Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnnaaaaana

mąż woli kolegów, komputer itd..........

Polecane posty

Gość samotnnaaaaana

witajcie! mój mąż z ktorym jestem 3 lata nie chce spędzać ze mną czasu... nawet jak ma wolne to woli posiedziec na komputerze, pograć, poooglądać tv, pójść do kolegi itd,... juz rozmawialam z nim wiele razy o tym że mi sie nudzi samej, że zawsze (tzn kiedys) spędzaliśmy razem czas, że bylo fajnie i wogole, a teraz to go sie doprosić nie mozżna o spacer, o wyjscie z domu o cokolwiek. próbowałam też udawać przed nim że mam swoje zycie i że dobrze sobie organizuje czas bez niego tzn umawiałam sie z koleżankami, szlam do kolezanki na kawę do domu, szlam bez niego do kina, na zakupy, ale to nie podziałało. co robić??? mam dalej udawać że jest oK?? cholernie się nudze, szczegoolnie wieczorami, jestem w ci ązy, niedługo urodze i wtedy bede miala wiecej zajęc i obowiązków, ale chce tez spedzac czsas z męzem.. co robic???? prosiłam się go nawet dzisiaj o to by jutro iść na lody razem,a on na to:" no zobaczymy, pomyslimy, zobaczymy czy bedee miał czas i takie tam..".. co robic????? udawać jutro że wszystko jest ok i czekać aż sam coś zaproponuje a jak nie zaproponuje to przespać cały dzien?? czuje sie tak samotnie. co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie.......
moja droga tez tak robilam, udawalam ze mam duzo swoich zajec, co bylo mu na reke bo mogl sie oddawac swoim sprawom, probowalam rozmawiac,dzialalo na dwa tygodnie pozniej znow oddalal sie zawsze mowiac "wynagrodze Ci", i nigdy tego nie robil. Doszlo do tego ze jak w koncu po 3 latach wygospodarowal czas zeby ze mna pojechac na wakacje to.....nudzil sie niemilosiernie, bo to ani na gitarze nie mozna pograc, ani na motorze pojezdzic, a ze mial mnie przy boku w ogole go nie krecilo. Teraz pod koniec tych wakacji zastanawiam sie czy nie kopnac go w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnnaaaaana
chcialabym pobyć z nim a nie siedziec przy kompie ale polazł do pracy na nockeę. a jak jutro wroci bedzie spal do 13stej zje obiad i polezie do kolegi zamiast isc gdzies ze mną;(.................. jakieś pomysły???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie.......
moze jutro jak sie obudzi ty badz juz ladnie ubrana, zjedzcie razem i powiedz mu ze zabierasz go na spacer na lody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnnaaaaana
juz tak nie raz robiłam i jak wstakl był obiad gootowy, ja bylam pieknie ubrana, umalowana, chcialam gdzies isc a on na to ze idzie na siłownie albo ze musi cos załatwic itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucieka od ciebie bo
jesteś nudna sama sie nudzisz naczy nie masz hobby nie masz zainteresowań, nie imponujesz mu niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucieka od ciebie bo
no i pewnei fakt że jesteś w ciąży też sprawia że woli przesiadywać z kolegą niż z tobą.... aż tak ślepa i naiwna jesteś ? dopiero Ci się oczy otworzą jak urodzisz i się okaże że mąż dopiero zacznie uciekać z domu od pieluch, twojego marudzenia i wrzasku niemowlaka wpakowałaś się w niezłe gówno, nie dość że koleś już tobą znudzony to jeszcze sobie dzieciaka zafundowałaś lepiej nei będzie, ot teraz czeka was równia pochyła w dół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw go poki mozesz
