Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość green surgery/nieplodnosc uk

gdzie udac sie gdy ma sie problem z zajsciem w ciaze - UK

Polecane posty

czesc ;) he he dobre z tym kosciolem, fajnie wyszlo ;) ale co tam, trzeba sie modlic i wierzyc, napewno prosby zostana wysluchane ;) nio, 7 dni od owulacji to chyba za szybko na tescik, ale jeszcze pare dni i bedzie napewno prawdziwy wynik, czekam z toba ;) na bromergon reagowalam dobrze, nic sie nie dzialo, dzis dostalam w aptece zamiennik, on jest tez w polsce - parlodel. I dostalam zawalu pzy placeniu - ten lek w polsce kosztuje ok 60 zl, a tu 31 f ;/// musze cos wymyslic zeby dostac recepte w polsce i go z tamtad dostac bo jak mam zwiekszyc dawke to 60f na miesiac to bardzo duzo... czytalam tez ze jest skuteczniejszy,,, hmm zobaczymy, narazie sie szykuje na badanie w 21 dc, albo 7 dni po owulacji, wiec zobaczymy co mi sie tam powyrabialo od tych lekow ;) patrzylam za tym miejscem co napisalas, szkoda ze to tak daleko od londynu.. chetnie bym pojechala, brzmialo swietnie wiesz bo te cale staranka i to wszystko jest stresujace, mys staramy sie o tym nie mowic choc myslimy, to jednak nie mowic. i czasme to pomaga, nie mowie kiedy mam dni plodne itp, bo bylo u nas to samo, zamiast przyjemnosci stres i nie bardzo to wyschodzilo,,, musisz sie wyluzowac, odprzezyc zrob sobie mila ciepla kapiel i pozniej znienacka zaatakuj mezulka, moze akurat bedzie ciekawiej ;)) a jak narazie trzymam kciuki za nastepny tascik.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeej ;) caly dzien sie zabieralam by Ci odpisac ale ciagle mi cos przeszkadzalo... ;) no, z tym kosciolem to nie bylo mi do smiechu w ogole... ;) myslalam ze zawyje placzem w pewnym momencie.. ehh ;) szybko tescik, ale mam cala mase zamowiona na ebay i sie nie moglam powstrzymac ale jedna dziewczyna mi powiedziala, ze ona tez te testy paskowe miala, niby sa czulsze niz clearblue ale jej np te paskowe wychodzily negatywne caly czas , gdy clearblue pokazywaly ciaze bez watpienia. nie mowie tego, zeby sie nakrecac, ale w sumie wiadomo skad te paskowe testy sa? bo naprawde w tym cyklu, by byc w ciazy musialabym byc wiatropylna chyba... tylko, ze tak jak mi "cos" kazalo wziac Luteine tak mi "cos" mowi, by zanim ja odstawie, upewnic sie ze w ciazy nie jestem... kupilam dzisiaj Clearblue na lunchu w supermarkecie, i nie wiem kiedy bede testowac... jutro moj 28 dzien cyklu, poprzedni cykl byl 29 dniowy. dzisiaj humor mi sie poprawil, wczoraj moj M duzo do mnie mowil wieczorem i jakos mi sie tak lepiej zrobilo, to niesamowite jak ten facet mnie kocha, mam wrazenie ze ja go kocham mniej niz on mnie.... wiesz, ja wole jak on sie pyta mnie np ktory mam dzien cyklu, bo inaczej mam zal sie nie interesuje, ze ma to w nosie itd no ciezko mi dogodzic ;) taka ze mnie wiedzma! z ta kapiela dobry pomysl, ale .. nie ma jak jak M tylko uslyszy ze sie krzatam na gorze to od razu leci za mna i mi wlazi do wanny pod prysznic... i na nic nie naciska, tylko tuli caly czas.. ja jestem przekonana, ze jesli Tobie sie uda, to i zaraz mi sie uda, a jak mi, to zaraz Tobie... tak samo jestem przekonana, ze u nas bedzie coreczka a u Ciebie chlopczyk ;) ale mam fantazje co? yyyyy a bromka tutaj nie ma? i dlaczego zamiennik? nie ma tez na niego znizki? faktycznie, 60 f to bedzie bardzo duzo! moze wyslij np mame albo siostre do Twojego gina w polsce? po recepte? ja z moja jestem umowiona, ze jakby co to mama bedzie szla po recepte, na siebie zreszta, bo ja nie mam juz w Pl znizki na leki.. a w ogole to kiedy badasz znowu prolaktyne? sprawdzic czy spada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ;)) kurcze juz 28 dc, rob tescik ;) czekam z niecierpliwoscia na wynik i tez mysle ze pojdzie nam tak jedna po drugiej ;)) i kto wie, moze akurat zgaldas ze u ciebie dziewczynka u mnie chlopiec ;) w mojej rodzinie jakos tak dziwnie wychodzi ze zawsze pierwszy jest chlopczyk, ciekawe czy i u nas tak bedzie ;))) fajnie ze poprawil ci sie humorek, to napewno odrazu lepiej wplywa na zwiazek ;)) niestety nie ma tu bromergonu jako takiego, tylko te zamienniki ale udalo mi sie zalatwic recepte i bede miala z polski i do tego zamowilam tez sobie luteine, badania zrobie w tym cyklu w 21 dc to bede wiedziala czy brac luteine w nastepnym cyklu ;)) a wiesz, mam kolezanke w pracy ciapata, z idii chyba i powiedziala ze u nich jest tradycja noszenia przy sobie kamienia ksiezycowego, to na wpomaganie plodnosci i dla poprawienia pracy hormonow ;) dziwne wierzenia ale zamowilam sobie z allegro taki maly kamyczek ;))) hehe ciekawe czy pomoze ;))) rob tescik i pisz co wyszlo, trzymam kciuki ;))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) powiem Ci ze u mnie w rodzinie sie pierwsze dziewczynki rodza, zarowno ze strony mamy jak i taty ;) kamienie ksiezycowe? a gdzie cos takiego mozna w uk kupic? jak sie to "nazywa" po angielksu? poszukam na ebay ;) super ze zalatwilas sobie te recepty ;) przynajmniej nie bedziesz musiala sie teraz glowic skad to wziac. ja moich wynikow progesteronu jeszcze nie mam ... ale mysle ze juz po niedzieli bede robic prolaktyne, LH itd, bo wczoraj, w 28 dniu znowu robilam test i dalej negatywny (wczoraj byl moj 10 dzien fazy Lutealnej i wydaje mi sie ok 12 dzien od owulacji). takze lipa w tym cyklu pobiore Luteine jeszcze dzis i jutro i odstawiam, czekam na @ i skupiam sie na przyszlym cyklu testy robie takimi tanimi testami z ebay, paskowymi, mam tez takie Midstream, strumieniowe, wychodza negatywnie. nie wiem czy to ma jakis wplyw na wynik, ale slyszalam od dziewczyny, ze te paskowe jej wychodzily negatywnie gdy clearblue pokazywal ciaze.. mam tez Clearblue, dwa kupione, ale szkoda mi ich uzyc teraz ale wiesz, nawet jakos nie jest mi specjalnie przykro... moze teraz, pewnie sie to zmieni jak @ przyjdzie... takze trzymaj kciuki za moj cykl nastepny humorek mi sie poprawil nieco, wiec moze teraz nie przegapimy plodnych dni :) ehh zeby te nasze dzieciaczki wiedzialy ile sie musimy nakombinowac by w ta upragniona ciaze zajsc.. a ja im dluzej sie staram, tym bardziej chce i jak mi sie uda to rozpuszcze malucha do granic mozliwosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :-D Wiesz,ja mysle ze to jeszcze za wczesnie zeby skreslic ten cykl, moze zagniezdzilo sie pozniej i jeszcze za wczesnie. Ja dalej trzmam kciuki :-D Te kamienie to chyba moonstone ale nie wiem gdzie kupic w uk,ja kupilam w polsce ale wysylaja tu do uk. Kamien 2 zl a przesylka 16 :-D wiec kupilam jeszcze agat i kwarc rozowy- wyczytslam ze tez majs jakies fajne wlasciwosci, a co lapie sie juz