Ile chcecie mieć dzieci i dlaczego?

Zgodzę się, że w Polsce polityka prorodzinna kuleje, ale bez przesady. Jeśli ktoś twierdzi, że nie może mieć dzieci tutaj, to niech wyjedzie zagranicę. Dla mnie to argument wyssany z palca. Trudno mi wyobrazić sobie dwójkę dorosłych pracujących ludzi, których nie stać na jedno dziecko.

1 dziecko córka,a teraz będzie synek-dlaczego?kochamy dzieci,a po drugie dla dziecka lepiej jak ma rodzeństwo,po trzecie stać nas na drugie dziecko

jedno i wiecej nie planujemy. Kwestia wygody i tego, ze teraz poswiecam sie pracy i jestem troche egoistyczna, ale taka juz jestem i nikomu nic do tego;)

jedno i więcej nie chcemy...z wygody:)

u nas będzie trójka:) pierwszy syn to wpadka i ma 8 lat:) drugi ma rok a trzecie to jeszcze zagadka:) oboje planowane żeby różnica była koło 2 lat ale będzie 18mc:P a dlaczego? mąż ma dwójkę rodzeństwa a ja 15 przyrodniego brata i oprócz niego mam jeszcze tylko mamę ojca który zawsze miał mnie gdzieś dwie babcie i przyszywanego dziadka... wszyscy 70 80 lat... jak umrą zostanę praktycznie sama bez rodziny:( z bratem nie jestem zbyt związana bo za duża różnica wieku i jeszcze nie przyszedł ten czas żebyśmy mogli się dogadać... może za parę lat:) oprócz tego że lubię gwar, dzieci to właśnie nie chciałam żeby moje dzieci były praktycznie same tak jak ja:)

Chciałabym czwóreczkę, ale rozsądniej będzie dwójka lub przy dobrych wiatrach (finansowych) trójka. Póki co pierwsze w drodze :)

Mamy dwójkę, więcej nie planujemy - na tyle pozwala nam sytuacja finansowa i mieszkaniowa, poza tym taka liczba wydaje się nam optymalna :)

Ja mam 3 dzieci .Czwarte w drodze ;) Nikogo nie nazwałabym dzieciorobem .Wiadomo jeśli kogoś nie stać na dzieci i zapewnienie im jako takiego życia to lepiej jest mieć jedno.Ja miałam szóstkę rodzeństwa i wspominam to bardzo dobrze.Chociaż dójka z nich nie była moim biologicznym rodzeństwem.Mamy własny dom ;)Mam dwie córeczki i jednego syna drugiego synka w drodze.Dzieci się nie będą cisnąć po 4 w jednym pokoju.Kasia i Amelka mają wspólny pokój. Adam ma póki co sam pokój.Tomek przez pierwszy rok będzie spał u nas ,a potem przeniesiemy go do Adama w przyszłości "bawialnie przerobimy na pokój któregoś dziecka"Ważne by dzieciaki miały co jeść w co się ubrać,dach nad głową ogółem najpotrzebniejsze rzeczy.Dzieciakom nie zrobi różnicy czy będą się uczyć angielskiego indywidualnie czy z dzieciakami ze szkoły za 50 zł na miesiąc.Nie są im potrzebne zabawki za 500 zł wystarczy np zwykła koparka za 30 zł i też będzie ok.Nie trzeba wyjeżdżać z dzieciakami za granicę choć my jeździmy za równo za granicę jak i po Polsce.Rozumiem was ,że chcecie się realizować.My z mężem rozkręciliśmy firmę i postanowiliśmy ,że to odpowiedni czas na dzieci ;)Od razu mówię ,że w ciąży jestem po raz trzeci .Wiem pomyślicie ,że u mnie kiepsko z matmą skoro zaraz zostanę matka 4 dzieci.Kasia i Amelka to bliźniaczki. Papa

Tyle ile Bog da. Poki co mamy 1 i ma 6 lat;)

Mam prawie 22 lata i nie wyobrażam sobie teraz mieć dzieci. Pracowałam 5 miesięcy jako asystentka stomatologiczna i to był totalny wyzysk... 50zł na dzień, asystowanie 2 lekarzom, sprzątanie, kasowanie, umawianie pacjentów, sterylizacja sprzętu. Nie miałam W OGÓLE przerwy... Robię obecnie 3 technika, w kwietniu będę robić praktyki (oczywiście darmowe jak na nasz chory kraj przystało) i gdzie tu dziecko? a oczywiście mieszkam jeszcze z rodzicami... chcę się wyprowadzić z chłopakiem, ale muszę mięć dobrą pracę... nie wyobrażam sobie teraz mieć dziecka, bo to by było najgorsze, co nas by mogło teraz spotkać. W przyszłości też raczej nie planuję MAX 1! Sama jestem jedynaczką i jest mi z tym idealnie :)

My mamy synka dwuletniego i za kilka miesięcy będziemy mieć kolejnego brzdąca :) Chcielibyśmy jeszcze za parę lat trzecie dziecko, ale to dopiero jak kupimy dom, albo mieszkanie 3pokojowe, bo na razie wynajmujemy 2pokojowe. Ja mam dwójkę rodzeństwa, mój mąż czwórkę. Fajnie jest mieć rodzeństwo no i dzieci :)

róbcie te dzieci bo jak nie to nas masa imigrantów swoimi zaleje!

minimum 4...

