Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annabelle88

Nieśmiałe dziewczyny - niekochane dziewczyny

Polecane posty

Gość Annabelle88

Na tym świecie liczą się tylko głośne, atrakcyjne dziewczyny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entkastudentka
nieśmiałe - niekochane ? skądże ale takim trudniej, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annabelle88
A ja jestem zupełnie inna. Nieśmiała, zamknięta w sobie, typ introwertyczki. W dodatku niezbyt urodziwa. Skończyłam właśnie 22 lata i nigdy do tej pory nie miałam chłopaka. Kumplowałam się z paroma facetami, ale jak przychodziło co do czego, każdy z nich wybierał inną dziewczynę, najczęściej taką, jak z opisu poniżej. Dlatego jestem samotna. I chociaż się do tego nie przyznaję, grając indywidualistkę, to nieraz chciałabym, żeby ktoś mnie pokochał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annabelle88
Wiem, że bzdurny, ale to forum uczuciowe, ludzie piszą tutaj o różnych sprawach. A ja naprawdę tak czuję. Cały czas towarzyszy mi poczucie osamotnienia i smutku, bo nie ma nikogo, kto by się o mnie starał, tak jak staram się o kogos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annabelle88
I po co wchodzisz w temat, jak nie rozumiesz ? Widocznie jesteś super pewny siebie, skoro nie wiesz, jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem co czujesz. Mialam podobnie 3 lata temu... Ale poznalam chlopaka, tak na prawde odmiennego niz ja, wesoly, smialy, kawaly mu sie sypia z rekawa. A ja nie powiem ze nie jestem wesola, ale bardziej niesmiala, spokojna. Ale jednak cos nas polaczylo, 3 lata jestesmy razem. Wystarczy ze trafisz na odpowiednia osobe. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entkastudentka
Ja miałam w swiom życiu kilku adoratorów, też 22 lata, jeden związek (2miesięczny) Jestem cholernie nieśmiała. Zawsze chodząca sama własnymi drogami. Domatorka, spokojna, zamknieta w sobie. Pamiętam szczególnie jednego chłopaka, wtedy byłam jeszcze raczej pasztet :D, zakompleksiona nastolatka, a on naprawdę się zakochał, z tym że totalnie nic do niego nie czułam :O ale to pokazuje że cuda sie zdarzają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entkastudentka
mam się za nieśmiała i ładną Mają tak że nawet jak ktoś podejdzie, zagaduje, to sie speszą i nie odzywają i mężczyźni odejdą w przekonaniu ona jest nudna, nie ma nic do powiedzenia tylko przytakuje albo nie podobam sie jej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieśmiałość nie ma tu nic do rzeczy - Twój problem polega na tym, że jesteś paszczurem. Jeśli laska jest ładna to jej nieśmiałość może być atutem... a u kaszalota nic nie jest atutem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annabelle88
Ma dużo do rzeczy - mężczyźni biorą taką kobietę za zarozumiałą. Może i jestem brzydka, nie mnie to oceniać, ale nic na to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic na to nie poradzisz, ale jeśli jesteś gruba i zaniedbana, to już owszem... a właśnie zazwyczaj te brzydkie są jeszcze na dodatek zaniedbane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entkastudentka
Ja kiedyś usłyszałam w żartach: "czy znalazłam wreszcie kogoś godnego mych względów?", bo jak ktoś trzyma sie trochę na uboczu, to zaraz że zarozumiała :O chociaż w sumie to ja jestem zarozumiała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nieśmiałość nie ma nic do rzeczy, bo jak laska jest naprawdę ładna, to i tak będzie miała powodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazda kobieta jest ladna na swoj sposob, kazda ma to cos w sobie, co przyciagnie mezczyzne do siebie, tylko trzeba w to uwierzyc. Jednemu sie podobasz a drugiemu nie, Tobie tez pewnie jeden facet sie podoba a drugi nie. To normalne. Mowie Ci uwierz w siebie i zobaczysz poznasz takiego ktory zwroci na Ciebie uwage a Ty bedziesz sie zastanawiac co on w Tobie widzi, jednak cos widzi, co go do Ciebie przyciagnelo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kazda kobieta jest ladna na swoj sposob, kazda ma to cos w sobie, co przyciagnie mezczyzne do siebie, tylko trzeba w to uwierzyc" <ziew, rzyg> banały, smutki, nudy nie mające nic wspólnego z rzeczywistością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jose Mourinho
Jeśli chodzi o mnie to ja lubię takie dziewczyny nieśmiałe . Tak odkrywać kawałek po kawałku jaka ona jest to dla mnie fajne i intrygujące . Lepsza taka spokojna dziewczyna a nie jakaś lanserka która ma się za nie wiadomo kogo i traktuję ludzi jak śmieci tak więc autorko nie zrażaj się bo są też tacy którzy wolą takie jak Ty i mam nadzieję że uda Ci się kogoś fajnego znalezć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoza 20
Nieśmiałość to może tez być zaleta.ja też mam z tym problem ale powoli godzę sie z moją nieśmiałością,można się zmienić i troche zwalczyć nieśmiałość ale zawsze coś z tej nieśmiałości coś zostanie.I dobrze :).Ludzie spokojni i nieśmiali też są potrzebni.Przecież świat nie może sie składać tylko z śmiałych i przebojowych.A co do wyglądu? charakter jednak jest ważniejszy bo śmiała,sympatyczna dziewczyna choć niekoniecznie piękna ma więcej szans na poznanie kogoś niż nieśmiała chociaż ładniejsza.Taka prawda,bo takie są bardziej lubiane i łatwiej je poznać.A do nieśmiałych trzeba mieć cierpliwość,ale to nie znaczy że takie osoby są gorsze,tylko zazwyczaj muszą sie bardziej starać i dłużej czekac.Dla mnie to też przykre,ale są gorsze problemy na świecie.Może w końcu i na mnie przyjdzie pora i mnie ktoś pokocha z wzajemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Cię rozumiem, ale myślę, że co ma być to będzie. Ja chciałabym chociaż być pewna siebie, tak jak niektóre nawet niezbyt urodziwe a przekonane o swej wartości. Jak ktoś wręcz "narzuca" innym przekonanie o swojej urodzie (znam takie osoby) to naprawdę większość widzi w nim ładną osobę, dopiero po dłuższym zastanowieniu i chłodnej ocenie widzi się mankamenty. Ale ja taka niestety nie jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×