wszystkiego :-D U mnie dzis oznaki owulacji wiec przydalo by sie podzialac :-D a checi jakies male,dzis mialam duzo pracy i padam,nawet teraz pisze z tel w lozku (dlatego przepraszam za literowki i brak pl znakow). Zobacxymy jak wyjdzie to dzis, jak lipa to jutro ostatni gwizdek w tym cyklu,zawsze mam bol jajnikow dzien-dwa przed owulka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis na spokojnie i weekendo juz, dopisze cos ;) wiesz ja zawsze kupowalam te clearblue, ale zawsze jak juz mialam jakies powody, spozniala mi sie @ kilka dni, nigdy wczesniej bo bylo mi szkoda pieniazkow, bo wiesz sama jakie one drogiesa, ale kiedys bylam w tym sklepie savers - pewnie u Ciebie tez jest, i tam kupilam jakies takie po 1f - 3 sz ;) wzielam kilka op i stwierdzilam ze te beda tak dla zabawy, za taka cene mozna ;) Robilam kilka razy i nigdy nie pokazal 2 kresek, dopiero w tym miesiacu w ktorym prawdopodobnie bylo to poronienie, 2 testy pokazale 2 kreski i wtedy kupilam juz ten elektroniczny clearblue, no i zrobilam go popoludniu i pokazal brak ciazy. Poczytalam ww domu o nich i tak jak jakas dziwczyna z jakiegos forum - rozbroilam go, no i w srodku byla leciutka druga kreska... na drugi dzien rano i elektroniczny i ten tani pokazywaly juz 1 kreske... Pozniej sprawdzilam ze te tansze mialy wieksza czulosc... Doszlam do wniosku ze tak naprawde to nie wany jest test, jesli ciaza jest to go pokaze kazdy test, jesli nie ma to w zaden magiczny sposob nie pokaze sie 2 kreska... ja to sie boje ze jak juz zajde w ciaze to bede przeginac na maksa, bede sie bala robic cokolwiek, nawet sie ruszac zeby sie nic nie stalo.. to bedzie dla mnie raczej stresujacy czas, ale zniose wszystko ;))) i tez rozpuszcze malucha, a co ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) jestem, czytalam wczoraj co u Ciebie ale M mi sie tutaj krecil i nie mialam jak odpisac ;) zerkne sobie za tymi kamyczkami ;) moze faktycznie sa magiczne, sprobowac mozna ;) wiesz, jak jezdzimy na wycieczki, i jestesmy w jakim malym miasteczku turystycznym, to tak zawsze jest jakis sklep z kamyczkami - ostatnio wlasnie bylam w takim w Ingleton, tydzien temu - to urocze male sklepiki, uwielbiam do nich wchodzic, gdybym wiedziala wczesniej to moglabym sie zapytac ;) ale nic straconego ;) kurcze, fajne masz te oznaki, naprawde fajna sprawa ;) no i jak sie kochacie blisko owulacji to na chlopczyka :) mam nadzieje, ze mieliscie owocna jednak noc! ostatnio rozmawialismy z M i doszlismy do wniosku, ze strasznie duzo sie dziewczynek urodzilo ostatnimi czasy! wsrod naszych znajomych to na 3 dziewczynki przypada jeden chlopczyk i smialismy sie ze jak bedziemy miec dziewczynke tez, to nie bedzie miala w czym wybierac kiedys, bo malo facetow bedzie ;) jesli chodzi o te tanie testy paskowe, to faktycznie one maja wieksza czulosc - 10ml gdzie clearblue ma 25 chyba, ale jakos do tych paskowych nie jestem zupelnie przekonana, te paskowe, tanie mialam kilka z ebay i kilka z Wilkinsona, ale sa dokladnie takie same, i one wyszly mi negatywne - zrobilam chyba z 10 gdy clearblue mi pokazywo ciaze (zrobilam 6 krerkowych i jeden digital - kosztowalo mnie to majatek ale coz, ale zwyczajnie nie wierzylam w to co one poazuja i M latal do sklepu po kolejne...) w szpitalu mialam robiona beta co potwierdzalo, ze bylam w ciazy no i wlasnie dlatego te paskowe jakos dla mnie nie sa wiarygodne za bardzo.. ale to sa moje odczucia, wcale nie uwazam ze jesli wychodza mi negatywne to jednak Clearblue mi ciaze pokaze ;) opisuje jedynie jak bylo i skad moje obawy co do tych tanich ;) kurcze, ja mam to samo ja sie juz nawet na silowni pytalam jak moge zamrozic membership ;) wiem, ze ruch jest wskazany np basen ale ja sie bede bala oddychac nawet!! glupio mi, bo nie raz jak widzialam jak sie jedna kolezanka w ciazy cacka ze soba, to sobie myslalam "boze, dziewczyno ciaza to nie choroba.." teraz wiem, rozumiem... o co chodzi :) ja jestem generalnie surowa osoba, z zasadami i w ogole i biega opinia, ze jak bede miec dziecko to bedzie chodzic jak w zegarku... tiaaaa.. to sie wszyscy zdziwia ;) hihi u mnie dzisiaj 31 dzien cyklu 13 dzien fazy lutealnej, wczoraj wzielam ostatnia luteine i czekam teraz na @ mialam dzisiaj testowac rano Clearblue ale tempka mi spada w dol, wiec nie wiem czy w ogole ma sens jesli jutro sie odbije w gore, w co nie wierze, to zatestuje, ale mysle ze jutro, najpozniej w poniedzialek @ sie pojawi 2 dnia cyklu ide badac prolaktyne itd wyobraz sobie, ze wynikow mojego progesteronu jeszcze nie ma! szkoda, ze nie mieszkamy blizej siebie, bo moglybysmy sie umowic na jakas kawusie czy cos :) jakie plany masz w ogole na weekend? oprocz owczywiscie staranek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w to leniwe sobotnie popołudnie ;)) o jak ja lubie się tak ponudzić, zrobić wszystko rana a póżniej leniuchowac ;) co prawda dziś i tak nie mogłam tak do końca bo M zrobił sobie dzis wolne i od rana mniedenerwował a liczyłam ze pojdzie do pracy a ja nadrobie wszystkie zaleglosci w filmach i czytaniu roznych dziwnych rzeczy w internecie ;)) niestety pokrzyzowal mi plany ;)) staranka - starankami bo oczywiście, tak jak to ostatnio pisalas ze bylo u Ciebie tak teraz u nas jakos dziwnie, M mnie ciagle irytuje od 2 dni wiec jakies te przytulanka wymuszone i tak jak to powiedzialas "owoc milosci" to by nie do konca byl - znaczy byl, ale wiesz, ... wiesz o co mi chodzi. Wczoraj juz nie wytrzymalam i poszlam spac chociaz wiedzialam ze to ostatni gwizdek i jak nie wczoraj to dzis bedzie za pozno ale mialam takiego nerwa na niego ze poszlam spac z fochem ;) Stwierdzilam ze trudno stracimy cykl ale nie wytrzymalam, na szczescie m przyszedl przeprosic i plan zostal wykonany ;))) no wlasnie, plan.. to jest to czego nie lubie - dlatego to ze wiem kiedy mam owulacje jest fajne jesli chodzi o to ze wiem za ja mam, wiem kiedy bedzie @ i wiem kiedy sie pzytulac, tylko chyba bym wolala nie wiedziec kiedy jest, bo to wszystko jest zaplanowane, wiem ze musimy w konkretne 2-3 dni sie przytulac i w sumie nie ma w tym zadnej zabawy, spontanicznosci.. czasem mam wrazenie ze poprostu odbebniamy to co trzeba... tez tak masz ? czy to juz ze mna jest cos nie tak... najbardziej lubie ten czas po owlce, wtedy wiem ze juz po i ze teraz juz nie mam na nic wplywu i sie wyluzowuje i wtedy jest fajnie.. no nie wiem czy to tak maja wszystkie staraczki czy to ja jestem taka pokrecona... ja ciagle trzymam kciuki zeby tescik byl pozytywny ;) kto wie, moze cos sie przesunelo i jeszcze dlatego sa negatywne, ty nie do konca wierzysz to ja wierze za ciebie, tak mocno mocno