Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

Polaris dzieki, ogolnie to wcale nie mam co narzekac na swoj brzuch, bo gdy jestem wyprostowana to wcale nie widac ze urodzilam, skora wyglada na napieta, natomiast robiac sklon zaczyna sie marszczyc i to mnie denerwuje- kazdy mam jakies swoje fiu-bzdziu :P pomaranczowymi sie nie przejmuje, to ze sprzatalam mi nie przeszkadzalo, tutaj ludzie traktowali mnie zawsze z szacunkiem ( w Polsce podejrzewam ze byloby inaczej, nie wiem jak teraz), zawarlam pare przyjazni,ludzie ci odwiedzali mnie w szpitalu, w domu jak urodzila sie mala, dostalam mnostwo prezentow. Teraz mam firme i inni dla mnie pracuja, czasami szlam zeby dopilnowac interesu:) i jakas forma ruchu zawsze sie przydala. co do imienia niech sie bujaja to moje dziecko, w domu mowimy Nikola, albo Niki, w tutejszych papierach jest Nicole, tak nam zasugerowali w urzedzie podatkowym. Jestem tutaj legalnie, mam biale papiery, kazdy od czegos zaczyna...a to ze w Polsce niektorym rodakom wciaz tkwi ciemnota, to co ja na to poradze:)) ale powiem Wam dziewczyny ze tesknie za domem, za rodzina. Wspomnienia dziecinstwa robia swoje:) ciekawe co u A_B wie ktoras?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka i tak trzymaj! :) wielki szacun :) jak ja bym już chciała mieć płaski zupełnie brzuszek :( jeszcze troszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitka tak mam ten wciągany. Kupowałam na allegro wg rozmiarówki na pudełku. Opina mnie nieźle ale trochę się muszę nagimnastykować, żeby go wciągnąć. Myślę, że może warto gdzieś go zmierzyć. Ja mam S-kę. Ciekawa jestem jaka by była M-ka.. Na początku też mnie uwierał, zwłaszcza w ranę ale teraz jest już w porządku. Ostatnio jakoś rzadziej go zakładam ze względu na upały. Ale jak wcześniej nosiłam go częściej zauważyłam efekty - zaczęłam wchodzić w spodnie i spódnice sprzed ciąży. Moje dziecię dzisiaj było tak grzeczne po kąpieli, że aż byłam w szoku. Piła ładnie z piersi, zero nerwów. Dokarmiłam ją mm już na śpiąco ;) Polaris też żałuję, że nie mogę tylko piersią :/ Dziewczynki a jak z Waszymi kreskami na brzuchu? Ja mam dalej paskudną krechę i siniaka wokół pępka :/ No właśnie ciekawe co u A_B i innych mamusiek co się dawno nie odzywały. Dziewczyny jeśli nas czytacie napiszcie co tam u Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Przed chwilą weszłam na forum od xxxczasu i akurat zobaczyłam wpis Oliwki i pytanie co ze mną...ale wyczucie :) Przyznacz że nie czytałam Was od dłuższego czasu. Najpierw miałam komputer w serwisie więc dostęp do internetu miałam bardzo utrudniony. Potem na początku czerwca pojechaliśmy nad morze na kilka dni, tydzien temu wrocilismy z Laurą (synek został u babci nad morzem). I w sumie przez te dni zeszlo mi na szukaniu noclegów na Chorwacji...na szczęście wczoraj już zabukowalismy wczasy i pod koniec lipca jedziemy z dzieciakami na wakacje. Za kilka dni odbieramy Laurce i Kacprowi paszporty. Ja nadal siedze w domu z Maleństwem, mąż pracuje co drugi dzien ale za to nie ma go wtedy 12 godzin. Ale na coreczke nie mam co narzekac, tak jak bylo wczesniej jest bardzo grzeczniutka. Nadal ją karmię tylko piersią, z 3 razy sciagnelam mleko do butelki aby mąż dał - Laura była bardzo niezadowolona, nie chciała wziac smoczka do buzi ale wkoncu