Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość No_More_27

Czy osoby mające tylko 1 związek myślą jak to jest z innym?

Polecane posty

Gość No_More_27
nie mogę uwirzyć w toco czytam - Przede wszytskim to naucz się czytać ze zrozumieniem:) Konta e-mail posiadam i ona ma do nich dostęp, gg też i też ma do niego dostęp, może sobie grzebać w moim fonie - nie przeszkadza mi to, pisałem, że nie mam i nie zamierzam mieć kont na żadnych Naszych Klasach, facebookach itp, bo mnie to nie bawi i niczemu nie służy. Zachowujesz się jak porzucona i zmieszana z błotem baba, jakby jakiś facet Cię przylapał na zdradzie wirtualnej i porzucił, wyluzuj kobieto:D Jak już mówiłem ja nie mam nic do ukrycia przed swoją kobietą, ona przede mną też, nie mamy przed sobą tajemnic, ona grzebie w moich mailach więc pozwoliłem sobie sprawdzić co na jej koncie na facebooku i odgadłem hasło.. Nie odwołuj się do mojego wieku, bo to, że z ciekawości wchodziłem na jej konto z całą pewnością by na niej wrażenia nie zrobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simple girl xxxxx
"Simple Girl - ja tez czasami bym wolał być jej drugim... Wiedziałbym, że ciekawość zaspokiła mna i ma porównanie.." Ale z drugiej strony to jest takie wyjątkowe, że on ma i do tej pory miał tylko i wyłącznie mnie :) Czuję się przez to wyróżniona z tłumu innych dziewczyn, które za nim latały. Tylko ta obawa, że może kiedyś dojdzie do wniosku, ze chciałby spróbować innego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
nie mogę uwirzyć w toco czytam - opanuj swoją frustracje, oddychaj spokojnie hehe Nic nie wymyślam, poprostu sobie gdybyam, czy to że jestem jej pierwszym może ją skłonić do gdybania na temat ciekawości bycia z innym. Ale to kobieta ideał i jestem pewien, ze do tego nie dojdzie:) Na jej konto więcej wchodzić nie zamierzam, bo już się upewniłem w swoim przekonaniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę uwirzyć w toco czytam
ja mam czytać ze zrozumieniem?? to wkleje ci co przed chwilą napisałem "ja też mam kobietę która była moją pierwszą, ja byłem jej pierwszym" jeśli chcesz większe litery zwróc się do administracji kafe ja mam wyluzować?? ja nie kontroluje swojej kobiety na każdym kroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
Simple girl xxx - czuje dokładnie to samo!!! Że jest tylko moja, że nikt jej nie dotykał to jest takie cudowne! Bycie z dziewicą/prawiczkiem ma dużo więcej plusów niż minusów. Minusem jest wg mnie tylko jedno, ta możliwość pojawienia się jej ciekawości, ale może nigdy do tego nie dojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę uwirzyć w toco czytam
Nie odwołuj się do mojego wieku, bo to, że z ciekawości wchodziłem na jej konto z całą pewnością by na niej wrażenia nie zrobiło. Więc nie ma problemu żebyś jej o tym dzisiaj powiedział prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilek23
Ja byłem z dziewczyną przez parę lat i też były takie pytania i niepewności.Wyszło tak że moja dziewczyna mnie zdradziła bo chciała poczuć się doceniana przez innego.Jakież było moje zdziwienie kiedy nagle po jakimś czasie z płaczem wróciła.Okazało się że koleś był kiepski w łóżku i miał małego fiuta :) Brutalne ale prawdziwe.Oczywiście drzwi dla niej już były zamknięte a mojego fiuta miała już inna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę uwirzyć w toco czytam
"Ale to kobieta ideał i jestem pewien, ze do tego nie dojdzie" :D :D :D :D :D :D Hej kobiety. Jest tu facet który po pięcioletnim związku pisze tak o kobiecie :D Ja myślę że trzeba go wynieść na jakiś ołtarz. Albo postawić zdjęcie obok krzyża przed pałacem. Możesz mieć ile chcesz lat. Rozumek masz Kubusia Puchatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
nie mogę uwirzyć w toco czytam - "Więc nie ma problemu żebyś jej o tym dzisiaj powiedział prawda??" Spoko uczynię to odrazu jak moja ukochana tylko wróci do domku, z dedykacją dla Ciebie dołączoną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
nie mogę uwirzyć w toco czytam - no wiesz, to że Ty jesteś pechowy jeleń i na ideał trafić nie możesz nie znaczy, że inni to też jelenie:D Schowaj frustracje i weź się za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KTO SIĘ NIE WYSZALEJE ZA MŁODU TO PÓŹNIEJ ZDRADZI ... co do pytania zalezy od charakteru dziewczyny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Rozalka
nie mogę uwirzyć w toco czytam jestes jakis dziwny! nie sluchaj go No_more_27 fajnie że masz takie szczescie, ja po 10 latach malzenstwa tez uwazam ze idealy istnieja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę uwirzyć w toco czytam
ideaów nie ma robaczku nie wiesz tego na swoje nieszczęście Powiedz jej powiedz. Może być z moją dedykacją. A potem wróc tu i opisz jak cię pochwaliła i jak oboje jesteście szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
Looooser - Popieram i tego się będę trzymał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
