Randka randka randka

Umowilem sie z dziewczyna z sieci na spotkanie. Ot, zeby pogadac. Czy mam przyniesc jej kwiatka na powitanie czy raczej sobie odpuscic i po prostu pojawic sie na miejscu? dodam, ze bede widzial ja pierwszy raz.

warto zainwestowac-pierwsze wrazenie najwazniejsze

jak uważasz,możesz kupić albo nie- to nie będzie źle odebrane. Jeśli Ci się spodoba to masz dużego plusa i napewno inaczej będzie na Ciebie patrzyła, jesli Ci się nie spodoba to stracisz kasę na chwasta i po co Ci to?? Podsumowując: Lepiej teraz nie kupuj, jeśli dojdzie do kolejnego "spotkania" wtedy jej go wręczysz

nie kupuj kwiatkow wydasz sie jej needy - dla niej ta randka to sposob na spedzenie czasu, nie jest w tobie zakochana - ona tylko chce sie rozerwac - idz jak na normalne spotkanie kolezenskie...

No dajcie spokoj, ile rozyczka moze kosztowac - pare zlotych. Wiec to nie kwestia kosztow, a samego szyku.

ja uważam, że możesz jej kupić, oczywiście nie cały bukiet, tylko jednego i niekoniecznie róże,

Kup jakiekos chabazia-zrobisz bardzo dobre wrazenie

jezli liczysz na cos wiecej to kup kwiatka, jezeli jest to spotkanie czysto kolezenskie to nie ma takiej potrzeby

ja też sie umówiłam z facetem z sieci, też to będzie pierwsza randka i powiem ci, że nie chciałabym, żeby mi z kwiatkiem wyskakiwał :-P na to przyjdzie czas potem , jeśli będzie jakieś "potem"

Nie kupuj kobiecie kwiatów, bo uzna, iż jesteś mało wartościowy i chcesz ją przekupić.