie :) a do komunii dziecko wysylasz bo tak chce i doroslo? Nie bo taki jest zwyczaj ze w tej 3 klasie wszystkie dzieci wierzace ida i mozna miec fajna sukienke i dostac prezenty :) pokaz mi dziecko ktore robi to z pobudek religijnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co napisalas jest bez sensu trzeba by dziecko zaprowadzic do kosciola w wieku 15lat, no moze 12 wtedy moze zaczynaja rejestrowac ze zrozumieniem i zazwyczaj.... odwracaja sie od kosciola malo zycie znasz dlatego tak jest, że kościoł nie ma metody na nauczenie dziecka wlasnej religii OD MAŁEGO. U nas w kosciele 12 latek zna dosć dobrze Biblię i zasady swojego kościoła bo uczy sie go od malenkosci na szkółkach niedzielnych, na zasadzie zabawy, opowiadan, rysowania,. spiewania itd. A kosciol katolicki nie ma dla takich dzieci zadnych propozycji, mogą jedynie uczestniczyc w mszy co jest dla nich po prostu za trudne, nudne i meczące. Nic dziwnego ze idą do komunii i nic z tego nie rozumieją. Dlatego sie odwracają od kosciola bo dla nich to tylko wkuwanie na religii, nie znają wlasnej wiary. I dlatego uwazam ze skoro nie macie innych rozwiązan, trzeba dziecko uczyc w domu a dopiero potem poslac na msze jak cos juz rozumie i samo tego chce. Moze kiesys KRK wypracuje to co jest u nas - zajecia dla dzieci podczas nabozenstwa dla doroslych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie idą z pobudek religijnych do komunii bo nie znają wlasnej religii, nikt ich nie uczyl od dziecka, a szkoła jak uczy religii - kazdy wie. Ale to nie jest smieszne, tylko tragiczne, ze kosciol sobie z tym w ogóle nie radzi, a rodzina ma to gdzies czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one tu cos tam
pierdolisz i tyle! ja pamietam, ze mimo tego ze bylismy mali to bylo to dla nas ogromnym przezyciem! i spowiedz i komunia! moze rzeczywiscie jestes z jakiejs ulomnej rodziny w ktorej dorosli kpia z sakramentow i ty to slyszysz od dziecka. u nas tak nie bylo i katecheta byl fajny, wiec nie gadaj ze kazdy ma taki beznadziejny start jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one tu jedno
a ja pisalam ze mialam beznadziejny start? Ja bylam prowadzana od malego i dla mnie frajda byly roraty majowe czy droga krzyzowa, spiewalam w scholi Paulina zgadzam sie z Toba. Kosciol jak kosciol moze dla takiego dziecka jest nudny ale wlasnie takie obludne osoby jak tu pisza tez ten wizerunek psuja. Kosciol nie dla dzieci i koniec. Niby katolicy a jeden drugiego wywala z domu Bozego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one tu cos tam
sama jestes obludna. niby katoliczka, ktora pisze ze jeden drugiego z domu bozego wywala, a nie raczy ruszyc glowa, ze jak sie tak wszyscy z dziecmi zwala do tego bozego domu to n*i*k*t nie skorzysta?!!!! grrr :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one tu jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one tu jedno
ale skoro jest tam msza dla dzieci to kto ma korzystac? Dziecko chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewoty
zostawcie dzieci w domu a nie meczcie w kosciele,meczycie tez reszte ludzi przez te krzyki,biegania po kosciele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one tu cos tam
dziecko, owszem, ale na tyle duze zeby wiedzialo co sie z nim dzieje i nie latalo po kosciele jakby mialo lambrie i owski, bo sie tylko umorduje i inne dzieci tez beda na niego patrzec a nie sluchac ksiedza. :/ o zwyklych niedzieciecych maszach nie wspomne bo to obraz grozy. w ubieglym tygodniu bylo kilkoro na 20.00 i byla masakra. wchodzenie, wychodzenie, tupanie, walenie nogami o krawedz wozka, placz, wyginanie. kuzwa ludzie!!! miejcie liposc. w pewnym momencie byl taki akompaniament, ze chyba ksiadz sie sam nie slyszal. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×