Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chimera_

Co mam myśleć o tym,że wykładowca daje mi dobrą ocenę za nic?

Polecane posty

Gość Chimera_

:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chimera_
Ostatnie zaliczenie miałam.Dziwnie się czuję,oceny zawsze zdobywam bez kombinowania.A tu coś takiego,z jego inicjatywy...Mam mętlik w głowie.Jeszcze poprosił,żebym maila mu wysłała:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chimera_
Nikomu nie powiem,tylko Wam,bo mi aż wstyd jest z tego powodu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chimera_
Najgorsze jest to,że to ważna osoba na wydziale.Koniec zajęć przedmiotowych nie oznacza końca kontaktu z nim.Jest mi głupio.Zrobiłam się czerwona jak burak,nie wiedziałam,co powiedzieć i zgodziłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chimera_
Nie zauważyłam wcześniej,że darzy mnie jakimiś względami.No może spojrzenia były ale nie chciałam dorabiać sobie jakichś teorii do tego.W końcu po to mamy oczy,żeby patrzeć:) Zaraz mnie zbesztacie,że zamiast cieszyć się,to narzekam ale ja nie wiem,co teraz z tego wyniknie.Czy on spodziewa się czegoś w zamian...Choć nie powiedział,że liczy na coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chimera_
No w sumie drugi termin był dla mnie pierwszym.Wszyscy już zdali,tylko ja zostałam.Inni normalnie odpowiadali a ja nie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona000009
raczej ma Cie juz dosc i chce miec wreszcie wakacje od idiotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chimera_
No tak,dlatego kazał mi wysłać maila do siebie:O Bo ma mnie dosyć.A egzamin był jak randka.Kawka,ciasto,komplementowanie mnie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chimera_
To nie studia, to wykładowca od kamasutry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka tam A
Moja znajoma miała podobną sytuację. Fecet dał jej zaliczenie i kazał jej przyjśc do siebie wieczorem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chimera_
Ale ja nic od niego nie chcę tylko głupio mi przed samą sobą.Inni byli maglowani a ja za nic dostałam ocenę.I to dobrą.Głupio mi też przed nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chimera_
Hehe podszyw to o kamasutrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu nie byłas na pierwszym terminie, może wie że masz kłopoty i chciał być miły i Ci pomóc? dla mnie też dziwna sytuacja, ale słyszłam ż e na prywatnych uczelniach nie takie rzeczy sie dzieją :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chimera_
Nie interesują mnie romanse z wykładowcami.Do egzaminu byłam przygotowana i powiedziałam mu to.A on,że ma do mnie pełne zaufanie i wierzy mi na słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesz sie zdanym egzaminem i nie szukaj drugiego dna, jak nie będziesz szukać drugiego dna to go nie będzie, gorzej jak sie zacznieć wkręcać jeszcze zrobisz coś głupiego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chimera_
Ale ja nie studiuje na prywatnej uczelni.Uniwersytet.Miałam taką małą operację ale nikomu nic nie mówiłam.Nie chciałam,żeby ktoś pomyślał,że liczę przez to na taryfę ulgową.Poprosiłam go o drugi termin bez podawania przyczyny,zresztą nie dopytywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykładowcy nie dają dobrych ocen za darmo, zawsze za coś, a to za to, że ktoś umie, albo mu się podoba :P nie radzę romansu z wykładowcą, ani nawet jednorazowego seksu, niesmak pozostanie, chyba, że ci to nie przeszkadza, to wtedy inna sytuacja :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chimera_
No dobra,może macie rację.Ale nie wiem,co ja mam mu napisać w tym mailu?Mam go zignorować i nic mu nie wysyłać?No nie wiem czego on oczekuje w tym mailu...Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfektor dinner
stawa ci dobre oceny za to że mu się podobasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chimera_
Ja już powiedziałam,żadnych romansów,seksu tym bardziej.A niesmak to ja już czuję.Mam w sumie żal do niego,że doprowadził do takiej dziwnej sytuacji i że zawraca mi głowę mailami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chimera_
No chyba mu się podobam bo mi komplementy prawił.Ale podczas zajęć z nim nie zauważyłam tego zupełnie.Sama nie wiem co mam o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisz mejla i tyle, jak się będzie pytał na początku roku (w co wątpię, bo wiadomo jakie są jego zamiary), to powiedz, że zapomniałaś, albo, że zastanawiałaś się nad tym i uznałaś, że to niestosowne (uznaj głupią). jeśli zdecydujesz się na romans, też raczej nie pisz swojego prawdziwego mejla, załóż nowy, specjalnie na ten cel i pamiętaj każdy mejl może cię obciążać, im mniej pisemnych dowodów, tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×