MAJ 2011

Witajcie :) Nie mogę spać, boli kręgosłup, nie mogę się ułożyć, czyli jest normalnie :) Emilia--- to moje drugie dziecko, mam 16 latka, który w tym roku zdaje egzamin gimnazjalny ( mam dodatkowy stres). Obowiązków związanych z dzieckiem nie boję się, bo jestem z natury optymistką i wiem, że wszystko będzie dobrze, zresztą tak samo jak i u Was :) Ateno, moja mama po przejściu na emeryturę kontynuuje ubezpieczenie indywidualne. Płaci 35zł miesięcznie i jest ubezpieczona na 7 tys. i to tylko w razie śmierci. Wiem, że inni płacą mniej, a mają o wiele więcej ...i tu odzywa się skleroza ciążowa, bo nie mogę przypomnieć adekwatnego słowa, więc napiszę przywilejów związanych z polisą. Czy jest możliwość zmiany warunków, czy też w tej cenie 35 zł nic już ciekawego nie ma. Dziękuję z góry za odpowiedź :) Bartolenka, trzymaj się, u mnie też wykryli paciorkowca, ale lekarz mnie uspokoił, że akurat ten jest mało groźny i żeby nie panikować. U kobiet badanych w tym samym czasie prawie u każdej znaleźli to cholerstwo. Wizytę mam 12 kwietnia, to dowiem się czegoś więcej. Przepraszam, że nie będę pisała do każdej z Was, ale pisanie na leżąco nie jest komfortowe, chociaż miałam taki zamiar :) Trzymajcie się, witajcie Nowe, pozdrawiam weteranki topiku:) A przez kwietniówki mam dylemat. Czy wybrać sn czy cc Zdania są podzielone. Chyba wolałabym poród naturalny,szybciej się po nim dochodzi do siebie, ale jak sobie przypomnę......Po cc natomiast też jest różnie. I bądź tu mądry biedny człowieku :)

bry Wczoraj byłam w szpitalu, mam rozwarcie na dwa palce, ale nic poza tym, kazali mi wrócić do domu i obserwować, jakby coś się działo przyjechać.

Termin według OM mam na 24 kwietnia, a według USG na 1 maja, więc już sama nie wiem jakie są zależności między tymi datami.

cześć dziewczyny, dawno się nie odzywałam... Kurce wciąż biegam i coś załatwiam a od kiedy nie siedzę regularnie przed komputerem w pracy to i z wami regularnie nie jestem. Mam nadzieję, że jeszcze wszystkie jesteśmy w dwupaku. Byłam w zeszłym tygodniu u lekarza i moja mała ma już prawie 2100:) malutko w porównaniu z waszymi brzdącami ale i tak się cieszę:) Ogólnie czuję się świetnie. Mam tyle energii. Malujemy, robimy mały remoncik, przygotowujemy się na przyjście małej. Lekarz wyznaczył mi już termin CC i mam ją mieć 10 maja:) to wstępna data bo wspominali coś o 4 maja, ale dopiero po wizycie się dowiem co i jak bo tego dnia mam właśnie zaplanowaną kolejną wizytę. Kurcze w biegu wciąż jestem, a byłam pewna ze jak pójdę wreszcie do domu to odpocznę. Nic z tego. I w pracy jeszcze jedną nogą a drugą w domu. I tak wpadam na chwilkę do biura, robię co potrzeba i zmykam do domu sprzątać po moim remoncie. Muszę wam powiedzieć że brzuch mi w ogóle nie twardnieje ale nie mogę sobie hemoglobiny za nic w świecie podnieść. Od ostatniej wizyty brałam regularnie żelazo w zwiększonej dawce i nic. Nie skoczyło ani troszkę i mnie lekarz straszy, że z niską morfologią nie zrobią mi cesarki. hmmmm No i w kropce jestem. Już sie nie mogę doczekać porodu. Zostało nam jeszcze parę tygodni:) ostatnie tak piękne tygodnie. Ja czuję się świetnie, wiosna już za oknem, strasznie się cieszę tym wszystkim i muszę przyznać że ten okres był piękny, nie dokuczały mi żadne dolegliwości, czułam się cudownie, mam fajny mały brzuszek, który czasem mnie martwi ale umożliwia mi jeszcze dużą aktywność:) SUPER:) To jak??? Jesteśmy wszystkie w dwupakach???

