KWIETNIÓWKI 2011

widzę ze dialog od jakiegoś czasu prowadzą tylko Polaris z Oliwką-a co się dzieje z reszta?? he??

A_B odnośnie rotawirusow.Za szczepionkę zapłaciłam 67 euro.To tez są dwie dawki.Tylko cale szczęście moja kasa mi to zwróci.Pamiętaj żeby po przewijaniu dokładnie umyć ręce żebyś się od malej nie zaraziła. Oliwka,moja tez ma takie problemy z buzia.Teraz poschodziły jej krostki,ale ma strasznie wysuszona plus pajączki.Pediatra powiedziała,ze to mało prawdopodobne ,ze to alergia.Za dobrze przybrała na wadze.Przy alergii nie byłoby takiego wzrostu wagi.Czyli raczej potówki.Dostałam od niej próbkę kremu firmy Eubos Haut Ruhe do buzi.Rewelacja.Bardzo ładnie nawilża i łagodzi.Poszukaj może będzie tez u ciebie,albo gdzieś w necie.

Jasny gwint, znów jestem do tyłu z czytaniem. Baśka mi dziś marudziła :( Ostatnio chciałam jej kupić bodziaki ze śmiesznymi napisami, ale jak zobaczyłam ceny to zbladłam, więc zrobiłam sama. Wyszło nawet ok. Kupiłam papier do prasowanek i się troszkę pobawiłam. Wyszło za grosze, a efekt ten sam. Ciekawe jak się będzie prało? Wrzuciłam fotki do galerii jak ktoś, by chciał zobaczyć, albo też sobie zrobić :)

malwiska25 - jak to co z resztą? Siedzimy w pieluchach :) Do pisania potrzebna chociaż jedna wolna ręka, a teraz z tym krucho :)

karolp dziekuje:) sprawdze, no moja przybiera na wadze ladnie wiec zobaczymy moze faktycznie to te potowki i hormony, w poniedzialek mam spotkanie z polozna, zapytam jej. malwiska dzisiaj sobota wiec pewnie dziewczyny powyjezdzaly, jak tam Twoj szkrab? kurcze wlasnie zdalam sobie sprawe ze akurat jak bedziemy wyjezdzac na wakacje to moja bedzie miala 3 miesiace a wtedy mamy pierwsze szczepienie, zapytam wiec czy mozna bedzie to zalatwic np 17 lipca....

No właśnie jak wrzucić zdjęcia do galerii, jestem nogą jeśli chodzi o ten temat - wiem wiem było napisane wcześniej, ale ja jakoś dziełam z opóźnieniem :)

jeloonka - bodziaki super. To można kupić i napisy do wprasowywania w ubranka??? Myślałam, że są tylko obrazki. Muszę jutro wybrać się do pasmanterii :)

Polaris dziękuję za zyczenia i oby się sprawdziło to co piszesz ;) Dziewczynki zazdroszczę tym które tak szybko wróciły do wagi sprzed ciąży,moze to faktycznie karmienie piersią tak szybko gubi kilogramy ,mój mały na mm i mama stoi w miejscu z wagą ;( Miłej niedzieli zyczę

Cześć, Biorę udział w super konkursie, w którym mogę wygrać fajny aparat SONY. Jeżeli klikniesz na ten link, Ty też możesz go wygrać! Link: http://www.ilu-masz-znajomych.pl/2115/IpASp0odEL Podaj dalej Dzięki.

Malwiska, pogoda ładna, więc pewnie nikomu nie chciało się siedzieć w domku oprócz nas :) Anitka, żadna w tym moja zasługa, że tak ładnie udało mi się polecieć z tą wagą po ciąży, po prostu jestem szczęściarą jeśli chodzi o przemianę materii. Zawsze byłam chuda, dopiero po ślubie przytyłam, ale i tak mieszczę się w normie. Przy tej ilosci słodyczy i innego smieciowego jedzenia, które pochłaniałam przed ciążą inna dziewczyna ważyłaby ze sto kilo, a mi mało przybywało. A w ciąży awersja na wszystko! Cały czas się martwiłam, że dziecko mi umrze z głodu. Tylko mój lekarz mnie ciągle podtrzymywał na duchu i miał rację. Mała urodziła się zdrowa 58/3670 :) Oliwka, to co od poniedziałku kończymy ze słodyczami??? Razem raźniej. Jeloonka, penie fajniutkie te rzeczy co zrobiłaś, ja zawsze zazdrościłam dziewczynom, które mają smykałkę do takich rzeczy.