jakos sie udalo, ale ewidentnie nie przepada za silikonem wiec jestem z nią 24 h/dobe z malymi przerwami na wyjscie do toalety. Każde moje wyjscie do lekarza, urzedu, sklepu itp jest wyjsceim we dwojke ale akurat to mi absolutnie nie przeszkadza. W przyszla srode Mala jest umowiona na kolejne szczepienie i tym razem tez wykupuje jej szczepionke 6w1, po ostatniej bylam bardzo zadowolona. Chcialam ja tez zaszczepic przeciwko Rotawirusom ale szczepionka kosztowalaby 620zł! (musza byc dane dwie dawki a jedna kosztuje 310zł) i sie zastanawiam...czy któras z Was szczepila?? Nie przeczytalam jeszcze jak Wasze Maleństwa ale moja Laura tak od miesiąca się uśmiecha i od okolo 3 tygodni gaworzy AAAguuu (ma teraz 2,5 miesiaca). Zabki na szczescie jeszcze nie ida :D Nie wiem co tam jeszcze Wam napisac...musze nadrobic zaleglosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agneszka, ja mam nadal kreskę nad i pod pępkiem, ale jakby już cieńszą. Czytałam gdzieś, że nawet do roku może blednąć. mi ona nie przeszkadza, nie wybieram się nigdzie nad wodę itp. A rozstępy zaczęły wychodzić mi dopiero w 9 mcu koło pępka - tam gdzie Natalia non stop wypychała mi główkę. A smarowałam regularnie brzuch kremem i oliwką dopiero od ok 8 mca, bo wcześniej zapachy powodowały mdłosci i wymioty, a głaskanie brzucha powodowało twardnienie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!! A u nas niestety dopiero wczoraj odebrałam wynik cumu i okazało się że mała ma jednak refluks moczowy II stopnia, nie jest źle ale dobrze też nie jest. 7 lipca idziemy do nefrologa i będzie nami kierował co dalej z tym robic. To też może byc powodem jej płaczu bo boli ją dół brzuszka. Mikołajka moja też jest na mm i też ma właśnie takie objawy alergi ale moja pediatra mówiła że to alergią nie jest bo na alergie u takiego malucha jest za wcześnie i przepisała maśc po której następnego dnia krostki zeszły Ja mojej daje 90ml co 3 godz. a ma 9,5tygodnia i bardzo ładnie przybiera na wadze doktor mówiła że aż nadprogramowo:)więc to chyba zależy od dziecka ono samo sobie normuje dawki, bo na opakowaniu jest zalecenie dawac 120 ale mojej 90 wystarcza a już się taka fajna pyzunia zrobiła:) Ja już okres dostałam 3 tygodnie temu i ubolewam bo moje miesiączki są koszmarnie bolesne ale może po ciąży się coś zmieni Wrzucę później troszkę fotek Wiosenna mamo co u Was jak Karusia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_B fajnie ze juz wszystko dobrze...my tez lecimy na wczasy we wloskie Alpy gdzie mieszka przyszla tesciowa:) tak wiec od 18 lipca bede 10 dni we Wloszech a potem 2,5 tyg w Polsce...hehhehehehehe Moja bedzie miala 2 misiace w niedziele i tez juz sie usmiecha, gaworzy, a najbardziej upodobala sobie fioletowa orchidee, nie spuszcza z niej oka jak jestesmy w salonie:) chyba tez kupie sobie ten Pas, moze sie przyda, tylko ja nie wiem jaki rozmiar mam 168cm i 58,5 kg wagi- czy ktoras posiadaczka pasa ma podobne parametry :P i doradzi mi rozmiar? wiosenna mamo wlasnie pisz co tam u Lolci zaka86 mam nadzieje ze bedzie lepiej, co wogole oznacza ta diagnoza? oglnie to nie chce zapeszac ale Niki miala tylko raz kolke miesiac temu:) obym nie wywolala wilka z lasu. wczoraj wypilam pol lampki wina- ehh 9 miesiecy robi swoje, stalam sie ekonomiczna, musze powiedziec znajomym ze 1 lampka wina wystarczy zeby moj poziom mojego szczescia wyniosl 10 :P czy ktoras z was ma taki gadzet? http://allegro.pl/lusterko-do-obserwacji-malych-dzieci-w-fotelikuhit-i1669547102.