Witaj kropeczko Wszystkie w dwupakach, chyba że któraś w nocy się rozpakowała;-) Ja wczoraj już nie miałam siły nic napisać. Nasz dowcipniś wybiera się dziś na urlop, więc wczoraj miał full pacjentek, pojechałam na 19.30 i weszłam do gabinetu po 21:-( Mam centymetr rozwarcia, ale szyjka twarda. Rozwiera się pod wpływem ciężaru macicy, a nie z powodu skurczów. Według doktorka powinnam wytrzymać jeszcze dwa do czterech tygodni, chyba, że pęcherz pęknie. Nigdy mi nie pękał wcześniej niż na sali porodowej, więc jestem dobrej myśli. Wyniki mam piękne, "piękny mocz" - teraz Krzychu ze mnie się śmieje, że idę oddać swój piękny mocz :-D, trochę mnie doktorek przeraził, jak powiedział przy badaniu, że trzyma palec na główce małej. tigero - może nie powinnam tego pisać na publicznym forum, ale mi dowcipniś sugerował, że jakbym chciała się rozpakować przed świętami, to da się zrobić ("przyjdzie pani do mnie we wtorek na wizytę, w środę pani urodzi i przed świętami wyjdzie do domu") ja nie skorzystam, bo mi się nie śpieszy, ale jak nie chcesz nosić do czterech kilo, to może jest to rozwiązanie dla ciebie? Dzisiaj na szczęście świeci słońce i nie przychodzą te głupoty do głowy:-) Miłego dnia.

Mój Cyryl właśnie zaczyna test szóstoklasisty. Mam stresa

Hej Majóweczki!! Ja tez jestem po wczorajszej wizycie u lekarza.. U mnie wszystko oki :) Szyjka się nie skraca, rozwarcia jeszcze nie ma:) Tylko nawet pani doktor powiedziała, że mam gigantyczny brzuch:) Podobno to dlatego, że cała jestem szczuplutka i mała nie ma się gdzie schować... Stokrotka rozmawiałyśmy o alergii. Lekarz zalecił mi wizytę u alergologa. Zyrtec odradził (najwyżej sporadycznie), mogę brać krople na katar i do oczu oraz leki wziewne, bo one podobno nic nie szkodzą.

halo majoweczki! Jatez jestem poczytalam was ale nie mam weny na odpisanie a ten kregoslup oczywiscie boli musze wstac z lozka poruszam sie to moze pomorze.A tak to dobrze sie czuje brzuszek twardnieje ale lekarz powiedzial ze nawet co godzine moge odczuwac takie skurcze. Jestem po sniadaniu kupie dzisiaj plyn do plukania dla maluszzka i zaczne od jutra prac. A te kwietniowki hmm pewnie niewiele ich zostalo juz.Ciekawe jak nam pojdzie mam nadzieje ze wiekszosc dotrwa do terminow:) milego dnia robaczki

Dzień dobry majóweczki :) Dzisiaj pogoda o wiele lepsza od wczorajszej. Mimo tego nic mi się nie chce i jestem padnięta. Ale tak to już chyba będzie do końca :) Piszecie o wcześniejszych porodach, hmmm Ja to się raczej rozpakuję w terminie, bo wszystko jest ok, szyjka się trzyma. Może to i dobrze, zresztą czas pokaże.

halo majoweczki! Jatez jestem poczytalam was ale nie mam weny na odpisanie a ten kregoslup oczywiscie boli musze wstac z lozka poruszam sie to moze pomorze.A tak to dobrze sie czuje brzuszek twardnieje ale lekarz powiedzial ze nawet co godzine moge odczuwac takie skurcze. Jestem po sniadaniu kupie dzisiaj plyn do plukania dla maluszzka i zaczne od jutra prac. A te kwietniowki hmm pewnie niewiele ich zostalo juz.Ciekawe jak nam pojdzie mam nadzieje ze wiekszosc dotrwa do terminow:) milego dnia robaczki

