Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mezczyzna biegajacy

KTO Z WAS BIEGA ?CZY GODZINA BIEGANIA 4 RAZY W TYGODNIU WYSTARCZY??

Polecane posty

Gość mezczyzna biegajacy

by troche schudnac?zaczalem biegac w lipcu tego roku. po jakim czasie moge zobaczyc efekty pierwsze jesli biegam 4 razy w tygodniu po godzinie? biegam co drugi dzien zawsze.ale jestem grubszy bo waze az 90 kilosów na 176 cm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś biegałam przez trzy tygodnie codziennie i po dwóch tygodniach już poczułam różnicę. Generalnie 4 razy w tygodniu po godzinie to bardzo dużo. Wytrzymujesz serio całą godzinę? Z reguły efekty widać po miesiącu po jakiejś sensownej aktywności fizycznej, a bieganie daje najszybciej efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezczyzna biegajacy
tak wytrzymuje godzine a nawet dzis biegalem godzine i siedem minut i biegalbym dalej ale wiem ze nie mozna ..najgorsze ,że nie czuje zmeczenia po takim godzinnym biegu..tez tak ktos ma? podkreslam ze biegam nonstop bez zatrzymywania się ani na chwilke..i nie czuje zmeczenia juz a dopiero biegalem 10 razy może od lipca. dodam ze w tamtym roku tez cos biegalem ale tak sporadycznie wiec laikiem nie jestem calkowitym w bieganiu :)ale w tym roku zaczalem dopiero biegac od lipca..i chce systematycznie. rok temu zrobilem cala 6 weidera tez za pierwszym razem wiec cos tam zawsze ruchu czlowiek mial:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to prawda
to kurcze chciałabym mieć mena z taką kondychą......byłby z Ciebie pożytek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezczyzna biegajacy
ee tam :)czuje sie zawstydzony :) raczej za malo ciagle chyba tej aktywnosci u mnie..chcialbym jeszcze wiecej ..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to prawda
pewnie wymyśliłabym Ci jakiś dodatkowy trening aerobowo-siłowy ;-) ale to już raczej typu "indoor training"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fanatyk234
Z jakim tętnem biegasz? Od tego zależy spalanie tłuszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość save m e pl e a se
a czy pocisz sie podczas biegania?? rób skip A i skip C ( nie wiem czy dobrze napisalam) dziwne ze cie to nie meczy :) i w ta godzine ile km przebiegniesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezczyzna biegajacy
OKOLO 8 KILOMETRÓW PEWNIE ALE NIE WIEM bo nigdy nie mierzylem dokladnie i nie mam tez krokomierza :)ale jak jechalem ta trasa autem to wyszlo tak gdzies 8 kilometrów. Poce sie straszliwie..cala koszulka jest tak mokra po kazdym biegu ze wyciskam a do tego majtki nawet mokre ale jak pisalem po godzinie biegania czuje mokrą szmate na plecach a nie podkoszulek:) i zawsze sie zastanawiam czy nie wrocic po godzinie biegu do mieszkania i nie przebrac podkoszulka i biegac dalej :) przy 27 minucie przychodzi jakis kryzys i trwa do 35 minuty ale potem przezywciezam to i wszystko wraca do normy :)wiec nie jest tak ze sie wcale nie mecze bo wiadomo ze czasem czuc bol w kolanach itd.ale potem mówie sobie ,że musze dalej i jak w transie biegne :)ale ogolnie niepokoi mnie ten brak męczenia ,który po godzinie juz powinien być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to biegaj codziennie po tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racje maja..codzien biegaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Upiorni fachowcy upiornie Tobie doradzili.... Więc mykaj dalej, ale szybciej...kontroluj tętno!!! A teraz myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę, naprawdę. Strasznie chciałabym być tak wytrzymała, żęby przebieć chociaż dwa kilometry bez zatrzymywania i bez zadyszki. Może brakuje mi dyscypliny, samozaparcia jakiegoś... Ja bardzo lubię biegać, ale właśnie, tak jak mówię, kondycyjnie leżę i kwiczę. Szczególnie w porównaniu z Tobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaisiidddf
hahahahaha przeciez on biega przecietnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NORMALNIE BIEGASZ
A LUDZIE SIE TU JARAJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciętnie? Przeciętnie to jest stwierdzenie bardzo względne. To zależy, gdzie jest najwyższy pułap, a gdzie najniższy. Dla mnie to nie jest przeciętne, ale widocznie mam słabą kondycję. I nie śmiejcie się. Skoro on biega przeciętnie, to ile wy przebiegacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezczyzna biegajacy
