Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość No_More_27

Czy osoby mające tylko 1 związek myślą jak to jest z innym?

Polecane posty

Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaa2525252525
Jeżeli kocha to nie zdradzi .. Ja mam 25 a mój mąz 28 lat ---- jesteśmy razem juz 8 lat Był moim 1 facetem ... ( łóżkowym też) ja jego 3 dziewczyną . Wciąż się kochamy i wiem ,że go nie zdradziłam i nie zdradze ... więc możesz ryzykować a się nie zawiedziesz.. jestem bardzo atrakcyjna kobieta i czesto faceci mnie podrywaja ale od razu mowie ze maja spadac .... dzieci nie mamy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
hmmm01- w sumie zdrowe podejście Muszę poprostu wierzyć, że będzie zawsze ze mną szczera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Karolinka Szminka,, Udany jestes, nie ma co !!!!!! Miales kilka spotkan (czyzby seksik) i masz duzo kolezanek ha ha i taki wierny jestes Smiech na sali. Pewnie czekasz na kolejna okazje. Sam sobie po uzywales a ciekawy jestes czy ona wytrzyma bez zdrady. No jak bedziesz miala nadal tyle koleaznek i bedziesz utrzymywal z nimi kontakty (?) to nie licz na to ze on bedzie ci wierna. " Weź się kobieto naucz czytać bo z czytaniem ze zrozumieniem u ciebie słabo. Pani od polskiego by się obraziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No_More_27 No jasne, że zdrowe. Ale zanim sobie te zdrowe podejście wypracowałem to zerwałem z dziewczyną, którą w głębi serca kochałem. Teraz spotykam się z inną. Lepiej żebyś szybko zmienił podejście. Najlepiej w ogóle o tym już nie mów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomozeja.......
Witaj Autorze! Jestem 22-letnią kobieta, od 5 lat mam faceta - jest to moj pierwszy i jedyny chlopak. Kocham go ale to nie znaczy ze nie zauważam facetow wokoło mnie! Jednak hormony robia swoje ;Wcale nie chce go zdradzic, mysle nawet ze nie moglabym.....Przyznaje jednak ze jest we mnie ta ciekawosc jak byloby z innym, nie chodzi tylko o seks ,a o zwiazek jako caloksztalt. Takie juz uroki 'pierwszych zwiazkow'......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaa2525252525
Ja nigdy nie byłam ciekawa jak to jest z innym ..i nadal nie jestem ... Terażniejsze małolaty to ździry więc pewnie napiszą , że bedzie cie zdradzać itd.... nie przejmuj sie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mqa10
mój obecny jest moim pierwszym, ja również jestem jego pierwszą. nie ciągnie mnie do innych facetów, a wręcz są mi obojętni. ale z poprzednim gdy wiedziałam, że ma jakieś doświadczenie to ciągnęło mnie żeby spróbować, całe szczęście nic takiego się nie stało, bo wiem że dzisiaj bym tego żałowała.l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
Karolinka Szminka Piszesz totalne bzdury! Byłem w kilku powaznych zwiazkach z których nic nie wyszło, a pisząc spotkania NIE MÓWIŁEM O SEXIE z tymi dziewczynami tylko o tym, że chodziłem na jakieś tam zwyczajne randki, ale nigdy nie trafiłem na odpowiednią, która by była w stanie mnie wystarczajaco urzec. Fakt mam za soba jakąś przeszłoś ale co na to poradzić? Nie znałem jeszcze wtedy mojej X, jak poznałem odmieniła mój świat i ciagle jej to powtazram (bo tak uważam), że dla mnie ONA ZAWSZE BEDZIE TĄ PIERWSZA... O innych nawet nie chcę pamietac. Koleżanek już nie mam!! Zerwałem kontakt bo nie były mi do niczego potrzebne po poznaniu X - więc czytaj ze zrozumieniem, bo przeinaczasz fakty. Koleżanek mase miałem przed X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
hmmm01 - dzieki! na pewno skorzystam z Twojej rady, bo mi coś uzmysłowiłeś.. Nigdy więcej nie wejdę nawet na taki temat. Muszę zdusic w sobie tą niepewność. Co ma być to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli jest usatysfakcjonowana waszym zyciem seksualnym to nie bedzie raczej myślec ;) Ja przynajmniej nie mysle :P Domyslam sie, ze z innym facetem bedzie inaczej, ale czy bedzie lepiej? W to watpie, po co mam szukac czegos co juz mam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
onaaaaaaaaaaaaaaaaa2525252525 - dziękuję, miło słyszeć, że jednak istnieją naprawdę porządne kobiety, choć dziś faktycznie ze świecą ich szukać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie gadaj z tą Karoliną :P Ona sama nie wie o czym pisze. To jakaś mało rozumna dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaa2525252525
musisz zaryzykować nie ma co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GDZIE JEST KRZYŻ?
ciekawość lub myśli o tym wydają mi się normalne- ale od myślenia do czynów jest bardzo daleko. Szanujcie się i dbajcie o to co macie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