i zobaczysz ze bedzie dobrze ;))) moje magiczne kamyczki wlasnie dzis przyszly. Az bylam zaskoczona ze tak szybko bo zamawialam je we wtorek a tu juz przesylka doszla i to z polski ;) no zobaczymy jaka maja moc, ja lubie wierzyc w takie zakrecone rzeczy wiec co mi tam ;))) co do testow, to wiesz, kazdy ma inne doswiadczenia, ja pomomo ze uwazam ze te tansze tez sa dobre to jesli pokaza 2 kreski to i tak bedie leciec do sklepu po clearblue ;))))) tak dla 100% pewnosci ;) no to fakt, wsrod moich znajomych i rodzinie tez jakos wiecej dziewczynek ;)) u mojego M w rodzinie to brat ma nawet 3 dziewczynki ;)) bardzo chcieli chlopca ale jakos nie wyszlo, cala rodzina smieje sie ze napewno jeszcze jedna probe zalicza i dopiero bedzie wesolo jak bedzie 4 dziewczynka ;) Oczywiscie obcy dziwnie na nich patrza ze tyle dzieci, ale to wspaniala rodzina, wielu ludzi ma dzieci ale u nich, jak sie patrzy jak wychowuja to tak fajnie, widac tone milosci i duzo rozwagi. Dziewczyny sa tak madre, takie wlasnie rodziny powinny miec duzo dzieci bo wiadomo ze dobrze je wychowaja. Mam nadzieje ze nam tez uda sie tak fajnie wychowac nasze. Bo jednak nie o wszystkich znajomych i rodzinie mozna powiedziec ze im sie to udalo... no ale coz, kazdy sie uczy ;) Ja tez mysle ze bede nasze rozpieszcac do bolu ;) dlatego tez - no i ze wzgledu na moj wiek, chcialibysmy szybko drugie. Wiem ze to brzmi dziwnie bo nawet nie mozemy zmajstrowac pierwszego, ale zalozylismy sobie ze jak sie juz uda pierwsze to szybko postaramy sie o drugie ;) niestety ja mam juz 32 lata wiec nie mam za wiele czasu na rodzenie dzieci ;/ Podobno basen jest swietna sprawa, ale tez czytalam ze nie zawsze wskazany w ciazy na mozliwosc zakazenia ... ech zawsze cos.. Dokladnie tez tak zawsze myslalam ze dziewczyny przesadzaja, ale ja to juz bede do bolu, M bedzie mial dosc mnie w ciazy ;)) chciala bym pracowac jak najdluzej ale nie wiem czy to sie uda... hmm zobaczymy ;)) bardzo dlugo czekasz na te wyniki, dziwne, a bardzo jestem ciekawa jaki masz poziom. w 2 dc masz robic prolaktyne ? mi lekarka kazala przed @ oko 21 tak jak progesteron, ciekawe czemu tak dziwnie. No i ide w ten piatek, tyle ze ja ide prywatnie wiec wynikie bede miala na drugi dzien. To ciekawe ile bedziesz czekac na wyniki prolaktyny... bardzo dlugo to trwa... 31 dc ;)) ladnie to brzmi ;) trzymam kciuki, tak jak pislalam wczesniej, wierze ze jutro tempka skoczy ;)) czekam na wiesci ;)) bardzo szkoda ze mamy taki kawal, oj chetnie bym sie spotkala, dopieorbysmy sie nagadaly o tych naszych starankach ;) a plany w sumie zadne ;) tydzien temu robilismy imprezke wiec dzis odpoczywamy. Wieczorkiem chce jechac do asdy na zakupy i odpoczywamy ;)) moze jakis filmik - musze cos poszukac ;) A Wy jakie plany ? ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam znowu ;) ano leniwe, u mnie tez dosyc takie ;) u mnie caly dzien od rana, bo dom wypolerowalam juz wczoraj hihihi, alcznie ze zrobieniem prania ;) uwielbiam rano w sobote wstac, zejsc na dol na sniadanie a tam czysiutko.... musze tylko jeszcze raz podloge umyc, do nam dzisiaj kot sasiadow do domu wszedl - a ze mokro na dworze, to mam na podlozdze poodbijane kocie zablocone lapki haha ;) pfff... ja mam wrazenie ze ja nigdy sama w domu nie zostaje, rano jezdzimy razem do pracy, po pracy wracamy razem, razem na silownie, zakupy.. w domu... ja czasami sie wyrwe sama na zakupy, ale moj M beze mnie sie nie ruszy... w weekendy nie pracujemy.. rok temu o tej porze za to wyjezdzal na delegacje w poniedzialki i wracal w piatki, ale taka rozlaka tez nie byla dobra ;) bo czasu swojego mialam az za duzo ;) wiem o co Ci chodzi wyglada ze u nas jest dokladnie to samo zaczyna sie nowy cykl, jest spontanicznosc, jest milo nagle ja zaczynam pilnowac, bo przychodza plodne dni, i nie chcialabym przegapic momentu, wiesz, zeby nie robic odstepu 3 dniowego, to juz mu nie pasuje, bo maszyne z niego robie, ze wcale nie chce sie kochac a zmuszam sie bo trzeba... tak bylo w tym cyklu tez, stad pewnie ten moj tragiczny nastroj, jak tylko wyczul, ze mam dni plodne, bo sama aranzuje zblizenie to foch, ze licze, ze automatycznie, i nie i koniec. dlatego stad moje podejrzenia ze moment przegapilismy, bo wg moich obserwacji ostatnio sie kochalismy przed owulacja, potem fochy, milczenie, warczenie na siebie, i dopiero jak przyszly dni nieplodne to sie rozluznilo... jak sie pojawia ten plodny czas, to tak jak piszesz, trzeba odbebnic swoje, nawet sie skupic dobrze nie moge.. no ale jak to nie pilsnowac, jak mam 3-4 dni w miesiacu kiedy moge zajsc w ciaze? jak sobie zafundujemy 3 dni przerwy to przeoczymy... widzisz, i stad wlasnie sie biora ciaze nieplanowane, wpadki - bo sa spontaniczne ;) no chyba nic mi sie nie przesunelo wykres tempki wychodzi prawidlowy, bez zaklocen, wiec nie wyglada to na jakiekolwiek przesuniecie.. czuje ze sie nie udalo, chcialabym, wiadomo, by sie udalo, ale nie udalo sie tym razem, za duzo bylo fochow, nerwow, malo milosci w tym cyklu... moze choc atmosfera sie poprawi w nastepnym to przynajmniej nie bedzie wina humorow i fochow. moj M jest taki, ze nie przeprosi, jak jest jakas afera, to ja sie fochne a ona sie fochnie na mnie, ze smialam sie fochnac na niego, i sie unikamy przez 2-3 dni, taka rozmowa oficjalna i dopiero wtedy on wymieka, i stara sie zblizyc nie ma mowy o jakimkolwiek ruchu z jego strony w tym samym dniu ja jak wiem ze nie mialam racji, to sie zaczynam odzywac od razu on nie. doprowadza mnie do szalu takie milczenie, mam ochote wtedy krzyczec ze zlosci wiec jak ona sie zaczyna zblizac po 2 dniach do mnie, to ja jestem tak nabuzowana tym jego milczeniem, ze o czulosciach to juz w ogole mowy nie ma, az mi przejda nerwy same i tak leca dni, niewykorzystane, stracone naprawde, ten cykl to byla masakra najgorszy ze wszystkich ja juz w pewnym momencie sie tak zakrecilam, ze sama juz nie wiedzialm o co mi chodzi, o co mam zal i pretensje. my sie nie klocimy, ale odzywki mowia same za siebie .. wiec trzymaj kciuki lepiej za nastepny bo z nici z tego ;) wiec nie jetes jedyna taka pokrecona ;) ale to wina hormonow, mamy parcie, chcemy byc mamami, a nasi M odczuwaja presje przez to, ze MUSZA stawac na wysokosci zadania wlasnie szczegolnie wtedy, gdy mamy te najwazniejsze dni.. i chyba stad to wszystko.. o to faktycznie szybko kamyczki przyszly! bede miec moc, ale trzeba w nie wierzyc zobacz, w jakim odpowiednim momencie nadeszla przesylka! zeby sie zalapac na ten cykl :) wiec kto wie! :) jak zajdziesz pierwsza to mi go pozyczysz ;) no pewnie, jak ma byc ciaza to testy pokaza, jak nie ma to nawet