Czy w PRL nie było jednak lepiej pod wieloma względami

Bardziej się ceniło różne rzeczy np. ukończenie studiów ( dzisiaj każdy może to zrobić ), towary dostępne jedynie w Pewexach ( obecnie w każdym sklepie ).

Ja ni trawię idei lewicowych a tym bardziej komunistycznych,ale czy bieda przez nie powodowana nie sprawiała,że życie miało prawdziwszy smak.

Pod takimi względami było lepiej...był szacunek przedewszystkim do rzeczy, do ludzi...obejrzyj sobie film beats of freedom, w prawdzie jest o muzyce, ale historia socjalizmy też wspaniale pokazana z tym ze od tej gorszej strony..więc nie wiem czy tak fajnie było bez wolności słowa.

A gdzie ty teraz masz wolność słowa? Odważ się powiedzieć głośno, że w Auschwitz nie było komór gazowych, to ciebie skażą jak za zabójstwo a media zaszczują.

wolnosc słowa?wypowiedz sie krytycznie o kosciele to cie oskarza o obraze uczuc,zbluzgają i pobiją.

no wlasnie, wolnosci slowa nie bylo i nie ma :(

Albo porównaj w jakikolwiek sposób aborcję z holocaustem

Ilu ludzi po studiach spędza obecnie życie w necie, nieliczni mają szansę na wybicie się,a ci którzy nie mają zamożnych rodziców to prawdopodobnie są przegrani kompletnie. W PRL jak ktoś wymęczył tego magiistra lub chociażby zdał maturę i poszedł na jakiś kompromis z systemem, to mial drogę otwartą do jakiejś tam kariery i to nie koło trzydziestki,ale dużo wczesniej.

kafe przesmiewca-jestes popierdolony huj:-(

Mnóstwo sposród tych,którzy dzisiaj spedzają życie w sieci w czasach PRL zapierdalałaby jako robotnicy i spłodziła jakieś dzieci ( może niezbyt piękne)

Acha, czyli wolność słowa dla obrażających subiektywne uczucia religijne, ale dla porównujących literacko aborcję do holocaustu już nie? Tak, w tym jest logika PS: Lepiej być chujem, niż głupią pizdą

do fioletowy motyl ile ty masz lat ze tak obrazasz tutaj ludzi ?

trudniejesze do skonczenia , przede wszystkim nie mozna bylo robic 2 kierunkow jednoczesnie, z tej prostej przyczynu, ze byloby to fizycnie niemozliwe. Np na Polibudzie mialam zajecia czesto od 7 do 19 , no i zajecia byly codzien z sobotami włacznie, obecnosc obowiazywała. Patrze na obecne programy i liczbe ogodzin - smiech na sali. Bylo trudniej dostac sie na studia, a platnych nie bylo. Z tym,ze napewno pomaga w zdobywaniu wiedzy chocby internet ( nie mowia o sciaganiu broń Boze) wiec jesli ktos chce, to moze wiele sie nauczyc sam . Tyle, ze mało kto chce.

Było na pewno lepiej pod jednym względem. Tych pajaców spod pałacu prezydenckiego co krzyża "bronią" ZOMO rozpędziło by w parę minut.

pod wieloma wzgledami ale teraz za samo stwierdzenie tego faktu ,gowniarze cie ukamieniuja i wyzwa od komuchow jakby wiedzieli co to znaczy.

kogo ja obrazam?nazwałam go tak bo porównuje aborcje do hookaustu i za ten drui tekst.mozesz mi powiedziec kogo ja tu obrazam?wyrazam swoje opinie i nieraz słuze radą,mozesz powiedziec kogo obrazam?

a pizda to jestes ty kafe przesmiewco

Obrażę ciebie jeszcze raz i nazwę publicznie idiotką Gdybyś czasem obejrzała dziennik, albo przejrzała inna media w tym kraju to wiedziałabyś, że nawiązuję do skazania osoby która w swoim artykule odważyła się właśnie do takiego porównania - i co najśmieszniejsze wcale nie dosłownie... tak apropo wolności słowa w Polsce

dla mnie tryglodyta

och wiem ze była taka sytuacja i bardzo dobrze ze ta osoba została skazana

i tez mi skazanie-miał facet przeprosic tylko.powinien zapłacic

Acha, czyli stosujesz "wolność" słowa według parytetu swoich własnych poglądów - można obrażać przekonania religijne, ale już nie daj losie aby ktoś przelał swoje przemyślenia na papier i porównał aborcję do holocaustu? Jesteś hipokrytką. Po drugie jesteś taką samą zamordystką co kościół, który też próbuje według parytetu własnych poglądu zamykać ludziom usta.

wiesz tylko z krytyką koscioła odnosnie tego co robi jest spowodowane jego rzeczywistymi dzialaniami, a porównywanie smierci milionów niewinnych ludzi w męczarniah do usuniecia płodu czyli zlepu komórek swiadczy o tym ze jesteś chorym po prosu chorym głupcem niewartym nosc miano człowieka inie chce mi sie z toba dyskytowac mendo

i nie porównuj moich dzialan do działania koscioła-najbardziej zbrodniczej organizacji w historii bo widze ze ty jestes jej psem i wiernie czytujesz dziennik i słuchasz radia co ma w ryja,jestes zwykłym gównem