dziewczyny pisze do was w sprawie alergi, tez mam coreczke ktora ma alergie, choc powoli z niej wyrasta:) i musze wam poiwiedziec ze to ze dziecko ladnie przybiera na wadze nie zawsze oznacza ze alergii nie ma. moja cora poczatkowo przybierala przez kilka miesiecy po 1 kg na miesiac, a ulewala bardzo mocno, to nie byly struzki mleka tylko polowa tego co zjadala nawet po kilka razy i nawet kilka godzin po posilku:( i mimo tego ze tak pieknie przybierala na wadze szorstka skora i krostki okazaly sie alergia:( oczywiscie waszym dzieciaczkom zycze zeby to byly co najwyzej potowki lub cos innego co zniknie migiem:)

migotka3 - kupiłam tylko papier, napisy robiłam i drukowałam sama, ale pewnie gdzieś można kupić. Ale jak robisz sama to masz taką wielkość, czcionki, obrazki, kolory jak chcesz.

jeloonka super pomysl, bede musiala tez pomyslec:) aha zauwazylam ze na niektorych zdj Twoje slicznosci ma takie samo krostki ja moja, czy moze to wina aparatu? ja slodyczom mowie bye bye juz dzisiaj-od poniedzialku podobno sie nie zaczyna :P

No najlepiej zacząć od razu, ale mam jeszcze dzisiaj, z okazji niedzieli, ochotę coś przekąsić słodkiego ;) Ale widzę, że będziemy razem próbowały wytrzymać bez słodkiego. Ja zakładam tylko małe wyjątki typu: chrzest, wesele itp.

heheh wiadomo raz na tydzien mozna sobie wynagrodzic:) kawalkiem ciasta lub ciasteczkiem:) codziennie tez bede robila 30 min rowerku, spacer, i musze zaczac jesc regularnie co czasem nie jest mozliwe- dziecko zawsze na pierwszym miejscu

no ja o regularnym jedzeniu mogę zapomnieć :(

ale raz na tydzień np. w niedzielę coś słodkiego, to się zgadzam ;)

regularne jedzenie to cos o czym wszystkie chyba zapomnialysmy, dzisiaj sniadanie jadlam po 12.....obiad hmmm glodna jeszcze nie jestem ale mysle zzrobiec zmiemniaki z marchewka i ryba-wszystko na parze, jakos nie moge juz patrzec na smazone czy nawet duszone, zbyt przyprawione jedzenie, ale czasem jestem zmuszona jesc bo nie ma sensu robic osobnego obiadu dla siebie i faceta-zastanawiam sie skad ta ochota na slodkie pewnie ujemny bilans energetyczny i nieregularnosc posilkow, brak chromu?- chyba wszystko polaris jak spedzasz niedziele bo widze ze chyba tylko my jestesmy na forum hop, hoop dziewczyny!!:) karolp- u mnie nie ma tej masci- w Danii sa ich produkty, tutaj niestety nie

No ja byłam dotychczas z Małą sama, mąż miał wychodne. I tak między jej przewijaniem, karmieniem, spaniem miałam trochę czasu żeby posiedzieć przy kompie, bo w tygodniu to marnie z tym. Szukałam jakiejś fajnej świecy, szatki do chrztu, ale generalnie można się załamać - króluje kicz :o A co do jedzenia, to my po jej narodzinach pierwszy normalny obiad zjedliśmy po ok 2 tyg. Mąż nie miał w ogóle urlopu. Mieliśmy totalny sajgon organizacyjny zanim przyzwyczailiśmy się do nowej roli. To ja też idę pomóc mężowi przy robieniu obiadku, bo właśnie wrócił i się za to zabrał ;) Dziś szparagi w sosie beszamelowym, mniam :)

nie tylko chyba maliwiska miala dosc wywodów oliwki i polaris!!! bo jak zawsze udzielały sie inne tak teraz milcza-oliwka jak nie właziłas w dupe zew to teraz włazicie sobie na wzajem z polaris-wescie podajcie sobie swoje gg i tam gadajcie o dupie marynie bo my tu nie mamy ochoty tego bełkotu czytac 12/h!!!

oliwka86 - no wyłażą jej czasem krostki, ale nie wiem czy słusznie czy nie uznaję to za potówki, bo wyłazi tam gdzie się poci buzia od piersi, dość szybko złazi. Pytałam o to pediatrę, ale nie stwierdziła, że to alergia i w sumie powiedziała, że skoro tam się poci to mogą to być potówki. Jak zasmarowuje to kremem to też złazi, więc sama nie wiem. Na razie obserwuje te krosteczki. My dziś pierwszy raz byłyśmy na basenie. Małej się chyba podobało, bo oczy były wielgachne i zero płaczu, aż do ubierania. Niestety mały basen okazał się mieć chyba zbyt zimną wodę, niby Baśka nie piszczała, ale na wszelki wypadek przeniosłyśmy się do jacuzzi i tam już było rewelacyjnie :)