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka - ja bede chciala kupic takie lusterko. Moja siostra miala podobne i bardzo sobie chwalila. A co do wakacji to my jedziemy samochodem na Chorwację, w dwie rodzinki - Ja z mężem, Kacprem i Laurą oraz moja siostra z mężem, 2 letnim synkiem i 7 miesiecznym synkiem wiec bedzie wesolo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polaris ,Agnieszka -dziękuję Wam dziewczynki za wypowiedź w sprawie pasa poporodowego, skoro piszecie ze jego noszenie przynosi efekty to go sobię kupię przez allegro, jeszcze raz serdeczne dzięki. Mikołajek po dzisiejszym sczepieniu ciągle śpi,obudziłam go na kąpanko o 20 dostał butlę i nadal śpi,zazwyczaj budził się o 4 zobaczymy jak będzie. Miłej nocki dziewczynki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) A_B witaj po przerwie:) Ja do Chorwacji trochę boję sie w tym roku jechać, wydaje mi się że Adaś trochę za mały na te upały...sama nie wiem. Wybieramy się nad morze pod koniec sierpnia i mam nadzieję na ładną, ale nie upalną pogodę. W zeszłym roku byliśmy w Chorwacji w lipcu i był absolutny koszmar, tak gorąco, że pokój bez klimy nie wchodzi w grę. No i ta odległość. Z Wro do Breli, gdzie lubię jeździć jest ponad 1000 km. Do Jarosławca mam 420... W tym roku górą Bałtyk:) Ja też mam pas Pani Teresa, ale na rzepy. Nosiłam troszkę, ale i bez niego brzuch jest super. Wchodzę we wszystkie swoje rzeczy w hmmmm 80% :) Opinia mojego lekarza nt pasów jest taka, że rozleniwia mięśnie brzucha. A w te upały za żadne skarby bym go nie założyła. Tylko jakoś do ćwiczeń nie mogę się zmotywować.... Zresztą przy dwóch szkrabach w domu mam i tak niezły wycisk codziennie. Dobrej nocki:) Ja też mam jeszcze kreską nad pępkiem, za to udało mi się wybrnąć z ciąży bez rozstępów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokonałam zakupu tego pasa na allegro,dzięki dziewczynki za radę Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_B...ja szczepię synka przeciw rotawirusom. Dostał już jedną dawkę przy okazji pierwszego szczepienia, za tydzień otrzyma drugą. U nas jedna dawka kosztuje 300zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwka...ja też mam sflaczałą skórę, i jakby jej nadmiar. Niestety nie jestem systematyczna i z ćwiczeniami bywało różnie. Często z braku siły odpuszczałam sobie.Źle zrobiłam, że nie kupiłam tego pasa:-( Myślicie, że gdybym teraz(10 tygodni po porodzie) zaczęła go nosić to przyniosłoby jakiś efekt? Dziewczyny,możecie polecić jakiś balsam ujędrniający?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamolka ja jestem 8 tygodni po porodzie i go kupie, zawsze jest sens, poza tym ten pas cie wyprostuje, a chodzenie prostym jest wazne dla sylwetki(biust, miesnie brzucha, kregoslup) ja mam pas neoprenowy, zakladam go na spacery i wypacam sie w okolicy tali( pocac sie wydalamy wode i szkodliwe prod przem materii- a to ujedrnia skore)-zawsze jak cwiczylam polepszal sie stan mojej skory, samopoczucie wiec warto dziewczyny, ja ostatnio pobiegalam z wozkiem-pod gorke do mojego domu, tak sie dobijam na sam koniec. nic dziewczyny uciekam, Dobrej