najdrozsze pokaza minus i tyle :) jejku, 3 dziewczynki, ale super ;) to moze byc to, o czym pisalam kiedys - ze niektorzy faceci potrafia plodzic tylko dziewczynki albo tylko chlopcow, bo wlasnie te konkretne plemniki maja najsilniejsze ;) fajnie obserwowac innych jak wychowuja swoje dzieci, mozna sobie z boku zapamietywac, tak jest dobrze, tak zle, przerabiac na swoje wersje ;) ja sie tak napatrzylam, ze moje dziecko to w ogole bedzie wychowane na ideal w kazdej dzidzinie hahaha ;) uda sie Wam tez wychowac Wasze, jestem pewna, ze jak zalapiesz pierwsza ciaze, to z druga pojdzie latwiej zreszta, przy drugim dziecku nie ma takiej presji teraz to w ogole sie zastanwiamy czy nam dane bedzie kiedykolwiek byc mama, instynk macierzynski wciaz niezaspokojony itd na razie jest sie zona i mezem, malrzenstem, jak sie pojawi dziecko to i bedzie sie rodzina starajac sie o drugie, to mama juz sie bedzie, juz bedzie rodzina juz jedno szczesci bedzie naz nazywac mama, wiec mysle, ze bedzie psychicznie latwiej a przez to i w ciaze latwiej zajsc sie uda my tez chcemy jedno za drugim :) wyglada na to, ze jak sie rozpedzimy od razu na drugie, to do pracy nie bede miala jak wrocic, ale mam to w nosie, moge byc full time mama dla moich dzieci :) wiadomo, bede chcial pracowac jak najdluzej w ciazy, bo kasa bedzie sie liczyc, a prace mam fajna, bo siedzaca przy biurku, wiec bedzie ok :) nasi M to maja probe humorow teraz, a jak sie ciaza pojawi to masakra, az mi ich szkoda :) hahaha w tych angielskich szpitalach tyle to trwa niestety w polsce mialam prolatyne badana w 21 dniu cyklu ale czytalam na necie ze mozna ja badac w tych dniach co sie bada LH, FSH tez - czyli 2-3 wydaje mi sie ze co lekarz to opinia a prawda jest taka ze kazdy hormon ma swoje normy na kazda faze cyklu - pierwsza, okoloowulacyjna i pouwulacujna (lutealna), :) takze prolaktyna, LH, FSH po niedzieli bede robic progesteron powinien byc ok u mnie, byl w poprzednim cyklu, mialam tez skok temperatury, owulacja byla - wiec bylabym bardzo zaskoczona jesli wyszedlby nie tak... zobaczymy! w polskiej klinice ponoc wyniki daja szybko, bo nastepny dzien albo nawet w tym samym dniu, ale wiadomo, to sa koszta... szkoda, faktycznie .. mysle ze polubilybysmy sie :) nasze ulubione zajecie na weekend to kanapa i jakis film :) bylismy na silowni, wiec sobie spalilam troche kalorii a w ogole to chyba ruszam z dieta jak dostane @ - dieta Dukana bo normalnie tylek mi sie spasl a brzuch urosl nie naleze do osob chudych, szuplo-normalna bylam, i chce wrocic do tego bo sie zle czuje z tym ;) jutro wpadaja do nas znjomi na obiad - musze zrobic jakies popisowe danie ;) milej niedzieli! :) oby kamyczek zadzialal, w koncu nie na darmo pewnie tak szybko do Ciebie dotarl! to jakis znak! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, jestesmy coraz lepsze w dlugosci postow ;)))) takiego weekendu mi brakowalo od dawna, calkiem leniwie, przy tv, sciagnelismy pare filmikow i zrobilismy sobotnio niedzielne kino ;)) Fajnie jest tak w piatek posprzatac, zgadzam sie z toba, tylko mi nie zawsze sie chce ;) za to lubie wstac rano w sobote i zaczac sprzatanko pranko itd.. tylko ze zdecydowanie wole kiedy jestem sama, kidy m jest w pracy, ale to ostatnio nie zdarza sie czesto. U nas jest podobnie, oboje ppracujemy w londynie, mieszkamy pod londynem wiec jezdzimy i wracamy razem. Wczesniej chodzilimy razem na silownie, ale jakis czas temu ja zrezygnowalam i tylko wtedy mam czas dla siebie, chociaz kiedy cwicze w domu to i tak nie wiele. A ja uwielbiam czasem pobyc sama, wtedy mam czas na swoje sprawy, pozbieranie mysli ... jestem raczej osoba ktorej potrzeba czasem odskoczni i taki czas dla siebie mi pomaga stanac na nogi. tez tak mam, jakos nie potrafie wyluzowac choc jeden cykl, kazdego mi szkoda... Lekarka mowila ze najlpeiej kochac sie co dwa dni, wtedy napewno sie trafi i nie trzeba wyliczac dni.. probowalismy tak 2 cykle, tlyle ze pozniej mielismy naprawde dosc ;) ;) no i to nie bylo spontaniczne a juz zupelnie "odbebnianie"... no i jak z @ ? co sie dzieje ? jaka tempka dzis ? Jesli jednak dostaniesz @ a nam sie uda to odrazu przesle ci te kamyczki ;)) moze zdazy se jakis cud, moze pomoga ;))nosze je na reku caly czas, dobrze ze ladnie wygladaja ;)) tez mi sie wydaje ze przy drugim nie ma takiej presji, juz sie jest mama no i sie wue ze mozna miec malucha, a to chyba mnie najbardziej przeraza... odnosnie tej diety Dunkana, to ona chyba nie jest wskazana, pislam ci kiedys ze chce pic odzywki bialkowe, ale lekarka powiedziala mi ze absolutnie, nadmiar bialka wplywa na prace nerek a cos tam w nerkach na wzrost prolaktyny, ta dieta jest glownie bialkowa wiec nie wydaje mi sie zeby dobra byla w naszej sytuacji, lekarka mowila ze to moze wywolac bardzo duze zamieszanie w hormonach... moze lepiej sie wstrzymaj ? po urodzeniue zrobimy sobie obie i bedziemy sie wspierac, ale narzie moze bez diet ? co myslisz ? no ja narazie zrobie prolaktynie i progesteron prywatnie ale po nowym roku juz bede szla do gp, do konca roku dlalam sobie czas, ja nie zajde to wtedy zdaje sie na gp. Mam nadzieje ze obiadek ze znajomymi sie udal ;)) pozdrowionka i daj znac cos sie dzieje i ja ciagle trzymam kciuki ze @ nie przyjdzie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heej ;) ciesze sie ze mieliscie leniwy weekend, czasami tak trzeba :) uwielbiam fimowe weekendy! mi sie w piatki tez nie chcee, ale w piatek mi to zajmie dwie godzinki gora, a w sobote sie bawie z tym caly dzien, nie potrafie sie sprezyc w ogole.. a tak juz mam posprzatane :) no wlasnie, takie co dwa dni to jest odbebnianie kurde, ajkie robienie dzieci jest skomplikowane! ile sie trzeba nakombinowac i nameczyc hahaha :) mi ginekolog powiedzala- wstrzemiezliwosc kilkudniowa do 13 dnia cyklu, a potem co dwa dni - i wtedy zaciazylismy... ok, jakby co to mi podeslesz kamyczki ;) a u mnie dzisiaj 1 dzien cyklu kolejnego tak jak sie spodziewalam, w poniedzialek ;) tempka dzisaj skoczyla w dol i dostalam @ z samego rana... ale jakos dziwnie spokojnie to przyjelam na M za to sie fochnalam w sobote i do teraz mnie trzyma wlasnie o ta slaba czestotliwosc przytulanek w czasie moich plodnych dni pisalam Ci wczesniej, ze chyba przeoczylismy.. moze i to nie ma nic do rzeczy, ale jak bedziemy wspolrzyc regularnie to przynajmniej bede wiedziec, ze ciazy nie jestem z innego powodu a nie z braku przytulanek... w koncu wiatropylna nie jestem! ale w tej calej presji tak trudno jest wlasnie o ten spontan i nastroj. kurcze, musze wymyslec jakis sposob na ogarniecie tego wszystkiego, bo chyba zwariuje niedlugo a moje