Nie jestem szczesliwa

a Ty jesteś psychologiem z wykształcenia ? :)

Naprawdę nie ma za co. Ja po prostu kocham ludzi, zwierzęta i cały świat chciałbym uchronić przed złem. A Was, młodych dziewczyn, które miały tyle problemów w domu jest mi strasznie żal. Sama mam 24 lata, nie zawsze miałam lekko, wiem,że życie to nie bajka, więc mimo, iż już kończę studia, uczę się wciąż, stawiam się przeciwnościom i inwestuję tylko w siebie, bo nie chce nikogo o nic prosić, to jest najgorsze co może być. To nie mama, nie mój facet czy mąż ma decydować o tym gdzie dzisija pójde i co zjem, tylko ja sama, za własne pieniądze, we własnym mieskznaiu!!! Koniec kropka!

Autorko Droga... nie, nie jestem psycholożką :) Po prostu dobrze znam życie, mam takich przyjaciół jak Ty i jestem zwyczajnie empatyczna i uprzejma. Z wykształcenie będę tłumaczem rosyjskiego :)

Ronda Obym spotkała kogoś takiego jak Ty w życiu :) Myślałam że takich ludzi już nie ma :)

Są, naprawdę są. Ja kieruję się taką zasadą: dobro/zło jakie dasz ludziom wraca ze zdwojoną siłą. Sprawdza się. Nie powiem, miałam wsparcie w domu, ale głównie w mamie, która tez niemało przeszła, ojciec to alkoholik, więc z nim tez mam marne obrazy. Ale tak jak mówię: najpierw psycholog, potem powolutku do ludzi, na koncu do facetów, bo oni (tez wiem z doswiadczenia) czynią równie wielkie spustoszenia w naszej psychice. Wiem, że teraz jest Ci BARDZO ciężko, ale zobaczysz jaka bedziesz z siebie dumna gdy zdobędziesz jakis papier, wtedy Twoja samoocena zacznie stopniowo rosnąć. Z całego serca powodzenia!!!

no i tu masz całkowitą rację :)

Dziękuję i wzajemnie, powodzenia w życiu :D

Nie ma za co, mam nadzieję, że chociaż odrobinę, przez jedną minutę zobaczyłas jakąs szansę dla siebie i poczułas się lepiej :):):)

Poczułam się o niebo lepiej :)

No to umiliłaś mi strasznie wieczór, tym razem ja dziękuję bardzo Przyszło mi jeszcze do głowy, że psycholog podpowie /ci gdzie powinnaś się udać na bezpłatne kształcenie typu kurs bądź nawet studia. Jeżeli nie masz sprecyzowanych planów co do swojego zawodu zastanów się odpowiednio wcześnie i zrób z nią wspólnie test predyspozycji jakie prezentujesz i wspólnie dobierzecie kierunek studiów dla Ciebie. Świat stoi przed Tobą otworem, tylko czasami ta nasza ciemna strona płata nam figle i przesłania racjonalne myślenie ;)

Ronda jesteś bardzo mądrą kobietą :) nawet rodzona siostra czegoś takiego w życiu by mi nie podpowiedziała choć to bardzo smutne :( Wezmę się w garść i pójdę do przodu, nie mam zamiaru stać w miejscu i czuć się bezwartościowa i nikomu nie potrzebna :)

psychiatra i odpowiednie tabsy :)

Strasznie mi miło, że chociaż odrobinę mogłam Ci pomóc :) To wielka pochwała dla mnie :* Zobaczysz, że jak ruszysz z miejsca wszystko nabierze innych barw i perspektyw i zacznie się jakoś pozytywnie układać. Na szczęście jesteś już dorosłą osobą i nikt nie odbierze Ci prawa do decydowania o sobie i swoim szczęściu. Siedząc i płacząc w miejscu depresja tylko się pogłębi, a tego Tobie trzeba najmniej!!!!!!!! Wbrew pozorom właśnie TERAZ musisz wyjsc do ludzi i polubić życie z tej lepszej strony. Jak będziesz pozytywniej nastawiona do świata i uśmiechnięta co raz częsciej to i więcej ludzi będzie do Ciebie lgnąc ;)

będziesz miała wsparcie finansowe i będziesz sie czuła potrzebna .. są faceci wolni którzy nie chcą się wiązać formalnie i Tobie w tym momencie raczej nie jest to wskazane ale dobry seks w miłej atmosferze na pewno by Ci pomógł ;P ewentualnie związek niezobowiązujący bez sponsoringu :)

Dobrze że dzisiaj siedziałas na kafe

miłego sponsora polecam nie interesują mnie takie związki :) od kasy wolę miłość, kasę miałam w domu, ale nie byłam szczęśliwa, bardziej wartościowa jest miłość, kiedyś się obudzę i będę wiedziała ze ktoś mnie potrzebuje i jest tuz obok mnie :)

Ronda,no ale wiesz, troszke mnie zawiodlas! Tyle jest pieknych jezyków, a Ty będziesz tym kacapom tłumaczenia robić!!fuuj! :P

Tak, kiedy się nudzę i kompletnie nic mi się nie chce wchodzę na kafe :) Ale... mam też ten 6 zmysł i logika podpowiada, który temat i autor jest w potrzebie, a który nie. Jeżeli chcesz to daj mi maila, kiedy bedziesz znów w zwątpiniu możesz pisać o każdej porze dnia i nocy, postaram sie odpisącw miare szybko, możesz mi zaufac.

Hmmm.... jak by to powiedzieć znam w sumie 4 języki. Dwa perfekt, dwa na niższym poziomie, ale ja kacapów lubię, lubię mimo wszystko ich kulturę i czuję"więź" z tym językiem, Mieszkam na wschodzie, łatwo mi przychodzi jego nauka i w tym będe najlepsza.

a ja już jestem w takim stanie że nie mam już siły na nic, a szczególnie żeby coś zmienić w swoim życiu. .

ronda lattevanilla@interia.pl odpisz mi na meila :) trolom dziekuje :)

zalamka26 a co sie stało :( ?

za 10 min bede, musze zrobic kolacjone, bo chłopina z pracy mój wraca ;) mail poszedł.

wszystko jest blee :( jestem ciągle nieszczęśliwa. chyba największym problem jest to że nie potrafię zaufać nikomu i szczerze porozmawiać o swoich problemach, co jeszcze bardziej mnie "zjada od środka". oczywiście od dzieciństwa problemy w domu itp., oczywiście przewijają się też faceci, którym nie potrafię zaufać, a jak pojawia się już jakiś fajny to coś zawsze "zawale". nie potrafię zaakceptować siebie i nie mogę znaleźć "swojego miejsca". po kilku miesiącach wszystko mi się nudzi... a teraz jeszcze doszły problemy z kasą i nie mam na kogo liczyć w tej kwestii, więc porażka na całej linii