Nieciekawie wyglądam :/

Rozjaśnionych ? Zdecydowanie nie. Osobiście mi to nie odpowiada, wolę ciepłe brązy z rudymi pasemkami.

co do straty wagi :) Ułożyć diete i trzymac się jej :) do tego ruszyć dupsko. Mnie w ciagu ostatnich 5-6 m-cy udało się zrzucic ze 116 :D ( próbowali mnie leczyć i podawali mi sterydy, na nich spasłem się jak prosie :D ) do aktualnie 88 kg :) Mam 186.

żaden ze środkow na odchudzanie nie jest skuteczny a jesli już waga wraca.ja i moje siostra schudłyśmy ,dzieki tabletkom MAZINDOL.koleżanka pięknie się odchudziła 20 kg w krotkim czasie i poleciła mi ten srodek.zdania są podzielone ,kiedyś nie był dostepny w polsce,ze wzgl.na pochodne amfetaminy,ale na własnej skorze doswiadczyłam ze jest bezpieczny i skuteczny i nie ma efektu jojo.ja kupiłam tabletko na necie.schudłam 7 kg bo tylko tyle potrzebowałam zrzucić.poczytaj o tym środku

Młodziutka jestes, całe życie przed Tobą. Fajnie by było, gdybyś spędziła je u boku miłości swoje życia, faceta, na którego punkcie szalejesz. Musisz trochę o siebie zadbać i wykreować swój własny, oryginalny styl, a na pewno wszystko się powiedzie. Wnioskuję z Twoich wypowiedzi, że masz masę kompleksów, ale jesteś bardzo dobrą i serdeczną, szczerą osobą. Faceci doceniają takie cechy u kobiet. Nie zapominaj o tym. Powodzenia;)

Z porostem włosów może byc ciężko... Ale do wiosny sporo urosną:) Może zacznij od zmiany koloru włosów? Idź do dużej drogerii, zwykle są tak wykwalifikowane panie i doradzą z kosmetykami. Kup sobie lekki podkład, cera będzie ładniejsza, mniej widoczne rumieńce, koniecznie tusz do rzęs, i jeśli Ci pasuje to czarna kredka, ostatecznie delikatny dobry cień. Poproś o krem na noc i na dzień, bardzo dobre i tanie są nivea visage. Zobacysz nie tylko poprawe cery ale i samopoczucia, stosuj je tylko regularnie. Idź do kosmetyczki wyregulować brwi Zadbaj o paznokcie, chociaż lakier bezbarwny Zacznij dobrze się odżywiać i ćwiczyć, może zapisz się na aerobik? I oczywiście wybierz sie do sklepu kupić ciuszki. Fajnie że lubisz korale (odpowiednio zawiązane wyszczuplają), falbanki (zamaskują co nieco) Grubszym osobom pasują długie spódnice. Jesli chcesz mozesz pochodzic na solarium... Nie mozesz sie zadreczac, po prostu wez sie za siebie! Jak już zaczniesz to będzie ok! I nie od jutra... tylko od TERAZ! Zrób sobie np manicure:)

sylvia nie boisz sie o swoje zdrowie? Ja bym sie bała brać jakieś niepewne środki.

Ja tam jestem raczej za sportem, w siłę preparatów nie wierzę, za to owocki, warzywka i rower bardzo chętnie. Aż takim chudzielcem nie chcę być, wystarczy, że schudnę tak do 60 -65 kg.

Owocki :D poczytaj o diecie. Owoce zawierają bardzo dużo węglowodanów.