malrzenstwo sie skonczy... moj M sie buntuje, ze nie jest maszyna... i zauwazylam ze on jak na zlosc, najwieksza chcie ma gdy mam dni nieplodne... miedzy 12- a 20 dniem cyklu w ogole go to nie interesuje... ja nie wiem, moze on nieswiadomie wcale dziecka nie chce? albo jakas blokade ma wtedy psychiczna, bo wie ze ja oczekuje odniego sprawnosci w te dni, i sie jakos blokuje? nie wiem kurde.. z drugiej strony tez, jak sie kochamy dzien w dzien to on przestaje sie przykladac w ogole, wiesz, zaczac skonczyc i zasnac.. ja sie zaczynam buntowac, tez nie chce sie dac dotknac i to takie bledne kolo, atmosfera popsuta... milion razy my tlumaczylam, zebysmy sie wstrzymali przed dniami plodnymi a pozniej kochali do woli, to tak, on rozumie, dobrze, mam racje bla bla bla... a jak przyjdzie co do czego, to bedzie sie dobieral do mnie, kilka razy probowac bedzie, az w koncu ulegne. jak grochem o sciane, mowie Ci... bokami mi juz to wychodzi, bo tak to bedziemy sie do konca zycia starac... ehhh :( co do diety, to masz racje! faktycznie dzieki ze mi to napisalas :) na razie zwyczajnie zmniejsze porcje tego co jem ;) ale bez dietowania sie :) tak, obiadek sie udal jejku jakie maja kochane dziecko! z kolan nie chcial mi zejsc caly czas! :) no i tyle u mnie... w pracy urwanie glowy, wiec fajnie, bo nie mam czasu myslec o glupotach ale musze jakis zloty srodek znalezc na te nasze staranka, bo nic z tego dobrego nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, jutro jade do laboratorium, kolejne badania w 2 dniu cyklu robic... i to juz bedzie komplet... strasznie dlugo to schodzi tutaj w Uk, musisz sie w cierpliwosc uzbroic! ale oczywiscie mam nadzieje ze nie bedziesz musialam w ogole do tego GP isc!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czolem ;))) wreszcie mam spokojna chwile i moge odpisac ;) Nie lubie poniedzialku, praca od samego rana do wieczora, jak wracam do domu to tylko marze o prysznicu i łóżku ;) Dzis skonczylam wczesniej i juz siedze sobie z kawka przed komputerkiem i odpoczywam, M pracuje dluzej wiec wreszcie mam chwile dla siebie ;))) po tym poiniedzialku juz nie pamietam leniwego weekendu ;) a jak badania ? zrobilas wszystko ? wiesz kiedy wyniki ? no i moze dali Ci te poprzednie wreszcie ? wiesz tez probowalam pzekonac M na takie cos, do 10 dc nic a pozniej czesciej, ale on tez nie bardzo to widzial ;/ mowi ze za bardzo kombinuje ze tak nigdy sie nie uda... tylko ze w tym miesiacu w ktorymprawdopodbnie sie udalo, wlasnie tak bylo, pzez przypadek, bo jak bylismy w polsce to zdecydowalismy sie pobyc kilka dni u swoich rodzin osobno i pozniej p powrocie do anglii akurat wypadlu dni plodna... hmm no i sie chyba wtedy udalo... moze musze jeszcze raz cos wymyslic zeby tak zrobic ;)) przykro mi ze @ przyszla, mialam nadzieje ze jednak sie wam uda.. Musisz sie troszke wyluzowac ;) malzenstwo napewno sie nie skonczy, ale jednak musisz troszke wyluzoac, moze powinnas czasem zaczac pierwsza nie tylko w dni plodna, zeby niczego nie podejzewal kiedy zaczynasz w plodne i moze sprobuj nie mowic ze juz czas, ze teraz... wiesz, ta lekatka z zielonej przychodni poradzila mi jak pierwszy raz u niej bylam, zebym wyluzowala faceta ;) poradzila mi, zebym powiedzialam M, jak wroce od niej ze mam jakies zapalenie i ze na miesiac - dwa nie ma presji starania, a raczej nawet przestac sie starac, i niech on mysli ze teraz nie staramy sie i ze moze wtedy sie wyluzuje.. hmm u mnie to nie zadzialalo, ale moze u ciebie ;)) No i nie martw sie, zajdziesz w ciaze, raz zaszlas to drugi tez sie uda ;) tylko musisz sie WYLUZOAWAC ;))) a mnie chyba lapie choroba , a od wczoraj po zjedzeniu szczypiorku mam taka zgage ze masakra ;/ mam nadzieje ze przejdzie dzis. daj znac jak po badankach ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-D musisz dzis na mnie mocno nakrzyczec :-D pisalam ci ze mam ta paskutna zgage, dzis 3 dzien no i oczywiscie dzis dorwalam sie do internetu a tam pisze ze od wzrostu progesteronu jest mozliwa zgaga we wczesnej ciazy, a do tego bola mnie boki piersi.. Nakrzycz zebym przestala sie nakrecac, dopiero co pisalam tobie zebys wyluzowala a patrz co ja robie :| bedzie bolalo jak przyjdzie @. Ehh glupia ja, to dopiero 4-5 dzien po owulce, niemozliwe zeby byly objawy :-/ ... Nie potrzebnie wzielam ten internet na kom, bo jak czasem sie nudzi w pracy to takie glupoty przychodza do glowy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! ;) widze ze humorek dzisiaj dopisuje, bo pelno usmieszkow ;) ciesze sie hhihih chyba dlatego ze sobie siedzisz z kawusia, przed monitorkiem a M nie ma chwilka dla siebie ;) tak, bylam we wtorek oddac krew, ale na wyniki musze poczekac dlugo mam dostac wyniki jak klinika dostanie, albo zadzwonic i sie zapytac. Jestem epwna ze wszystko jest ok, zrobilam tylko dlatego bo dali i za darmo ;) wiec warto skorzystac ;) jak na razie to mi sie nie pali do lekarzy, stawiam na to ze jestesmy oboje zdrowi i damy rade naturalnie, bez pomocy osob trzecich ;) jesli nam sie do maja nie uda to trzeba bedzie zaczac sie dobijac i domagac wiecej zaiteresowania w klinice no mi lekarki tez mowily, wyluzowac siebie i faceta latwo jej mowic wiesz, tak sobie nie raz mysle ze trzeba bylo wczesniej sie tak nie pilnowac, dac sobie wpasc- teraz bylby juz maluszek, bez kombinownia, kosztow, nerwow, obserwaci itd ;) wydaje mi sie u nas to nie problem w organizmie tylko w glowie siedzi wlasnie trzeba wyluzowac, poprawic stosunki malrzestwie, zeby owoc milosci byl a nie odbebniony w dni plodne ;) oj zaraz Cie na ziemie sprowadze z wkrecania sobie objawow ;) na objawy za wczesnie, 3 dni po owulacji to nawet zarodek sie jeszcze nie zagniezdzil ;) nie wkrecaj sie, bo rozczarowanie bedzie bolec, a jak bedziesz w ciazy to bedziesz miec super niespodzianke ;) a ja dostane kamyczek ;P a w ogole to dostalas Luteine do brania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ;) no podobne, ja kupilam na tej aukcji http://allegro.pl/kamien-ksiezycowy-multikolor-10-szt-i1284678704.html te co ja kupilam sa kolorowe ale sa tez wlasnie biale. napewno z Twoimi wynikami wszystko dobrze, zaszlas raz w ciaze wiec napewno wszystko sie juz poukladalo w organizmie i juz szybciutko sie uda ;) Masz racje, skoro jest mozliwosc to nie zaszkodzi zrobic. Tez sobie nie raz powtarzam ze trzeba bylo czasami troszke poszalec i nie uwazac tak bardzo kiedys, czlowiem myslall ze kiedy zechce to tak "hop siup" i jest ciaza, a tu niestety... eech Tez musze sie wyluzowac, myslalam ze jestem ale wczorajszy dzien pokazal ze nie ;/ troche sie nakrecilam, ale dzis juz spadlam na ziemie