Czy wy tez tak macie że przed wyjściem z domu paralizuje was strach?

i ogolnie nie lubicie wychodzic? mozecie podac powody dlaczego ? albo jestes wyluzowany -powiedz jak to robisz?

ja non stop myślę czy wszystko wzięłam, zrobiłam itd

Jestem prezesem w bardzo dużej firmie, niestety wymaga to posiadania kamiennej twarzy i bycia przygotowanym na najgorsze. Codziennie rano siedzę pod zimnym prysznicem a i tak zamykam się w pracy na 20 min jak tylko przyjadę moim nowym Leksusem , stres mnie wykańcza, ciągle trzeba kogoś opieprzać.

mmmm masz leksusa ? :D

a ja mam problem z ludzmi tzn nie wiem... chyba sie ich boje , wychodze tylko jak naprawde musze a krotka droga typu isc smieci wyrzucic jest udreką czy nikt mnie nie zobaczy itd

Tak Mam też młodą sekretarkę, ale nie mogę jej podrywać bo jest cwana i mnie oskarży o seksizm, już mnie postraszyła, na cholerę mi byłą baba po studiach :O

skoro czujesz lęk przed wyjściem z domu to znaczy że dzieje sie coś z nerwami- jakieś fobie, nerwice- na początek proponuje 2 lub 3 razy dziennie magne b6 przez ok 2 miechy no i jakieś krople na uspokojenie ziołowe (np sedomix itp) i tak przez 2-3 miechy to powinno pomóc w wyciszeniu ale źródło stresów leży gdzieś głębiej i uspokajacze to środki doraźne- polecam psychologa albo kościół (dla wierzących)- z mocniejszych leków hydroksyzyna jest w miarę ew coaxil - unikać uzależniaczy typu relanium i inne bo jak za to sie zabierzesz to juz po tobie - wiem z autopsji (ja na zewnątrze jestem super opanowaną , piękna i przebojową kobietą sukcesu a w środku ruina totalna)

męska rzecz - to nie możesz mieć 2 sekretarek? jedna od papierów, a druga od przynoszenia herbaty ?

Niestety, Nikt nie będzie wystawiał półnagiego tyłka za najniższą krajową, a firma dopiero się rozwija. ps oczywiście wszystko to konfabulacje.

autorko ja tez mialem i czasami mam balem sie pokazac ludziom a szczegulnie balem sie tlumu mialem leki robilo mi sie slabo mialem przyspieszone bicie serca drgaly mi rece

znaleźliście odsfjs - dziekuje. stresow mam mnostwo ale w ogole nawet w wakacje nie moge sie wyciszyc masakra jakas. to nie jest zycie tylko egzystowanie:-o

ble ble** i co z tym zrobiles?

poszlem z tym do lekarza

Ja nie mam czegos takiego przed wyjsciem z domu za to mam jak wchodze do nie znanego towarzystwa. Wczoraj np miałam w domu impreze lokatorka miała urodziny, Przyszło duzo osob z jej pracy (mieszkamy za granica) ang mam dobry ale na poczatku odp tylko yes no, no problem;p a potem było oki. Dwa tyg temu zapisałam sie na fitnes - wchodzac na silke głowa w dół słuchawki na uszach, byle tylko nie spotkac sie z kims wzrokiem bo bym umarła chyba z speszenia;/

męska rzecz-już Cię lubię...a powiedz -po co ich opieprzasz? Bo ja ciagle w pracy jestem opieprzana, ale tylko przez baby szefowe :o

wychodzi na to ze mam fobie:-o w rozmowach w toku o tym bylo ale ja problemu nie widzialam w tym i porownywalam siebie do domatorów-nie że nie sie boją ale nie lubią a ja to i to:-o do jakiego lekarza ja mam z tym isc?psychologa/psychiatry?

fajnie kolejny temat sobie chyba powinnas isc do psychiatry tak mi sie wydaje powiedz mu co ci dolega i w tedy powie ci czy powinnas brac leki czy nie

ok,dzięki :)