Powiedzcie mi co przystojni i fajni faceci widzą w

Ona a może spróbuj poszukać kogoś nie na imprezie ;p

pozatym ja nie mogę, jak się do niej doczepiliście to że napisała że jest ładna..a wszysyc na nią..jakby to było niemożliwe..a dziewczyna nie może być świadoma siebie.

bo są jeszcze wazniejsze rzeczy niż uroda i nie to ładne co ładne ale co sie komu podoba

" kobieta powinna być ładna i już" :D Boże dziewczyno litości. A jak jest brzydka to co?? ma iść do zakonu albo zostać starą panną?? a wiesz ,że są różne gusta i to co dla jednych jest ładne dla innych ładne być nie musi. Durna żeś :P

Jak widze pare, gdzie jedno jest brzydkie , a drugie ladne, to mysle, ze po 1 oni sa bardzo fajnymi ludzmi, bo maja w d.. wyglada, a po 2 ze sie naprawde kochaja. Tylko pozazdroscic!

bo faceci to cioty z małymi peniskami, boja się że go puścisz płazem więc z góry zakładają że jesteś pusta dziwka. ładna to pusta kurwa -tak myslą. Więc lepiej nie tapetuj się ,bądź przeciętna to jakiś przystojniacha zagaii

Gusta są różne to raz Kto powiedział że kobieta musi być ładna a facet nie? To brzydkie powinny iść na odstrzał jak nie maja kasy na operacje? I kto ma twierdzić że są brzydkie? Jestes żałosna

Daj sobie spokój, zakochałaś się w jakimś debilu bez jaj i cię boli. Mówię ci że każdy facet chce mieć kobietę ładniejszą i lepszą od siebie, a jak tak nie jest to jest typem co lubi hodować żonę w kuchni.

no różne są gusta. np jeden lubi blondynki , drugi brunetki. ale są pewne przyjete kanony piękna jak : duże oczy , zgrabny nos, pełne usta, zdrowe włosy, proste zęby , proporcjonalna sylwetka. a niektóre , które widuje z fajnymi facetami tego nie mają poprostu

a co do tipsiar też się zgadzam . przeważnie takie tapeciary są bardzo przeciętne ,nawet znam taką jedną i do tego wredną z charakteru ,ale faceta ma super oczywiście. a te dziewczyny , które są super ładne ( znam parę takich) przeważnie nie mają szczęścia w miłości

ja na przykład byłem kiedyś, brzydki, gruby, pryszczaty, miałem o dziwo mniej włosów, dziewczyny nie chciały mnie dotykać nawet kijami. w wieku ok 16 lat (po niebezpiecznych odchudzaniach) zacząłem trenować, teraz mam 24,5 i wyglądam jak to moja najlepsza koleżanka powiedziała, "gdybym nie miała męża to bym Cię schrupała" Miałem okres - około roku - gdzie przez to mi odbijało, nagle dziewczyny zaczęły się mną interesować to uważałem się za nie wiadomo kogo. Teraz kładę na to PiiiP, bo jakoś mnie nie kręcą bardziej lalunie, wytapirowane, ubrane jak modelki itp. Byłem z 3 dziewczynami, które się nie podobały moim kolegą, a mi się właśnie podobały bardziej im bardziej je poznawałem. Jest to niesamowite, jak wygląd nie ma znaczenia, kiedy się takimi błahostkami nie przejmuje, jak status społeczny, szpanowanie itp. Niestety podzieliły nas różne rzeczy, a teraz jestem z taką, co podoba się moim kolegom i mnie, a sama twierdzi, że nie miała tak przystojnego chłopaka jeszcze. Dla mnie jest też jeszcze jedna kwestia, kobiety, które się uważa za mniej atrakcyjne z reguły dbają o swoje wnętrze, o swoją duszę. Są bardziej czułe, inteligentne i takie z którymi dzień nie przebiega pod dyktando ich zachcianek, lecz opiera się na ciekawych rozmowach, romantycznych spacerach, śmiesznych przygodach. Związki wtedy wydają się dużo ciekawsze, niż takie które tylko są na "pokaz", gdyż facet podnieca się, że ma lalunie, nie widząc przy tym tego, że za to słono musi płacić.