ni sie nie zmieni moze jest gejem a moze robi cio rogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrafisz sama sobie zaplanować czasu więc za jego stratę obarczasz męża, w dodatku żywisz naiwne przekonanie że zawsze ma być jak w tych kilku pierwszych miesiącach. Nie potrafisz samodzielnie egzystować? Potrzebujesz w każdej sekundzie asekuracji innych? Sama sobie tym trochę szkodzisz. Sprawiasz wrażenie osoby biernej - żółwia. Gdybyś była aktywna, ba! okazywała tę aktywność to inaczej by ciebie odbierał i zainteresował by się bardziej spędzaniem wspólnego czasu. Nie chce iść na spacer to ty też nie pójdziesz, nie chce iść do kina to ty też nie pójdziesz, będziesz tkwić w domu zagniewana i rozżalona. Nie wystarczy że jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden :)
hehe ,a potem panowie mają pretensje do swoich żon że ich zdradzają ,a od tego się zaczyna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mechaniczny Mordulec
do taki jeden :) cicho siedz kurwo jedna! jak zona zdradza to jest szmata i chuj jej w dupe! CHWTZ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mozna miec swoje hobby, zainte
sowania, ale do cholery, sa malzenstwem, powinni tez razem czas spedzac ! Nie pierdolcie tu bzdur, ze autorka stala sie nudna dla meza, bo nie ma zainteresowan. Po prostu jemu sie znudzilo, woli towarzycho kolezkow, silownie. nie po to sie jest razem, zeby sie codziennie mijac. Nawet jak autorka wyjdzie z inicjatywa do meza, to on zawsze ma inne, lepsze zajecie. Ale bez niej, wiele facetow tak robi po czasie, zwlaszcza po zawarciu malzenstwa, ze juz maja inne zajecia, kumpli, kompa, tv a z zona czasu spedzac nie chca-a gdzie w takim ukladzie poczucie bezpieczenstwa, bliskosc? autorko, nie chce Cie straszyc, ale jak dziecko sie urodzi, to moze byc coraz gorzej, jak jemu juz teraz malzenstwo sie znudzilo, to co dopiero, gdy pojawia sie nieprzespane noce i placzace dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"próbowałam też udawać przed nim że mam swoje zycie i że dobrze sobie organizuje czas bez niego" To jest bardzo bardzo smutne i przerażające zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mala z pracy
nogoglaszczka - zgadzam sie. straszne zdanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ex-małżonek odstawiał podobne akcje - komputer, internet, sieciówki, itp (ja też lubię komputery i gry, ale nikomu nigdy nie pozwalałam się wykrwawiać w wannie). Po niecałych czterech latach małżeństwa wyprowadziłam go z mojego domu, wzięłam rozwód i nie chcę mieć nic wspólnego z tym zakłamanym jegomościem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w podobnej sytuacji
Witajcie. Mam taki sam problem. Byliśmy nawet u psychoterapeuty małżeńskiego. Powiedziała, że to normalne problemy u małżeństw i sobie z tym poradzimy. Powiem szczerze, że jak tak ma wyglądać małż. to mam to gdzieś. Nie jestem osobą, która nie ma zainteresowań, bo mam ich setki. Tylko robię to wtedy kiedy go nie ma w domu albo gdy przynosi pracę do domu. Natomiast on woli walnąć się na kanapie pilot w ręku, przed sobą laptop i jest super. W drugim kącie ja ze swoimi pierdołami. Nie odzywamy się i dodam, że on uważa to za wspólne spędzanie czasu. Jeśli ja wyjdę to jest wtedy problem, bo bez niego itd. Paranoja. Dodam, że seks z nim nie sprawia mi już przyjemności, w łóżku udaję, a potem idę do łazienki i zaspokajam się sama. Wiem też, że on sam się zaspakaja dlatego czasem nie ma ochoty na mnie. Błędne koło. Powiedzcie szczerze to jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest kurna nic
w podobnej sytuacji, to nie jest normalne, dzieje się tak bo nie umiecie ze sobą rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azsdasdasd
Wy to jakieś chore jesteście, chcielibyście, żeby cały czas się dobrze działo, żeby się cos działo i żeby był cały czas bardzo dobry nastrój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azsdasdasd
Normalka po hurra optymizmem przyszło pogorszenie nastrojów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×