Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czekerrrapp

mam 175 cm wzostu i waze

Polecane posty

a ja wam :* pokaż fotkę to ocenię Twoją aparycję :P już gdzieś pisałem,że ludziom zazdroszcze tylko dużych pieniążków :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekerrrapp
Sarin, ale taka twarza, to bym sie na cala Polske nie chwalila... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfddfs
masz 175 cm wzrostu wazysz 75 kg . Oznacza to ze znajdujesz sie na granicy otylosc/waga prawidlowa Niby twoja waga jest jeszcze w normie , ale wlasciwie jest to gorna granica normy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twarz jak najbardziej ok :D nie wiem ,czyżbym jakiejś grubasce nadepnął na odcisk ? kłyhyhyhy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekerrrapp
Zrób sobie lepiej remont w pokoiku, a nie marnujesz tutaj czas :) Ja nie obrazam sie na zadne zdania, dziwi mnie tylko, ze tak ostro krytykujesz kogos, a sam jestes nieurodziwy i to na maksa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarin niestety nie jestes przy
stojny MAsz ładne włosy , ale przystjoniakiem trudno cie nazwać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przynajmniej miałem odwage się pokazać :D założe się,że sama nie dość ,że przy kości toś tak szpetna,że jak przechodzisz obok kibla woda się sama spuszcza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekerrrapp
I dogryzajac innym - pamietaj, ze kilogramy zawsze mozna zrzucic, a z Twoja twarza juz nic nie da sie zrobic,,, a nawet gdyby - duzo by to kosztowalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysoką kobyłke z nadwagą tak samo trudno nazwać "urodziwą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm.................
fdsfddfs masz 175 cm wzrostu wazysz 75 kg . Oznacza to ze znajdujesz sie na granicy otylosc/waga prawidlowa Niby twoja waga jest jeszcze w normie , ale wlasciwie jest to gorna granica normy . Jeśli już to na granicy NADWAGI, a nie otyłości :o Autorko, jeśli się dobrze czujesz ze swoją wagą, to chyba najważniejsze. Ja wierzę, że wyglądasz ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba kpisz,.kilogramów nigdy się nie wyzbędziesz :D dziewczyny z którymi byłem nie narzekały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz mogę wstawić zdjęcia pięknych kobiet z nadwagą :D poza tym piłkarzyki mi nie imponują :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyykkkkkk
Sprawdziłam we wszystkich możliwych kalkulatorach i ona ma wagę idealną! A każda osoba, która tutaj powiedziała, że ona jest za gruba, powinna skierować swoje kroki do psychiatry, bo za kilka lat anoreksja czeka. Nie żartuje, bo jestem z wykształcenia psychologiem. Tak to się zaczyna najpierw obrażanie innych, z normalną wagą... Jak ktoś tu napisał mam 179 cm i ważę 55 kg, jesteś już pod opiekę psychiatry? Bo jeśli uważasz,że to ok, to masz "nieźle przekręconą główkę". To nie jest nawet niedowaga, ale wychudzenie!!! Za kilka lat położysz się w grobie, bo brak kalorii także zabija. A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te kalkulatory to se możecie w dupe wsadzić :D przy 75 kg będzie widać,że jest se potężna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyykkkk
Czytałam ostatnio, że nadchodzi era anorektyków!!! Ja w tym nie wezmę udziału, a większość tutaj już zaczęła. 55 kg i 180 cm? I co nic nie robisz? Życia nie lubisz, czy co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska99998
ja mam 176 cm i ważę gdzieś 63 a mam sporo tłuszczyku na nogach i na biodrach. także nie wiem. ale może masz po prostu grube kości albo jesteś ubita. ja tam bym chciała schudnąć do 59, bo już tak ważyłam kiedyś i czułam się super, jak modelka. ale jeśli Ty się dobrze czujesz w swoim ciele, to nie musisz sie odchudzać. możliwe, że to właśnie wina kości. może też masz spory biust i może on też troszkę waży. nie mam pojęcia. ja przy tej wadze wyglądałabym fatalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyykkk
Tu Sarin "masz gówniany umysł" może z 15 lat masz, to co ty wiesz na temat praiwdłowej wagi??? Jak podważasz BMI, to świadczy o tym, że długie lata przed książkami!!! Jak chcesz to sobie wychoduj anorektyczkę, ale normalne kobiety zostaw w spokoju. Ja np ważę 55 kg, ale chcę ważyć 65 minimum, i co zabronisz??? Jak dla ciebie interesujące są wieszaki, to kup sobie w hipemarkecie:) Ty możesz mieć sobie "gówno" w głowie, ale nie zachęcaj innych!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślałam że to żart
ja mam 179 cm i 55 kg, nie jestem pod opieką psychiatry, bo nie ma takiej potrzeby. Nie odchudzam się, nigdy nie odchudzałam, jem normalnie (5 posiłków dziennie), jem wszystko i po prostu nie tyję. Badania nigdy nic nie wykazały, a było kilku lekarzy, którym moja waga przeszkadzała. "Niestety" dla nich jestem zdrowa, zaburzeń miesiączkowania ani innych (w tym hormonalnych) nie mam i wypraszam sobie teksty o chorobie psychicznej. Jedyny minus tej sytuacji - mały biust, ale jak wyrosłam z wieku nastoletnich kompleksów to i to mi nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrr
myślałam że to żart no bo ty jesteś przypadek z drobnymi kośćmi i pewnie długonogi a autorka może być z krępych osób i ze zbitym ciałem. Proste podanie wagi i wzrostu a nawet wymiarów nie mówi całej prawdy o tym jak ktoś wygląda. Bo przecież możemy sobie wyobrazić dwie dziewczyny o takim samym wzroście i takiej samej wadze i jedna żeby wyglądać ładnie powinna schudnąć a druga przytyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giergi
wielki babiszon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giergi
yyyykkk - uważam, że co najwyżej jesteś tłustą babą która rzuca się jak tłusta dzika locha, a nie psychologiem, a jeśli jesteś psychologiem - wybitnie kiepskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giergi
Jak podważasz BMI, to świadczy o tym, że długie lata przed książkami!!! przyganiał koił garnkowi, ha ha:) BMI jest podstawową ramą, bazą do wyznaczenia wagi prawidłowej, jak ktoś ślepo w niego wierzy, znaczy, że długie lata przed książkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tyle zrostu co Ty i niedawno ważyłam 64,5 kg ale jestem na diecie i teraz ważę już 61kg ale uważam że to i tak za dużo :) ja dążę do 58kg ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×