Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brakuje mi pomysłow

........ALIBI DLA KOCHANKI..........

Polecane posty

a powiesz mi, że powinno się nazwać ją kobietą? też była zdziwiona jak kazałem jej "spierdalać" Choć nie używam takich słów, ale "do kobiet" a nie "jednorazówek". Owszem, gdyby nie faceci to by takiego zjawiska nie było. Ale natura człowieka jest taka, że faceci myślą tylko o jednym, nie myśląc o konsekwencjach, a na kobietach spoczywa ta "dojrzałość" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiadu dziś nie było :p Nie dość, że jestem puszczalska, to jeszcze zła żona, bo nie gotuję mężowi ciepłych obiadków 😭 Taki jeden z pomorza-do mnie kierujesz te wszystkie pytania? Znikam na chwilę, wrócę niedługo, może się ustosunkuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i bardzo dobrze, bo zdradę trzeba nazywać po imieniu. Czy to facet zdradza czy kobieta ;) Ja to widzę tak, kobietom golić głowy a facetom nakładać takie alimenty żeby się nie pozbierali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, nazywajmy rzeczy po imieniu. Kobieta, która zdradza to kobieta, która zdradza, niewierna żona. Kobieta, która uprawia seks za pieniądzę to kurwa. Kobieta, która uprawia seks z kim popadnie to puszczalska. Nazywajmy rzeczy po imieniu, ale nie mylmy pojęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to teraz mnie rozbawiłaś :D czyli Twoim tokiem rozumowania -Facet, który zdradza to facet, która zdradza, -niewierny mąż, facet, który uprawia seks za pieniądzę to dziwkarz. (chociaż komicznie to brzmi - facet który uprawia seks i czerpie z tego korzyści finansowe) -facet, który uprawia seks z kim popadnie to puszczalski. No proszę Cię :D puszczalski/a, dziwkarz/ka, ten kto zdradza to ta sama osobą. Nic nie usprawiedliwia zdrady obojętnie jakie by miał/a motywy. Kobietom jest wygodniej, bo boją się stracić źródło dochodu, a facetom stracić kasę na rozwód (alimenty). Ale nie zmienia to faktu, że to K U R E S T W O. <stopka></stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do taki jeden z pomorza Wiesz czemu takie laski tkwią w związkach zamiast się rozwieść? Bo mimo że mąż w łóżku chujowy,nie taki z wyglądu jak trzeba,ale ma kasę,wybudował chatę,daje na żarcie,rachunki,zachcianki ... Same by do takiego statusu życiowego nigdy nie doszły.A w dodatku co by rodzina pomyślała... :O Więc jaki z tego morał? Kobieta która sama coś osiągnęła,nie zdradza,ona po prostu zmienia partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja gdzieś napisałam, że cokolwiek usprawiedliwa zdradę? Nie, nic takiego nie napisałam. Ale zdrada to co innego niż bycie kurwą czy puszczalską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bo mimo że mąż w łóżku ch*jowy,nie taki z wyglądu jak trzeba,ale ma kasę,wybudował chatę,daje na żarcie,rachunki,zachcianki ... Same by do takiego statusu życiowego nigdy nie doszły.A w dodatku co by rodzina pomyślała... " Uwielbiam takie stereotypy. Seks z mężem jest dla mnie bardzo satysfakcjonujący. Co chwila na ulicy jakaś kobieta ogląda się za moim mężem, nie zważając na to, że ja idę obok. Co do kasy to już się nawet nie wypowiadam, bo przecież Wy i tak wiecie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak,mąż mega zajebisty z resztą seks z nim też,Ty samowystarczalna...tylko pizda Cię bardziej swędzi niż jego poroże :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak dokładnie. A swędzi oczywiście dlatego, że puszczam się z kim popadnie i na okrągło mam grzybicę i nie wiadomo jakie jeszcze syfy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzasz kogoś
komu przyrzekałaś miłość do końca..zdrada jest czyms złym jak sama nazwa wskazuje a więc jestes dz**ką. Każda normalna kobieta i każdy normalny facet się ze mną zgodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikomu nie przyrzekałam miłości do końca życia. Jeśli dobrze pamiętam: "i uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe". Jeśli potrafię czytać ze zrozumieniem, ale jak tu koleżanka stwierdziła nie potrafię, nic tam o miłości, zwłaszcza do końca życia nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perwersja chyba źle Cie zrozumiałem, chyba Ty nie zdradzasz swojego lubego :) Choć i tak nie mogę się z Tobą zgodzić co do "bycia k**wą czy puszczalską" Ja tak samo potępiam facetów jak i kobiety. Po cholerę są takie osoby w związkach i niszczą życie drugiemu człowiekowi. Zdania nie zmienię, golić głowy (czy w inny sposób naznaczyć dla świadomości społeczeństwa) a facetom nakładać realne wysokie alimenty. Cóż sądownictwo w Polsce to równie szeroki temat do dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maxymie trzeba się czymś zająć w to nudne letnie popołudnie :p Zwłaszcza, że męża nie ma, a ja o dziwo nie roocham się z jednym z tysiąca moich kochanków :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do perwersja
brałaś ślub kościelny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to moze nie
składałaś przysięgi malzenskiej..albo ksiezulek ominąl tę kwestię hahah chyba ze nie brałas ślubu kościelnego... jednak jeśli takowy się odbył to obiecywałaś przed Bogiem miłosc do swojego obecnego męza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak ale jest chyba też "świadoma praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny..." po co zdradzasz? nie pytam dlaczego tylko po co? w jakim celu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do perwersja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak po za tym do Perwersja i jej podobne to rzadkość jakie napotkałem w swoim życiu. Większość kobiet to mądre istoty, które w przeciwieństwie do facetów myślą bardziej głową niż macicą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do perwersja
to po co w takim razie w ogóle brałaś ślub? z miłości? nie sądzę.jeśli ktoś kocha,to nie doprawia rogów,potrafi być wierny itd. u ciebie to widocznie tylko chłodna kalkulacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"świadoma praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny..." Oczywiście, że jest. Tylko nigdzie nie jest napisane, że moim obowiązkiem jest wierność mężowi. To są kwesti regulowane przez własne sumienie, moralność, ewentualnie religię, ale nie przez prawo czy przez państwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co zdradzam? W jakim celu? Żeby dostać to czego mąż mi nie daje i dać nie może, a może nawet bardziej nie chce niż nie może. Po to, żeby czuć się spełnioną i w pełni szczęśliwą. Wyszłam za mąż z miłości i nadal kocham mojego męża. Gdybym go nie kochała to bym się z nim rozwiodła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×