Egzamin na prawo jazdy

Krwawa_Merry a jak zdasz już ten egzamin na prawo jazdy to do szkoły będziesz jeździła autem?

Nie, ukochanym autobusem :D nie mam auta, dopiero na niego zbieram a to długo potrwa. Będę jeździć fordem moich rodziców a to zmora jakich mało, ten samochód ma własny charakter! Sprzęgło zajechane, uczyłam się jeździć na nim i to drugi powód do dumy, od razu załapałam to sprzęgło i gładko ruszam :D Ale chcę jeździć, to takie moje marzenie. A dopiero podczas kursu załapałam, jaka to wielka odpowiedzialność, być kierowcą. Wszystko zależy od nas. To jeszcze bardziej odczuję, gdy będę sama jeździć, to takie dziwne uczucie, mieć to poczucie, że od naszej jazdy zależy życie nasze i innych. Nie wiem, ja to tak odbieram od początku kursu i chyba dlatego instynktownie reaguję na skrzyżowaniach, np wolę ustąpić jakiemuś debilowi, mimo że mam pierwszeństwo przejazdu, zamiast być upartym i pozwolić mu wjechać mi w zad...

pytam się dlatego bo wiele osób robi prawo jazdy a potem nie maja czym jeździć i wtedy po jakimś czasie jak wsiądzie do auta to jeździ gorzej jak ten świeżo po egzaminie prawa jazdy niestety praktyka i jeszcze raz praktyka wtedy człowiek lepiej opanowuje i nabiera wprawy.

rowerzysci i piesi neistety sa wazniejsi od kierowcow a przynajmniej trzeba im zawsze ustapic bezwzzgledu an to czy przechodza/przejezdzaja w dozwolonym miejscu czy tez nie! a mnei egzaminator tak szybko zahamowal, ze w sumie teraz zaluje ze sie nei odwolalam a w sumie mi dobrze szlo

No ja przed egzaminem jeździłam dużo. Kurs, dodatkowe, ćwiczenie z ojcem. A teraz już minął prawie miesiąc od zdania a ja raptem 3 razy byłam w jakiejś trasie:( samochodu też nie mam, ale mieszkam jeszcze z rodzicami i teoretycznie o jazdę nie powinno być trudno, bo ciągle jest okazja by gdzieś pojechać, ale rzadko to ja ląduje za kierownicą. Ehh ojciec mówi, że jeżdżę dobrze. Nawet się nie wlokę, bo lubię pędzić:) nie boję się jeździć. Ale mimo wszystko jeszcze mi nie ufa nie daje auta samej. Tylko czasem z nim. Też zbieram na autko jak wszystko dobrze pójdzie to w przyszłe wakacje zacznę się już za czymś rozglądać. Ale to jeszcze rok.. Boję się, że wyjdę z wprawy jak mi ojciec nie będzie dawał samochodu. On też lubi jeździć i niechętnie pozwala mi siadać za kółkiem. Może głupio się czuje na fotelu pasażera. Ale samej dał mi tylko raz pojechać. I to tylko 10 minut w jedną stronę do sklepu. O i tyle. Nie ma to jak własny samochód:)

U mnie pewnie będzie podobnie, ale ja jestem uparta i nerwowa i będę wymuszać te auto :P oczywiście tata obok, na początku to ja nawet nie chcę sama tym fordem jeździć, bo czasem naprawdę wkurza i ciężko chodzi, ale dla chcącego nic trudnego ;) Ale mi dadzą auto, mój tata nie lubi jeździć z mamą na zakupy no to na pewno po jakimś czasie mi pozwoli jeździć tylko z mamą a z czasem samej.

zrobiłam prawko-w sumie nie wiem po co, bo cztery miesiące już nie jeździłam, a dopiero na wiosnę w przyszłym roku będę mogła sobie kupić autko-ale i tak do tamtego czasu wyjdę z wprawy i znowu będę musiała pojeździć eLką

a ja wczoraj jadac swoim autem pokazałem egzaminatorowi który jechał zdajacym na prawko srodkowy palec. Czy coś mi grozi ?????

no nie wiem, teraz te samochody sa takie kamerowane ze nie wiadomo:D

Nic Ci nie grozi. To nie pierwsze i nie ostatnie takie zachowanie kierowców na naszych drogach :| Ale po co to robić?

