jestem na siebie taka zła, że nie umiem opanować emocji

nienawidzę siebie, jestem taka słaba, mam ochotę umrzeć a jednocześnie tak kurewsko boję się śmierci. jestem przegrańcem, przegrańcem na maksa

jestem taka rozchwiana, że mam ochotę się powiesić. kurwa, nienawidzę siebie, nienawidzę swojego życia, nic mi się nie udaje, jestem nieudacznikiem jakich mało, przegrałam z kretesem

no jak tak podchodzisz do sprawy...

ganaa, a chuj wiesz jak podchodzę :O zawsze robię dobrą minę, mówię sobie że będzie dobrze, ale gówno, nic nie jest dobrze, a ostatnie wydarzenia ostatecznie utwierdziły mnie w przekonaniu, że niepotrzebnie się męczę, bo to już kurwa jest koniec

co jestttttttttttttttttttt?

a jakie wydarzenia?

uwierz, że jesteś silna to taka będziesz. odpowiednie podejście psychiczne może zdziałać cuda.

ale ja jeszcze slysze pare razy w tygodniu jakim jestem niudacznikiem a dzis po raz pierwszy uslyszalam, ze ejstm w opgole nie potrzebna i lepiej jakby mnie nie bylo. i coraz trudniej jest udawac, ze jest ok, ze sie ulozy i ze mam jaklas szanse na wyjscie z tego stanu.

czego się miotasz?

a czemu jestes nieudacznikiem? rozumiem ze wierzysz w bzdury ktore ktos ci opowiada. wez przestac narzekac , posiedz tu z nami humor sam Ci sie poprawi

co tak lamentujesz? co sie stalosie?

wprost mi nikt nie mówi, ale traktowana jestem jak śmieć, i chociaż staram się chodzić z głową do góry, dumnie, ale kurwa w środku jestem ruiną. nikt mi nawet nie musi mówić wprost, że lepiej by było, gdyby mnie w ogóle nie było, ponieważ wiem to sama doskonale. nienawidzę siebie, tyle lat walczę o siebie, a ktoś jednym gestem zgniata mnie jak robaczka, nienawidzę swojej słabości, nienawidzę.

ale za co? co zobilas zabilas kogos? zgwalcilas? bo nie rozumiem twojej czarnej rozpaczy. walisz ogolniki zamiast przejsc do rzeczy

szczegóły nie mają tu nic do rzeczy, pozytywne myślenie to życzeniowe myślenie, ale chuj daje, kurwa, wszystko na nic, to jest iluzja. niektórzy się chyba mają z góry zasądzone, że będą dla innych śmieciami, i choćby nie wiem co zrobili, to i tak nimi pozostaną

kto Cię źle traktuje? Kim jesteś?

nooo i pesel podaj od razu

nie mam kompletnie nikogo, to ja jestem ta zła, najgorsza, do niczego. i niech tak będzie, ja podziękuję, wysiadam z tego pociągu :(