Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panienka z okeinnnka

Jak mnie wkurwia ta gównarzeria przesiadująca pod klatkami!!!

Polecane posty

Gość panienka z okeinnnka

Mieszkam w bloku. Na 3 piętrze. Pod moją klatką wiecznie pełno młodzieży. Chodnik ocharakany, pełno petów, butelek, mordę drą. Pokój moich dzieci jest akurat od strony klatki i praktycznie codziennie córka (9 miesięcy) budzi mi się z płaczem bo tak ryje drą. Przed chwilą wyjrzałam przez okno zobaczyć czy na parking wjechał już mąż z dziećmi i na dole zasiało ciszą. Patrzę w dół a Oni (chłopaki i dziewczyny - 16-19 lat) gapią się na mnie i szepcą coś do siebie. I po chwili salwy śmiechu. Moja sąsiadka to już nie wytrzymuje psychicznie i rzuca w nich czym popadnie. Zdarza się jej wylać im wodę na łby jak po 22.00 się drą. To jej jajkami okna obrzucili. Kużwa! U Was też tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie niestety też tak jest :O A jak kiedyś sąsiad zwrócił im uwagę, to nasikali mu do ogródka :O W ogóle wszyscy boją się tych dresiarzy, nie wiadomo, co im do głowy strzeli, dlatego wolę nie ryzykować i nie zwracam im uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiacynata
Ja mieszkam na normalnym osiedlu.Po 22 wzywa się policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My regularnie ok. 22.00 wzywaliśmy policję, że hałasy nie dają nam spać. Przyjeżdżali i z początku tylko kazali im się wynosić, ale za którymś razem zabrali ich do radiowozu, dodatkowo wykręcając im rece, bo oni nie chcieli wsiadać. Co było dalej - nie mam pojęcia, a pod domem jest już cicho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka z okeinnnka
poczekajcie... wyjdę z Fafikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rencista biedny
Twoje dzieci też beda tak robić i denerwowac sąsiadów. Więc nie szalej cipcia nie szalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgośka mówia mi...
dzieci? 16-19lat???? oj biednyś ty biednyś:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka z okeinnnka
Ja też mieszkam na normalnym osiedlu. I wzywamy Policję... ale Oni wracają jak bumerangi. Jednego dnia pogoni ich Policja a następnego dnia znowu są. Teraz jak są wakacje to siedzą od rana do nocy. Otworzysz okno i słychać tylko "kurwa, pierdol się, spierdalaj, pizda, chuj"... i inne takie. Wejść do klatki nie można bo cały chodnik obrzygany zielono-żółtymi charkami. Jedna z dziewcząt, która tam przesiaduje mieszka w mojej klatce. Az mnie dziw bierze, że jej matka na to nie reaguje. Wszyscy sąsiedzi mają dość a Oni na najmniejsze zwrócenie uwagi reaguję MEGA agresją. Złożyliśmy nawet do Administracji podanie o likwidację ławki. To siedzieli na schodach... a później przyciągnęli ławkę spod innej klatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah mam dokładnie ten sam problem z tym, że mieszkam na pierwszym piętrze. Narazie nic z tym nie robimy, ale w przyszłym roku (w listopadzie rodzę) będę co chwilę dzwoniła na jakąś straż miejską czy policję, oczywiście jeżeli nic się nie zmieni. Raz, siedzą cały dzień pod klatką schodową, tak, że przejść nie można nie mówiąc o dojściu do domofonu, piją piwo- w sumie nie moje DZIECI (14-16 lat) nie moja sprawa, ale po piwkach i innych używkach zachowują się bardzo głośno i wulgarnie. Dwa, palą na potęgę tak, że nawet okna nie mogę w pokoju otworzyć bo potem wszystko śmierdzi (ani ja ani mąż nie palimy). Trzy, to tak jak pisałam- mają przecudowny słownik a tematy do rozmów... :o A na dodatek jestem zdegustowana tym jak prowokująco się zachowują- zwłaszcza dziewczyny. Ostatnio jedna z "parek" tak się namiętnie na drzwiach obmacywała, że nawet nie zauważyli, że planuję wyjść z klatki schodowej- otwarłam drzwi i prawie wpadli do środka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgośka mówia mi...
porobić foty i zalożyć sprawę kochanym rodzicom:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka z okeinnnka
---> Malgośka mówia mi... 16-19 lat ma to towarzycho co koczuje mi pod klatką! Moje dzieci mają syn 3 latka i córka 9 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgośka mówia mi...
to było do biednego rencisty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgośka mówia mi...
panienka z okeinnnka ---> Malgośka mówia mi... 16-19 lat ma to towarzycho co koczuje mi pod klatką! Moje dzieci mają syn 3 latka i córka 9 miesięcy. chwalisz się, czy żalisz tymi bękartami? jeszcze troche to sami będą stać pod klatką, debilna mamuśko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgośka mówia mi...