MoulinRouge_ nie masz pojecia o zbijaniu wagi i o tym co mozesz jesc przy odchudzaniu :( Owoce to twoj wrog :(

hahah grubas to od patrzenia na jedzenie tyje

po 1 to zastanow sie co jest twoim mankamentem, a co w sobie lubisz. zostaw wlosy w spokoju- byle tylko nie byly przesuszone i z tragiczna fryzura, skoro sa tak krotkie to mozesz je wyprostowac, jesli np sie kreca czy pusza. na naczynka masz korektory, pudry, podklady, kosmetyczka ci nie pomoze (mi nie pomogla), a zamykanie naczynek jest jedynym rozwiazaniem, ale ogromnie boli + zamyka sie tylko pojedyncze, a nie wszystkie, np na calych policzkach. zadbaj o zeby- jesli masz brzydkie. makijaz rob delikatny, podkreslaj oczy- jesli sa ladne, lub usta jesli wydatne. stroj zalezy od figury, ale mozesz wazyc tyle i byc poprostu gruba, albo byc posagowa i kobieca, nie wiem jak wygladasz, ale mysle, ze spodnica z podwyzszonym stanem, buty na obcasie i zwykla koszulka na ramiaczka to dobre rozwiazanie na taka figure. poza tym pamietaj, zeby byc zadbana, bo to jest wazniejsze niz tona makijazu czy zabojcze szpilki (ale wyciagniety dres to juz odpada poza domem). i gwarantuje ci, ze jesli tylko troche o siebie zadbasz to pewnosc siebie sama przyjdzie:)

Dziękuję za rady, czuję się zobowiązana zastosować się do nich już od najbliższej chwili. Oczywiście, że chciałabym się zakochać ze wzajemnością i podobać się mojemu mężczyźnie, bo jak każdy facet lubi ładne, zadbane kobiety. Rzecz jasna, dbanie o wygląd idzie w parze z dbaniem o osobowość - dużo czytam, uczę się języków obcych. Za solarium nie przepadam, tak jak i za slońcem, bo jasna karnacja podoba się bardziej niż opalenizna. Specjalnie unikam słońca. Grunt żeby nie było tych paskudnych rumieńców.

korale to zawsze tandeta i dobre dla jakichs brudnych, smierdzacych hipisow a co do gustow to sa gusta i gusciki

dodam jeszcze, ze ja mam podobno sliczna twarz, super nogi, piekny biust, ogolnie super figure, ale ja w to nie wierzylam, schudlam 4kg chodzac na silownie i jestem zadowolona- moj najwiekszy kompleks czyli wystajacy brzuszek praktycznie zanikl. nie jem, kiedy mi sie nudzi, a kiedy jestem glodna, albo juz naprawde mam ochote na big maca;) zadbalam o wlosy- sa dlugie, inne mi ich zazdroszcza. wiem, jak sie ubierac, jak malowac. musisz poprostu do tego dojsc. kiedy zobaczylam, ilu facetow sie za mna oglada i jest na skinienie palcem, a ile dziewczyn zrzera z zazdrosci moja samoocena poszla troche w gore, a wczesniej uwazalam sie za brzydka, glupia, beznadziejna i wszystko co najgorsze. wszystko mozesz zmienic, jesli tylko chcesz, powodzenia;)

Po mojemu najważniejsze to zwalczyć tę nadwagę... Nigdy nie będziesz z nią dobrze wyglądać. Nawet twarz diametralnie się zmieni jak schudniesz. Co do diet, nie polecam żadnej. Najlepiej jeść mniej o ok. 300 do 500 kcal. Dodac, spacery, rower....

Owoce ? Zależy które...Taki arbuz, kiwi... raczej nie są zbyt tuczące. Z bananów oczywiście zrezygnuję. Osoby, które wyśmiewają się z grubych ludzi - widocznie sami macie jakieś kompleksy, skoro wchodzicie w temat i szydzicie.

Niekoniecznie tandeta, nie musisz ich kojarzyć z tymi, co są sprzedawane na rynku w Krakowie. Takie rzeczywiście wyglądają wieśniacko.

