Czy to już??? SZYBKO!!!

Czy to już czas, bo sama nie wiem. Termin porodu mam dopiero za 2 tygodnie, ale dzisiaj od rana czuję intensywne, regularne skurcze. Co 10 - 8 minut. Ale więcej objawów nie ma czy to już?

Jeżeli są one regularne to możesz pojechać do szpitala chociaż na KTG i jak są skurcze to zostawią cię :) Powodzenia :)

Wez cieply prysznic jesli ustana tzn ze to falszywy alarm jezeli nie to poczekaj az beda co 3-5min i dopiero jedz . Nie ma sensu jechac wczesniej i sluchac krzykow kobiet na porodowce , lepiej w domu posiedziec. Powodzenia

sprawdź torbę , weź prysznic , zjedz sobie coś i jeśli skurcze nie ustną jedz POWODZENIA i szybkiego porodu życzę :)

fałszywy alarm chyba,bo od rana i nic nie zaczęło się dziać a co 10-8 min to ja bym to nie nazwała skurczami podczas porodu,ale chyba każda ma inaczej,bo mi np.odeszły wody i miałam delikatne skurcze po 2 godzinach były już intensywne i tak przez jeszcze 12 godzin :P

ja bym pojechała na ktg

mi skurcze zaczęły się w środę - nieregularne , w czwartek już regularne a w piątek urodziłam

a mi najpierw odeszly wody,pojechalam do szpitala tam na lozku znowu mi odeszly wody jakby z wiadra ktos wylal,przez 4 dni mnie trzymali w tym szpitalu i czekali na skurcze az same sie pojawia niesttey zadnych nie mialam po 4 dniach dostalam kroplowe i w ciagu 5 godzin urodzilam ale co to byl za bol to tylko ja wiem

jadę na porodówkę. Trzymajcie kciuki

wiec trzymamy powodzenia i szybkiego rozwiazania :)