Chamstwo na drogach w Polsce to nic nowego :P Wrócę jutro, dobranoc :)

od dzisiaj od popołudnia przez jakiś czas nie będę miała dostępu do neta bo wyjeżdżam-życzę Ci abyś zdała ten egzamin-jezeli jesteś pewna siebie, wiesz, ze umiesz jezdzic i wyeliminujesz stres powinnas zdac, trzymam kciuki!!mam nadzieje ze tego 3wrzesnia uda mi sie gdzies zajrzec na internet i przeczytac Twoja relacje-ma byc!;D powodzenia!

faithy, miłego wyjazdu życzę :) Za powodzenie nie dziękuję :D i napiszę relację, nawet jak nie zdam, to się wygadam to mi ulży :P No... nie jestem pewna siebie, ale mam poczucie, że umiem jeździć, bo nie miałam problemów :P no i jak siadam za kierownicą, to czuję taki przypływ pewności siebie i spokoju :D

Siemano.. Czutam sobie wasze rozmowy i sa całkim fajne..:D Ja prako zdlam 30czerwca i 14 lipca.. odebrał i w dzien odbioru wieczorkiem (o kolo 23)pojechalam po mame do pracy oczwiscie z tatem obok.. ale juz nastepnego dnia rowniez wiecorem pojechalm juz sama... nie bylo łatwo ale nie najgorzej. I teraz jak chcem gdzies jechac.. tato mowi ' masz prawko to bierz dokumety i jedz'.. nie boje sie jezdzic.. fajna jest jazda samodzilna ale trzba uwazac na wariatow.:D pozdrawiam.. bede tu zagladac bo fajnie sie czyta..i czasem sie moze odezwe:P

Ja to po moim ostatnim egzaminie mialam sen Jestem na placu i mam egzamin Ale jade takim małym samochodzikiem dla dzieci Takim co sie nogami odpycha :D I ja tak jade a instruktor za mna zwykłym autem .No i oblałam a on mnie zostawił gdzies i kazał tym samochodzikiem wracac za kare do osrodka :D Teraz non stop juz mi sie snia takie głupoty i do tego 11 tego wrzesnia to chyba zwariuje A pomyslec ze 3 pierwsze egzaminy nawet sie nie denerwowałam Na czwarty poszłam bo zapłaciłam Tak dla formalnosci tylko bo wiedziałam ze nie zdam Teraz 11 tez tytlko formalnosc czuje ze moj czas bedzie w listopadzie zebym wiedziala to bym sobie kupiła i mniej by mnie to wyniosło niz wydałam Ale chciałam byc uczciwa A za uczciwosc trzeba duzo płacic :)

Woyowniczka, zdasz ;) Ja się cieszę, bo coraz lepiej idzie mi teoria, tzn już te pytania rozumiem :D dzięki temu już wiem, kiedy mogę, a kiedy nie mogę zawracać, jak to jest z tym pierwszeństwem, itd :P Jak opanuję stes to myślę, że zdam, bo nigdy niczego nie spartaczyłam ani z niczym nie miałam za dużych problemów. Technika jazdy przyszła mi szybko i bez problemu, jeżdzę pewnie i sama to czuję i jak czegoś nie rozumiem, to wystarczy mi raz ale porządnie wytłumaczyć i nie muszę sie uczyć bo już rozumiem i zapamiętuję, także jestem dobrej myśli. Jedynie mam problem z prędkością, ciągle jadę za szybko i czasami nie widzę znaku jakiegoś bo moje miasto nimi atakuje z każdej strony :P Ja jestem taka, że jak zdam teorię, to będę w euforii więc jak egzaminator szybko wywoła mnie do praktyki, to nie będę miała czasu na nowo się zdenerwować :D

Zdasz teorię :) spokojnie. Ja miałam problem i musiałam wykuć na pamięć odległości znaków od przejść :D to jedyne pytania których nauczyłam się na pamięć :) I dobra rada: jak ktoś będzie jęczał, że nie zda to odejdź od niego, lepiej porozmawiać z kimś o pierdołach a nie o egzaminie :-) Ja zdaję 3 września praktykę, mam nadzieję że się uda! :)