nocy dla nas i naszych dzieiciaczkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie pas poporodowy nie przyczynił sie do tego, że brzuszka prawie nie ma, w końcu miałam go na sobie tylko kilka razy. Nie ćwiczę, za to aktywności mi nie brakuje. Zmniejszenie obwodu brzuszka nie jest raczej zasługą pasa, a obkurczającej się po porodzie macicy (po cc może obkurczać się nawet do 8 tyg). Reszta to tkanka tłuszczowa, którą trzeba "spalić" ćwiczeniami i rozsądną dietą. Dodatkowo znalazłam wypowiedź rehabilitantki: " Pas poporodowy to pas mocnej tkaniny, którym dawniej owijały się kobiety, aby szybciej odzyskać sylwetkę sprzed ciąży. Miał on uciskać mięśnie brzucha i bioder, żeby szybciej zmniejszyć ich obwód. Był to sposób tylko pozornie skuteczny i nie bez wpływu na zdrowie.Ciąża zawsze wpływa na osłabienie elastyczności mięśni brzucha i przybór tkanki tłuszczowej na biodrach. Ściskanie się pasem utrudnia pracę mięśni i prawidłowe krążenie krwi. W konsekwencji noszenie pasa powoduje niedotlenienie i wiotczenie mięśni brzucha. Na powrót sylwetki sprzed ciąży ma wpływ racjonalna dieta, karmienie piersią i aktywność fizyczna z uwzględnieniem ćwiczeń na mięśnie brzucha i bioder. Jeśli kobieta ma ,,wielkie wyjście i raz na jakiś czas wbije się w bieliznę mocno obciskającą i modelującą sylwetkę, to nic złego się nie stanie. " Chyba jednak mój lekarz wiedział co mówił. Dziewczyny, które jeszcze pasa nie zakupiły, może warto ten zakup jeszcze raz przemyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamolka, ja mam takie balsamy: http://www.garnier.pl/_pl/_pl/our_products/range.aspx?tpcode=OUR_PRODUCTS^PRD_BODYCARE^ANTI_CELLULITE^ANTI_CELLULITE_HOME http://www.nivea.pl/Produkty/Pielegnacja-ciala/Q10plus/Ujedrniajace-mleczko-do-skory-suchej ten z Garniera ma delikatniejsza konsystencję i fajnie się wchłania. Już po kilku dniach skóra staje się napieta i miła w dotyku. Jestem zadowolona. Wiadomo, że tłuszczyku on nie spala i nie powoduje, że brzuszek jest mniejszy, ale przynajmniej skóra ładnie wyglada. Martka, ja wiem, że tak może być, więc bardzo długo zastanawiałam się czy kupić ten pas. Doradziła mi moja położna. Zbadała czy obkurczyła się macica i poleciła ćwiczenia i ten pas. Właśnie dlatego zeby za bardzo nie rozleniwić mięśni noszę go tylko na spacerach od 2-5 godz. dziennie. Jak tylko poczuję, że już moge ćwiczyć - zabieram się za to. Zdaję sobie sprawę z tego, że pasy, balsamy i kremy tylko doraźnie pomagają i najważniejsze są ćwiczenia, ale po porodzie dobrze troszkę poprawić sobie samopoczucie :) U mnie po jednym dniu noszenia pasa efekty były małe, ale widoczne i dlatego nie żałuję, że go kupiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polaris ja Cię kochaniutka trzymam za słowo ze pas przyniesie mi jakies efekty tak jak u ciebie ;) Twoja opinia przyczyniła się do jego zakupu, kupiłam sobie L mam nadzieję ze spełni swoje zadanie,a do tego dołączę ćwiczenia i dietkę ,za 3 tyg mam ślub ,moze odrobinkę poprawi się stan mojego brzuszka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Karusia jednak nie miała badania! Zrobili jej badania z krwi i moczu i wszystkie wyszły idealnie. Przestała wymiotować i ulewa minimalnie, więcej się ślini niż ulewa i z badania zrezygnowaliśmy. Na razie jest dobrze. W szpitalu nam nie