Dużo znacie kobiet, które po ślubie zostały przy swoim nazwisku?

Tutaj gdzie mieszkam taka sytuacja spotyka się z ogromnym zdziwieniem, bo żona po ślubie z reguły zmienia nazwisko na nazwisko męża. Wśród bardzo dalekich znajomych taka sytuacja również nie wystąpiła, więc ogólnie ludzi to dziwi. Ale co wy o tym myślicie? Wśród znajomych, rodziny, sąsiadów często występuję sytuacja, że kobieta ma po ślubie nazwisko dwuczłonowe, trochę rzadziej, ale jednak występuje sytuacja, że mąż przechodzi na nazwisko żony (sama mam w rodzinie 2 takie przypadki), a opcja: zostania przy swoim nie wystąpiła nigdy. Ja cały czas się waham, z jednej strony chcę zostać przy swoim, ale z drugiej nie chcę narażać się na nieprzyjemności

tak, moja przyjaciółka, której swiadkowałam 3 lata temu zostala przy swoim nazwisku- tak zdecydowała, a mąż nie miał nic przeciwko. Ja sama mam dwuczłonowe podobnie jak moja mama i jeszcze kilka kobiet w mojej rodzinie.

Wśród znajomych przeważa nazwisko dwuczłonowe, ale ja i jeszcze dwie koleżanki zostałyśmy przy swoim. Żadna z nas nie ma z tego tytułu nieprzyjemności.

u mnie w srodkowisku tak samo nazwiska dwuczlonowe rzadko spotykam zeby kobieta zostawila tylko sowje albo przyjela meza

nie znam nikogo kto zostawił swoje nazwisko, co raz wiecej przypiera nazwisko dwuczłonowe ale nadal najbardziej jest przyjmowane nazwisko po mezu ja za tydzien bede miec juz dwuczłonowe:)

Mój mąż przejął moje nazwisko i chociaż niektórzy byli bardzo zdziwieni ja się tym nie przejmowałam i cieszę się że nadal mam swoje nazwisko.

Ja znam jedna pare kiedy zona zostala przy swoim, dziecko ma po męzu. Kiedys w pracy spotkałam się z kobieta, której mąz zmienił nazwisko. Jestem tylko ciekawa o jakich nieprzyjemnosciach mówisz, zwiazanych z zostaniem przy swoim nazwisku w przypadku kobiety?