Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CelynQa

Chciałabym zostać tancerką GO GO

Polecane posty

Gość CelynQa

Mam 20 lat, długie ciemne włosy, bardzo ładne ciało, jestem szczupła, zgrabna, ale mam okrągłą pupę i ładne, niemałe piersi. :) niestety mam też cellulitis.. :o potrafię dobrze tańczyć, raczej ruszam się zgrabnie, płynnie, mam TO spojrzenie i lubie to. :D z tym, że mam lekkie obawy dotyczące tego, co tancerka go-go musi robić... nie chce żadnego striptease'u, seksu itp. chcę tańczyć w jakimś stroju przed facetami i nie chce z siebie niczego ściągać. :) nie wiem, czy z tym celulitem(nie jest gigantyczny, ani rzucający się w oczy, ale jest) mam jakieś szanse w tej branży w ogóle.. czy są tutaj kobiety, które pracują/pracowały jako tancerki w klubach nocnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski policjanttt
zatrudnij się w Sogo Warszawa Aleje Jerozolimskie 6 przyjdę Cię pooglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski policjanttt
ale tam dziewczyny rozbierają się do naga i tańczą na scenie a w indywidualnym tańcu ocierają się nagie o klientów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra poczytylam no
no ale kto by chcial cie ogladac w ubraniu? watpie ,musialbys zalozyc jakis bardzo skpay stroj.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nad tym myślę
mam pytanie do Pań które są tancerkami - ile mniej więcej można na tym zarobić? :) najpierw pewnie jakiś kurs jest czy coś w tym stylu :) też lubię tańczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CelynQa
nie, nie - jestem z okolic Chorzów, Katowice, Gliwice. i tam wolałabym pracować. :) bardzo skąpy strój może być - w końcu na plaży też jest się w samym bikini i nie jest to jakieś wielkie HALO. nie będę chodziła między klientami :D tylko chciałabym tańczyć w jakimś jednym wyznaczonym miejscu i tyle. :) robie niezły performance, także nie muszę się rozbierać, żeby rozpalić faceta. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CelynQa
orientowałam się i wygląda to mniej więcej tak, że kluby poszukują Pań z doświadczeniem i dziewczyny bez doświadczenie - wszystkie przechodzą coś w rodzaju casting'u.. jeśli chodzi o taniec brzucha i taniec na rurze to chyba jest wymagany jakiś kurs(są takie z aerobicu). ceny są różne w zależności od klubów i zależnie od tego czy chcesz pracować na stałe, czy np. jedna noc w miesiącu itp. jedna noc to jest od 100-150zł za jakieś 6 godzin tańczenia... natomiast zatrudnienie na stałe daje 400zł za 8h tańczenia codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 50 par na weselu
moglabys wyejchac za granice, tam sa tancerki w klubie ,ktroe wlasnie nie sa striptizerkami ,tylko po prsotu tancza np.w klatce i ubieraja sie ,no powiedzmy zeby bylo sexownie ale niekoniecznie dziwkarsko, moj kolega pracowal w takim klubie w anglii i dziewcyznom placic 8f na godzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 50 par na weselu
aha i te dziewczyny to chyba nie mialay zadnego kursy zrobionego, ot, zwykle amatorki ,ktroe dobrze i fajnie tancza(chociaz ich nie widzialam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nad tym myślę
400 zeta na miesiąc? wow ja też z tych OKOLIC co Ty jestem :) właśnie szukam jakiś ogłoszeń na razie krk znalazłam fajny klub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CelynQa
o wyjeździe nie ma mowy, gdyż zaczynam studia dzienne od października :) w te wakacje wyjeżdżam do Londynu na tydzień, ale jako pilot wycieczki turystycznej.. :D no widać za tańczenie w zwykłym stroju niższa stawka.. no ale cóż, nie chce tego robić dla kasy :D po prostu lubie to! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfsgdfgdfg
Pokazywac piekne cialo na roze to nic zlego tylko nie zostan prostytutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataszkakakaka
pokaz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CelynQa
Blue Velvet w Katowicach jest bardzo, bardzo spoko, ale tam też mają prostytutki i one się zajmują tańczeniem chyba.. w Chorzowie są przy jednej z głównych ulic dwa kluby nocne.. :D czekaj, czekaj.. może się okazać, że się znamy :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CelynQa
400zł za JEDNĄ NOC! :) bo w to wchodzi kasa, którą klienci tam zostawiaja jako "napiwek" dla tancerki i z tego jakiś procent dla właściciela lokalu. podobno jednej nocy od klientów można dostać ponad 1000zł samego napiwku, ale tego tancerki nie dostają dla siebie, tylko mają jedno określone stałe wynagrodzenie wysokości 400zł za 8h pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski policjanttt
jeśli nie chcesz się rozbierać do naga to praca tancerki nie jest dla Ciebie. tak uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CelynQa
nie mam oporów przed rozbieraniem się i nie wstydzę się swojego ciała - po prostu nie chcę się rozbierać. :) lubię tańczyć i tym wolałabym się zajmować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski policjanttt