1. Prawie kompletnie zlikwidowany przemysł, uruchomiono nową gałąź wydobywczego - bieda szyby. No przemysł był że się tak wyrażę po chuju. Wiesz jak wyglądała produkcja Stara? A ja wiem. Jak coś nie pasowało to się młotkiem pierdolnęło i już pasowało. Taki to był przemysł. 2. Flota morska i rybacka - śladowe ilości. Znasz słowo EKONOMIA? Nie opłaca się to się zwija interes, bo nikt nie będzie dokładał jak jeszcze ma to miejsce w przypadku górnictwa. 3. Rolnictwo cofnięte w rozwoju, gdzieś okolice końca pierwszej połowy XX wieku. Tak, tak... prywatna własność to przecież uwstecznienie i kontrrewolucja... 5. Bezrobocie, bezdomność, nawrót gruźlicy, emigracja za chlebem, czyli 10% sytych, reszta głodna lub przymierająca głodem. Tak, w PRL nie było bezdomnych... to był sarkazm.

Powtórzę po raz drugi - jesteś idiotką Widzisz moja droga, między nami jest taka różnica, że ja wiem czym jest wolność słowa, a ty z kolei chcesz to pojęcie interpretować według własnych poglądów - czyli zamykać poprzez aparat władzy oponentom usta. Co więcej, jesteś już tak zaślepiona tymi frazesami, że nawet ci do tej pustej mózgo-czaszki nie przyjdzie, że osoba która śmie bronić czyiś praw do wypowiedzi, może mieć osobiście zupełnie inne przekonania. Dlatego aby ci odpowiedzieć wprost, bo i tak śmiem abyś to zrozumiała - nie jestem katolikiem, nie czytam RM, ani dziennika. Co nie zmienia faktu, że katolicy powinni mieć prawo do porównywania aborcji do holocaustu, a antyklerykałowie do obrażania uczuć religijnych. Dlaczego? Bo wolność słowa jest święta! Może i to porównanie było głupie, nie na miejscu etc, ale ocenić to powinni czytelnicy, oponenci i opinia publiczna, a nie sąd i jego aparat represji!!

A tak poza tym to z PRLem jest jak z Kresami Wschodnimi. Wystarczy posłuchać opowieści dziadka czy babci którzy tam mieszkali. Był przysłowiowy bród, smród i ubóstwo ale w opowieściach ludzi pochodzących z tamtych stron jawią się jako kraina mlekiem i miodem płynąca. Bo to tam był ich dom i po latach mają skłonność do idealizowania. Tak samo PRL. Ludzie którzy nie poradzili sobie w nowym systemie, czy też ludzie że tak to ujmę "szczególnie wrażliwi na biedę innych", twierdzą że wtedy było lepiej. Bo wtedy nie docierały do nich informacje o wypadkach drogowych, o epidemiach, o zatruciach w ośrodkach wypoczynkowych, o klęskach żywiołowych. Tak, tak, za towarzysza Gierka był oficjalny zakaz informowania o takich wydarzeniach zaistniałych w PRL i krajach sąsiednich. A zamiast prawy mięli propagandę sukcesu towarzysza Gierka. Do tego trochę miłych wspomnień z lat dzieciństwa i zamiast pustych półek w sklepach i kolejek bierze się poczucie że wtedy było lepiej.

bylo lepiej

"przemysł był. i to nawet nie wiesz jaki. tylko twoim starym i babce nie chciało się robić. bo niby po co, skoro da się wynieść... za młody jestes, synku..." A tobie brak wiedzy historycznej córko, oj brak ci wiedzy żeby wiedzieć jak było. Owszem były zakłady które niewątpliwie miały by dziś przyszłość, np produkowano silniki okrętowe. Ale szkoda tylko że w tej pogoni za uprzemysłowieniem zapomniano o zaopatrywaniu sklepów w żywność. A jak już jedziemy sobie po rodzinie, to twoi starzy to byli UBecy! Czy chciała byś się jakoś do tego odnieść? "flota morska? łowiło się rybki? oj, łowiło - przyszli obcy i powiedzieli: "tu wam nie wolno, to nasze" " Owszem, tak samo Polacy powiedzieli na Bałtyku obcym tu wam nie wolno. Mówi ci coś pojęcie strefy wyłączności ekonomicznej na morzu? Za PRLu jeszcze chyba tych stref nie było, gdy je wprowadzili niestety najlepsze łowiska przypadły innym państwom. "były pgr-y? coś się działo. wtedy było miło obaczyć kombajn. a dzisiaj? za młody synku jesteś, żeby to wiedzieć" A dzisiaj kombajny widać na każdym kroku jak się sezon zacznie. A zamiast PGRów obszarnicy i kułacy mają swoje hektary. Czy nie znasz innego zwrotu? "w PRL-u bezdomni? wymień z imienia i nazwiska. ja to zrobię, bno ci, co za PRL-u nie byli bezdomni dziiisaj spią u mnie na klatce schodowej, śmietniku i w piwnicy... i to na tym samym osiedlu na którym kiedyś mieszkali w mieszkaniu. za młody jesteś synku..." Tak, tak nie było bezdomnych, nie było biedy. Wszyscy dolarami srali. Za głupia jesteś dziewczynko żeby poczytać. "a co z resztą? cos zakwestionujesz? za młody jesteś synku..." Reszty twoich bzdur nie da się skomentować.

może zostałbym wtedy SB kiem jak mój wujek Marian Zacharski