Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość kjdafbgadlkfbgjdfi;

tak bardzo chciałbym żeby ktos mnie kochał, żeby

Polecane posty

Gość gość
W skrócie moja sytuacja wyglądała tak, że chłopak po krótkim czasie rzucił mnie, ponieważ nic poważnego nie czuł, a on szuka powaznego związku i kobiety na całe zycie. Nie zależało mu aż tak bardzo, by kontynuowac ten związek, po prostu nie widział dla nas przyszłości. Problemem było to że ja się już zdążyłam w nim zakochać…. Musiałam go odzyskać. Zrobiłam to dzieki urokowi miłosnemu u rytualisty perun72@interia.pl. Wrócił i jesteśmy szczęsliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonina9897
Mówię Wam jedną z niewielu osób która zna się na magii jest wróżka Sigita. Opowiedziała mi jak zrobić skuteczny rytuał miłosny i co ważne zadziałało!! Chłopak w końcu mnie zauważył i teraz ciągle adoruje. Kontakt to tej Pani jest na stronie http://ezowymiar.pl/wrozka/wrozka-sigita/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula9698
Grunt to nie załamywać się :) Są osoby, które potrafia pomóc, mi osobiście odzyskać męża pomogła Pani Sigita, kontakt do niej jest na stronie http://ezowymiar.pl/wrozka/wrozka-sigita/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakie to chore... Nic na siłę. Wrócił z miłością? Trzeba zapytać "jaką miłością"? 🙆‍♀️ Reanimować trupy? Pomyłki przekuwać na siłę w powodzenie? 🙆‍♀️ Idź pan w... daleko😁 

Wcześniejsze wypowiedzi też są jakimś żartem. Była moją połówką, została z narzeczonym". Masochizm psychiczny level master. Taka połówka, że wolała innego... Ale jaja🙉

Edytowano przez Electra
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli nie wyobrażasz sobie życia bez kogoś nie powinno się zatrzymywać nikogo siłą, magią, podstępem itd. Jeśli lepiej mu/jej z innym/inną dajmy mu/jej być szczęśliwym/szczęśliwą. Niech mu/jej jest dobrze w życiu, nieważne czy po drodze z nami czy nie... Byle dobrze.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.08.2010 o 18:11, Gość kjdafbgadlkfbgjdfi; napisał:

ja juz nie wierzę, ze kogos znajde. kolejny miesiąc nie moge pozbierać się po ostatnim związku, potraktowala jak rzecz i odeszła a mi zostało uczucie, nad którym nie panuje, które zżera od srodka i tak dzień w dzień. Wiem żałosny jestem, ja sobie też zdaje sprawę z tego. Nie szukam, chce żeby ktoś dobry sam mnie znalazł i mi pomógł, bo ja już nie mam siły sam wstać.

jprdl....ludzie, jacy wy jesteście żałośni z tym swoim "żebraniem o miłość".

zrozumcie, że to nie jest tak że miłość należy się każdemu z urzędu za sam fakt, że się urodził. Trzeba mieć w sobie cechy, które pociągają innych do nas np. pracowitość, zaradność, poczucie humoru, dobry wygląd itd.

weźcie na przykład takiego "taki obraz mój" czy jak on tam się nazwał...facet bardzo chce dziewczynę...nie robic cały dzień nic poza zanudzaniem wszystkich na tym forum o swoim nieudacznictwie...w czym tu się zakochać ? Kto i za co ma pokochac coś takiego ?

Róbcie coś ze swoim życiem, osiągnijcie coś a odpowiedni ludzie sami się znajdą. Jasne, że fajnie mieć ukochaną osobę ale zrozumcie, że "żebranina o love" nie jest i nigdy nie była sexy. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×