Hej Majóweczki:) Ale dałyście czadu wczoraj, ja nic nie pisałam była tak śliczna pogoda na polu, że postanowiłam posiedzieć troszkę na balkonie:) Dotleniłam się poczytałam książkę:) Gratuluje mamusią wszystkich dobrych wieści od lekarza:) Ja idę dopiero za tydzień, mam nadzieje będzie wszystko ok z moją szyjką i z Kubusiem, ale na wszelki wypadek mam już wszystko przygotowane:) Została w sumie tylko 1 pralka prania, ale to poczekam aż Mężulek przyjedzie, bo kupił coś dla synka. Mam takie dziwne przeczucie że mnie rozpakują tuż przed świętami, albo zaraz po. W sumie mogłabym mieć tą cesarkę 26 kwietnia rodzice by dostali super prezent na rocznice ślubu:) Pierwszego wnuka:):):)

Wpadam na chwilkę się przywitać, i chyba wykorzystam to, że dzisiaj nie rzuca żabami z nieba i wybiorę się gdzieś do miasta. Wczoraj cały dzień przeleżałam przed TV i teraz mi wstyd. bartolenka nie martw sie kochana tym paciorkowcem, ja miałam pobrany wymaz w zeszłym tygodniu na wizycie ale wynik dopiero za dwa tygodnie. Moja Dr powiedzała, że jeżeli wyjdzie paciorkowiec, co często się zdarza, po prostu podaje się podczas porodu antybiotyk i wszystko będzie ok. Kari witaj :) Tigero ale kawał chłopa - w szoku jestem!! Cieszę się, że wszystko dobrze u Ciebie... Justz - moje najszczersze kondolencje. Tak mi przykro, musisz się teraz trzymać, choć wiadomo, że to potwornie trudne. całuję :* Kasiulaaa s-ce - wystarczy twoja książeczka lub RMUA, ubezpieczenie tatusia nie jest potrzebne;))

Hej hej Babki :) ale dzisiaj pospalam :-O szok przed 9wstalam :P moj rekord (a w lozku lezalam juz od 21) :D jak milo ;D slonko swieci wiec poki mieszcze sie w auto za kierownica jade do skarbowki, do starostwa bo oczywiscie mam problem z reklamacja butow ktore mi sie po miesiacu chodzenia rozdupcyly :( a je****** firma Quazi uwaza ze sama sobie buty rozwalilam wiec trzeba sie poradzic rzecznika praw konsumentow.. juz nie mowie o zwrocie kasy czy o wymianie ale zeby kuzwa chociaz gnoje naprawili :/ Znowmamo czyzby lekarz oferowal sie ze jak zaplacisz to bedziesz miec? wrrr :/ heh Twoj syn napewno sobie poradzi:D ale jak znam zycie to sama bym miala pikawe gdyby moje dziecko mialo tak wazny egzamin :) ale glowa do gory :) dudyska cv lorien jak sie czujesz? odpoczywasz? :) x babo nadszedl dzien twojej kontroli :D lekarz zajrzy do maluszkow 3mam kciuki zebys nie popuscila ;) :* kasiula- spytaj lepiej w szpitalu o to ubezpieczenie zebys potem nerwow nie miala na izbie przyjec :) kroooooopka witaj Bejbe ;) alez dlugo nie pisalas :/ wszystkie trzymamy nozki razem :) w koncu jestesmy majowki :)))) odzywaj sie :)