i wiem przeciez ze za wczesnie na jakiekolwiek objawy. Dzis juz patrze racjonalnie. Bola mnie ciagle piersi ale mysle ze moze podskoczyla mi prolaktyna znowu i dlatego, ale przekonam sie jutro, rano mam baraniai popoludniu bede miala wyniki juz ;) no niestety 50f za ten luksus, ale to juz ostatnie badania za jakie place tutaj, koniec z tym, w polsce przez okres swiat skocze do lekarza i porobie wszystkie badania jeszcze raz, bo ostanio wszystkie robilam ponad rok temu, a pozniej to juz gp. mam dzis jakis taki dziwny humorek, ostatni kilka dni rozmawialismy z M o powrocie do polski na stale. Zawsze to planowalismy za pare lat, ale jemo cos ostatnio zachcialo sie juz. Myslalam ze dla mnie taka decyzja to bedzie jak cud z nieba, chcialam wrcac ale zawsze zwalalam na niego ze on nie, a teraz jak przyszlo co do podjecia decyzji jakos sie boje. Nie wiem jak by bylo, mamy gdzie mieszkac ale praca, inne zycie, inaczej sie nauczylismy, wiesz jak to jest... no i nie wiem jaki to by mialo wplyw na staranka, bo przeciez powrot, oboje bez pracy, nie bylo by rozsadnie sie starac... hmm nie bardzo mam czas odkladac ciaze a jednoczesnie ze wzgledu na rodzine bardzo bym chciala wrocic... ach mamy duzo do przemyslenia Luteiny nie dostalam, mialam najpierw zrobic badanie progesteronu, jutro je zrobie wiec bede wiedziala czy brac w nastepnym cyklu. a jak u Ciebie, jak humorek i jak atmosferka w domku ? Wymyslilas juz jak byc bardziej wyluzowana ? ;) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) a ja sobie zamowilam to: http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=300478837001&ssPageName=STRK:MEWNX:IT wkurza mnie tylko, ze trzeba na to wszystko tak dlugo czekac, wolalabym miec to wszystko juz czarno na bialym na papierze... przeciez nic sie nie stalo, w koncu nadzieje ze ma caly czas wiec i automatycznie sie przez to nakrecamy ;) kurcze, aj ostatnio tez sie tak zestresowalam, mam nadzieje ze mi prolaktyna nie skoczyla w gore przez to! Ja na razie wole unikac tych wydatkow, oczywiscie mam parcie na dziecko ale na razie sprobuje to jakos bezplatnie zalatwiac, no i wyluzowac Bo tego mi trzeba, wiem ze problem w glowie siedzi ;) Hmmm my tez nie zamierzamy tutaj siedziec do konca zycia, na razie to takie gadki szmatki, ze bedziemy wracac, ale jak przyjdzie co do czego to sobie nie potrafie tego w ogole wyobrazic. Nie mamy gdzie w PL mieszkac, a do tesciow nie pojde, nie ma mowy Wiem jak to jest, my sie nauczylismy tutaj zyc, w polsce trzebaby sie uczyc tego wszystkiego od nowa... Ale tez mnie ciagnie rodzina, strasznie!!! Bardzo bym chciala wrocic ale nie wiem jak, gdzie, do czego, jak zaczac. Musielibysmy starnka odlozyc, a mi sie to nie widzi w ogole.... Poza tym ja lubie swoja prace, moj M swoja, mamy tutaj domek... Humorek u mnie ok Atmosfera w domku sie poprawila, troche porozmawialismy wczoraj wieczorem i przed wczoraj Zobaczymy jak to bedzie w praniu ;) Co do wyluzowania to jeszcze nie wymyslilam.. ;) No ale mam plan na ten cykl : wiesiolek do skoku, ziola 3 razy dziennie, Luteina dalej od skoku, herbatka z lisci malin do skoku i kamien ksiezycowy ;) Nic mi to nie da jak seksu nie bedzie hahahaha :!!! Mam nadzieje ze Twoje wyniki beda ok ;) Bede czekac na wiesci!!!!!! Jakies plany na weekend? My sie wybieramy do Ikei, pare rzeczy kupic, malych pierdul ale sie wybieramy tam juz od miesiecy i dojechac nie mozemy ;) Trzeba troche lenistwu sie oddac, znajomych odwiedzic Kurde a moja wyplata dopier w poniedzialek... ale i tak wczoraj sobie zamowilam na Boohoo sukienke ;)na poprawe humoru... Kurcze, fajnei ze lecicie na swieta do polski, my tkwimy tutaj i jak na razie wyglada na to, ze bedziemy w tym roku zuplenie sami .. Ale w sumie nie pierwszy raz wiec damy rade !;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ;)) sliczny ten kamyczek ;) tutaj przesylki przychodza szybko wiec nie bedziesz musiala dlugo czekac ;) dace rade ze swietami, czasem to nawet mile spedzic je tylko we dwoje, wiadomo smutno i teskni sie za rodzinka ale przeciez jestescie rodzina i takie swieta moga byc bardzo udane ;) My raz spedzalismy z tutaj, w pierwszym roku w anglii i bardzo cieplo je wspominam, no poza moimi wybuchami placzu i mala depresja z tesknoty - ale to wszystko przed, jeszcze w wigilie rano tez mialam fochy alu juz od wigili bylo milutko i bez zlych emocji ;)) jestem wsciekla na ta przychodnie gdzie robilam dzis badania, wyniki mialy byc za 2 godziny na maia a wyobras sobie ze nie przyslali, jutro kogos tam udusze przez telefon... chcialm wiedziec juz dzis co i jak zwlaszcza skoro zaplacilam tyle... w sumie czas nic nie zmieni, jesli prolaktyna nie spada albo za wolno to i tak zmienie dawke dopiero od pierwszego dnia cyklu nastepnego,, no lae chcialabym wiedziec skoro juz zrobilam te wyniki fajnie macie z ikea ;) lubie tam kupowac, mam upatrzona polke na ksiazki ale jakos tez nie mozemy dojechac ;) U nas bedzie pracowity weekend, jutro pomagam M na budowie wiec w niedziele bedziemy odpoczywac ;) ciesze sie ze humorek ok, z takim nastawieniem napewno staranka beda ciekawsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) przeczytalam Twoja wiadomosc wczoraj ale nie dalam rady odpisac, bo moj mi ciagle w monitor zagladal - kiedys czytalam wiadomosc od ciebie i odpisywalam usmiechajac sie, wyobraz sobie, ze on to zauwazyl i strasznie sie zainteresowal z kim ja tak pisze i sie usmiecham... myslal ze z kims czatuje ;) hihihi tez mysle ze damy rade, rok temu mieslismy znajomych na wigilii, dwie pary ale w tym roku zadna z nich nas nie odwiedzi - w sumie to "byly" moje "przyjaciolki" ze swoimi facetami ;) ale jedna z nich sobie zaczela za duzo pozwalac klejac sie do mojego M, bardzo czesto lubiala przesiadywac u nas, najlepiej na kanapie kolo mojego M kokietujac go - nawet moj M mi powiedzial, ze ma wrazenie ze ona mu jakies sygnaly wysyla i czy ja to widze czy to jego wobraznia - wiec zwyczajnie ograniczylam kontakty z nia... :) oczywsicie widujemy sie itd ale juz nie jest to tak jak kiedys - juz nie sylwestry, swieta, imprezki, wyjazdy grile ;) a druga za to olala mnie, i sie do mnie nie odzywa .. rozmawialysmy przez telefon, smiechy chichy buziaki na koniec, obiecala zadzwonic nastepnego dnia w jakies sprawie i nigdy nie zadzwonila.. probowalam sie z nia skontaktowac mailem, smsem, telefonami, ale nigdy nie odbierala i nie odpsywala, nie wiem zupelnie o co chodzi.. prosilam by mi powiedziala co sie stalo, czy ja cos zrobilam, ale milczy jak zakleta.. jak dzwonilam to wylaczala natychmiast telefon... no i nie wiem, przykro mi, bo to ona poznala mnie z moim