"MoulinRouge_ Dziękuję za rady, czuję się zobowiązana zastosować się do nich już od najbliższej chwili. Oczywiście, że chciałabym się zakochać ze wzajemnością i podobać się mojemu mężczyźnie, bo jak każdy facet lubi ładne, zadbane kobiety. Rzecz jasna, dbanie o wygląd idzie w parze z dbaniem o osobowość - dużo czytam, uczę się języków obcych. Za solarium nie przepadam, tak jak i za slońcem, bo jasna karnacja podoba się bardziej niż opalenizna. Specjalnie unikam słońca. Grunt żeby nie było tych paskudnych rumieńców" zadanie na jutro- 1-solarium, 7min, tylko malym filtrem posmaruj policzki (tez mam na nich wielkie naczynka), zapytaj obslugujaca, kiedy przyjsc znow, bo ona sie na tym zna, tylko nie na pomarancze, a zeby miec lekka, zlota opalenizne, albo latwiej-POLOZ SIE NA SLONCU i opal cialo troche! 2-WYRZUC SWOJE KORALIKI- to przystoi w indiach, albo 13letnim dzieciom 3- krem nivea to sobie zostaw do stop albo suchych lokci i kup sobie KREM NA NACZYNKA, TUSZ DO RZES I PUDER/PODKLAD, wg uznania 4- szampon do wlosow widze masz, ale kup sobie ODZYWKE, zadbane wlosy sa piekne, dodaja uroku bardziej niz ciuchy czy makijaz wnetrze sie liczy, ja tez stawialam na wyksztalcenie, wiedze, to jest najwazniejsze, ale facet nie chce dziewczyny, kobiety, z ktora nie wypada sie nigdzie pokazac. a jak ktos bedzie sie za toba ogladal to bedzie pekal z dumy!

i nie zapomnij o pedicure- mozesz go sama wykonac w domu- pietki, skorki, malowanie, to samo z manicure. i DEPILACJA- nogi, pachy, bikini inteligentna i piekna kobieta to niezbyt czeste polaczenie, wiec pokaz na co cie stac!

Do solarium nigdy nie pójdę, to po pierwsze. Uwielbiam jasną cerę, już to wyżej pisałam. Korale są wg mnie ładne i stylowe, nie trzeba ich od razu kojarzyć z cepelią, bo są naprawdę różne, z wzorkami.

do Moulin.... nie rozumiem kobiet takich jak Ty jestes mloda dziewczyna to ze masz lekka nadwage nie znaczy ze nie mozesz o siebie dbac kurcze dziewczyny dbanie o siebie to podstawa!

idź do fryzjera koniecznie! nic tak nie poprawia wyglądu i samopoczucia jak zmiana fryzury :). A potem reszta.

MoulinRouge_ z Twoich opisow wygladasz mi na osobe przemadrzala ale to tylko moja opinia ... z koralikow na Twoim miejscu bym zrezygnowala:)

Piszesz tak, jakbym śmierdziała. Przepraszam Cię bardzo, ale może i nie jestem super modnisią, ale mydło i szampon posiadam.Zęby też mam zdrowe. Nie dbałam, bo od kilku lat choruję na depresję. W takim stanie człowiek często przestaje się starać, tym bardziej, jeśli czuje, że nie ma nikogo, dla kogo mógłby.

korale nie kojarza sie z cepelia tylko z brudnymi hipisami, zawsze sa tandetne, zawsze sa zaprzeczeniem elegancji

Rozumiem doskonale co to depresja poza tym nic takiego nie napisalam wiec Twoj komentarz jest zbedny .Na Twoim miejscu posluchalabym rad kolezanek:) pozdrawiam

Dajcie spokój koralom. Chyba naprawdę mało widziałyście i macie jakieś uprzedzenia. Moim zdaniem korale to bardzo dobry dodatek do stroju :)

ngjkhijl - może i na taką wyglądam, ale to tylko forum. Ja po prostu szukam własnego stylu, nie lubię sztucznych poprawiaczy urody typu solarium, więc też nie muszę się na wszystko zgadzać, prawda ?

MoulinRouge_ stosuj sie selektywnie do powyższych rad, w końcu masz sie podobac w pierwszej kolejności sobie :) Tak wiec odpuść solarium, korale jak uważasz, jak piszesz masz swój styl tylko go trochę dopracować, schudnąć , fryzura, makijaż i głowa do góry :)

prawda prawda:) ja tez nie lubie Ps.zrezygnuj z ziemniakow jasnego pieczywa fast fodoow i slodyczy , zobaczysz jak waga Ci spadnie Powodzenia;)