Hej:) Wiosenna mamo, Adaś pampersy 3 używa od 2 tyg. 2 były za krótkie. Dostałam od koleżanki pieluszkę dada z biedronki, aby wypróbować. Okazała się większa i grubsza od pampersa, co w upały przecież nie pozostaje bez znaczenia. Tak samo ze smoczkami, jakieś 2-3 tyg temu zamieniłam smoczki w butelkach na 2. Ceny ciuszków rzeczywiście powalają. Dlatego ja chętnie wybieram allegro, gdzie można kupić naprawdę fajne, nowe rzeczy i w dużo lepszych cenach. Szczególnie lubię early days, george czy mini mode. Ostatnio za 3-pak śpiochów z ed zapłaciłam 25 zł. Martyna z M dzisiaj po raz pierwszy wybrała się na żużel. Chyba nie bardzo umiała sobie wyobrazić co to będzie. Zobaczymy po powrocie:) Rzeczywiście chyba mnóstwo dziewczyn się nie odzywa. Tak "ciasno" było tu jeszcze niedawno, a teraz.... Miłego wieczorku:)

co do pieluszek to my używamy pampersów na noc i na dłuższe wyjścia, w pozostałych sytuacjach korzystam z pieluch z biedronki i uważam, że dają radę. Ostatnio była nawet jakaś promocja i można było kupić 148 szt za 39,90, więc cenę też mają dobrą.

Napisze mi któraś jak wkleić zdjęcia czy mam sobie dać z tym spokój. Jeloonka , Martka ja ostatnio pomyślałam o pieluszkach dada, bo przez opakowanie wydały mi się miększe niż rossmanowe i chyba paczkę kupię, moja młoda na 3 jest już od 3 tygodni.

To jeśli wy polecacie dada, to ja też spróbuję, są w sumie o połowę tańsze niż pampers, a jeśli się sprawdzają to po co przepłacać. Niedziela powoli dobiega końca, a od jutra znów kołowrotek. Każda minuta z tą małą Niunią jest wypełniona i ma sens.

Od kiedy biedronka zmieniła te pieluszki (ok 1,5 m-ca temu)to sa miekkie prawie jak pampki, kiedyś były twarde jak bella happy. Teraz są zdecydowanie lepsze. Rzepy są ok, chłonność też całkiem niezła. Za tę cenę są super.

No właśnie ja do dada nie jestem przekonana. Ale fakt, cena jest lepsza. Ja jednak zostanę przy pampersach. Jesteśmy na bebilonie pepti, a on jest na receptę o połowę tańszy niż zwykły bebilon, więc nadwyżka idzie na lepsze pieluchy:)

jeloonka no wlasnie to jest dziwne z tym krostkami-sama juz nie wiem:( issabel wiec tak wpierw wchodzisz na zakladke ZDJECIA ze skrzynki mailowej, wciskasz PRZESLIJ_tutaj tworzysz swoj album, jak go juz bedziesz miala to wchodzisz na niego, klikasz zakladke DODAJ ZDJECIA- wybierasz fotki i klikasz OK, pisz jakby bylo cos nie tak

Hej :) U nas jest od dzisiaj moja Mama, więc jakoś nie było czasu na zaglądanie na forum. Będę miała pomoc i towarzystwo jak mój S będzie w pracy. Już nie wiem, czy mojego Maluszka męczą kolki czy coś innego, bo od kilku dni ok godziny 18 płacze tak niesamowicie, że ciężko Go uspokoić :( No i dzisiaj "zajeździliśmy" suszarkę :P spaliła się :P Teraz Synuś spi, ale jest jakiś niespokojny. Kręci się i wybudza... Dobrej nocki Mamuśki

Witajcie u nas ok, położyłam małą spać, jeszcze się wierci ale mam nadzieję zaraz będzie chwila luzu. Potem czeka mnie sesja z laktatorem - strasznie tego nie lubię. Dzisiaj po długiej przerwie nosiłam małą w chuście - nie było gorąco więc dało radę. Niunia poszła spać taka wtulona, słodkie to. Wiosenna mamo - super że jest ok! Czyli miałaś nosa że Karola z tego wyrośnie. Mikołajka - wygląda na kolki, stała pora. A może zmęczenie? Moja jak jest zmęczona a opóźnia się kąpiel to też bardzo płacze Co do problemu z piciem z butelki - moja znajoma wypróbowała też bardzo dużo zanim dziecko zaakceptowało. Moja lubi butelki TT i Aventu. Niektóre dzieci wolą pić z kubeczka albo z łyżeczki, można tak spróbować Zew - czy karmiąc piersią wolno jeść otręby?