grasuje tu bezczelny podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Debilna to jesteś ty. Pewnie sama jestes jedną z tym wstrętnych dziewuch, które wyglądają jak dziewczyny ale się tak nie zachowują. Wszystko kwestia wychowania, ty prawdopodobnie nie wiesz co to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiacynata
Gonić gówniarzy policją i tyle.A jak będą fikać ,to być w kontakcie z dzielnicowym.Można też usunąć ławkę jeśli oni na niej pod blokiem siedzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiacynata
I przede wszystkim nie bać się tej swołoczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka z okeinnnka
No właśnie powiedziałabym, że dziewczyny są gorsze od chłopaków. Nie dalej jak wczoraj siedziała cała banda. Godzina ok. 1.00 w nocy. Córka tradycyjnie mi się obudziła po kolejnym ryku śmiechu spod klatki. Mąż zadzwonił po Policję a ja siedziałam i lulałam córkę i słyszę rozmowę między Chłopakiem nr. 1, Chłopakiem nr. 2 i Dziewczyną. CH1: Ty, kurwa, zgadnij ile Ona ma lat? CH2: Nie wiem. CH1: No, kurwa, zgadnij! DZ: No na ile wyglądam? CH2: Nie wiem, 16? 17? CH1: Hahah. Aleś, kurwa, palnął. 14 ma! CH2. Pierdolisz! DZ: Nooo... Dwa tygodnie temu miałam urodziny. 14-te! CH2: To co Ty tutaj, kurwa robisz? DZ: Odpierdol się! Chcesz się bawić w tatusia to se machnij bachora. CH2 (najprawdopodobniej do CH1): Ty się z nią prowadzasz. Toż to dzieciak! CH1. Ale jak lachę ciągnie!! Ogólny wulgarny rechot i w tle słychać tylko dziewczęce urażone: "Eeeejjj!" Normalnie krew człowieka zalewa! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiacynata
Świat schodzi na psy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas była tylko jedna jedyna piaskownica. Cały czas oblegana przez "młodzież" tak, że młodsze dzieci nie miały do niej w ogóle dostępu. Rozebrali ją i jaki jest tego skutek? Siedzą pod klatką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja staram się zrozumieć, że oni też muszą mieć miejsce żeby pogadać, usiąść itd. ale jak to jest, że 14,15,16itd-latki siedzą pod klatką piją, palą, klną i obmacują się cały dzień? A w dodatku nie mają do kompletnie nikogo szacunku i są mega agresywni... Ja mam dopiero 21 lat i jestem od nich niewiele starsza, ale nawet mi to zachowanie się w głowie nie mieści :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka z okeinnnka
---> hkdshfuksdf Widzisz... ja nie jestem ani stara, ani nie jestem kurwą, pod klatką nie siedzę, nie mam zwyczaju z nikim plotkować... Jedyne czego chcę to móc wejść /wyjść z klatki swobodnie a nie jak po polu minowym w obawie, ze zaraz wdepnę w czyjąś flegmę. Otworzyć okno i nie musieć wysłuchiwać słownictwa jak z rynsztoka. A przede wszystkim chcę, by moje dzieci mogły spać w NOCY bez budzenia się bo jednemu gówniarzowi z drugim zachciało się drzeć mordę tuż pod czyimś oknem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka z okeinnnka
Klara Ja mam 28 lat i też nie potrafię tego ogarnąć. Jak ja miałam te 16-18 lat to o 20.00 byłam w domu. Jakby mnie ojciec zobaczył w takiej sytuacji jak u mnie pod klatką... z fają w gębie, butelką piwa w garści, klnącą na czym świat stoi, to by mi chyba pas na grzbiecie połamał. Tak byłam wychowana, że jak skończyłam 18 lat to mogłam chodzić gdzie chcę ale z przyzwyczajenia mówiłam rodzicom gdzie, z kim idę i o której wrócę. I nigdy, NIGDY nie stałam jak meliniara pod klatką. Zwyczajnie wstyd, by mi było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnnvvvnvbvbn
Ja mam 19 lat, mieszkam w blokowisku. Mieszkanie mamy wysoko i od strony ulicy, więc jest ok. Z tego co wiem osoby mieszkające nisko, od strony osiedla nie skarżą się na gównażerię ale niektórych z tych "dzieci" boję się już teraz (mają powiedzmy po 15 lat), aż strach pomyśleć, co będzie kiedy będą w moim wieku :O Niestety ale jest to chów ulicy. Te dzieciaki cały czas biegają po podwórku, klną, palą, małe dziewczynki wyglądają jak dziwki. Te dzieciaki bez żadnej żenady palą fajki, nie kryją się z tym. Ubierają się jak typowi blokersi, drechy. Windy poniszczone przez to barachło. Nie wiem co się dzieje na tym świecie. Rodzice mają w dupie swoje dzieci, robią co chcą, rośnie nam niezła patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem tak
jak moja sąsiadka wezwała policję, to przylukali jej samochód i był cały porysowany, psim gównem szyba wysmarowana, obsikane drzwi miała. z kolei jak inna wyzywała chłopaków, to jak szli przez parking tak wywalili w każdym samochodzie szyby. możecie się domyślić reakcji innych sąsiadów ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×