chcieli uwierzyć ze mała ma tylko 2,5 miesiaca. Taka duża jest i ogólnie "kumata" wyciąga łapki do zabawek, śmieje się, odwraca głowę jak ją coś zainteresuje. Mam też wrażenie, ze poznaje "swoich" i nieznajomych. Jak podchodzę do niej ja, tatuś albo jej rodzeństwo to się śmieje na glos. Wczoraj podeszła moja siostra, którą "widziała" 4 raz w życiu i mała zaczęła tak strasznie płakać. Dopiero jak ją przytuliłam to się uspokoiła. Moze to zbieg okoliczności, ale to nie była jej pierwsza taka reakcja na kogoś nieznajomego. Ogólnie Boska jest i taka grzeczna. Albo się bawi, albo śpi albo sobie lezy i się rozgląda wokoło. Jak nie jest głodna i nie ma nic w pieluszce to "dziecka nie ma". No i zaczęła ładnie jeść po 150 ml. Spasował jej jeden smoczek do butelki i nie chce żadnego innego, ale za to z tego ładnie zjada i prawie nic nie ulewa. Jednym słowem u nas Karusiowa sielanka :) ( o krostach, skłonności do alergii która wyszła w badaniach, walce z odparzeniami itd nie piszę bo to pierdoły :) ) Podaje bio gajkę regularnie i kupy znów żółte (dwa razy dziennie) brzucholek nie boli. Chyba będziemy musieli już pomyśleć o pieluszkach rozmiar 3 bo te 2 strasznie obciskają nóżki i zostają ślady gumki. No i to chyba tyle co u nas :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia. I dziękuję za pamięć o nas! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia igh
Dziewczyny chciałam się zapytać czy ktoraś z Was miala podobny problem jak ja. Mam 2,5 miesięczną córeczkę. Karmię ją piersią. Od 3 tygodni próbuje ją przekonać żeby wypiła choć z 20 ml mojego mleka z butelki- niestety bezskutecznie. Już 2 razy musiałam zostawić małą z babcią na 6 godz. Córcia oczywiście nic wtedy nie zjadła. Uparciuch nie złapie się butli. Zmieniałam butelkę kilka razy- niestety bez efektu. Poradzcie coś proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitka, gratuluję ślubu :) na pewno coś się poprawi z brzuszkiem - 3 tyg. to dużo czasu. Nawet jesli będzie tylko efekt placebo, to warto ;) tylko jakbys miała problemy z założeniem nie zrażaj się. Początki mogą być trudne i możesz sobie pomysleć, że za Chiny nie włożysz - dasz radę! ja staję w lekkim rozkroku i mocno na nogach go rozciągam i szybko, hyc, na górę :) Kasiu igh, moja mała nie chciała smoczka uspokajacza i cały czas wypluwała. Położna mówiła, że ze mnie sobie zrobiła smoczek. I mogłoby to być całkiem fajne, tylko, że wisiała na moim cycy np. od 7 rano d0 14! Nie mogłam nawet wyjść do toalety. Tak długo ją uczyłam, aż przestała wypluwać :) Wiosenna Mamo, dobrze, że z Karolinką tak dobrze. To na pewno nie przypadek - już poznaje "swoich" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane gdzie mierzycie pas? na kosciach biodrowych czy troszke wyzej, czy tez moze talie? w talii mam 72cm ( fajnie byloby znow miec 66)powyzej kosci biodrowych 85cm wiec nie wiem...chce kupic ten pas poporodowy i chyba bede musiala kupi s tak? krostki sa coraz gorsze ma taka przesuszona buzie,pomimo ze ja smaruje, do tego ma pajaczki na policzkach....:(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka, ja mierzyłam w najszerszym miejscu mojego brzucha, u mnie to była okolica pępka. Na tej aukcji masz napisane jak dokładnie zmierzyć się. Ja brałam M-kę, bo miałam ok. 98. Niedługo będę mogła zejść na S-kę :) ale już nie będę kupowała mniejszego. "Dobór rozmiaru: W celu właściwego doboru rozmiaru pasa należy dokonać pomiaru W NAJSZERSZYM MIEJSCU w obwodzie brzucha po porodzie (w cm), a następnie ustalić rozmiar. JEŚLI POMIAR JEST NA POGRANICZU DWÓCH ROZMIARÓW, NALEŻY WYBRAĆ ROZMIAR MNIEJSZY !" to z tej aukcji. http://allegro.pl/pas-poporodowy-wyszczplajacy-pani-teresa-m-gratis-i1670336469.