hmmm01 - rozważałeś powrót do swojej EX? Może po tym wszystkim moglibyście stworzyć cudowyny związek? Ma kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wszystkie dziewczyny marzą i wyobrażają sobie innego faceta będąc ze swoim. Owszem, na to nie ma rutyny, ale ręczę,że nie wszystkie są takie. Wiem po swoim przykładzie. Skończyło mi się coś pięknego, coś co było dla mnie najwspanialsze w życiu i uwierz,że nigdy ale to nigdy nie myślałam o innym będąc z nim. Kocham go nadal i wiem,że tak już pozostanie. Może i jest pewna ciekawość, ale rodzi się tylko wtedy, kiedy partner nie ma już więcej nic do zaoferowania,albo partnerka naczytała się opowieści z onetu na temat fantazji z innymi. Jesteście ze sobą tak długo, więc myślę, że będziecie nadal. Życzę wam tego z całego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie da rady już wrócić do siebie, to pewne. Ale takie doświadczenia się przydają, o ile ma się z kim tą wiedzę wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę uwirzyć w toco czytam
autorze hipokryta z ciebie piszesz o pięknym związku i że z innymi się dusiłeś a sam we wstrętny sposób ją kontrolujesz byłoby nawet do przyjęcia gdyby nie te śledzenie dzisiaj jest czytanie korespondencji a jutro co wymyslisz?? ma jeszcze dziewczyna prawo dop pisania smsów czy musi ci składać codzienne raporty do kogo i ile razy napisała?? a może po prostu będziesz czytał jej smsy?? a może już je czytasz tylko jeszcze się nie przyznałeś?? znasz wszystkich jej znajomych z pracy/szkoły?? trochę przeginasz skoro to jest takie w porządeczku to powiedz swojej kobiecie o swojej pasji czytania napewno się ucieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze robi, nad moralnością kobiet muszą czuwać mężczyźni. Same od siebie nigdy nie będziecie wierne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak..kontrola to nie jest nic dobrego. W końcu coś znajdziesz i będziesz żałował. Przeinaczysz fakty i dostosujesz je tak,żeby wykazywały jej winę. Daj spokój, jeśli to ma się kiedyś skończyć,a oby nie i życzę Ci tego, to się rozwiąże samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GDZIE JEST KRZYŻ?
kto Cię tak skrzywdził Dominik ? załóż topik - spróbujemy Ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
nie mogę uwirzyć w toco czytam - Ona ma dostęp do mojego telefonu, gg kiedy tylko chce, do kont internetowych nie ponieważ ich nie posiadam i nie zamierzam posiadać. Pozwalam jej przeglądać swój telefon bo nie mam nic przed nią do ukrycia. Sztuczne stwarzanie sobie barier hasłem - jest dla mnie chore. Jestem pewien, że gdybym spytal czy może mi do siebie podać hasło to na pewno by to bezpretensjonalnie zrobiła.. Uważam, że w związkach w których nie ma się przed sobą tajemnic można czytać swoje korespondencje.. Nie zamierzam tego jednak nadużywać.. Dzieki temu, że zgadłem hasło wiem jak miło się o mnie wypowiada do innych, urosłem po tym co przeczytałem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalizujecie strasznie kobiety. Nie wszystkie są ladacznicami! Te wszystkie nastki, które żyją i wychowały się w XXI wieku, może i część tak, ale są jeszcze dobre i poukładane dziewczyny, które życie oddałyby za miłość swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simple girl xxxxx
Mam taki sam problem, tylko w drugą stronę. Ja miałam przed tym jedynym 4 facetów (zarówno związkowo jak i "łóżkowo"). Mój chłopak nie miał przede mną żadnej dziewczyny, zero związków, zero seksu. Pomimo tego, ze się kochamy boję się, że będzie chciał spróbować jak to jest z inną. Ja już mam jakiś pogląd na te sprawy, mogę na to spojrzeć z perspektywy czasu i wiem, że on jest moim ideałem. Nie chce żadnego innego. On oczywiście też tak mówi o mnie, ale ciekawość może wziąć górę... Czasami myślę, ze wolałabym być jego 2, 3 dziewczyną. Wtedy by mnie bardziej docenił. Mam pytanie do facetów. Czy któryś z Was jest nadal ze swoją pierwszą miłością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie my mężczyźni nigdy nie dopuszczamy się zdrad. Absolutnie nas nie ciekawi jak to byłoby z inną i tym podobne bzdury. Jedynie może być trochę zazdrosny o twoich poprzednich facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę uwirzyć w toco czytam
Nie no, wszystko jest w porządku. Powiedz jej dzisiaj o tym że od jakiegoś czasu czytasz sobie wszystko. Przecież to i tak nieistotne. A nie chciałbyś czytać w myślach. To że nie możemy czytać myśli ukochanej osoby jest według mnie chore. Po co nam takie ograniczenia skoro nie mamy nic do ukrycia "do kont internetowych nie ponieważ ich nie posiadam i nie zamierzam posiadać" ty wogóle dziwny jesteś, ile ty masz lat?? 13?? z kim ja wogóle dyskutuje?? wyobrażasz sobie że konto e-mail zostało stworzone do zdrady?? przez tą formę kontaktu można załatwiać wiele ważnych spraw, robi się zakupy internetowe, zadaje się pytania, kupuje się w necie, co ten twój manifest ma tu oznaczać?? to ma być jakieś wyrzeczenie dla dobra związku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
Simple Girl - ja tez czasami bym wolał być jej drugim... Wiedziałbym, że ciekawość zaspokiła mna i ma porównanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę uwirzyć w toco czytam
ja też mam kobietę która była moją pierwszą, ja byłem jej pierwszym, ale jak będzie chciała pójść na bok to takie wygłupy jakie ty tu wymyslasz nic nie pomoga, jeszcze ją popchnął do tego a tak wogóle znasz jej ginekologa?? mam nadzieję że wybrałeś jej lekarkę bo gdyby chodziła do mezczyzny to byłaby zdrada!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×