M, przyjaznilysmy sie od lat.. moglaby chociaz powiedziec co sprawilo ze mnie bez slowa olala po latach "przyjazni"... widac czyms sobie zasluzylam :) trudno ... mamy tez cala mase innych znajomych ale wiekszosc leci do polski, wiec nie da sie nic z nimi zorganizowac my niestety nie mamy kasy by leciec do polski, a poza ym ja musze pracowac dwa dni po swietach wiec lipa ;) wiesz, rodzinka to my jeszcze nie jestesmy, jestesmy malrzenstwem, jak sie pojawi dziecko to bedziemy rodzina :) kamyczka sie spodziewalam dzisiaj, ale niestety jeszcze nie doszedl ... ale sobie juz lancuszek na niego przygotowalam :) lub bronzoletke (czy jak sie to pisze... :) )- zobacze na czym bedzie wygodniej i lepiej wygladalo :) kurcze, mam nadzieje ze wyniki juz masz? jak tam? wszystko w porzadku? zartujesz?! na budowie pomagasz? :) mam nadzieje ze sie nie narobilas za bardzo :) hehe ja przez 13 miesiacy tutaj w UK bylam administratorem budowy - jedna kobietka wsrod setki facetow hihihi - ale to byl ogromny projekt! ;) a my w Ikei dzisiaj bylismy - kiedys kupilismy komplet talerzy, ktore ja regularnie w nerwach trzeskam o podloge po kolei ... pojechalismy dokupic wytrzaskane sztuki ;) no!!! potrafie rzucac talerzami :) przy okazji zapas swieczek, fajne filizanki, swietne budelko na bizuterie i patelnie hehe :) dzisiaj tez robilam miesieczne zapasy w Superdrugu - razem z tamponami,.. ehhh i obkupilam sie w herbate z lisci malin ... :) silownia dzisiaj tez zaliczona, a jak sie walnelismy na kanape tak do teraz gnijemy... zrobilam tez mojemu M mala pezentacje w sklepie z izuteria, co mi sie podoba a co nie, takie male aluzje w sprawie prezentu pod choinke... okaze sie jak mnie sluchal ;) humerek mi dzisiaj tez dopisuje. :) M probowalm mnie dzis zaciagnac do sypialnie ale sie nie dalam ;) m saczy piwko a ja koncze polwoke Rose - moze stad ten humorek? mam nadzieje ze u Ciebie ok? zycze leniwej niedzielki i spokojnego odpoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ;) wreszcie mam chwilke zeby napisac pare zdan, to byl bardzo pracowity weekend. Wczoraj i dzis na budowie, M musial skonczyc do jutra wiec troszke porobilismy ;) Ja uwielbiam prace budowlane, powinnam byc chlopakiem. Mam takie tez wyksztalcenie - w polsce tez pracowalam jako kosztorysant i nadzorca budowy, niestety, tutaj nie pracuje w zawodzie, czasem tylko dorabiam robiac projekty. Zdaje sie ze mamy podobne wyksztalcenie ;) Moj tez sie zastanawia z kim jak tak pisuje takie dlugie wiadomosci ;)) hehe Uwierzysz ze jeszcze nie mam wynikow !!! jestem wsciekla, jutro ta babke udusze. Nie pracowala w weekend wiec nic sie nie dowiedzialam, jutro bede dzwonic tam... ech Niestety tak jest z kolezankami, fajnie jak sa, ale to wnerwiajace jak kolezanka przystawia sie do meza, to troche nie na miejscu... Szkoda ze zostaniecie sami, chociaz to moga byc calkiem romantyczne swieta ;)) My mamy kupiony juz bilet na prom, ale ta nowa praca M... wszystko wskazuje na to ze jednak nie pojedziemy, wszystko sie teraz rozkreca, to chyba nie bedzie dobry moment na wakacje, wiec chyba sobie darujemy. Jest mi troche zal, ale jakos nie az tak bardzo, tez wszycy znajomi jada do polski, i chyba tez czekaja nas takie romantyczne swieta jak wasze ;)) Dla mnie to jestescie juz rodzinka ;) Ale moz tak to odbieram, poniewaz my jeszcze nie mamy slubu ;) Zbieramy sie do tego od paru lat i od kad jestesmy w anglii to jest to coraz trudniejsze. W zeszlym roku obiecalismy sobie ze wezniemy slub z chrzcinami, no ale niewiem jak to wyjdzie, ciagle brak tego malucha.. Jak dalej tak pojdzie to poprostu wezmien=my jakis maly slub na wakacje lub nastepne swieta.. Zobaczymy jak to bedzie ;) Jestesmy juz 10 lat ze soba, i wszyscy juz nas traktuja jak malzenstwo, tylko papierka brak ) To musial byc fajny dzien, takie zakupy ;)) no i musisz przestac tluc talerze ; ))))))))))))))) hehe nerwowa jestes ;)) W tampony sie tak nie obkupuj, bo niedlugo nie bedziesz ich potrzebowac napewno ;) A no faktycznie, trzeba pomyslec o prezentach na swieta ;)) fajnie ;) Ale padam dzic, ide na szybki prysznic i do lozeczka ;) Milego odpoczynku i czekam na wiad jak podoba sie kamyczek, mam nadzieje ze jutro juz przyjdzie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) rany, to sie narobilas hehehe ale skoro uwielbiasz prace na budowie to ok ;) hmmm moje wyksztalcenie nie ma nic wspolnego z budowanictwem, pracowalam na budowie jako administrator budowy, bo akurat taka praca mi wpadla gdy musialam pracy szukac ;) czemu wlasciwie wyjechaliscie do UK? My nie mielismy za bardzo co ze soba zrobic w PL Ja wlasnie skonczylam studia, moj M tez byl bez pracy.. wiec nas nic nie trzymalo Chcielismy bardzo ze soba byc, a dzielilo na 70km.. jedyne wyjscie to byl wyjazd, gdziekolwiek ;) Mysle ze jakbysmy oboje pracowali to nie zdecydowalibysmy sie na wyjazd .. Zartujesz?!! Ale sobie w kulki leca z tymi wynikami Ale mam nadzieje ze wyniki juz masz i wszystko ok!!!! Wiesz, w sumie rok temu, gdy byly obie kolezanki z facetami u nas to po swietach bylam wykonczona Narobilam sie jak glupi wol a o kosztach nawet nie wspomne ;) Umowilysmy sie ze bedzie 12 potraw, kazda ma zrobic po 4 Ja zrobilam wiecej, bo akurat u mnie w domu rodzinnym robi sie cos czego np u moich kolezanek nie, wiec stwierdzilam ze to dorobie Wzielam sobie wolne jeden dzien, zeby wszystko poszykowac zrobic zakupy itd. Nagotowalam sie ze szok, czesc pomrozilam polowe hihihi Wyobraz sobie ze pozniej okazalo sie ze, ta nie mogla znalezc w sklpeie czegosc tam, tamta tamtego ta nie umie piec ciast, a tej nie wyszlo, tego nie zdarzyla zrobic czy kupic... Koniec koncem do tego co zrobilam ja, doszla jedynie salatka jarzynowa, jajka w jakism sosie i zupa grzybowa (sama zupa, bez makaronu, czy smietany) Oczywiscie na ostatnia chwile trzeba bylo dokupic ten makaron, smietane, chleb maslo wedliny napoje itd oczywiscie to juz my placilismy Wigilia byla fajna, wesolo, i naprawde przyjemnie Na drugi dzien swiat jak sie zegnalismy to kazda chciala ciasta zabrac, krokietow, pierogow itd... Wiec musialam podzielic wszystko co zostalo ale sie nie przyznalalam ze mam cala zamrazalke mrozonek hahahaha ;) Jedni spali na dole na materacu, za kazdym razem jak wchodzilam rano do salonu to sobie myslalam, rany jak tu goraco! I co sie okazalo, to oprocz tego ze ogrzewanie wlanczalismy zeby goscie nie pomarzli to Ci w salonie sobie wlaczali dodatkowo kominek na cala noc.. no myslalam ze mnie cos trafi ;) Nie wspomne o tym, ze zadna z nich sie nie ruszyla przez ten czas by wyniesc talerzyk, pomoc cokolwiek w kuchni, pomyc naczynia czy cos Nie, bo kazda w