OOO WITAM :) \widze ,że dyskusja sie rozwinela na moim wątku:)\ musze sie pochwalic ..jak wiecie biegam od lipca dopiero i juz waga wskazuje mniej a wszystkie spodnie ktore byly za male kiedys wiszą na mnie jak cholera:)\ ale ja nie tylko biegam ale rowniez zdrowo sie odzywiam :) zero chleba a jesli sie zdarzy czasem to kromka do lecza albo czegos :)\ rano jadam jogurt zawsze i otręby pszenne ,żytnie..owsiane platki itd.. na obiad kasze gryczane i inne :)\mięsa nie jem wcale ani wedlin bo mnie to obrzydza juz a dawniej jadlem sporo:) jesli jem mieso to tylko piers kurczaka. pije tez soki bo kupilem kiedys porzadna sokowirowke:) ogolnie zdrowo jem i biegam i juz mam efekty a to dopiero poczatek:) i nie jadam nic po 18stej juz :) pozdrawiam:) i zycze wam wytrwalosci w dazeniu do celow ,sobie rowniez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezczyzna biegajacy
dodam ,że na poczatku wazylem 90 kilo (jeszcze w lipcu ) teraz juz 86 kilo :)wiec jakis sukces mam :) dąze do 80 kilo i będzie fajnie:) ale i tak nie przestane biegac bo mnie to juz uzależnilo i kiedy nie biegam brakuje mi tego jak cholera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprobuj interval training, daje najlepsze efekty, 8 km w ciagu godziny nie jest zle, ja biegam 5 , czas 24-25 min. Zrob jogging przez 5 min, pozniej sprint(najszybciej jak potrafisz) przez 2 min, pozniej szybki marsz, zeby obnizyc prace serca, powtorz wszystko 5 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8km w ciagu godziny to akurat
bardzo wolno... Ja ide 6km na godzine ;) No ale nie po to autor biega, zeby pobijac rekordy ;) szczerze mowiac to ja jak probowalam biegac to bieglam wolniej niz szlam, hehehe ;) Nie lubie biegac akurat... Moze Tobie autorze by sie przydala inna forma aktywnosci? Sam mowisz, ze jestes przyciezkawy. Przy bieganiu obciazasz mocno stawy. Lepiej by bylo, zebys najpierw zrzucil kg, a potem biegal ;) Dziwne, ze waga stoi... Przy takiej ilosci biegania powinna juz ruszyc w dol. Moze masz jakies problemy zdrowotne, np z tarczyca? Sama nie wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezczyzna biegajacy
biegam juz 10 kilometrow na godzine a nie 8:) nie wiem czy dobrze czy zle ale biegam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezczyzna biegajacy
ale mi nie stoi waga....napisalem powyzej przeciez ze juz waze 85 kilo aktualnie jak sie dzis wazylem wiec juz 5 kilo schudlem a dopiero biegalem w sumie moze 16 razy ! bo biegam co drugi dzień od lipca gdzies tak:)wiec jak na taki okres cZASU TO 5 KILO JEST DOBRZE ..jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8km w ciagu godziny to akurat
Aaa, to sorry, bo z pierwszego postu nie wynilalo ze schudles, pytales kiery bedzie widac efekty to sie zdziwilam, ze jeszcze nie widac ;) Lepiej powoli chudnac, a trwale. Mysle, ze to idealnie. I 10km/h to juz cos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhfhdfhdfhd
biegasz w specjalnych butach do biegania czy normalnych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli można to uznać za jogging... Skoro wzmocniłeś już sobie tym serce i kondycję, może powinieneś pomyśleć o szybszym tempie? Ja akurat biegam maks 20 minut 3-4 razy w tygodniu trasa około 5km - średnie tempo z kilkunastu sekundowymi przerwami, jak już odczuwam zmęczenie w mięśniach. Schudłem może po kilka cm w obwodach, ale waga na tym samym poziomie. Najważniejsze, żebyś nie przesadzał i nie trenował za dużo. Co drugi dzień to taka najlepsza "dawka". Przy bieganiu codziennym organizm nie zdąży się zregenerować i spalamy też mięśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie kazdy chyba
KENNIKS ALE TY MASZ DIETE DO TEGO ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesines666
Cześć. 4 razy w tyg to dość dużo, ale myślę, że jest ok.. sama tyle biegałam kiedy chciałam zgubić trochę kilogramów no i się udało. Przy takim dużym wysiłku uważaj tylko na stawy kolanowe. Dbaj o nie, bo mogą zacząć boleć, tak było u mnie. A jeśli już tak się stanie to polecam kąpiele w regenerującej soli bocheńskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×