hej hej. u mnie slonce prrobuje przebijac sie przez chmury. mamuskamaj- mowisz ze tez zakrecona jestes:P to dobrze ze nie tylko ja nie czaje:P ja mam oilatum do kapieli i na razie bede go tylko uzywac a tak to mam mydelko bambino i z nivea. Dobrze ze na wizycie wszystko dobrze:) znow-mamo- szkoda ze nie ma jeszcze tej drugiej czesci bo szczerze mowiac to bardzo mnie ta pierwsza poruszyla. jak sie pojawi to daj Kochana znac a co do sesji w domu to juz kiedys wklejalas ten link i faktycznie piekne te zdjecie i piekne chwile.dobrze ze po wizycie ok i szyjka twarda. ale Wy tam faktyycznie z tigero dowcipnisia macie hehe:P trzymam kciuki za syna zeby dobrze poszedl mu ten test:) stylowa- Kochana jak dzis sie czujesz? Emilia- widze ze po tych lekach nie schodzi Ci opuchlizna. Moze powinnas wiecej lezec z nogami do gory? ja nie biore lekow na to bo ostatnio po tym jak oglosil ze szyjka sie znacznie skrovila to wbilo mnie w ziemie i zapomnialam o tym mowic. Jednak zauwazylam ze teraz jak leze caly czas i nie siadam na fotel nawet to mi nie puchna tak. Wczoraj mylam glowe bo dzis wizyta i nie wiem czy mnie do szpitala nie wezmie to od razu mialam spuchniete jak balony. Kazda z nas martwi sie o zdrowko naszych maluchow ale glowaa do gory bo musi byc dobrze:) takze nie zamartwiaj sie i mysl pozytywnie. co do kocicy to lepiej to skonsyltujcie z wetem, bo moj pies mial kulke wlasnie pod brzuszkiemno i niestety zle to sie skonczylo takze sprawdzcie bo moze to byc tylko nieszkodzliwy guzek ale i cos powaznego. trzymam kciuki za kocice. bartolenka- a kiedy Cie wypuszcza ze szpitala? poslij meza niech wypyta o wszystko a nie tak biedulo lezysz i nic nie wiesz konkretnego. trevelina- no faktycznie masz szczesliwa reke, moze zagrac w totka?:P tigero- o jacie, Twoj maly to juz nie taki maly:P a on przeciez jeszcze ma czas zeby rosnac. cv- gratuluje dobrych wiesci na wizycie:) dobrze ze masz pozytywne odczucia po wizycie na porodowce. stokrotka-czemu dostalas skierowanie do szpitala? przez szyjke? dawaj znac co u Ciebie i trzymaj sie. Kasiula- kocica w tym momencie zobaczyla na polu 2 biegajace bezpanskie psy i tak stala deba maz mowil ze dobre 3 minuty hehe:P kropeczko- hej kochana,odzywaj sie do nas czesciej bo sie martwilysmy o Ciebie:) wszystkie w dwupakach jeszcze a ja nawet w trzypaku:P trzymaj sie i odpoczywaj wiecej o matko hehe 1,5h pisalam tego posta bo kolezanka dzwonila i gadalam i pisalam na lezaco:P

Trelevinaaaa hej czuje się dobrze, chociaż nie mogłam spać w nocy, pewnie przez pogodę. Znów mi się synek śnił, chyba go wywołam tymi snami. Ale już tak bardzo nie mogę się doczekać aż będzie z nami. x o której masz wizytę?? Trzymam kciukasy żeby wszystko było ok.

hej kochane! bardzo wam dziekuje za slowa pocieszenia. kropeczko nareszcie jestes !witaj ! znów_mamo wiem co czujesz moja siostra tez dzisiaj pisze ten egzamin zwłaszcza ze akurat jest po tak ciezkich dla niej rowniez przezyciach.przed egzaminem nie miała szans sie pouczyc ze wzgledu na zaistniała sytuacje gdyz babcia mieszkała z nami wiec wszystko sie odbyło na jej oczach.mam nadzieje ze da rade trzymam kciuki. u nas od rana pada wiec lenistwo mnie dopadło..odprowdziłam coreczke do szkoły i zasiadłam przed kompa. zauwazyłam ostatnio ze w nocy mój brzuch jest strasznie twardy i napiety.doslownie czuje małego jak sie wypycha przez skure i tak spi a na moim brzuchu tworzy sie taka górka.w dzien brzuch jest miekki nie mam zadnych problemów tylko to nocne twardnienie mnie niepokoi.

