Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość innniiinnjkka

Kurcze jak zdac egzamin na rawko , umiem jezdzic ale nei zdaje

Polecane posty

Nikt nie powiedział, że dla pewności nie wykupię więcej godzin - przedstawiam, jak to wygląda. Większość osób po 30 godzinach czuje się rozproszonym a jak do tego dojdą nerwy, to później ciężko zdać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na kursie mialam chyba 20 godzin o ile dobrze pamietam.... i moja stycznosc z samochodem to tylko te jazdy na kursie po zdaniu prawka jak kupilam sobie swoj samochod (jeszcze duuuuzy, długi i wogle), to na poczatku 90 % mojej uwagi zajmowalo aby mi nie zgasl i zeby sie w drodze miescic :P jakim cudem nikomu krzywdy nie zrobilam do dzis nei wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem nie ma recepty na to jednej i dobrej jak zdać prawo jazdy. Wiele zależy od miasta, w jakim się zdaje. W mniejszych jest łatwiej, bo jest mniejszy ruch i odpadają bardzo często tramwaje. No i to, gdzie się robiło kurs nie jest bez znaczenia. Słyszałam, że dobre kursy są w szkole Adrena - L - ina, że jest tanio i są dobrzy instruktorzy. Więc może warto popatrzeć za dobrymi ośrodkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabkolobo
kazdy kto miał egzamin ,rozumie co sie przezywa za stres ,by czegos nie zapomniec,nie oblac ,co powiedza innni.wysmieja?? czy beda wspłczuc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh mam dystans
mnie to juz podziwiaja za wytrwalosc, mam juz "osiagniecie" dwucyfrowe, ale taka prawda, ze po kursie nic nie umialam, a zanim trafilam na odpowiediego instruktora tez troche sie bujalam niepotrzebnie; dopiero teraz czuje, ze moge ten cholerny egz. zdac, a tyle czasu, nerwow, stresu, kasy poszlo, ze teraz to juz "zes*am sie, a nie dam sie", za daleko to zabrnelo; no i oczywiscie, co egz. oblany to gadka z egzaminatorem, czy moze spokoju sobie nie dac... Ostatnio mi powiedzial, ze jezdze b.dobrze, cala trase "zaliczylismy", ale to tak pro forma, oblalam na gorce, do tej pory nie wiem, jak to sie stalo ;( A teraz znow nowe samochody egz., termin egz. ustalony, znaczy znowu powtorka z rozrywki ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×