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 84 poniezej pepka( chwycilam boczki) :) wiec jak dla mnie S mierzylam sie dzisiaj biust 90 talia( najwezsze miejsce) 70 pas- 84 uda( najszersze miejsce) 96 najwazniesz dla mnie to stracic w centymetrach, moge wazyc tyle samo byle cialo sie zmienilo na bardziej wycwiczone- ramiona mam koszmarne- ale byc moze sie to zmieni jak mala przybierze na wadze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka ja aż sie boje mierzyć ;) ale może się skuszę i też pomierzę te moje wszystkie fałdki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jeszcze przemysle zakup, czytalam ze taki pas najlepiej dopiero po okresie pologu 6 tyg wlasnie ze wzgl na obskurczajaca sie macice i miesnie brzucha, wiec Martka 77 ma troche racji. jutro niedziela, mam nadzieje ze pogoda bedzie ladna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehhe ja tez zawsze balam sie mierzyc, ale w sumie teraz po ciazy to jakos, inaczej do tego podchodze:) uwazam ze i tak wygladam bardzo dobrze jak 2 miesiace po porodzie, zawsze sie balam ze sie roztyje i nie wroce do formy:) jak narzie obywa sie bez intensywnych cwiczen, bo przy dziecku zawsze jest masa ruchu, wiec jestem przekonana ze jak zaczne cwiczyc i udoskonale diete to osiagne swoj cel. kiedys myslalam ze to ile wazymy decyduje o naszym wygladzie- raz juz mialam 51 kg i wygladalam ochydnie, staro, na zmeczona, mysle ze dolna granica jest dla mnie 56 kg - 56kg wiotkiego ciala, wyglada gorzej niz 58kg miesni. dzisiaj moj lub kapal mala- tzn skapitulowal po zle ja trzymal w wanience i pow ze sie boi jeszcze, ale ja rozebral, ubral po kapieli, nasmarowal- zalozyl pampers! jak dla mnie odwalil kawal dobrej roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bałam się zawsze, że przytyję, a tu taka niespodzianka - schudłam :) Przed ciążą mogłam słodycze kilogramami jeść i bałam się, że w ciąży to już w ogóle się nie opanuję. A tu proszę - awersja pokarmowa niemal na wszystko! Aż do 9 miesiąca. Dlatego nie zasłaniam luster w domu ;) ale ten brzuszek mnie troszkę trapi, ale też nie jest źle. Chciałabym jeszcze troszkę schudnąć, tak ze 2-3 kg, ale znów mi wrócił apetyt na słodkie :) jak na razie u mnie się sprawdza, że karmienie piersią zużywa trochę kalorii. Mimo to muszę spasować z tymi słodkościami żeby znów nie wpaść w nałóg ;) Martka ma rację co do tego pasa, dlatego ja też zalecam rozsądne korzystanie i ćwiczonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu ja za slodycze moglabym teraz zabic:)) wiec od jutra koniec, to szkodzi mi i malej:( karmienie robi swoje, ale to tez zalezy od osoby, sa kobiety ktore przybieraja gdy karmia- np moja znajoma. Slodeycznie maja zadnych wart odzywczych a najlepiej odkladaja sie w formie tluszczyku nic ja odbebnilam rowerek i pilates zmykam pod prysznic, troche rozbolala mnie glowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×