Oj na prędkość trzeba uważać, bo dopuszczają chyba do 10% tylko, czyli przy 40 nie możesz jechać więcej niż 44, lepiej już jechać 38 niż 42 :-) Ja nie lubię ograniczenia do 10 :D

Odległości od znaków? Ja mam na pewno dobre pytania? :D http://www.prawko.com.pl/test/nauka.php Błagam, powiedzcie, że z tego mogę się bezpiecznie uczyć :P chyba, że ty mówisz o tych początkowych pytaniach, że za ile metrów spodziewamy się zakrętu, przejścia dla pieszych itd? :P to ja z tym nie mam problemów na szczęście :) właściwie to ja niczego na pamięć się nie uczę... ale niektóre cięższe to na wzrokowo pamiętam nawet jak nie chcę, albo troche logicznie, np myliły mi się te pytania o zakazie postoju i strzałka w górę lub w dół, myli mi się czy zakaz sie tyczy przed znakiem czy za znakiem :P i w jednym pytaniu są dwie odpowiedzi za znakiem i druga przed znakiem no i już wiem, że trzeba zaznaczyć te "za znakiem" :P La precieuse - ograniczenie do 10!? Ja najmniej jeżdzę 20 (strefy zamieszkania) a i tak ciężko mi to utrzymać, kurczaczki, ja nie wiem co na egzaminie zrobię z tą prędkością, to moja zmora jest :D 3 wrzesnia, jak zdam teorię to praktykę też będę miała, zdajemy razem :D

dziewczyny to ja 3 nie ide do pracy tylko od rana siedze i trzymam kciuki Prezesom powiem ze siła wyzsza i musiałam wspierac duchowo forumowe kolezanki od kierownicy :D a co do teorii to ja wczoraj wzięłam ksiazke z testami i szczerze mowiac nad paromapytaniami sie zastanawiałam Zapomina sie takie rzeczy mimo ze miałam wszystko w 1 małym palcu Chyba bede musiała zaczac powtarzac teorie :(

Woyowniczka, mnie musisz wspierać już od 9 rano i trzymać kciuki :D Przynajmniej tą teorię zdać, potem praktykę jak mi się nie uda to zdam za drugim razem i za trzecim jak będzie trzeba :P No ale idę żeby zdać ;) Zrobiłam sobie przerwę od teorii i znalazłam cos takiego: http://www.youtube.com/watch?v=d-ri6-80UVU&feature=search 0:48, spłakałam się ze śmiechu, facet w końcu nie wytrzymał :D

A o której zdajesz? ja o 10 :) W Łodzi jest takie osiedle w pobliżu mojego ośrodka, na którym jest ograniczenie do 10 właśnie, nienawidzę go :D

ah nie doczytałam, w podobnych godzinach :)

Ja 9.20 teorię, więc mam nadzieję, że tak po 10 zacznę praktykę ;) Bo raczej nie biorę pod uwagę oblania teorii :D

Ja się bałam, że teorii nie zdam :P

Też się boję i to bardziej niż praktyki, ale nie biore pod uwage nie zdania teorii, dla mnie to takie... no jak można nie zdac czegoś, na co znało się odpowiedzi? Musze to zdać :P

Gazprom zapowiada potężny wzrost cen gazu do 2012 r. - pisze dziennik "Financial Times Deutschland". Wiceprezes Gazpromu Aleksandr Miedwiediew powiedział w rozmowie z niemieckim dziennikiem, że koncern spodziewa się poziomu cen z czasu przed kryzysem. W praktyce oznacza to niemal podwojenie obecnych cen hurtowych gazu. Miedwiediew stwierdził również, że do 2020 roku 30 procent gazu na rynku europejskim pochodzić będzie z Rosji. UMOWA GAZOWA DO 2037 z Rosja cuda tusaka

W mojej grupie zdających 2 osoby nie zdały :P

Znam dziewczynę, która też nie zdała, a mój kolega zdawał 4 razy prawko - 3 razy teorię, bo uczyć zaczynał się dzień przed egzaminem :P

Krwawa_Merry w piątek masz egzamin a w sobote opijamy te twoje prawko :D