a poza tym brzydka czy niespecjalna często równa się wredna niestety. ja mam same ładne koleżanki bo nie są zawistne poprostu

tak sobie myślę może to dlatego tak się dzieje, że jestem dosyć łatwa jeśli chodzi o seks? Czy to może być przyczyną? Chociaż nie wydaje mi się. Przecież do łóżka chodzę z facetem dopiero na drugiej randce... Więc czemu mam takiego pecha w miłości?

bo pomijając to ,że te dziewczyny nie są za ładne to jeszcze często wcale nie są takimi aniołeczkami z charakteru jak myślicie. znam takie. i oczywiście mają fajnych facetów. a moja dobra koleżanka która jest bardzo ładna( nie lalunia ,ale ładna) też ma pecha w miłości. no i czemu tak jest?

nie ma reguły, ładn a nie ładna, różnie bywa, nie znajdziesz wzoru matematycznego kóy to opisze i da Ci odp

poza tym co takiego jest w tych beznadziejnych laskach? ja mam sporo do zaoferowania, np. mój ojciec jest developerem i mamy w cholerę kasy, stać mnie na wszystko, jeżdżę nową Xs-ką, co tydzień mogę sobie pozwolić na fryzjera i seksi blond, a codzienne solarium to już w dzisiejszych czasach przecież też standard. Do tego ciuchy D&G, Versace itp., mam wszystko i jestem naprawdę niezłą laską, więc coś chyba tu nie gra, bo tamte przeciętniaczki nie stać nawet czasem na pokrycie odrostów.

ja ci odpowiem.. bo one wszystkie maja to czego brakuje tobie :potrafia sie dobrze bawic , z kazdym o wszystkim rozmawiac , nie oceniaja , maja poczucie wlasnej wartosci , godnosc i ROZUM . nie musza zakladac na kafe takich glupich topikow jak zalozylas ty zeby sie dowartosciowac , wyleczyc kompleksy ... oczy moze masz , ale nie kazdy patrzy na innych tak jak ty .. zaloze sie ze uwazasz sie za pieknosc , a wcale nim nie jestes :D

jestem, wiesz mi. Jeszcze nie dawno może nie byłam aż tak idealna, ale odkąd ojciec zafundował mi nowe piersi w Polanicy, to już nic nie można mi zarzucić. Mam 450 ml w każdej. i to nie żadna sól fizjologiczna, ale najbardziej nowoczesny silikon. Wiem co mówię. a tatę stać więc jest jak jest.

ja wiem ze wyglad nie jest najwazniejszy, ze najwazniejszy jest charakter, ale znam dziewczyny ktore sa naprawde brzydkie, ale to nic, czasem jest ktos brzydki ale sympatyczny, a one wiecznie wygladaja na nie mile i naburmuszone i maja facetow ktorzy sa w nich zapatrzeni , dla mnie to fenomen. jak osoba ktora niemilo i brzydko wyglada, ma wredny charakter moze kogos w sobie rozkochac???

CZY DO WAS NIE DOCIERA ZE SA ROZNE GUSTA ?????

widzisz tylko że faceci wola naturalne piersi niż dwie sterczące kulki ;p

to jak tatusia stac to niech ci jeszcze jakis implant mozgu zafunduje :)

Słuchaj ty uważasz że jakaś jest brzydka a dla niego ona jest piękna bo może ma charakter, jest miła,zabawna. A może ty jesteś brzydka tylko tobie się wydaje że nie

chyba tylko ty tak uważasz. większość lubi wielkie i ma w nosie czy są naturalne czy nie, grunt że mogą się na nie spuszczać. wiem co mówię.

justyna...ale ona tego nie rozumie :/

nie wydaje mi się. to potwierdziło wiele osób. większość facetów z którymi byłam, też tak uważało. jestem piękna czy tego chcecie czy nie. to obiektywna opinia, nie tylko moja.

a pusta to jesteś

sranie w banie..tym brzydkim tez wiele osob mowilo ze sa ladne i co ... zreszta..fcet wcisnie kazdy kit zeby cie zerrznac a ty wierzysz :) pokaz fote ideale kobiecosci hahahahah

ok, no to sami osądźcie http://www.otofotki.pl/img14/rp5248_111111.jpg.html to moje zdjęcie

i co? niedowiarki? miałam rację co?