gosciach przeciez ;) Kazdy chetnie pil winko, piwo czy wodeczke, ale nasze, nikt sie nie domyslil i nic nie przyniosl od siebie... To nie bylo tak, ze my ich zaprosilismy na swieta do nas, ale chcielismy zrobic swieta razem, a ze u nas najwievej miejsca bylo to padlo na nasz dom ;) No, ale koleznek juz nie ma, wiec sytuacja sie nie powtorzy ;) Wiec jak sobie to wszystko przypomne to sie ciesze nawet ze Swieta spedzimi sami hihihi ;) W sumie to zalezy z kim sie swieta spedza, moje koleznki sa zupelnie niedomyslne wiec .. wszystko bylo na mojej glowie zupelnie i za takie cos dziekuje Teraz to ja bym wolala w gosci pojechac, i sie goscic a niech skacza kolo mnie, jedna z druga hahaa Ale kiedys robilismy swieta ze znajomymi ktorych poznalismy tutaj U nich w domu, ale wyszlo naprawde super, wszystko podzielone do zrobienia, koszty tak samo Potrafilam sobie sama przy niesc szklanke czy talerzyk i nikt kolo mnie nie skakal Naprawde bylo super! kazdy byl zadowolony! O Wy samochodem sie wybieracie ;) Jak nie wyjdzie to bedziecie sami, na romantycznie ;) Wiesz, mi sie tez wydawalo, ze jak bedziemy malrzestwem to bedziemy rodzina ;) nie jestesmy, jestesmy zona i mezem, to dla mnie taka rodzina zupelnie niepelna... brakuje spoiwa w postaci dziecka ;) My sie pobralismy, bo mowilismy, ze i tak bedziemy razem, i bedzie z glowy, wiem, ze im dluzej sie to odklada tym jakos to schodzi i sie nie mozna za to zabrac ;) Strasznie duzo zamieszania ze slubem i weselem, wiec nie ma do czego sie spieszyc ;) Ja mam nadzieje ze to nasze ostatnie swieta jako maz i zona, ze nastepne bede juz w 3, ewentualnie ja, M i moj brzuch ;) W tym roku mialam byc ja, M i brzuch ale jakos nie wyszlo... chociaz, do swiat mam jeszcze dwa cykle, wiec kto wie ;) My jestesmy razem 6 lat 3 lata po slubie Dzien byl fajny ;) W ogole caly weekend udany, bo moj M ma wlasnie nadmiar uczucia do mnie i sprawia ze sie czuje jak zakochana nastolatka ;) Hehehe Talerzy tluc juz nie zamierzam ;) za drogo wychodzi dokupowanie ;) Kamyczka sie spodziewam dzisiaj.. mam nadzieje bo juz czas go nosic ;) No i tyle papalania na dzisiaj ;) Ktory masz dzien cyklu juz?????? bo to juz chyba koncowka ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ;) nie skracaj, fajnie jest poczytac ;) wlasnie weszlam do domku i jestem padnieta, ale co tam, szczesliwa ;)) Mam moje wyniki i az jestem w szoku jak bardzo dobre sa ;) prolaktyna 8.85 ( norma 5-25, w tym idealna 5-15 chyba jest ) a progesteron az 21,5 ng ;)) rewelacja, to nawet ponad norme w fazie lutealnej ;) jeszcze tak dobrych wynikow nie mialam, w tego wychodzi ze nie potrzebuje narazie brac luteiny w drugim cyklu, dopiero jak zaciaze i odstawie bromergon to wtedy lekarka mowila ze bede musiala zeby skok prolaktyny nie obnizyl progesteronu za bardzo. Ten wysoki progesteron tlumaczy tez moje bole piersi juz tak wczesnie po owulacji, czytalam ze tak jest czasem. Oczywiscie naczytalam sie tez jak to sie ma do ciazy, i znalazlam kilka wypowiedzi ze dziewczyny mialy ponad 20 i okazalo sie ze jest ciaza, no ale tez bylo w druga strone, pomimo takiego wyniku, ciazy brak - niestety zaden poziom progesteronu nie oznacza ciazy. W kazdym razie ciesze sie z tak dobrych wynikow, to oznacza ze mam spokojna glowke i tylko czekam na maila od lekarki jak mam dalej brac bromergon. No i faktycznie to moja koncowka cyklu, @ spodziewam sie piatek - sobota juz - chyba ze moje oznaki okoloowulacyjne zawiodly ;)) Zobaczymy, narazie jestem spokojna, piersi jak bolaly tak bola no i zobaczymy co dalej. Niestety nie moge sie nakrecac tymi bolacymi piersiami bo juz tak mialam ze 2 cykle kiedys. No to sie wygadalam ;)) hehe Co do kolezanek Twoich to czytalam i uwoerzyc nie moglam ze ktos tak robi, i jeszcze poprosily i jedzenie na wynos... masakra, odwage maja. Najbardziej wnerwiajace jest to skakanie kolo kogos, bo przeciez skoro sie tak znacie to powinny czuc sie w obowiazku pomagac.. brak slow... No podejrzewam ze sie bardzo narobilas, same pierogi zajmuja wieki - przynajmniej mi... ;) Powody wyjazdu jak sie okazuje, takie jak wasze ;) My mieszkalismy od siebie 100 km, z tym tylko ze oboje mielismy w swoich miastach prace i trudno bylo zdecydowac ktore ma sie przeniesc, tymbardziej ze niegdzie ne bylo wtedy warunkow mieszkaniowych. Dlatego tez tak 4 lata widywalismy sie w weekendy tylko i pewnego razu kolezanka ktora juz byla w anglii zaproponowala pomoc, mielismy miesiac na zoorganizowanie sie, zwolnienie z pracy itp, chcialismy tez wziasc slub w tym czasie ale okazalo sie ze to nie mozliwe, tymbardziej ze mi zalezy na koscielnym tez a wtedy jeszcze planowalismy duzy slub. No i tak postanowilismy pojechac, zapracowac na mieszkanie i slub i wrocic po 2 latach.... hmmm no i na planach pozostalo, jestesmy tu 6 lat, slub odkladamy a mieszkania podrozaly ;) Sytuacja sie nieco wyklarowala w mojej rodzinie i teraz mamy gdzie juz wrocic, mamy mieszkac z moja mama w duzym mieszniu, i kiedys planujemy zamienic je na domek.. no zobaczymy jak bedzie ;)) wrocic musimy, okaze sie kiedy ;) Pewnie gdybysmy wiedzieli ze tak to bedzie z tym mieszkaniem to nigdy bysmy nie wyjechali, tak jak pisalas, to byla dla nas jedyna szansa zeby wreszcie byc razem nie tylko w weekendy. Powiem Ci ze mi jakos nie przeszkadza i nie przeraza to ze chyba zostaniemy, mam w planie kupic fajny obrusik, swieczki, i zrobic nam naprawde cudne swieta, w sumie to chyb bysmy dopiero odpoczeli, bo w polsce to tak nie do konca mozna wypoczac. Trzymam kciuki, zeby te swieta i dla Was i dla nas byly bardzo romantyczne ale przedewszystkim zebysmy byly juz z brzuszkami ;)) Trzymaj meza w takiej temperaturce uczuc a staranka beda bardzo owocne ;)) hihi Mam pytanko, skoro juz tak zmonopolizowalysmy ten topik i skoro juz nikt nie chce z nami pisac, to moze ysmy pisaly sobie dalej ale na adresy mailowe ? Czsem chcialabym napisac cos wiecej, bardziej szczegolowo, czy cos, ale jednak to otwarte forum i jednak ktos to moze czytac, wiec co ty na to ? jesli nie masz nic przeciwko to jakos sie umowimy jak to zrobic ;)) i jast kamyczek ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) normalnie chyba mnie w myslach czytasz ;) chcialam Ci zaproponowac przejscie na maila, na bardziej prywatnie :) moze odezwij sie prosze do mnie tutaj mailem : make.more.possible@gmail.com (utworzylam go jedynie po to bysmy sie tam wymienily prawdziwymi mailami ;) ) odpisze z mojego maila na Twoj ostatni komentarz ;) jesli masz inny pomysl to jestem otwarta na propozycje :) ps. baaaaardzo sie ciesze ze masz super wyniki!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×