x - bejbe do totolotka nie mam szczescia ;( szybciej mi ptak nasra na umyte okna niz trafie chociaz trojke :/

trevelinka- jedz i walcz o ta reklamcje. Producenci to swinie wiem bo pracowalam w obuwniczym i jak my przyjmowalismy reklamacje to oni nam ja czesto odrzucali a dla nas powod odrzucenia byl smieszny. takze walcz o swoje i mysle ze wygrasz z nimi. nooo dzis moj dzien kontroli i powiem Ci ze trzese dupa, pierwszy raz nie chce wizyty:P a maluchow raczej nie zobacze dzis bo 2tyg. temu robil pomiary a dzis pewnie tylko zrobi badanie gin. i usg dopochwowe zeby szyjke zmierzyc. mam nadzieje mala ze bede mogla nadal lezec w domu choc skurcze mam. Lorien- ja mam wizyte na 18.15. Musicie mocno trzymac te kciukasy jak ja trzymam zacisniete nogi hehe:P

Dzień doberek :D Ja dziś jak nowo narodzona,także pełna energii,więc mam w planach pranie ubranek ,fotelika itp,bo wczoraj się przestraszyłam nie na żarty czy ja zdążę z tym wszystkim. Dziewczyny powiedzcie czy po praniu prasujecie ubranka? Julietta ja miałam cesarkę i teraz powiedziałam ,że bedę się bronic rękami i nogami żeby nie mieć drugi raz. Dochodziłam do siebie bardzo,bardzo długo,no ale to sprawa indywidualna organizmu,każdy radzi sobie z tym inaczej Hanka a co to znaczy "obserwować"? Czyli jak się rozpoznaje "coś niepokojącego"? Pytam dla siebie,bo mnie tu raczej nikt nie przebada i nie powie czy szyjka otwarta czy zamknieta,więc chciałabym wiedzieć czy samej mozna to ocenić Kropeczko no w końcu się odzywasz,martwiłysmy się o Ciebie już,a Ty,proszę ,zagoniona jak zawsze. Ah,na niektórych power nie ma rady:D Znów mama to dobre wieści dostałaś ,na szczęście szyjka się trzyma. Zazdroszczę słoneczka,u mnie pada,nic nowego:P dudyska gratuluję dobrych wieści:) cv bedziesz uzywać płynu do płukania dla maluszka? Ajj,ja już sama nie wiem,ale ja chyba tylko proszek,tylko nie wiem co z tym prasowaniem. Przy mojej córce prasowałam wszystko do 6 miesiaca mamuskamaj lorien agnes nie przejmuj się ,ja też wczoraj cały dzień na leżąco spędziłam,ale za to dzis nadrobię,bo jestem pełna energii.nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło;) Trelevinaa gratuluje wczorajszej wygranej,a z chłopaka Twojego to niezły bykol bedzie,no co,jak na faceta przystało;) ..x.. o której wizytka,trzymam kciuki mocno mocno zacisnięte:)

trelevinka- ja nie mam szczescia do toto lotka, do bwina bo czasem grywalam ale do zdrapek mam hihi:P kilka razu wygralam po 50zl:P ale ile wtopilam nie wiem:P justz- wiec za Twoja siostre tez dzis trzymamy kciuki:) poradzi sobie, ja pisalam mature zaraz po smierci mojej babci ktora zmarla mi na rekach w dniu babci. Dalam rade choc nie ukrywam ze do nauki to ja wtedy glowy nie mialam.

..x.. o widzę,że juz napisałas o której wizytka.Jeszcze Ci troszkę czasu zostało

Dzień Dobry :) Dopiero się ogarnęłam, spałam całe 12 godzin :D Ateno35 - wózek mamy firmy Tako http://www.overtee.pl/wozek-dzieciecy/tako-jumper-x-2011-piratz-5.html są też ciemniejsze. Ja do lekarza dopiero idę 12 kwietnia. Właśnie muszę powiedzieć, żeby zrobiła mi badanie na posiew, bo później dziecku antybiotyki się podaje :/ . Anemię miałam w grudniu, ale podniosła mi się i teraz mam bardzo dobrą morfologię. Do żelaza kazała mi brać witaminę B6, żeby lepiej się przyswajało. Idę zaraz na spacer :)

Stylowa- ciesze sie ze Ty jak nowo narodzona:) co do ubranek to maz wszystko juz popral i poprasowal na pierwszy raz. Pozniej nie zamierzamy za kazdym razem prasowac no chyba ze oczywiscie ciuszki beda wygniecione.