nie mogę uwirzyć w toco czytam - "ideałów nie ma" - ja uważam inaczej, pozwolisz mi mieć swoje własne zdanie?:) Czy jesteś wyrocznią i lepiej wiesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluchaj, na to nie ma reguly.To zależy od charakteru czlowieka.Ja bym sie nie martwila na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma kobiet które miałyby tylko jednego partnera w życiu. Jestem pewien że cię zdradzi. Jakby była możliwość to postawiłbym na to cały swój majątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ są takie kobiety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę uwirzyć w toco czytam
pechowe jelenie nie pozwalają mieć innego zdania tylko przychodzą prosto z puszczy i rozsmarowują innowierców kopytami na ścianie własne zdanie bla bla bla dlatego że ja mam inne to zostałem zwierzyną hipokryta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simple girl xxxxx
nie mogę uwierzyć w too co czytam - a ja uważam, ze nie ma ideałów, ale są ludzie temu bliscy. Mój facet ma MNÓSTWO wad, mogłabym tu wymieniać i wymieniać. Ale w ogólnym podsumowaniu te wady są nieistotne :) Bo mnie szanuje, kocha, nie wstydzie się go pokazać rodzicom bo jest dobrze wychowany i kulturalny. Wiem, że mnie nie zawiedzie, pomoże itp :) Chce się ze mną ożenić po studiach. Mogłabym tak wymieniać i wymieniać. Jego zalety zdecydowanie przeważają wady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
zwierzyną zostałeś nie dlatego, że masz inne zdanie, a dlatego, że nie trafileś na ideał, powiem więcej z takim podejściem do życia nigdy nie trafisz:) Jestem hipokrtyą? Jako powiedziała wyrocznia, takoż pewnie jest.. Może i hipokrytą może i naiwnym, ale skoro mi nigdy nie dała powodu żebym przestał ufać to czemuż mam to czynić? Skoro nigdy nie zawiodła i naprawdę kocha ponad siłę - to czemu mam jej ideałem nie nazwać? Dla mnei jest ideałem dlatego mam nadzieję, że mimo tego, że jestem jej pierwszym nie będzie miała potrzeby mnie zdradzić. 5 lat jakoś wytrzymała. Jednak jest troche ywpoiwadających się tu pań, które pozostały wierne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę uwirzyć w toco czytam
Masz rację simple girl xxxxx Ja myślę że jest coś jeszcze, ludzie się zmieniają, to że dzisiaj ktoś nie jest zdolny do zdrady nie znaczy że za 10 lat też tak będzie. Trzeba mieć trochę pokory wobec sił które powodują ludzkimi zachowaniami. Skoro zdrada nie jest czymś odosobnionym, sporadycznym, skoro pokusiło się o nią tylu ludzi szczytem pychy byłoby uwazać że o to JA jestem lepszy, silniejszy, bardziej odporny niż ci wszyscy ludzie którym takim zachowaniom ulegli. To samo dotyczy drugiej osoby. Kontrole i gloryfikacja nie rozwiązuje sprawy. Autorze topiku. Niepotrzebny mi ideał. Ja nie chce ideału. Jestem na tyle rozgarnięty żeby sam będąc nieidealny żyć z drugą nieidealną osobą i być szczęśliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę uwirzyć w toco czytam
"skoro mi nigdy nie dała powodu żebym przestał ufać to czemuż mam to czynić?" A czemuż jej czynisz poza plecami kontrole skoro nigdy nie zawiodła? Nie chodzi o to czy twoja kobieta jest ideałem czy nie. Chodzi o ciebie. Twoja argumentacja kupy się nie trzyma. Nigdy nie zawiodła, jest ideałem, ale sobie poczytam po kryjomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
Spierdalaj szmato!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No_More_27
Ktoś się podszył post wyżej.. Oczywiście nie istnieje na świecie taka osoba, która nie ma najmniejszej wady, ale ja osobiście pierwszy raz jestem w związku gdzie tych wad nie dostrzegam i naprawdę nie mam i nie chce się do czegoś przyczepić. Mam obawę, że kiedyś zapragnie spróbowac czegoś nowego, ale skoro przez 5 lat tego nie zapragnela, skoro odsuwa od siebie innych być może jest szansa, że moja obawa się nigdy nie sprawdzi. Co do włamania się na jej konto, ok dla sporej ilości osób to nie do pomyślenia, ale nasz związek jest troche inny, pozwalamy sobie siebie kontrolować i nam to odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz skoro jesteś tak za nią pewny to po co się pytasz na forum? A odpowiadając na Twoje pytania główne napiszę z własnego doświadczenia. Ja sama mam męża, który był moim pierwszym. Tak, zastanawiam się często jak to by było z innym. Ale tylko dlatego, ze seks z nim nie daje mi zbyt wielkiej safysfakcji. Tylko, że w moim przypadku jest to tylko zastanawianie się. Nie zdradzę go "z ciekawości". Mam też siostrę, której mąż też był dla niej pierwszym i ona nigdy nie zastanawiała sie jak by to było z kimś innym. Są już razem 10 lat, ale pragną się jak nastolatkowie(czasem jest to aż krępujące). Odnosząc się do Twojej sytuacji. Jeśli ona Ci kocha i dajesz jej spełnienie to może faktycznie nie zastanawia się jak to by było z kimś innym. Z drugiej strony jak mąż się mnie kiedyś zapytał czy myślałam o jak to jest z kimś innym to oczywiście mu sie nie przyznałam, więc ona też Ci się nie przyzna jak ją zapytasz. A jeśli nie myślała to może zacząć skoro sam jej taki "pomysł" podsuwasz. Więcej pewności siebie no i przede wszystkim zaufania do dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa :)
Ja jestem z moim facetem 5 lat. Przed nim nie mialam wlasciwie związków i powiem Ci, że nie jestem ciekawa. Czemu? bo wiem że to byłoby tak samo, ale inaczej - brzmi dziwnie? To jest jak całowanie się. Całowałam się z różnymi facetami, jedni gorsi drudzy lepsi, ale jak mysle o calowaniu to mysle, ze samo w sobie jest akie samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×