mikrodembrazja czy peeling kawitacyjny na rozszerzone pory?

Witam. Chciałabym zmniejswzyć rozszerzone pory i zastanawiam sie nad wizytą u kosmetyczki. Który z zabiegów jest skuteczniejszy? Czy jednorazowy zabieg ma w ogóle sens? Nie mogę wydac na wizyty u kosmetyczki kilkuset złotych:/

Hej!!! Ja polecam kawitację.jest rewelacyjna.rezultat widać po pierwszym razie.jeżeli jednak twoja buzia jest mocno znieczyszczona to większych zaskórników kosmetyczka będzie musiała się pozbyć manualnie.ja miałam robione już 4 kawitacje i powiem szczerze że buzia jest ładna, promienna i widać że o wiele wiele zdrowsza!!!!

W jakich odstępach miałaś robione kawitacje? Jak często trzeba potwarzać zabieg? Jedna kosmetyczka powiedziała, że nalezy przeprowadzic serię zabiegów co 2 dni ( a potem potwarzać co 3 miesiące...).Czy to nie za często? W innym gabinecie, że wystarczy co tydzień.

Peeling kawitacyjny oczyszcza pory, ale ich nie zwęża. Jeśli chodzi o powtarzanie zabiegów prawidłowo przeprowadzaną kawitację powtarza sie najlepiej co 5-7dni. Co dwa dni nie ma sensu. Na zwężenie porów lepsza jest mikrodermabrazja, ale tu konieczna jest seria zabiegów. Ile ich powinno być zależy od tegao jak bardzo są rozszerzone pory, zazwyczaj 8 - 15 w odstępach 7 - 10dni. Niestety zabieg ten nie zwęży porów maksymalnie, tak ze nie będą widoczne, ale efekty z reguły są zadowalające. Jeśli masz dużo zaskórników otwartych ( rozszerzone, zatkane pory) to dobrze jest łączyć oba zabiegi podczas jednej wizyty, ale to już więcej kosztuje. Dobre efekty przynoszą także kwasy owocowe.

Ja miałam robioną kawitację i szczerze to nie widziałam żadnej różnicy prócz chudszego portfela teraz używam kremu od dermatologa epiduo i poprawę widzę już po kilku dniach

Mikrodermabrazja w zimie peeling kawitacyjny w lecie, musisz tylko systematycznie do tego podejść raz w miesiącu, i będzie ok.

Kawitację robiłam co miesiąc...osobiście jestem bardzo zadowolona...wczesniej tez leczyłam się u dermatologa aby pozbyć się zaskórników, miałam duac i epiduo które moją cerę strasznie pogorszyły, nie robiły mi się zaskórniki tylko ogromne pryszcze których wcześniej nie miałam...dopiero kosmetolog mi pomógł i teraz mam już bardzo ładną buzię...ja osobiście polecam kawitację,zabieg ładnie zamyka pory, oczyszcza buzię z sebum i znacznie redukuje ilość zaskórników, przebarwiwnia po pryszczach są o wiele mniej widoczne. na codzień oczywiście używam tez odpowiedich kosmetyków: do mycia żel garnier z cynkiem, krem aknicare Cream firmy Synchroline, raz w tygodniu maska ze spiruliny czyli alg morskich( taki zielony proszek po zmieszanu z wodą tworzy papkę którą kładziemy na twarz na 20 min efekty są zachwycające!!!!).

dziekuję chyba sie skuszę na taki zabieg, lub na kilka