stylowa koniecznie trzeba prasowac maluszkom ubranka w pralce masz temp 40st i nawet jesli sa jakies drobnoustroje to ich nie wytepisz taka temperatura a zelazkiem owszem bo jest o wiele wyzsza wiec czeka cie prasowanko ale nie stresuj sie Nas wszystkie - poza X bo ta ma szczescie ze chlop ogarnia wiele domowych zajec :D x bede walczyc i gnojkom nie popuszcze kto to widzial zeby buty po miesiacu noszenia sie rozdupczyly>? kurnaaa a poza tym kupilam je za 200zl przecenione z 350... wiec nie chusteczki.. co do losow.. hmm nie probowalam :P ja mam badanie gin. dopiero 18 kwietnia :P wiec nie dowiem sie predzej jak wyglada moja szyjka a szkoda :/

Wyniosłam z góry moje wszystkie torby z ubrankami i jest ich 4 i to spore! Masakra,wiedziałam ,że jest tego dużo,ale nie że aż tyle i jeszcze czeka mnie paczka z Anglii,chyba od razu je na allegro wystawię:P Do tego pranko wszystkich pokrowców: z leżaczka,hustawki,nosidełka,wózka fotelika,wanienki i wiele innych. Ojj,ja naiwna ,myślałam ,że się z tym uporam dzisiaj,ha ha:D ..x.. no nie mogę,mąż Ci uprał i jeszcze uprasował! Wow. Mój to tylko powtarza mi w kółko,że mam się nie przemeczać,nic w domu nie robić,bo on przecież po pracy by posprzątał,ale tak naprawdę to nawet małego wieczornego bałaganu nie rusza,a z pracy pierwsze co przychodzi to się zachwyca zapachem z kuchni i leci zobaczyć co na obiad,gdzie ciagle niby powtarza żebym nie gotowała dla niego,bo on ma obiady w pracy,achh faceci:o Trelevinaa miałam nadzieje,że się cos może pozmieniało i Ci znawcy lekarze wymyslili może nową teorie,gdzie prasowanie jednak jest zbedne,ha ha ,nie przejdzie,niestety

Kurcze,biorę się za segregowanie rozmiarów i zastanawiam się jakie wyprać,czy rozmiar 68 też? Bo taki rozmiar to chyba od 3 miesiaca co? Ja może do 62 tylko upiorę na razie,co myślicie?

Witam! :) Chciałam coś natworzyć, ale nie mam weny... Uciekam się szykować do dentysty :) Miłego dnia kochane

stylowa - chyba 68 mozesz narazie odpuscic :) wypierzesz jak juz synek bedzie na swiecie ;D \ justyna- wspolczuje wizyty u dentysty sadysty chociaz z dwojga zlego skarbowka tez szalu nie robi :P

stylowa- widze ze Wy wszystkie macie tyle ubranek hehe, ja to bede miala dwojke a mam ich najmniej chyba. mam tylko rozmiary 56 i 62 bo na razie nie kupowalam innych bo nie wiem co bedzie sie sprawdzalo u nas a co nie.co do prasowani to ja mam wlasnie wlasna teorie hihi:P pierwsze razy owszem ale pozniej nie zamierzamy prasowac bo nie chce ich chronic przed wszystkim. zobaczymy czy mi sie nie odmieni ale na razie ma taka teorie:P co do facetow to moj po tym praniu dla dzieci i prasowaniu stwierdzil ze prasowac nie lubi a wczesniej lubial hihi. trvelinka- sprobuj zdrapek:P a noz szczescie sie do Ciebie usmiechnie i wygasz na nowe buty hehe

Hej dziewczyny a ja nie dawno wstałam dopiero ;) Co do dentysty to też powinnam iść ale się boję ;/ muszę si ę jakoś przełamać... Ja też bym chciała zrobić pranie ale na razie nie mogę bo jeszcze czeka mnie remont i przenoszenie tego wszystkiego więc to zrobię jak już będziemy u siebie :) chociaż już się nie mogę doczekać tych wszystkich przygotowań ale niestety ten remont mnie blokuje ;/ mam nadzieję że zdążymy do urodzin malutkiej.