Ja zawsze chciałam mieć 2 dzieci a mąż trójkę . Obecnie mamy 12 letniego syna 8 letniego syna oraz 3,5 letnią córeczkę . Ja mam 39 lat a mąż 42 i chce jeszcze jedną córkę a ja nie tylko ze względu na wiek bo dom mamy ponad 300 metrowy ja jestem dentystką mąż dyrektorem banku . Zarabiamy około 10 tys miesięcznie . Ja naprzykład nie rozumiem jak można nie mieć dzieci przecież one są cudne .

chciałam miec jedno, mam jedno i wiecej nie planuję bo mnie na drugie dziecko nie stać proste

6 ,jestem sama zawsze obiecywałam sobie,że będę miała dużą rodzinę.

dla niektorych ilosc dzieci jest miernikiem sukcesu zyciowego.im wiecej tym lepiej.jako osoba bez ambicji powiem 0. jak ktos mowi, chce miec 2, 3....8 dziecko to tak jakby mowil ze ma juz jeden luksusowy samochod ale zamierza kupic drugi, trzeci itp.w dzisiejszych czasach dziecko to prestiz o ile bedzie mozna sie nim pochwalic (tzn uroda, inteligencja, a potem osiagnieciami w zyciu)

Od zawsze chciałam jedno i sie tego trzymam :D wygoda i moj komfort jest dla mnie ważniejsza sprawa niz rozpłod

obecnie mam trójkę dzieci 2 córeczki ( 6 i 5 lat) i synusia( 2 lata). nie prawdą jest fakt iż 3 poród jest najgorszy. W moim przypadku był najkrótszy i mało bolesny. Uwielbiam swoje dzieci choć momentami są trudniejsze chwile. Myślę że warunki finansowe są ważne ale nie najważniejsze. Nie trzeba jeździć na drogie wakacje za granice i kupować dzieciom markowe ciuchy. Trzeba je kochać i spędzać z nimi jak najwięcej czasu. Szczerze mówiąc chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko może dlatego że mam trójkę rodzeństwa.

chciałam dwoje dzieci - płec obojetna choc mogłaby byc parka . Miałam dwie córki - potem sie rozwiodłam i ponownie wyszłąm za mąż . Mąz nie miał dzieci więc chciał syna no i po 10 latach był syn i tuz potem z przypadku drugi . :) dziewczyny już prawie dorosłe a ja przedszkolakami :)

Dwoje nam wystarczy , dla wygody, i dla nich samych i dla nas oczywiscie .Jedynak nie wchodzil w rachube chore to jakies wrecz (patologiczne) tak jak rodzina z 5 dzieci , dwie z******te skrajnosci .Chociaz ta druga opcja to wieksza skrajnosc lecz czasami rodziny z np 4 dzieci sa szczesliwsi i sa zgrani bardziej niz (rodzina)z jedynakiem ktory ma swoj swiat .

Mam ponad roczne dziecko i zgodnie z naszymi wcześniejszymi planami, powinnam być już w około 5 miesiącu, ale mi się odwidziało i mam nadzieję, że już nie będę miała dzieci. Moje dziecko budzi się co 3 co 2 godz., mąż mi nie pomaga, w ogòle wyprowadził się z sypialni już rok temu, do tego wszystko, co dotyczy dziecka np jakaś choroba, to, że nie przesypia nocy, to że się uderzy jest wg męża moją winą. Zauważyłam nawet, że nie zachowuję się wobec dziecka, jak prawdziwa matka, tylko mój interes jest dla mnie ważniejszy niż dziecka. Nie tak to miało wyglądać...

napiszę znów, a co :D 24 lata i nadal nie chce w ogóle dzieci. Studiuję 2 rok zaocznie, szukam pracy i nadal mieszkam u rodziców, tak jak mój chłopak :P

Dwoje, z wygody , bo z trojka czy czworka sie nie widze .

Powiem tak , napewno nie jedynak ale maximum trojka .

0 bo bardzo lubie dzieci

2 a moze 3 zobaczymy jaka plec 2 dziecka. jak bd miec 2 tej samej plci to zdecyduje sie na 3. potem sie wysterylizuje, bo juz tej magicznej liczby nie chce przekraczac :D

Już mam 1 dziecko ale chcę mieć jeszcze 2 czyli w sumie 3 dzieci,ponieważ dzieci są jakąs cześcią mnie i uważam że powinni mieć miejsce w moim życiu :)