Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kindzerczekolada

Ciąża - najpiękniejszy okres w życiu...?

Polecane posty

mamrocia - ja też ciągle słyszałam opinie że powinnam karmic jak najdłużej. A najbardziej mnie wkurzalo jak to mówił facet (np mój ginekolog czy teść) To są moje cycki i ja decyduje co z nimi zrobię. A dziecko karmione sztucznie wcale nie musi miec mniejszej odporności. Mam przykład po sobie, koleżanka karmiła przez 10 miesięcy i jej córcia częściej choruje jak moja karmiona 2,5 miesiaca. Nie ma reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie-moja mama tez mnie dlugo nie karmila piersia a nigdy nie chorowalam.a wiadomo,ze kiedys mleko modyf.nie bylo az tak podobne do mleka matki. tez slyszalam o przypadkach gdzie dziecko karmione piersia chorowalo wiecej niz te na modyfikowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninka577
Dla mnie ciaza tez nie byla przyjemna..na plusie 20kg-najwiecej nabralam od 37tc!!(urodzilam tydzien po terminie)rozstepy!zgaga!bole krzyza!swedzacy brzuch!i ogolnie ociezalosc!wieczne zmeczenie i nieporadnosc!!!!naszczescie mialam cc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Moje dziecko jest planowane, ale ciaza mnie jakos nie podnieca. Wiele dziewczyn pisze, ze to najpiekniejszy czas w zyciu kobiety i ja w to wierzylam. Teraz denerwuje mnie, ze dziecko mi sie w srodku rozpycha sprawiajac bol, ze mam skurcze lydek. Bicie serca na USG jakos mnie nie rozczulilo i szczerze watpie, ze zapomne o bolu w momencie otrzymania dziecka zaraz po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ciąża też jest zaplanowana-ale inaczej to sobie wyobrażałam. Moje koleżanki chodzą zachwycone swoimi ciążami-oglądają zdjęcia z usg,opowiadają wrażenia jak to się nie mogą już doczekać a ja im bliżej jestem porodu tym bardziej mam ochotę wyć do księżyca. Nie rusza mnie ani usg,ani bicie serca płodu. Są dni kiedy marzę o tym żeby cofnąć czas i odłożyć decyzję o dziecku przynajmniej o parę lat. Czy ja jestem jakaś nienormalna? Czy to oznacza że będę złą matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maiałyście przerąbane
Bo dla mnie to faktycznie cudowny okres!!!! Piękniejszy był wtedy gdy mogłam swoje dzieciątko wziąć w ramiona i przytulić!!! Początkowo miałam lekkie mdłości - ale dało się przeżyć, poza tym szybko minęły. Rozstępów na szczęście nie mam, nic mnie nie bolało, czułam się tak samo sprawnie jak nie będąc w ciazy tyle że z brzuszkiem. No i oczywiście pełna entuzjazmu. Przytyłam 16 kg, po czym wróciłam z czasem do swojej wagi sprzed ciąży. Marzę o tym, zeby ponownie w niej być.... i włąsnie zaczełam się o to starać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc ciesz się że tak to wszystko zniosłaś,bo nie każda ma takie szczęście. nie wiesz jakie to uczucie kiedy twoja ciąża wygląda zupełnie inaczej niż to sobie wyobrażałaś i zaczyna przypominać koszmar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Przerabane? Ciaza mnie az tak nie jara i tyle. Cierpiec az tak bardzo nie cierpie, a podczas porodu to wiekszosc z nas i tak ma przerabane i nie uwierze, ze to jakies mistyczne przezycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość31

Chyba będę tu pierwsza że napiszę Tak, najlepszy okres ale tylko dlatego że przechodziłam ja bez symptomów. Nie wymiotywalam, nie czułam się źle. 2 razy na L4 byłam bo niby była zagrożona ale biorąc leki nic mi nie było ale lekarz dla swojego spokoju wpisał mi na jakiś czas żebym odpoczywala. Przy końcówce załapałam kaszel i to było pare najgorszych nocy mojego życia  (ból ze nie nozna bylo lezec w lozku i nie możność złapania oddechu ze karetkę miałam wzywac). Ale ogólnie miałam szczęście... wiem że kolejne ciążę mogę przechodzić totalnie odwrotnie ale ta byla/jest miła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×