w klubach go go chodzi o to żeby dziewczyna się rozebrała nie oszukujmy faceci nie przychodzą żeby podziwiać twoje zdolności taneczne tylko żeby Twoje piersi i c..pkę,taka jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nad tym myślę
ja bym właśnie chciała gdzieś w sosnowcu lub katowicach bo chorzów już za daleko dla mnie :) myślę nad tym nie tylko dla tego że kocham tańczyć ale szukam już parę miesięcy pracy więc zawsze trochę pieniędzy się przyda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Autorki xXXXXXx
Podziwiam za odwagę i chęć do tego typu zajęcia. Wiedz o tym, że jeżeli na studiach bądź u pracodawcy padnie informacja to maja prawo usunąc Cię z instytucji w której pracujesz/uczysz się? Gdyż narusza to dobre imię i wizerunek instytucji? Radzę przemysleć ciche pragnienia ponad przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Autorki xXXXXXx
informacja, oczywiscie, dotycząca imania się tańczenia w nocnym klubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CelynQa
Sosnowiec to dla mnie też dość znajome miasto.. :D ale nie zauważyłam tam żadnych nocnych clubów.. :) w Katowicach mają większy wybór lokali i pewnie też więcej klientów. :classic_cool: jeśli chodzi o kase to możesz się ogłosić na czasie, czy gdzieś i zaproponować indywidualny seans striptease za np. 1500zł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CelynQa
niezupełnie tak to funkcjonuje, ponieważ w Clubie dziewczyny mają peruki i bardzo ostry makijaż - jeśli ktoś jakimś cudem by mnie poznał, to i tak nie wie gdzie będę studiowała. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Autorki xXXXXXx
oczywiście, że trudno poznac, ale poczta pantoflowa działa bardzo szybko. Jesteś młoda i warto by pomysleć jakie niesie to konsekwencje, a 'życzliwych' na tym świecie nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CelynQa
ja i tak nie mam znajomych, także raczej nie grożą mi ploteczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nad tym myślę
moim zdaniem dobre imie naruszane jest wtedy jak się jest prostytutką a nie tancem dziekuje CelynQa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Autorki xXXXXXx
:) mylisz się, bo ta praca jednoznacznie kojarzy się z jakotakim 'sexem' i skoro nie jest to nic takiego to dlaczego tancerki boją się byc rozpoznane?? polemizowałbym. Jestem starszy od Was i troszke doświadczenia życiowego mam i mówie o tym ze szczerego serca i dobra dla Was, żebyście nie zepsuły sobie opinii na starcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 funtow za godzine???
To juz chyba wolalabym na zmywaku za 7 czy nawet 6 funtow robic. Przeciez taki taniec to jest ciezka harowka fizyczna. Nie wyobrazam sobie gimnastykowac sie przez 6 godzin za takie marne pieniadze. Na waszym miejscu najpierw najpierw poprobowalabym potanczyc w domu przez jakies przynajmniej 2 godziny non stop. Ciekawe ktora da rade. A co do rozbierania sie, to mieszkam w anglii, i tutaj jest jasno powiedziane co mozna w danym klubie zobaczyc. Sa takie, gdzie tancerki rozbieraja sie tylko do majtek i stanika, i te tez ciesza sie duzym powodzeniem, a podczas prywatnych seansow, facet musi miec lapy zalozone za siebie i o zadnym obmacywaniu mowy nie ma jesli tancerka sobie na to nie pozwoli. ale wtedy faktycznie musi zdjac stanik i sie poocierac, ale to tez w zasadzie nalezy do niej, jak daleko sie posunie. Tylko ze od tego moze zalezec czy facet bedzie chcial do niej wrocic i czy poleci ja kolegom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 funtow za godzine???
co do wypowiedzi na temat uczelni i wywalania z nich w ramach obrony dobrego imienia, to najprawdziwsza prawda. Nie musisz byc prostytutka, za takie tanczenie w klubie tez mozna wyleciec. I racja, nawet w duzych miastach nie jestesmy anonimowi. klubow jest pewnie gora kilkanascie, wiec faceci jak chodza to glownie do tych samych, albo do kilku na zmiane. Wykladowcy tez chodza do takich klubow a takze ich koledzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CelynQa
nie boją się być rozpoznane, ale często fryzury i kolory włosów jakie mają na co dzień nie są takie seksowne - mocny makijaż wieczorowy to jest coś, co potrafi zmienić nawet twarz faceta w wyglądającą na bardzo kobiecą(patrz: transwestyci) - chodzi o to, żeby zmieniając wygląd trochę prowokować i pobudzić wyobraźnie faceta.. a nie o to, żeby się maskować ze swoją tożsamością. jest to może kojarzone z seksem, ale niewiele ma z nim wspólnego, a gdyby relegowano mnie z uczelni na podstawie pogłosek, mogłabym złożyć odwołanie od decyzji, uzasadnienie, wnioski itp. a gdyby to nie poskutkowało to sprawa do sądu i cześć. :) chociaż wątpię, żeby coś takiego zrobiono.. chyba bardziej haniebnie są studentki, które mają sponsorów, albo studenci, którzy upijają się do nieprzytomności, sikają i rzygają byle gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×